Temat: Nadużycia w Porąbce...
[size=2][font=Calibri, sans-serif]Pragnę w tym miejscu nawiązać do nagminnie powtarzającej się sprawy dotyczącej pani Koniorczyk i jej męża… Jawny brak kompetencji, niegospodarność, zachowanie niezgodne z ideą wykonywania zawodu nauczyciela, to doskonałe cechami opisujące działania pani Koniorczyk, kierującą zespołem obsługi szkół i przedszkoli. Od osoby pełniącej tak zaszczytną funkcję oczekuje się pełnego profesjonalizmu i stosowania się do odpowiednich procedur. Niestety, wcześniej wymienione standardy nie zostały zachowane, w związku z czym gmina została zobowiązana do wypłaty ogromnego zadośćuczynienia na rzecz pracownika gimnazjum, co w przypadku tak niewielkiej społeczności stanowi duże obciążenie. Karygodnym jest także korzystanie ze stołówki przeznaczonej dla uczniów przez panią Koniorczyk oraz jej męża, który gminnym samochodem (a jakże!) załatwia swoje prywatne sprawy, nieraz stojąc w godzinach pracy pod sklepami typu Lidl… W dodatku ma jeszcze prawo do wybrania godzin! Widać, że pewne osoby, nie wiedząc czemu, posiadają status „uprzywilejowany” w stosunku do innych ludzi, tak naprawdę nie mając ku temu żadnych predyspozycji. A gdzie opiewana przez nasze państwo zasada równości? Nakoniec jeszcze dobra rada dla pani Koniorczyk -pełniąc funkcję publiczną należy stale podnosić swoje umiejętności, by jak najlepiej wykonywać powierzone zadanie, jednakże osoba, wokół której głośno jest nie za sprawą sukcesów zawodowych, a wyrządzonych szkód- powinna jak najszybciej ustąpić z piastowanego stanowiska.[/font][/size]