Tak mamy 63 głosy. I o czym to świadczy? To zwierciadło naszego gminnego grajdołka ze społeczeństwem ukształtowanym
układem gminnej władzy. Przecież w naszej gminie nie może być aktywnej wspólnoty zdolnej do samoorganizacji oraz określania i osiągania wyznaczonych celów bez impulsu ze strony jedynie słusznej władzy. Taka wspólnota nie miała prawa się nigdy się ukształtować na co usilnie pracowano. Skutecznie. 63 głosy pokazują że niestety nie potrafimy działać niezależnie od instytucji gminnych. I nie może być inaczej gdy każdy przejaw niezależność grup mieszkańców postrzegany jest jako rywalizacji społeczeństwa z układem.
To nie pierwsze i nie ostatnie środki jakie można było pozyskać z zewnątrz na poprawę jakości życia w naszej gminie. Wójt miał w tym temacie inną koncepcję. Jaką? Widać dookoła.
I na koniec, a jak - szczypta przyprawy. Do tego głosowaniu nie da się łatwo „dowieźć” mieszkańców, tak jak do urn.
Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.