1 Ostatnio edytowany przez Zenon (2006-09-20 03:41:13)

Temat: Palenie ściętej trawy

Co wy na to?

Czy skoszona trawa i wycięte krzaki wzdłuż cieków wodnych (Młynówka, Domaczka) powinny być spalone? Czy odpady te powinny trafić na składowisko odpadów? Co na to przepisy i zdrowy rozsądek?

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

2

Odp: Palenie ściętej trawy

Jak wiadomo wypalanie traw nie jest dozwolone, choć i tak zwyczaj ten często można spotkać. Takie rzeczy jak trawa czy liście po zimie ładnie się rozkładają i niewiele z nich zostaje. Gałęzie można zabrać do domu na opał a te mniejsze pozostawić np. na ognisko z pieczonymi ziemniakami... :-)

Pozdrawiam, admin http://czaniec.pl/forum/yaya.gif
http://www.danasoft.com/sig/118547.jpg

3

Odp: Palenie ściętej trawy

admin napisał/a:

Jak wiadomo wypalanie traw nie jest dozwolone

nie dozwolone jest WYPALANIE traw podkresłam WYPALANIE zreszta admin sam yużył tego określenia......    pan Zenon pyta sie o palenie.......

jeśli dym z palonej trawy nie zagrażaq bezpieczeństwu ruchu drogowego i ludziom to nie ma sprawy palic do woli:D

tempus fugit

4

Odp: Palenie ściętej trawy

dr napisał/a:

jeśli dym z palonej trawy nie zagrażaq bezpieczeństwu ruchu drogowego i ludziom to nie ma sprawy palic do woli:D

Nie tak do woli.


Zgodnie z ustawą z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach zabrania się spalania odpadów na powierzchni ziemi poza specjalnymi obiektami i urządzeniami technicznymi do termicznego przekształcania odpadów.

Ścięta trawa jest niewątpliwie odpadem w rozumieniu ustawy  odpadach.

Ustawa o odpadach definiuje odpad jako każdą substancję lub przedmiot należący do jednej z kategorii, określonych w załączniku nr 1 do ustawy, których posiadacz pozbywa się, zamierza pozbyć się lub do ich pozbycia się jest obowiązany. W zał. nr 1 mamy - Q14  Substancje lub przedmioty, dla których posiadacz nie znajduje już dalszego zastosowania (np. odpady z rolnictwa, gospodarstw domowych, odpady biurowe, z placówek handlowych, sklepów itp.)

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

5

Odp: Palenie ściętej trawy

dura lex sed lex........

ale to są martwe przepisy tak samo jak np. obowiązek posiadania biletu peronowego przy wchodzeniu na peron dworca kolejowego......   cóż prawo swoje a życie swoje...

tempus fugit

6

Odp: Palenie ściętej trawy

Wracając do dyskusji.

Dlaczego martwe? Porównanie z dworcem nie jest dobre. Dworzec jest własnością jakiejś firmy przewozowej. Wymóg posiadanie biletów peronowych jest sprawą właściciela, który ustali takie opłaty. Również jego sprawą jest egzekwowanie posiadania takiego biletu. Po prostu to jego biznes i tyle.

Egzekwowanie prawa w przypadku nielegalnego spalania odpadów należy do odpowiednich organów państwowych, których działalność finansowana jest ze środków publicznych (tj. naszych podatków). To czy wykonują obowiązki ustawowe czy nie, w żaden sposób nie zależy od ich widzimisie. Dlatego porównanie jest nietrafne.

Świadomie umieściłem ten temat w "Pytaniach do Urzędu Gminy" ponieważ problem nie sprowadza się wyłącznie do spalania odpadów na powierzchni ziemi. Idzie zima i odpady trafią do pieców. I nie jest to problem właścicieli pieców bo wydobywający dymem oddychamy wszyscy.

Stężenie dioksyn i furanów w wydobywającym się z domowych kominów dymie może wynosić 100 nanogramów/m3, dla porównania norma dla spalarni śmieci wynosi 0,1 nanograma/m3 (nanogram to 0,000 000 001g). Dioksyny to jedna z najbardziej toksycznych substancji. Jest 10.000 razy bardziej toksyczne od cyjanku potasu. Dioksyny magazynowane są w glebie. Stąd dostają się do roślin, a dalej do naszych organizmów. Toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkudziesięciu latach. Niestety, najczęściej w postaci chorób nowotworowych.
Wg badań Polska zajmuje 1 wśród krajów europejskich pod względem skażenia emisją szkodliwych dioksyn.

Mając świadomość realnego zagrożenia dla zdrowia proponuję podjąć poważną dyskusję i wspólnie zastanowić się nad problemem. Jeżeli temat spotka się z zainteresowaniem, to można by z dyskusji zrobić sprawozdanie i przesłać do UG z żądaniem podjęcia odpowiednich działań. Nie chodzi mi przy tym o stosowanie różnego rodzaju sankcji, a raczej o uświadomienie naszej społeczności oraz o uruchomienie możliwych do uzyskania środków finansowych.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

7

Odp: Palenie ściętej trawy

Owszem, Panie Zenonie ma Pan rację. Przygląda się Pan jednak problemowi, rzec można - z jednej strony, od strony ochrony środowiska.
Ja natomiast proponuję spojrzeć w stronę ludzi których nie stać na ogrzewanie np. gazem (kilka lat temu dość opłacalne) czy prądem! Jeśli zakazy spalania odpadów lub palenia węglem we własnych piecach weszłyby w życie, zapewne powróciłyby "dzikie" przydomowe wysypiska ...
Jednak jest to przypadek dość ekstremalny, gdyż wątpię aby można zakazać ogrzewania budynków węglem. Tak więc proszę mi powiedzieć jak wtedy egzekwowano by nadużycia ze strony mieszkańców? Czy powstanie specjalna komisja pojawiająca się niespodziewanie z pozwoleniem prokuratury w ręku, by sprawdzić co znajduje się w naszych piecach?
W tym wypadku NIC ani Pan, ani władze nie zrobią.
Pozostaje jedynie wrócić do wątku o spalanej trawie...

Pozdrawiam, admin http://czaniec.pl/forum/yaya.gif
http://www.danasoft.com/sig/118547.jpg

8

Odp: Palenie ściętej trawy

Nie chodzi mi o stosowanie sankcji.
W śmieciach jest niewiele energii gdy spala się je w domowym piecu, a są za to praktycznie same straty włącznie z rozpadającymi się kominami i tej świadomości brakuje.
Nie chodzi mi też o ochronę środowiska. Środowisko poradzi sobie samo. Chodzi mi o konsekwencje zdrowotne.
Jestem przekonany, że spalanie śmiecie jest wynikiem braku świadomości i przyzwyczajeniem - tyle, że skład śmieci zmienił się bardzo. Teraz śmieci zawierają więcej niż dawniej substancji szkodliwych. Prawie wszystko choćby żywność jest przetworzona w różnego rodzaju gotowe produkty zazwyczaj opakowane w niewielkie porcje.
Co do węgla to raczej długo nie będzie alternatywy. Jednak cena węgla bardzo szybko rośnie i różnica do innych źródeł energii staje się coraz mniejsza. Podobnie jak cena oleju napędowego i benzyny - kto by przypuszczał jeszcze kilka lat temu że ceny zrównają się. W innych rejonach kraju cenę węgla podbija wysoki koszt transportu i relacja do innych źródeł energii jeszcze mniej korzystna.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

9

Odp: Palenie ściętej trawy

Dosyć ciekawą alternatywą dla węgla może być wierzba energetyczna. Po trzech latach od zasadzenia uzyskana biomasa może być stosowana jako opał na własny użytek, lub dostarczana do elektrociepłowni, kotłowni itp. w postaci zrębków bądź też w formie uszlachetnionej poprzez brykietowanie. Wartość kaloryczna 0,5 tony suchej biomasy odpowiada wartości kalorycznej jednej tony miału węglowego, natomiast koszt wytworzenia jest o połowę niższy.

Znam jedną osobę w Czańcu, która zajęła się plantacją wierzby, zobaczymy co pokaże czas...