Temat ronda na krzyżówce pojawiał się od tak dawna, że aż trudno mi sięgnąć pamięcią kiedy zaczęto o tym mówić. Niestety zawsze było tylko "mówienie" i na tym się kończyło. Jeśli coś ruszy, zapewne będziemy o tym informować.

Pozdrawiam, admin

Temat wielokrotnie poruszany na forum.

Nie ktoś tylko zarządca drogi, który wydaje na ten cel nasze pieniądze, a skoro bałagan dostrzegany jest aż do tej pory, to dobitnie świadczy o tym, że konkretne osoby nie wywiązują się ze swoich obowiązków.
Co na to organ kontrolny - Rada gminy i oczywiście Panowie i Panie radni oraz Pani sołtys?

Bardzo szkoda, że nie uczestniczą w dyskusjach na forum.  Może ja przesadzam? Może mają coś na swoją obronę?

Sąsiad ma rację - bałagan na krzyżówce jest swoistą wizytówką Czańca. Już od kilku osób spoza naszej gminy słyszałam podobne stwierdzenie. Więc z pewnością coś jest na rzeczy i świadczy to o tym, że bynajmniej nie są to moje, sąsiada i jeszcze paru osób subiektywne odczucia.

Rondo nie dotyczyłoby ani jednej drogi gminnej.

Potencjalne rondo łączyłoby, co prawda drogi na pewno nie gminne, nie mniej jednak znajdowałoby się na terenie gminy Porąbka i służyło przede wszystkim i na co dzień mieszkańcom tejże gminy, w związku z tym w interesie naszej gminy jest wybudowanie tego ronda, dlatego też ze strony gminy Porąbka  wskazana jest partycypacja w kosztach budowy.

Ulica Karpacka? Jeżeli mówimy o drodze z krzyżówki do Porąbki to wydaje mi się, że to jest powiatowa i fajnie by było, aby to rondo było na tyle wielkie żeby zahaczało tą ulicę, bo w niedziele w wakacyjny okres włączyć się do ruchu na krzyżówkę jadąc od Porąbki jest nie lada wyzwaniem.

Temat  ronda w |Czańcu cichnie i ulega zapomnieniu ! próby jego odnowienia kończą się odsyłaniem do starego!

Zgoła odwrotnie.
1. Rondo jest potrzebne właśnie mieszkańcom Czańca, ponieważ w godzinach szczytu włączenie się do ruchu przez mieszkańców Czańca, obierając kierunek Bielsko graniczy z cudem.
2. Przejeżdżającym przez Czaniec rondo będzie przeszkadzało, ponieważ poważnie zwolni ruch na drodze z pierwszeństwem.

(wymoderowano)
Gość specjalnie się zarejestrował  na forum bo dla niego to ważna sprawa, a ty go z buta. Nie każdy żyje wyborami....
Rondo to ważna sprawa dla wielu mieszkańców i to nie tylko Czańca. Można stracić całą przyjemność z jazdy samochodem w momencie skrętu na Bielsko. A rowerem?! Śmierć w oczach.
Takie inwestycje jak drogi czy chodniki już dawno powinny byc tam gdzie je potrzeba. Mamy XXI  wiek i to chyba powinien być standard w każdej miejscowości. Gonimy  w konću tą Europę czy nie? My- Bujaków, Czaniec czy Kobiernice raczej stoimy w miejscu. Porąbka to co innego. Szklany Manhattan, orlik, chodniki, latarnie, ławeczki, krzaczki,  ze cztery place zabaw, czy tuż przed wyborami siłownia polowa!
Tak więc rondo, choćby krzywe jak w Kozach czy chodnik na Bukowcu i to ze ścieżką rowerową powinien być. I nie mówić że nie ma pieniędzy, że się nie da, że nie potrzebne  itp. Wszystko się da, skoro inni mogą.

Rondo na krzyżówce jest potrzebne, ale to jest dla gminy bardziej sprawa odpowiedniego lobbingu niż nakładów finansowych. Jest to w końcu skrzyżowanie DK z bodajże DW... Czy będzie tamowało ruch tak jak to w Kozach - jeśli będzie miało podobne parametry (średnice i nachylenia, to pewnie jeszcze bardziej, bo ruch włączający się z dróg teraz podporządkowanych jest wielokrotnie wyższy niż w Kozach. Można jednak to rondo zaprojektować tak aby nie spowalniało a jedynie upłynniało ruch (podstawa - duży promień, dwa pasy, organizacja turbinowa - duży ruch na lewoskręcie). Abstrahując od tego - jest to zdecydowanie inwestycja pożądana również z punktu widzenia mieszkańców gminy. A przy ewentualnej budowie BDI i lokalizacji węzła w okolicach czanieckiej stacji BP, będzie ono również ważne dla mieszkańców choćby gminy Czernichów...
Chodnik na Bukowiec jest sprawą oczywistą i powinien być zrealizowany w miarę dostępności środków przez gminę. Natomiast co do ścieżki rowerowej po tej trasie - tu byłbym ostrożny. W ogóle lokalizację takiej infrastruktury (turystyczno - rekreacyjnej) poprzedziłbym jakimś rzetelnym i dogłębnym studium tego tematu.

BDI. W ten sposób można skutecznie zlikwidować problem ruchu tranzytowego po lokalnych drogach.
A rondo dodatkowo spowolni ruch.

Po części, każdy z Was ma rację. O ile światła są rozwiązaniem stosunkowo prostym w realizacji, z pewnością mają tą wadę, że cyklicznie ruch zatrzymują. Rondo ma to do siebie, że ruch zwalnia, jednak ma swoją określoną płynność, czy przepustowość. 
Na "krzyżówce" miejsca jest na tyle dużo, że można wykonać niemal każdy wariant - chociażby rondo dwupasmowe lub skrzyżowanie z prawdziwego zdarzenia - ze sterowaniem acyklicznym w zależności od natężenia ruchu czy nawet z programem akomodacyjnym (zmienne fazy, detektory, itp.). Takie inteligentne rozwiązania, przygotowanie starannie z inżynierami ruchu mogłyby skutecznie rozładować ruch z każdego kierunku.

Pozdrawiam, admin

t0m, dobrze piszesz. Zwróć jednak uwagę, że ja pisząc o instalacji świateł wskazałem, że mogą mieć sens tylko w momencie połączenia ich z systemem inteligentnej inżynierii ruchu.
Przykład Kóz jest totalnie niefortunny - to gehenna ludzi dojeżdżających głównie rano do pracy np. w Bielsku. Dzieciaki idą do szkoły i co chwile pali się czerwone światło. Mam nawet jeden świetny filmik z kamery samochodowej, który pokazuje jak światła w Kozach mogą spowodować korek od Bujakowa, aż po Bielsko :)

Jeśli chodzi o Kozy, mam świetną propozycję rozwiązania problemu tego przejścia, tylko nie wiem do kogo się z nim zgłosić. Wiem, że miejsce na takie rozwiązanie jest, jednak nie wiem, czy realizacja jest możliwa. 
Kozy niech rozwiązują swoje problemy, my mamy swoje i na nich się skupmy.

Pozdrawiam, admin