1 Ostatnio edytowany przez brykus (2007-11-20 07:15:43)

Temat: organista opłatki 2007

Jak tam był już u was organista z opłatkami .Od nowego roku napewno będą podwyżki jego usług w maju za pogrzeb wołał 300-400 złociszy.Wszyscy wiedzą dla czego oj urwało się urwało

2

Odp: organista opłatki 2007

Moim zdaniem ten pan nie musi grać w tygodniu w kościele wystarczy w niedziele. A licząc sobie tyle za pogrzeb to jest smiechu warte i za przeproszeniem po sranie idzie od domu bo tak gówno robi w czasie drogi do kościoła. p. organista powinien w dni powszednie chodzi do pracy,  T.S Hejnał napewno go przyjmie za 900zł to wtedy będzie wiedział co to prawdziwa robota:) i może będzie miał więcej wstydu:) Pozdro.

3

Odp: organista opłatki 2007

Martin, a o jakim wstydzie Ty mówisz? Piszczałkograjek i wstyd? to coś niezwykłego. Ale dobrze że proboszcz dał mu kopa i nie będzie łaził z posługą duszpasterską /tak się to nazywa, nie kolęda/. Tylko za co to biedaczysko wyżyje?, żona chyba już nie stróżuje w banku, ten młody niedouczony piszczałkograjek  też chyba nie pracuje, reklamówki z powodu ekologów też się gorzej sprzedaje. Oj, coś widzę że trzeba tam będzie posłać jakieś moherówy z pomocy społecznej. Ale wspólnymi siłami jakoś ich uratujemy: Łyczko da węgiel, piekarnia czerstwy chlebuś i jakoś może przezimują. Ale co to za katolik z tego nowego proboszcza, co odbiera koryto spod ryja i wpędza wirtuoza organ i jego rodzinę w nędzę. HA,ha,ha.

Ostrzeżenia: 1

4

Odp: organista opłatki 2007

Tak gruby łyczko na pewno da węgiel i nie będzie chciał za to pieniędzy, to jest bardziej niż pewne. Ale nie ironizując już według mnie: nie chce się wypowiadać na temat wysokości wypłaty dla organisty, ale to dlatego że nie mamy organisty. Jak się nauczy grać i najważniejsze ŚPIEWAĆ, to możemy przyjąć że jest organistą i wtedy zastanawiać się nad wysokością wynagrodzenia. A co do kolędy to ja go i tak nie wpuszczałem.

5

Odp: organista opłatki 2007

Moim zdanie Czaniecki organista nie ma wstydu wchodząć do domuz opłatkami, uprzedza mieszkańców że nie odwiedzi ich drugi raz czyli po kolędzie, i na 10 zł krzywo patrzy....co odznacza że chce więcej. Jednak jeżeli chodziłby w przyzwoitym stanie byłoby inaczej.....

6

Odp: organista opłatki 2007

Nie ma przymusu żeby kupował opłatki u niego. W Kętach siostry też sprzedają za grosze, a im chyba bardziej się przydadzą pieniądze, bo na niczym innym nie zarabiają.

http://img.userbars.be/userbars/11/25648.gif

7

Odp: organista opłatki 2007

Przestań z tymi zakonnicami, jakie one bidule mają potrzeby, mleczko, bułeczka i nic więcej. To po co im kasa? A biedny wirtuozik organek to ma potrzeby: pełne koryto, flacha codziennie wywalona z krecikiem cmentarnym i wiele, wiele innych. No a skąd na to ma wziąść, z tych marnie opłcanych pogrzebów, chrzci, ślubów, opłateczków? oj czeka go z rodzinką ciężki rok. Chyba że chwyci wraz z krecikiem rycie na cmentarzu, to będzie na chleb i "chlebuś". Coś trzeba fizycznie popracować, z wycia i piszczenia na piszczałkach (no bo to nie jest granie i śpiewanie) na chórze  kościelnym bez kolędy będzie ciężko żyć. Ale się biedactwo zaplątał. A może by popracował z żonką jako portier w banku. Zawsze to blisko choć do powąchania, duże pieniądze do których jest tak przyzwyczajony.

Ostrzeżenia: 1

8

Odp: organista opłatki 2007

Gruby, przypominam, że i nasze forum rządzi się prawami, które akceptowałeś podczas rejestracji. W większości swoich postów łamiesz

art. 23 Kodeksu cywilnego.

Więc opanuj trochę

http://img.userbars.be/userbars/11/25648.gif

9

Odp: organista opłatki 2007

Łostro Idzie

10

Odp: organista opłatki 2007

To forum ma dzięki niektórym osobom, smiącym ze skrajną przesadą nazywać się ludźmi, poziom gorszy niż rynsztokowy. A moderatorzy jak widzę mają to... gdzieś, co dla mnie jest przyzwoleniem równoznacznym z poparciem tych opinii. Ponieważ z takimi "argumentami" dyskutować się nie da, na znak protestu, proszę odpowiednie osoby o wykreślenie mnie z listy dyskutantów.

P.S. Jesteście denni. Trzymajcie tak dalej...

11

Odp: organista opłatki 2007

Ok. hamuję i przepraszam

Ostrzeżenia: 1

12

Odp: organista opłatki 2007

jeszcze raz przepraszam wszystkich których obraziłem, idą święta, bądźmy serdeczni. PRZEPRASZAM i wychodzę z forum Czańca, widocznie jestem za porywczy, a mój niewyparzony język nie nadaje się do wypowiadania w tym miejscu.

Ostrzeżenia: 1

13

Odp: organista opłatki 2007

W wielu parafiach jest kilku organistów i kazdy przychodzi na jedną "swoja" msze i dostaje za to 50 zeta. Np.w Rudzicy tak jest. Zresztą ks.Jacek tam był wikarym i wie jak jest.

14

Odp: organista opłatki 2007

Wracając do tematu. Po tym jak jakiś czas temu się domagał przywiezienia go na pogrzeb pomimo sporej sumy jaką mu zapłaciłem, podziękowałem mu wczoraj za opłatki w drzwiach i jestem z tego powodu bardzo usatysfakcjonowany. Uważam, że w normalnych warunkach każdy sam musi zadbać o transport do pracy, zwłaszcza za dość wysokie wynagrodzenie. Jeżeli nie chcesz zarabiać nie przychodź do pracy i tyle.