Kawał inspirującego tekstu Jasiek. Tradycje są piękne, ale czasy zmieniają się. Tak jak napisałeś - następuje komercjalizacja świąt Bożego Narodzenia. Czy to dobrze, czy nie, nie mnie oceniać. Wiem tylko jedno, że każdy żyje z nas w pędzie i nie każdy ma siłę na to, żeby jeszcze sprzątać, robić zakupy, a wcześniej szukać miejsca do zaparkowania, a na dodatek jeszcze sporo czasu poświęcać na przygotowania potraw do świąt. Coraz więcej osób, w tym ja, decyduje się na wyjazd poza miasto, w góry, gdzie jest szansa na śnieg.
W zeszłym roku byliśmy całą rodziną w Krupówka Mountain Resort w Szczyrku. Było bardzo kameralnie bo to butikowy hotel i jeszcze chyba mało znany lub nieodkryty przez tabuny turystów. Była cisza, spokój, rodzinna atmosfera o którą zadbali gospodarze. Była oprócz nas jeszcze jedna para, z którą skumplowaliśmy się i do dzisiaj utrzymujemy stały kontakt. Śpiewaliśmy kolędy, wspólnie zjedliśmy kolacje wigilijną i podzieliliśmy się opłatkiem. Dzieci miały przestrzeń do zabawy, a my do długich rozmów.
Generalnie bardzo polecam tę formę spędzania świąt. Jest inna niż w moim dzieciństwie, ale też ma coś w sobie. Jest odpowiedzią na aktualne czasy.
W tym roku także wybieramy się do w/w hotelu. Jest już pakiet na Boże Narodzenie: https://krupowka.pl/oferty/boze-narodze … w-szczyrku. Jakbyś chciał skorzystać, to odezwij się na miejscu do mnie - moje imię to Arek. Będzie mi bardzo milo móc porozmawiać o tradycjach świątecznych.