Witam! To chyba ja jestem tym "podpalaczem" Jeśli tak, to niech Pan się Panie Janie o mnie nie martwi, że zdrowiem wszystko w porządku. Nie wypaliłem się, cały czas śledzę Pana "wypociny", ale mimo bardzo dużej liczby postów nic nowego Pan do rozmowy nie wnosisz także szkoda czasu na jakąkolwiek polemikę z Panem, bo żyjesz Pan w swoim "utopijnym" świecie pełnym zamachów, układów, eminecji i Bóg wie czego jeszcze. Piszesz Pan jedno i to samo cały czas. Powtórzę się, oczerniasz Pan i obrażasz ludzi, wypisujesz wiersze, zarzucasz kłamstwa i atakujesz wszystkich, którzy Panu nie pasują, a innych oskarżasz o coś co sam Pan robisz. Pół pozytywnego komentarza Pan nie napisałeś, a wydaje się Panu, że jest Pan "celebrytą" i świat kręci się wokół Pana, bo rzuca Pan jakimiś hasłami co się ładnie sprzedają. Wiem taka psychologiczna mechanika, że ludzie nie przeczytają co ktoś zrobił dobrze, ale o zamachach stanu, rządzeniu z tylnych siedzeń itp. już tak. Osobiście żal mi jest Pana, bo widać ile w Panu jest nienawiści i wrogości, którą wylewa Pan na tym forum. Także z troski o Pana zdrowie ograniczam swoje wypowiedzi. Pozdrawiam