Szanowna Pani Marto
Widzę, że powstaje bardzo ciekawa inicjatywa. To wspaniały pomysł, by łącząc atrakcje gmin budować turystykę. Trzymam kciuki za sukces i jednocześnie deklaruję swój czas i pracę w tym projekcie jeżeli tylko mogę się w jakiś sposób przydać. Wspaniale byłoby opracować trasy rowerowe szlakiem znanych i nieznanych pamiątek historycznych.
Rozumiem też pani rozgoryczenie. Przykro to powiedzieć, ale sama w pewien sposób jest Pani sobie winna. Tu nie chodzi o niską czy wysoką kulturę, ale o to jak ktoś jest odbierany. Sama Pani napisała "Niestety często w pewnych kręgach jesteśmy postrzegani tylko przez pryzmat jednej roli i niejako wtłaczani w jej konwenanse, w myśl zasady, że 24 godziny na dobę jesteśmy tylko tą jedną rolą." To niestety prawda, ale jest też drugi aspekt w NLP nazywany kotwicą. To bardzo prosta reakcja człowieka. Działanie jej podam na prostym przykładzie. Jacyś ludzie się pokłócili i w kłótni rozeszli. Po pewnym czasie się znów spotykają. Ich odczucia na swój widok natychmiast lądują w punkcie rozstania czyli kłótni. Będzie to trwało tak długo puki się nie pogodzą. Tak działa nasz mózg i nic na to nie poradzimy.
Dziwi się Pani reakcjom ludzi? Ja nie. W tej sytuacji działa jeszcze jedna kotwica, zagrożenie! Tu nie chodzi o zagrożenie utraty władzy, ale kłopoty utrudniające życie i pracę.
To proste, przenieśmy się 40 lat wstecz. Wujo Stachu bardzo porządny, miły sympatyczny i czynny człowiek wstępuje do ORMO. Wstępuje bo wydaje mu się, że będzie walczył ze złem. Jaka jest reakcja ludzi na wuja Stacha? Zaczynają go unikać, uważają na to co mówią w jego obecności i generalnie pilnują się. To normalna reakcja człowieka, w tym wypadku nie ma znaczenia, że wujo Stachu to porządny gość. Dla nie rozumiejących tekstu pisanego podkreślam, że nie porównuję SNG do ORMO, ale mówię o normalnych ludzkich zachowaniach.
Napisała Pani " Niestety korzystając z mojego prawa i obowiązku pytania, już Pan radny Adam Sopiak wyraził prośbę do Wójta, by zatrudnić ze dwie osoby do odpowiadania na pytania i interpelację." Dziwi się pani takiej wypowiedzi? Przecież to normalna reakcja. SNG (mam tu na myśli Ignaca) , z którym jest pani kojarzona jeżeli pyta, to nie po to by się dowiedzieć, ale po to by wysmarować kolejny wniosek da sądu. Dla wielu powstała kotwica, SNG = atak, który wiąże się z bezsensowną pracą, uwagą skierowaną na to by nie wylądować w sądzie czy uniknąć kolejnej skargi czy donosu. Te czynności odrywają od normalne pracy i zaburzają jej rytm.
To samo działa również w drugą stronę. Gminniak doszukał się w pani wypowiedzi, że ktoś doniósł na Panią do UG i wpadł w zachwyt, nie tylko SNG donosi. Przeczytałem pani tekst kilka razy szukając podstaw takiej wypowiedzi Gminniaka i nie znalazłem. Tak właśnie działają kotwice.
Bardzo żałuję, że dała Pani się zaszufladkować. Z drugiej strony opracowała pani ostatni Kurier Sołecki. Czy napisała pani w nim o wspaniałej inicjatywie międzygminnej, w którą się pani serem zaangażowała? A co możemy tam wyczytać? Informacją można manipulować, ale kij ma zawsze dwa końce.