Hmmm.... Jestem strazakiem i to co piszecie jest spoko. Podpalacz jest na pewno!!! ale napewno nie jest nim moj znajomy ktory niedawno po piatkowym pozarze został o to oskarzony przez wlascicielke posesji. To tylko przypadek ze widzac łune pojechał z kumplami  zobaczyc co sie dzieje  i akurat dojechal tam zaraz po przyjeździe osp czaniec a to ze ta owa włascicielka umaniła sobie ze to on to jush jej sprawa. Moim zdaniem patrolr policji powinny jeździc po czancu po godz 21 bo wtedy wystepuja te owe podpalenia. Moze im sie uda zlapac podpalacza w co watpie