dr napisał/a:oj nasi urzednicy i ludzie nie są tak gorliwi jak mieszkancy Kóz i boje sie, że jak tam udało sie postawić krzyż, to z tej wiezy mogą byc nici,
.. a co ma "piernik do wiatraka"?? Gmina tego nie załatwi. Po co się łudzić.
dr napisał/a:poza tym nie znam sie na pewnych przepisach i ta wieza wystając poza wierzcholki drzew powinna byc oswietlona
.. no jak będzie na równo z wierzchołkami drzew albo metr wyżej to chyba nic się nie stanie..?? (nie znam się)
banan11 napisał/a:Łowcy złomu, a tym samym wielbiciele tanich win również z chęcią poparliby pomysł wybudowania wieży, najlepiej z jakiegoś drogiego kruszca
dr napisał/a:no i pozostaje sprawa dozoru!! ktos dosc czesto powinniem doglądac wiezy!!!
.. drewniana, wieża ma być DREWNIANA!!! (po co wchodzić na stalową wieże, która ściąga pioruny) Wtedy jej nikt nie będzie musiał pilnować. Tak jak dawniej - stała i nic nikomu nie przeszkadzała, dlatego najlepiej jak by się tym zajęli "chłopcy z lasu" Pozbijać ze sobą parę drzew to chyba nie jest problem? Zwłaszcza dla leśników.
Myślę, że nikt by jej wtedy nie "ukradł"
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.