Temat: Wybory 2011r
Szanowni forumowicze! Zebranie wiejskie odbyło się i kto był obecny wie, że rada sołecka została wybrana i to już jest fakt. Obecnie stają przed nami nowe wybory czyli do Sejmu i Senatu dlatego też skoro zostało nam już tak niewiele czasu bo praktycznie ta noc i przszły dzień do momentu ogłoszenia ciszy wyborczej należałoby się zastanowić na kogo i jaką partię głosować. Oglądając dzisiejszą przedwyborczą debatę z Panem Premierem Donaldem Tuskiem z TVP Info i słysząc, że obecny rząd zrobił wszystko aby zmniejszyć bezrobocie. Ponadto , że w okresie tej kadencji wzrosła średnia płaca pracowników, która obecnie wynosi ponad 3000 złotych. Oczywiście z tymi danymi statystycznymi mogę a wręcz muszę się zgodzić, dziwi mnie jednak choć nie do końca fakt dlaczego prowadzący wszystkie debaty (nie tylko tą ) nie pytają rozmówców o kwotę najniższą krajową, która faktycznie istnieje tylko i wyłącznie na papierze. Aby ktoś nie myślał, że jestem aż tak naiwny zadając to pytanie zgóry odpowiadam - bo to właśnie między innymi ich pensje wpływają na tę ogłoszoną przez GUS. Dziś Pan Premier mówi, że to dzięki jego rządowi rozwija się gospodarka i przedsiębiorczość - może i tak ale gdzie są zwykli ludzie (pracownicy ) tych nowo powstałych firm, których zarobek w większości nie przekracza tej najniższej średniej. Przyczyną tego zjawiska jest fakt, że to właśnie ta kadencja oraz porzednie kodeks pracy nowelizowły ponad 150 razy lecz nie pod kątem praw pracownika a tylko pod kątem pracodawcy. Pracowników miały bronić "Związki Zawodowe", które na dzień dzisiejszy działają w przedsiębiorstwach z udziałem skarbu państwa i to tylko teoretycznie, gdyż jak na dzień dzisiejszy widzimy ich przewodniczący np Pan Śniadek startuje w wyborach do sejmu z jednej z parti. Dlatego też pozwólcie, że zacytuję słowa jednego z naszch kandydatów okręgu Nr 27 tj. Mirosława Szemli członka PSL, który mówi wprost:"Wyprowadzenie Związków Zawodowych za bramy zakładów pracy powinno być pierwszym krokiem. Tylko niezależni od pracodawców związkowcy wspierani przez zatrudnionych przez związek prawników, mogą skutecznie zadbać o prawa pracowników małych i średnich firm" Wiem - ktoś powie, że to populizm, ale jeżeli ktoś interesuje się sprawami związkowymi to właśnie ten model sprawdza się zarówno w USA jak również w starszych krajach Uni Europejskiej. Dlatego też pozostawiam Wam pod rozwagę na kogo głosować.
Z poważaniem - Bogumił Czernik.