Odp: Wybory 2014
Nie wolno bez zgody nagrywać osób prywatnych, niebędących np.funkcjonariuszami, tymbardziej wykorzystywać nagrania z wizerunkiem tych osób.
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl
Zamknięte Forum dyskusyjne regionalnego portalu informacyjnego Czaniec.pl - Czaniec Gmina Porąbka
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl » Wybory » Wybory 2014
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 39 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie wolno bez zgody nagrywać osób prywatnych, niebędących np.funkcjonariuszami, tymbardziej wykorzystywać nagrania z wizerunkiem tych osób.
Prawdę mówiąc też mam wątpliwości. Jak pisałem po zapytaniu czy ktoś w ukryciu może nagrywać, zrobił się na sali spory harmider. Mieszkańcy krzyczeli głośno, że nie życzą sobie by ich nagrywano. Co innego, gdy nagrywa się osoby publiczne np. sesje rady, co innego gdy osoby prywatne, które sobie tego nie życzą. Wynik głosowania był jednoznaczny.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że mieszkaniec1 to kandydat/ka na radnego z komietu pana Chwały z Kobiernic.
Kandydat/ka niewiele wie o prawie konstytucyjnym. Doprawdy aż trudno uwierzyć, że w Kobiernicach chciano zmienic Konstytucję RP, nie to grono, nie ci ludzie. Biedacy. Jeżeli nie odpowiada im udział w zgromadzeniu publicznym niech siedzą w domu, tam ich nikt nie będzie nagrywał.
Mam odczucie, że mieszkaniec1 coś ukrywa przed nami, nie jest szczery do końca. Dzwonię do znajomych do Kobiernic.
[justify]Naprawdę ubolewam nad Państwa postrzeganiem tego co się stało na Zebraniu. Jeszcze daleko nam do jawności życia publicznego i - o zgrozo! - dbania o konstytucyjne prawo do informacji. Powiem, że dzisiaj poczułam się, bardzo zniesmaczona tym, że kto jak kto ale, ani Wójt, ani Sekretarz, ani Pan Przewodniczący Rady nie wiedzieli, iż każdy może nagrywać Zebranie Wiejskie, bez informowania kogokolwiek. Dziwi mnie również to, że nawet po tym jak Pan Wójt zadzwonił do swojego prawnika i ten mu to powiedział, nie sprostował sprawy i zgodził się by Zebranie Wiejskie uchwaliło uchwałę niezgodną z prawem, w tym z konstytucją. Organy władzy - w tym najwyższy organ w sołectwie - jakim jest Zebranie - nie może podejmować uchwał niezgodnych z prawem - stąd zasada legalizmu. Inaczej mamy powrót do tak mi tu czasami przypisywanej dyktatury. [/justify]
[justify]Prawo do informacji, w tym rejestracji obrad to prawo każdego człowieka, odróżniające obecne czasy od technik z PRL, gdzie wszystko się ukrywało. Rozumiem również, że daleko nam nawet do sąsiednich gmin, Kęty i Andrychów, gdzie zebrania publiczne są nie tyle nagrywane, ale nawet transmitowane na żywo.[/justify]
[justify]Polecam zapoznać się z opinią prawną, może zmienią Państwo zdanie o tym co się stało[/justify]
[justify]http://funduszesoleckie.pl/13,662,opini … kiego.html[/justify]
[justify]Panie Mieszkaniec1, gdyby w Pana przypadku publicznie, niesłusznie oskarżono o złamanie prawa, starałabym się również sprawę wyjaśnić. Proszę mi wierzyć, jestem przeciwko niesprawiedliwości wynikającej z nieznajomości prawa. Może Pan to oceniać inaczej, nie dbam o to. Ja nie mogę przejść obojętnie obok łamania podstawowych, konstytucyjnych praw człowieka, a jawność życia publicznego powinna ludziom uświadomić, że skończyły się czasy, kiedy wszystko jest tajne.
Nie rozumiem również dlaczego, nie mówi Pan prawdy, policja została wezwana przez jednego z mieszkańców po przerwie, wtedy pewnie Pan Wójt już znał odpowiedź prawnika, a nie zrobił nic by powiedzieć to co należało. Nie wiem dlaczego, uważa Pan, że moje zachowanie jest kontrowersyjne - mam patrzeć na łamanie prawa. Ktoś powinien uświadomić ludzi, że łamią prawo podejmując wiążącą uchwałę całkowicie sprzeczną z najwyższym aktem prawnym, konstytucją. Jakoś Pan policjant, którego prosiłam o uświadomienie ludzi, bo jednak ma autorytet, nie miał nic przeciwko, dlatego wrócił ze mną do sali i podszedł do Wójta, by powiedzieć to co należało już dawno ludziom powiedzieć, że nikt nie może zakazać nikomu nagrywać Zebrania Wiejskiego. Tak ma Pan rację - Zebranie to najwyższy organ władzy w sołectwie, ale tu zasada legalizmu się kłania - proszę się douczyć podstaw - zwłaszcza, jeżeli jest Pan kandydatem do Rady, która stanowi prawo dla mieszkańców. Tam zasada legalizmu jest podstawą.
I jeszcze jedno - pałac w Kozach wraz z terenem pod nim Pan Stanisław Czecz przekazał gminie, postępowanie toczy się o grunty położone obok. Ot prawda - wiem co mówię, pracowałam w Urzędzie w Kozach.[/justify]
Nie wolno bez zgody nagrywać osób prywatnych, niebędących np.funkcjonariuszami, tymbardziej wykorzystywać nagrania z wizerunkiem tych osób.
Wysłuchałem parę cierpkich słów, ale już wiem. Miałem rację. Otóż kandydat/ka mieszkaniec1 nie napisał/a nam, że Czesław Bułka po interwencji policji stwierdził, że można nagrywać. Nagrywanie jest zgodne z prawem i nikt nikogo nie musi prosic o zgodę. Naturalnie pozostajemy przy zebraniu wiejskim.
Ponieważ adminowi się padło głupstwo, proponuję jemu i innym wypowiadającym się w tej sprawie o przeczytanie opinii sieci obywatelskiej Watchdog. Dostępna pod linkiem http://www.sng.org.pl/index.php?option= … Itemid=153
Pytanie jednak jest natury zasadniczej. Dlaczego gminni urzędnicy, z wójtem włącznie nie wiedzą co wolno na zebraniu wiejskim a czego nie wolno. Jak się okazuje wie Pani Marta, wie Pan Kubiś. To własnie czyni różnicę.
Okazuje się również, że o pałacu Czeczów w Kozach mieszkaniec/ka1 też nie dosłyszał, ale pisze.
Intrygujaca jest jeszcze jedna rzecz. Mieszkaniec/ka1 pisze, że pan Kocemba jako radny nie jezdził do wojewody. Pytanie jest nastepujące, Czy radny może występować przed organami władzy publicznej? Idą wybory więc może kandydaci coś sie nauczą.
Niewolno bez zgody nagrywać osób prywatnych, niebędących np.funkcjonariuszami, tymbardziej wykorzystywać nagrania z wizerunkiem tych osób.
Co do osób prywatnych masz rację.
Ale i tak jestem zdumiony.
Sprawa nagrania, o której tutaj dyskutujemy dotyczy innej sytuacji. Mieszkańcy uczestniczący w Zebraniu Wiejskim to nie osoby prywatne. To nie to samo adminie.
Wiesz przecież, że Zebranie Wiejskie to organ uchwałodawczy sołectwa (jednostki pomocniczej gminy), funkcjonujący na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym.
Dlatego właśnie używam dużej litery.
Tym samym wszyscy mieszkańcy decydujący się na uczestniczenie w owym "organie" stają się w określonym miejscu i czasie osobami publicznymi. Ich wizerunek i wszystko, co wypowiedzą na Zebraniu Wiejskim jest informacją publiczną.
Na tym polega demokracja.
Od strony prawnej teraz będzie się można spierać poprzez interpretacje przepisów prawnych.
O wiele ważniejszy aspekt to to, jak ludzie którzy chcą reprezentować swoje najbliższe społeczeństwo z sąsiadami i rodziną włącznie pokazało, jak bardzo szanują ich wolę. Przykład doskonale pozwala wyobrazić sobie naszą ewentualną przyszłość.
Od strony prawnej nie ma żadnego sporu.
Czy Zebranie Wiejskie może uchwalić, że w Kobiernicach w dni parzyste mamy ruch lewostronny?
Nie
Nie może podjąć takiej uchwały ponieważ to jest niezgodne z obowiązującym prawem. Na takiej samej zasadzie Zebranie Wiejskie nie może podjąć uchwały o wyproszeniu kogokolwiek z sali obrad. Czy to mieszkańca Kobiernic, czy kogoś z sąsiedniej wsi, Krakowa, Pragi. Nie może ponieważ wstęp na obrady Zebrania Wiejskiego nie podlega ograniczeniom.
Czy Zebranie Wiejskie może uchwalić zakaz nagrywania? Nie
Nie może ponieważ byłoby to wbrew obowiązującemu prawu. W szczególności wbrew prawu dostępu do informacji publicznej zapisanym w samej Konstytucji - w art. 61
Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp
na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych
wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
O tym czy Iksiński może nagrywać Zebranie Wiejskie decyduje Iksiński. Nie musi prosić nikogo o zgodę.
Gospodarzem Zebrania Wiejskiego jest sołtys. A kto kierował dzisiejszymi obradami? Soltysa nie była w stanie zapanować nad obradami. Były momenty, w których obrady prowadzili różni przypadkowi ludzie. Był nim m.in. Pan Sopiak nawołujący do podjęcia sprzecznej z prawem uchwały. A może to nie przypadek? Nie.
Wezwany policjant potwierdziła prawo człowieka do nagrywania Zebrania Wiejskiego.
Czy taka podstawowa znajomość prawa uwłacza wójtowi? Od kiedy w naszej gminie policja nie jest od wydawania opinii
Czy wezwanie policji do rozstrzygnięcia takiej kwestii było wezwaniem zasadnym?
Za bezzasadne wezwanie powinien w takim razie zapłacić ten który wezwał Policję.
Nagrania z obrad rady etc. pozwalają np mnie być na bieżąco. Nie dam rady być na wszystkich zebraniach sołeckich a takie nagrania pozwoliły by mi mieć obraz rzeczywistej sytuacji w gminie.
Dziwię się postawie mieszkańców - to po co tam byli jeśli tak dbają o swoją prywatnosc? Nie mieli co robić w niedzielny poranek?
Dziwny jest ten świat.
Witam serdecznie forumowiczów czaniec.pl.
Ponieważ to mój pierwszy post odniosę się do tematu dyskusji. Pełnienie obowiązków przez wybranych, działania podejmowane przez wybranych i wyborców powinny być jawne i ogólnie dostępne. Społeczeństwo, w którym szacunek dla prawa do prywatności nie kłóci się z zasadą transparentności byłoby idealne. Jak jest, widać na dzisiejszym przykładzie. Jeżeli idę na jakieś powszechne zebranie, liczę się z tym, że ktoś mnie nagra, sfilmuje itp. To jest jak najbardziej normalne i zgodne z prawem. Zgoda.
Chciałbym jednak, żeby ktoś mnie o tym wcześniej uprzedził, chciałbym znać też jego personalia. Po co? Bo kiedy wykorzysta to nagranie niezgodnie z prawem, wiem kogo ciągać do Żywca do Wydziału I Cywilnego.
Tyle jeśli chodzi o kwestię prawną, bo o elementarnej kulturze osobistej pisać nie będę. "Quod lege non prohibitum, lictum est".
Fajne czasy mamy.
Tak jak wcześniej napisałem, nagrywanie zebrania bez poinformowania o tym uczestników jest sprawą kontrowersyjną. Mnie osobiście nie przeszkadza nagrywanie. Tutaj dla mnie sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Pani Marta Tylza Janosz napisała "Prawo do informacji, w tym rejestracji obrad to prawo każdego człowieka, odróżniające obecne czasy od technik z PRL, gdzie wszystko się ukrywało". Z takim porównaniem na Pani miejscu byłbym bardzo ostrożny, zwłaszcza patrząc na Pani otoczenie. Może się wszystko ukrywało, ale były służby, które wszystko nagrywały, a tak na marginesie, skąd Pani wie do kogo dzwonił wójt? Macie podsłuch na telefonie?
Dobry obyczaj nakazuje poinformować o tym, że się kogoś nagrywa. Jeżeli komuś by to nie odpowiadało mógłby wyjść. Gdyby tak postąpiono pewnie reakcja zebrania byłaby inna. Czy ktoś ma prawo do odmowy nagrywania? Przypuszczam, że tak. Jest wiele spotkań w partiach politycznych, gdzie dziennikarze nie mają dostępu. Proszę wytłumaczyć to Panu Kaczyńskiemu, że łamie prawo czy konstytucję.
To mieszkańcy wyrazili swoją opinię by ich zza węgła nie nagrywać. Poczuli się tym dotknięci. Wszystko to mocno śmierdziało inwigilacją. Szkoda, że Pani tego nie rozumie. Jakże uwłaczające dla mieszkańców jest Pani zdanie "Może Pan to oceniać inaczej, nie dbam o to". Jak to mam rozumieć? Liczy się tylko to, jak Pani coś ocenia a nie co mają Pani do przekazania mieszkańcy? O to Pani nie dba?
Może w końcu do Pani dotrze, że tu nie chodzi o nagrywanie. Tu chodzi o to jak nas państwo potraktowali cytując Pani słowa powiem, że może Pani to oceniać inaczej, nie dbam o to!
Kandydatce na wójta tak miażdżący wynik głosowania zebrania wiejskiego powinien dać do myślenia, Nie ważne, czy to było głosowanie zgodne z konstytucją czy też nie. takie Pani zachowanie w moich oczach całkowicie Panią dyskredytuje.
Panie Kubiś dlaczego nie nagrywał Pan na zebraniu w Porąbce? Nie chciał Pan się pochwalić kandydatami ze swojego komitetu? Dlaczego ? myślę że chętnie by wszyscy usłyszeli co ma do powiedzenia Pani Błasiak czy Pan Cepiga? Padały tu pytania o to czemu Wójt straszył Panią Błasiak, nie trzeba by było tłumaczyć wszystkim o co chodziło i jak to wyglądało. Każdy mógłby sam ocenić zaistniałą sytuację. A faktycznie wójt się zagotował. :)
Jeżeli chodzi o nagrywanie to wójt radni a nawet kandydaci to osoby publiczne i ich nie trzeba pytać o zgodę. Inaczej jest z osobami prywatnymi ich należy poinformować o nagrywaniu, to obowiązek. Osoby prywatne mogą nie zgodzić się na upublicznianie ich wizerunku a nawet głosu. Obowiązkiem nagrywającego przy publikacji jest przekształcenie obrazu i dźwięku tak aby osoby, które nie zgodziły się na nagrywanie (publikowanie ich wizerunku) były nierozpoznawalne. Inaczej jest to naruszenie prawa. Więc nagrywać zebranie można ale osoby prywatne mogą nie zgodzić się na upublicznienie ich wizerunku, zgłaszając to nagrywającemu.
Obywatel może wszystko czego prawo mu nie zabrania. To kwintesencja wolności.
Korzystanie z praw, w tym z prawa do nagrywania nie podlega ograniczeniu. Nie może być postrzegane jako naruszenie prawa. Tym samym nikt nie może się czuć z powodu narywania znieważony.
Prawa do nagrywania nie można ograniczyć np. w drodze uchwały Zebrania Wiejskiego.
Jeżeli twierdzisz, że nagrywacz ma cię poinformować o tym, ze korzysta właśnie ze swojego prawa, to wyjaśnij z czego wynika to twoje prawo do żądania uprzedzenia o nagrywaniu.
Jeżeli odpowiesz, ze z dobrego wychowania czy obyczaju, to prawda. Możesz wtedy nagrywaczowi zarzucić brak wychowania lub nie przestrzegania obyczaju. To wszystko. Nie możesz mu jednak nadal skutecznie zakazać nagrywania.
Uważam, że problem dyskusji wokół nagrywania leży gdzie indziej. Nagrań boją się ludzie, którzy kłamią i w ten sposób budują świat wokół siebie. Kłamią w publicznych wystąpieniach! Boją się panicznie utrwalenia ewentualnych dowodów. Zauważcie kto krzyczał najgłośniej na obradach. Nic dodać nic ująć. Ludzi posługujących się kłamstwem nie można dopuścić do władzy w naszej gminie. Mamy na to sposób. Mamy głos.
Panie Obserwatorze, jestem pewien, że nagrywał i też nikogo o tym nie poinformował. No Panie Kubiś, do dzieła, nagrania o które prosi Obserwator na stół!
Panie Zenonie, taki tekst "Korzystanie z praw, w tym z prawa do nagrywania nie podlega ograniczeniu. Nie może być postrzegane jako naruszenie prawa." to może Pan wstawić kelnerom nagrywającym polityków. Może wezmą Pana na obrońcę. Obawiam się jednak, że prokurator nie podzieli pana zdania. Toż kelnerów zamknęli a mieli takie konstytucyjne prawo! A nagrywali osoby publiczne!
Jeżeli chodzi o nagrywanie to wójt radni a nawet kandydaci to osoby publiczne i ich nie trzeba pytać o zgodę. Inaczej jest z osobami prywatnymi ich należy poinformować o nagrywaniu, to obowiązek. Osoby prywatne mogą nie zgodzić się na upublicznianie ich wizerunku a nawet głosu. Obowiązkiem nagrywającego przy publikacji jest przekształcenie obrazu i dźwięku tak aby osoby, które nie zgodziły się na nagrywanie (publikowanie ich wizerunku) były nierozpoznawalne. Inaczej jest to naruszenie prawa. Więc nagrywać zebranie można ale osoby prywatne mogą nie zgodzić się na upublicznienie ich wizerunku, zgłaszając to nagrywającemu.
Nie masz racji. Jeżeli nie docierają do ciebie moje argumenty, to może dojdą argume,nty przedstawione w wyroku sądu które cytuję w całości:
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 6 grudnia 2012 r. (I OSK 2021/21) stwierdził, że:
w zebraniu wiejskim mogą brać udział wszyscy mieszkańcy sołectwa, a więc mogą uczestniczyć w obradach i podejmować uchwały. Jest to niewątpliwie przejaw demokracji bezpośredniej, ich legitymacja do uczestniczenia w zebraniu wiejskim wynika jedynie z faktu zamieszkiwania na terenie sołectwa. Udział mieszkańców sołectwa w zebraniu wiejskim należy zatem do sfery publicznej działalności tych osób, bowiem decydując się na uczestniczenie w zebraniu wiejskim, każdy jego uczestnik, będący mieszkańcem danego sołectwa, godzi się na udział w pracach organu uchwałodawczego sołectwa, a więc jednostki pomocniczej gminy, tym samym – godzi się więc na udział w życiu publicznym.
Dalej, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza m.in., że:
podejmując próbę wskazania ogólnych cech, jakie będą przesądzały o tym, że określona osoba ma związek ze sprawowaniem funkcji publicznej, można uznać, że chodzi tu o takie przypadki, w których związek ze sprawowaniem tych funkcji jest równoznaczny ze współdecydowaniem o sytuacji prawnej innych osób lub środków publicznych albo łączy się co najmniej z przygotowywaniem i opiniowaniem decyzji, które dotyczą, bądź pozostają w gestii, innych podmiotów. Tak też jest w rozpoznawanej sprawie, bowiem uczestnictwo mieszkańca danego sołectwa w zebraniu wiejskim sprawia, że od chwili otwarcia obrad aż do momentu ich zakończenia ma on wpływ na podejmowane uchwały organu sołectwa, a więc jego udział w sprawowaniu władzy publicznej związany jest z pełnieniem w tym czasie funkcji publicznej. Zatem jego dane osobowe, poprzez fakt uczestnictwa w pracach organu uchwałodawczego sołectwa, stają się danymi publicznymi, jako że mają związek z wykonywaniem przez niego funkcji publicznej.
Zaprezentowane argumenty pokazują również ile warte są groźby pod adresem nagrywających kierowane przez wójta i Pana Sopiaka - chodzi mi o straszenie prokuratorem. A może wynika to po prostu z niewiedzy? Jedno śmieszne, drugie straszne i... żałosne.
Pan Kubiś ma to do siebie, że na trudne pytania nie odpowiada. Już kilka razy zadawałem mu pytania ale jakoś zamilkł. Byłem na zebraniu w Porąbce kamery nie widziałem, chyba że nie zauważyłem, mnie kamera nie przeszkadza. Chętnie bym obejrzał co się działo w Kobiernicach.
Panie Zenonie a gdzie tu w cytowanym tekście jest coś o nagrywaniu i publikowaniu materiał w formie filmu czy nagrania dźwiękowego?
Myślę że chodzi tu np. protokół z zebrania, komisji wniosków i uchwał w którym osoby zabierające głos są wymieniane z nazwiska i imienia. Taki protokół jest publikowany. Nie trzeba pytać ich o zgodę na taką publikację.
....taki tekst "Korzystanie z praw, w tym z prawa do nagrywania nie podlega ograniczeniu. Nie może być postrzegane jako naruszenie prawa." to może Pan wstawić kelnerom nagrywającym polityków. Może wezmą Pana na obrońcę. Obawiam się jednak, że prokurator nie podzieli pana zdania. Toż kelnerów zamknęli a mieli takie konstytucyjne prawo! A nagrywali osoby publiczne!
To zupełnie różne sprawy. Zestawienie ich obok siebie, z wnioskami, uznam za niezręczność.
Panie Zenonie, obroni Pan kelnerów? Jak napisałem, nagrywali bo mieli konstytucyjne prawo, nagrywali osoby publiczne, to czemu prokurator ich prześladuje? Niezręczność? A dlaczego? Zgadza się nawet to, że nagrywali z ukrycia:)
Panie Mieszkaniec1 myli Pan pojęcia, zbyt długo by trzeba tłumaczyć, to całkiem inna sprawa więc nie mieszajmy bo odchodzimy od tematu.
Nie koniecznie się zgodzę. Nawet więźnia w zakładzie karnym trzeba poinformować o tym, że się go nagrywa. W przeciwnym wypadku łamie się jego prawa. Czym się różni nagrywanie ludzi zza wegła od sprawy kelnerów?
Nie byłoby sprawy, gdyby zebranie poinformowano o nagrywaniu.
.
Panie Zenonie.
Proszę mi uwierzyć, że czytam pana wpisy uważnie i ze zrozumieniem. To co teraz Pan zacytował, pisze Pan kilka wpisów wcześniej, gdzie tam jest napisane, że można nagrywać zebranie zza węgła. Minister też jest osobą publiczną, spotyka się z jeszcze bardziej publiczną bo prezesem NBP. Spotykają się w miejscu publicznym.Kelner ich nagrywa zza węgła. Ponoć ma do tego konstytucyjne prawo. To czemu prokuratura ściga kelnera? Takie pytanie zadałem,
Czy takim "kelnerem" nie był Pan Kubiś na zebraniu wiejskim w Kobiernicach? Zapomniało mu się poinformować uczestników zebrania, że będą nagrywani. Ot, takie drobne przeoczenie, takie fo pa. A później policja łamie jego prawa obywatelskie.
Podsumuję krótko.
Kwestia utraty Dworku.
Jak do tej pory niema odpowiedzialności, bez rozliczalności. W sferze publicznej - nie ma rozliczalności, gdy nie ma dostępu do informacji publicznej.Nie ma informacji publicznej, ponieważ władza jej nie udostępnia. Błędne koło układu się kręci. Obywatel ze swoimi prawami do informacji, ignorowany, pozostaje na zewnątrz.
Nie pisałem do tej pory nic w temacie nagrywania bo najpierw chciałem sprawdzić i dowiedzieć się co nie co. Mieszkaniec, który wezwał policję na Zebranie Wiejskie przez swoją nie wiedzę zrobił dużo dobrego mianowicie mieszkańcy Kobiernic i teraz za sprawą forum, całej gminy dowiedzieli się czegoś nowego z zakresu prawa.Dodam jeszcze, że mieszkańcy uczestniczący w Zebraniu Wiejskim NIE SĄ OSOBAMI PRYWATNYMI tak stanowi prawo i jasno widać kto je zna, a kto nie ( ja do tej pory nie wiedziałem) Czy Państwo są pewni , że tylko Pan Kubiś nagrywał, może tylko on znając swoje prawa robił to jawnie? Dziwi mnie postawa Pana Wójta, który miał powiedzieć ,że skontaktował się z prawnikiem w tej sprawie a mimo to nie przedstawił tego przed przyjazdem policji doprowadzając do eskalacji konfliktu. Zgadzam się z Grzegorzem, który chyba jako jeden z nielicznych na tym forum jest osobą obiektywną, i myślę że wszystkie zgromadzenia gdzie zapadają decyzje w sprawach mieszkańców powinny być utrwalane i możliwe do obejrzenia dla osób nie mogących być na nich np. przez chorobę itp. gdyby jeszcze było on line , ale to już chyba marzenia.
A w innym temacie, wracając rano do domu zauważyłem brak banerów Pani Marty w Kobiernicach. Czyżby walka wyborcza posunęła się już do kradzieży?
Też podsumuję.
Zacznę o d wielkich podziękowań dla Pana Przemysława i dla Admina. Wczoraj padł rekord na naszym forum. Wątek zanotował prawie 1200 odsłon w ciągu dnia. To cieszy, Forum Czaniec staje się znanym i popularnym miejscem gdzie można wymienić poglądy dotyczące naszej społeczności.
Czas podsumować ostatnią rozmowę. Jak wcześniej pisałem sprawa była dla mnie kontrowersyjna. Jestem zwolennikiem nagrywania wydarzeń publicznych. Jednak w momencie, gdy dowiedziałem się, że ktoś mnie nagrywa bez mojej wiedzy z ukrycia, coś się we mnie zagotowało. Poczułem się jakby napluto mi w twarz. Każdy z nas by miał takie uczucie.Gdyby Pan Kubiś poinformował na początku zebrania, że będzie nagrywał, nie byłoby sprawy. Może u kogoś wywołałoby to jakiś opór, może nawet ktoś zażądał by głosowania, ale nawet gdyby się w takiej sytuacji odbyło, przypuszczam, że wynik byłby przeciwny, może ze cztery osoby byłyby przeciw nagrywaniu, reszta za.
Czarę goryczy przelał wpis Pani Marty Tylzy Janosz. Arogancki, butny i uwłaczający mieszkańcom Kobiernic. Proszę mi uwierzyć, my w Kobiernicach dużo wiemy o demokracji i samorządności. Nie trzeba nas łajać. Kobiernice zawsze były sławne z samorządności i brania spraw w swoje ręce, jeszcze od czasów wspólnoty gruntowej. Pani Marty Tylzy Janosz jeszcze nie było na świecie.
Kiedyś myślałem, że Pani Marta Tylza Janosz trafiła w złe towarzystwo, wielu to na forum podkreślało. Po tym wpisie wiem, że to nie prawda, odnalazła się jak w korcu maku.
Tyle podsumowań.
A teraz jak już Pan Kubiś tak wszystko nagrywa to prosimy o wystąpienia Pani Błasiak i Pana Cepigi na zebraniu wiejskim w Porąbce. Tak dla rozładowania atmosfery:)
Ja odbieram to co napisała Pani Marta do Pana trochę inaczej. Bo wczytując się w tekst widzę , że pisze ona do Pana Mieszkańca 1 nie do mieszkańców. Pisze do osoby o wyrobionych poglądach której i tak się nie przekona do zmiany swoich racji, wiem bo ja również mam ugruntowane poglądy i mnie Pan również nie przekona do zmiany. Proszę zauważyć, że ta jak to Pan pisze butna arogancka uwłaczająca pani z panem i innymi rozmawia na tym forum. Widzi Pan dla mnie arogancją butą i ignorancją jest pojawienie się na forum i żądanie aby się przedstawiać przed zadaniem pytania. Na FORUM ??? Może Pan rozpocznie rozmowę z Panem Chwałą przecież chyba pisał Pan, że jest chętny do rozmów. Proszę nie zapomnieć się przedstawić.
A w innym temacie, wracając rano do domu zauważyłem brak banerów Pani Marty w Kobiernicach. Czyżby walka wyborcza posunęła się już do kradzieży?
Niestety aresie 1 masz rację. Najprawdopodobniej po wsi chodzą jakieś grupki niszczycieli, które niszczą i kradną banery Pani Marty i PSL. Niszczone są urzędowe obwieszczenia wyborcze i plakaty. Wszędzie tylko bezpartyjni. Przypadak czy celowe działanie?
Na zebraniu nie byłem i długo nie będę. Zebrania w Kobierncach to farsa, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistym zebraniem. Na zebrania chodzi garstka ludzi, generalnie z polecenia służbowego strażacy i rodzina K. Gałuszki.
Ogarnia mnie przerażenie jak czytam, że o dworek upomina sie tylko Pan Kocemba i Kowalski, stary sołtys.
Wychodzi więc na to, że zamiast rozumu chcieli uzyć pały. Całe szczęście, że rozum zwyciężył
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 39 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl » Wybory » Wybory 2014
Forum oparte o: PunBB