1 Ostatnio edytowany przez sympatyczny88 (2014-11-27 23:26:49)

Temat: Ulubienica Porąbki - garść wątpliwośći

Witam,

Przykro mi to stwierdzić, ale znowu muszę poruszyć pewną kwestię, która stanowi o bezprawności i bezkarności niektórych osób piastujących stanowiska w naszej gminie. Na początek kilka pytań:
1. Jakim to ważnym pracownikiem Urzędu Gminy jest szanowna pani Cecylia Koniorczyk, że obiady ma dostarczane przez męża (oczywiście państwowym samochodem) aż do samego biura??
2. A szanowny pan mąż (bo i jego zachowania się to tyczy również) jest zatrudniony na cały etat czy może na pół (albo i w ogóle), bo częściej niż w pracy stoi pod domem gminnym samochodem?
3. Czy pozostali kierowcy gminni mają jakieś specjalne pozwolenia na użytkowanie państwowych samochodów we własnych celach?

Zastanawiające, bo w epoce kryzysu,gdzie wszyscy szukamy oszczędności, dopuszcza się taką samowolkę w zachowaniach pracowników, którzy nie ponoszą z tego tytułu żadnej odpowiedzialności! Nie ma na podwyżki dla pozostałych pracowników, nie ma na budowę porządnych chodników, ale na podniesienie pensji urzędników zawsze znajdą się niemałe pieniądze. Na miejscu pani Cecylii Koniorczyk byłoby mi wstyd kupować obiady za kilka groszy- czyżby nie stać było tę Panią na jedzenie w restauracjach? ( a może to przez lenistwo ? )
Przypominam, że to pani Cecylia Koniorczyk odpowiedzialna jest za utratę znacznej sumy pieniędzy, które gmina wydała na odszkodowania dla nauczycieli, na rozprawy sądowe, na pomoc pełnomocników. Szanowna pani dyrektor nie straciła na tym rzecz jasna ani złotówki, za wszystko zapłacili podatnicy. I co- otrzymała za swoją rażącą pomyłkę podwyżkę! ( hańba ! ) Z tego wynika,że gmina honoruje niekompetencję jej pracowników.
Wina tej pani jest tym większa, że podjęła decyzje z rażącą nieznajomością litery prawa, co dla osoby piastującej taką funkcję jest niewybaczalnym grzechem. Mając honor osoba ta powinna ustąpić ze stanowiska. Wśród nas są ludzie młodzi, lepiej wykształceni, pełni pomysłów na mądrzejsze gospodarowanie i na lepszą Polskę- ale niestety nie mogą się wykazać na tym polu, odbiera się im tę szansę- właśnie przez zamiatanie wszystkiego pod dywan, ukrywanie prawdy, poklepywanie po ramieniu i odsyłanie do drugiego rzędu.

Nie dziwi mnie więc fakt, że w naszej gminie jest druga tura wyborów na wójta- tylko zmiana osoby wójta niesie nadzieję na lepszą przyszłość- to się musi zmienić! Zmiany są potrzebne, powiew świeżości dla gminy jak najbardziej wskazany. Skoro przyjęliśmy, jako Naród, cały dorobek unijny, dlaczego nie jest on w naszej gminie przestrzegany? Jest wręcz zadeptywany, a naszym zadaniem jest stać na straży ochrony praworządności. Dlatego apeluję o rozważne oddanie głosu na właściwego kandydata. A wyżej wymienioną napominam i jednocześnie przypominam, że czasy kiedy wszystko było wspólne czyli niczyje się skończyły. Jednym słowem brodzik wartości moralnych w nowej szacie "wolnej" Polski.

2

Odp: Ulubienica Porąbki - garść wątpliwośći

Taki kraj ze nie wszystkim wolno to samo...