51

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

niezadowolony napisał/a:

I to wszystko co kłamczuch Gamza zrozumiał, że Kocemba podniósł łapkę.

Czytając wypowiedzi młodego biorę je z dużym przymrużeniem oka:)
Wiemy, że w nogach śpi i otaczającego świata nie ogarnia. Wiemy, że jego świat to siłownia a od tego rozumu nie przybywa, ale....:)
Z jego wypowiedzi widać wyraźnie jak prosta socjotechnika może namieszać w głowach, fakt w tym przypadku wiele nie trzeba i łyka wszystko jak gęś:(

Wracając do tematu. Zobaczymy jakie będą skutki takiego głosowania. Ciekawe dlaczego Zenon zwalił wszystko na wójta? Przecież to radni jednomyślnie jak pisze Sławek to klepnęli. Teraz rozwiązanie jest proste. Każde zasypanie dziury, udrożnienie rowu i inne drobiazgi należy zgłaszać do nich. To z funduszu sołtysa było do tej pory robione. Jeżeli podjęli taką uchwałę, to niech biorą łopaty kosy czy inne narzędzia i ruszają w teren!

52

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Problem tkwi być może w tym, że projekty uchwał przygotowane przez wójta nie mają uzasadnień. Nie są konsultowane.

Poza tym trudno się dziwić w tych okolicznościach, zwłaszcza gdy projektu broni skarbnik, że uchwała jest niekorzystna dla gminy, zwłaszcza z perspektywy finansowej.
A wiadomo co z tego wychodzi, więc pozostaje jeden wniosek. Nie mamy w gminie gospodarza. Wójtowi najłatwiej przychodzi sięgać po komercyjne pożyczki bankowe, a i z tym jest coraz trudniej ...

Ten przykład powinien skłonić radnych do zastanowienia się nad problemem. Wszak trwają prace nad nowym statutem gminy i jest okazja by parę problemów rozwiązać.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

53

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Uchwały to część samorządności i jako takie powinny być konsultowane.
Brak konsultacji powoduje, że radni nie mają żadnego wsparcie ze strony organizacji pozarządowych.
Radni to nie prawnicy i omnibusy znający się na wszystkim, dlatego im szersze grono powołamy do konsultacji tym większe prawdopodobieństwo, że unikniemy błędów.
Będąc częstym gościem na komisjach mam często okazję być świadkiem sytuacji, w których radni dostają lakoniczne uchwały często niepoparte analizami prawnymi.
Sam byłem światkiem moim zdaniem żenującej sytuacji, kiedy to pani radna powiedziała, że dyskusje są niepotrzebne, bo pani prawnik się po uchwałą podpisała.
Ale pani prawnik też nie jest oświecona dogmatem o nieomylności.
Poza tym niekoniecznie uchwała musi być niezgodna z prawem, ale może być niekorzystna dla mieszkańców, jak np. budżety sołeckie.
Apeluję zatem do Wójta Bułki o jak najszybsze zwołanie "okrągłego stołu”, na które zostaną zaproszone wszystkie organizacje i stowarzyszenia w celu wypracowania wspólnego projektu uchwały o konsultacjach społecznych.

Pozdrawiam
Piotr Dusza
Stowarzyszenie Nasza Gmina

Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere
Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową, Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Każde zasypanie dziury, udrożnienie rowu i inne drobiazgi należy zgłaszać do nich. To z funduszu sołtysa było do tej pory robione. Jeżeli podjęli taką uchwałę, to niech biorą łopaty kosy czy inne narzędzia i ruszają w teren!


1.    Uchwała Nr XIII/119/2012 Rady Gminy Porąbka z dnia 21 lutego 2012r. w sprawie niewyrażenia zgody na wyodrębnienie w budżecie gminy na rok 2013 środków stanowiących fundusz sołecki. 2012-02-21    Symbol:  U_XIII_119_2012
http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … &pN=11

2.    Uchwała Nr V/24/2011 Rady Gminy Porąbka z dnia 01 lutego 2011r. w sprawie niewyrażenia zgody na wyodrębnienie w budżecie gminy na rok 2012 środków stanowiących fundusz sołecki. 2011-02-01    Symbol:  U_V_24_2011
http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … &pN=10

55

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Fundusz Sołecki w pytaniach i odpowiedziach

Co ma zrobić sołectwo, aby otrzymać środki z funduszu sołeckiego?
Musi zostać zwołane zebranie wiejskie na którym zostanie uchwalony wniosek o przyznanie środków z funduszu sołeckiego. Wniosek może być uchwalony z inicjatywy sołtysa, rady sołeckiej lub co najmniej 15 pełnoletnich mieszkańców sołectwa. We wniosku należy wskazać co mieszkańcy chcą zrobić (wraz z uzasadnieniem słuszności podjętych działań) oraz podać przewidywany koszt tych prac. Należy pamiętać, aby wysokość kosztów wskazanych we wniosku nie była wyższa niż ta, która została określona dla danego sołectwa. Informacja o wysokości przysługujących na sołectwo środków będzie przekazana przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) sołtysom w terminie do 31 lipca każdego
roku. Uchwalony wniosek sołtys przekazuje wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta), w terminie do dnia 30 września roku poprzedzającego
rok w którym chcemy otrzymać pieniądze.
http://funduszesoleckie.pl/12,35,fundus … ziach.html

Fundusz sołecki "krok po kroku"
http://funduszesoleckie.pl/11,101,fundu … kroku.html

56

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Zenon napisał/a:

Problem tkwi być może w tym, że projekty uchwał przygotowane przez wójta nie mają uzasadnień. Nie są konsultowane.

Uchwały głosują radni. To od nich zależy jakie w gminie będzie prawo. To radni powinni skonsultować treść takiej uchwały z zainteresowanymi czyli sołtysami czy radą sołecką a nie przypominam sobie by coś takiego miało miejsce. To właśnie radni dysponują materiałami dotyczącymi uchwał mających zapadać na sesji. W tym wypadku wina leży tylko i wyłącznie po stronie radnych!

Piotr Dusza napisał/a:

Brak konsultacji powoduje, że radni nie mają żadnego wsparcie ze strony organizacji pozarządowych.

Radni powinni mieć wsparcie w wyborcach czyli mieszkańcach. To jest suweren! To ludzie mają rządzić poprzez swoich wybrańców. Jeżeli dobrze radni to robią, wsparcie jakichkolwiek organizacji jest im nie potrzebne a może być powodem kumoterstwa czy kolesiostwa.

kamila napisał/a:

Wniosek może być uchwalony z inicjatywy sołtysa, rady sołeckiej lub co najmniej 15 pełnoletnich mieszkańców sołectwa. We wniosku należy wskazać co mieszkańcy chcą zrobić (wraz z uzasadnieniem słuszności podjętych działań) oraz podać przewidywany koszt tych prac.

To może się sprawdzić pod warunkiem, że sołtys lub Rada Sołecka zostanie wyposażona w szklaną kulę, która wskaże gdzie wypadnie dziura czy zostanie uszkodzony przepust pod drogą. Niezbędnym zadaniem owej kuli będzie również określenie ilości takich zdarzeń.
Fundusz sołecki był zawsze uruchamiany w sytuacjach nagłych. Jak ma to przewidzieć zebranie wiejskie? Radni podejmując taką uchwałę wydłużyli drogę działania. Zrobili to z premedytacją. Czyżby chcieli sobie pobrylować?
Kwoty o których mowa nie były wysokie. Tutaj kwota, którą wyrzucono w błoto z inicjatywy radnego Ignaca na wspomniany audyt, starczyłaby na kilka lat!

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Uchwały głosują radni. To od nich zależy jakie w gminie będzie prawo. To radni powinni skonsultować treść takiej uchwały z zainteresowanymi czyli sołtysami czy radą sołecką a nie przypominam sobie by coś takiego miało miejsce. To właśnie radni dysponują materiałami dotyczącymi uchwał mających zapadać na sesji. W tym wypadku wina leży tylko i wyłącznie po stronie radnych!

Drogi Panie Piotrze, odpowiedzią na powyższą opinię niech będzie procedura przeprowadzona w przypadku uchwalenia Regulaminu określającego wysokość oraz szczegółowe zasady przyznawania i wypłacania dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli .

http://www.sng.org.pl/index.php?option= … Itemid=141

Pomysłodawcą obniżenia dodatku mieszkaniowego jest radny z sołectwa Porąbka Pan Roman Pękala. Projekt uchwały podpisany jest przez wójta GP Pana Czesława Bułka. Uchwała została przegłosowana przy trzech głosach wstrzymujących się i jednym przeciw – proszę sprawdzić kto był przeciw.
Trudno jest mi sobie wyobrazić, aby w typowo branżowej sprawie mogły wypowiadać się Rady Sołeckie, a nie nauczycielskie związki zawodowe. Proszę zauważyć, że opinie związków nt obniżenia dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli są jednoznacznie negatywne. I proszę również zauważyć, że w konsultacjach zupełnie zostało pominięte Stowarzyszenie Nasza Gmina oraz osoby najbardziej zainteresowane, czyli nauczyciele.

Wydaje się Panu, że projekt ten przeszedłby tak gładko, gdyby w RG zasiadali czynni nauczyciele?

58

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Sławomir Kubiś napisał/a:

Trudno jest mi sobie wyobrazić, aby w typowo branżowej sprawie mogły wypowiadać się Rady Sołeckie, a nie nauczycielskie związki zawodowe. Proszę zauważyć, że opinie związków nt obniżenia dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli są jednoznacznie negatywne. I proszę również zauważyć, że w konsultacjach zupełnie zostało pominięte Stowarzyszenie Nasza Gmina oraz osoby najbardziej zainteresowane, czyli nauczyciele.

Przecież właśnie o tym mówię. W każdej takiej sprawie powinni wypowiadać się zainteresowani. Z tego co Pan pisze konsultacja ze związkami zawodowymi była i co z tego? Radni mieli w pięcie co mówią nauczyciele w opinii przedstawionej przez związki zawodowe. To oni uchwalają prawo! A co ma opiniować w tym wypadku SNG jeżeli opinia miarodajna wystawiona przez związki zawodowe została zlekceważona? SNG wie lepiej w tej sprawie od związków?

Jedyny sposób to nauczyć radnych pokory! Nauczyciele tego nie zrobią, ale każdy mieszkaniec ma taką możliwość. Jak się rów melioracyjny zatka, trzeba wezwać swojego radnego, dać mu sztychówkę do łapy i niech kopie. Na następny raz będzie używał łepek z głową!

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Jedyny sposób to nauczyć radnych pokory! Nauczyciele tego nie zrobią, ale każdy mieszkaniec ma taką możliwość.Jak się rów melioracyjny zatka, trzeba wezwać swojego radnego, dać mu sztychówkę do łapy i niech kopie. Na następny raz będzie używał łepek z głową!

Stowarzyszenia Nasza Gmina tworzą mieszkańcy GP, w wielu przypadkach nauczyciele. Czy zachęca Pan nauczycieli zatrudnionych w gminnych placówkach oświatowych do wysyłania każdego miesiąca do UGP rachunków na kwotę 40 zł?

60

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Nauczyciele to bardzo wykształcona grupa, sami wiedzą doskonale co mają zrobić:)
Kiedyś radny Ignac wymyślił audyt oświaty. Konsultował swój zamiar z zainteresowanymi. Ci tłumaczyli, że nie da się znaleźć oszczędności w oświacie bez ponoszenia ciężkich kosztów społecznych. Radny chcąc uderzyć w wójta jednak swój pomysł przeforsował. Koszt ponad 50 tys zł.

O audycie była już mowa na tym forum. Przypomnę jedynie, że oszczędności można było znaleźć zwalniając kilkadziesiąt osób obsługi technicznej, zamykając stołówki i zwalniając personel sprzątający. Można było wprowadzić catering przerzucając koszt na rodziców. Można było zatrudnić zewnętrzne firmy sprzątające. Radny o tym wiedział, mimo to nie zawahał się. Na szczęście ktoś mądry zablokował takie rozwiązanie.

Może to teoria spiskowa, ale ja odbieram sprawę dodatku mieszkaniowego jako rykoszet działania radnego Ignaca. To on chciał nagrzebać w oświacie i nagrzebał:(

61

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Może to teoria spiskowa,


Wiemy, że Piotr Gamza wie wszystko i o wszystkich, zna nawet myśli i sny. Może podzieli się więc z nami jedną z tajemnic. Jak to było ze spożywaniem alkoholu w znanej mu bardzo szkole?

62

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

kobierniczanin napisał/a:

Wiemy, że Piotr Gamza wie wszystko i o wszystkich, zna nawet myśli i sny. Może podzieli się więc z nami jedną z tajemnic. Jak to było ze spożywaniem alkoholu w znanej mu bardzo szkole?

W szkole nie pracuję już od 27 lat, żona była teraz na urlopie więc takich sensacji nie znam. Nie wiem nawet o jaką szkołę chodzi. Z drugiej strony co wypowiedź kobierniczaniana ma wspólnego z tematem? Ruszył chłopina konceptem na zasadzie "a w Ameryce murzynów biją" i znów przyniósł wstyd Kobiernicom:(

63

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Jedyny sposób to nauczyć radnych pokory! ........ Jak się rów melioracyjny zatka, trzeba wezwać swojego radnego, dać mu sztychówkę do łapy i niech kopie. Na następny raz będzie używał łepek z głową!

A może by się ktoś zajął wyjaśnieniem tajemnicy ile to każdego roku kosztuje nas odśnieżanie prywatnej drogi do chałupy tego moralisty włościanina, bo i takie sensacyjne rzeczy doczytałem na tym forum, że ponoć gmina mu za zasługi dojazd do chałupy odśnieża.

A może jednak ty też byś łopatę do łapek chwycił i sam sobie drogę odśnieżył???

Bo ja muszę sam łopatą pracować !!
Lub niech ktoś mądry podpowie co mam zrobić żeby mi też odśnieżał Bułka dojazd do domu.

Dziadek podziel się informacją z kim trzeba sprawę załatwić, żeby mi traktorek odśnieżał za gminne pieniadze.

64 Ostatnio edytowany przez Wloscianin (2013-08-19 16:05:13)

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

niezadowolony napisał/a:

A może jednak ty też byś łopatę do łapek chwycił i sam sobie drogę odśnieżył???

Ostatnie wypowiedzi młodego hantelka i kobierniczanina pokazują jak działa SNG. Gdy argumenty się kończą zaczyna się wypisywanie bzdur. SNG sięga dna!

Panie Sławku, taką przyjęliście metodę w rozmowie?

65

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

ja mówie za siebie nie za jakieś stowarzyszenie.

Obiektywna prawda jest taka, że zeby komuś robić koło tyłka to trzeba być samemu wporzo.

A jak się jest kłamcą, pluje sie na innych to trzeba sie liczyć z tym ze i ciebie ktoś opluje smile

[...]WYMODEROWANO[...]

tak to działa smile

66

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Panowie, proponuję wrócić do sedna sprawy, gdyż temat jest o SNG, a robi się o Włościaninie.

Pozdrawiam, admin http://czaniec.pl/forum/yaya.gif
http://www.danasoft.com/sig/118547.jpg

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Ostatnie wypowiedzi młodego hantelka i kobierniczanina pokazują jak działa SNG. Gdy argumenty się kończą zaczyna się wypisywanie bzdur. SNG sięga dna! Panie Sławku, taką przyjęliście metodę w rozmowie?

Drogi Panie Piotrze, w szeregach Stowarzyszenia Nasza Gmina działa szereg osób, którym nie brakuje inteligencji, potrafią więc znaleźć argumenty na poparcie swoich opinii. Proszę zauważyć, że jestem jedną z nielicznych osób, która nawiązuje z Panem rozmową. Dyskusja staje się jednak coraz bardziej niemożliwa, jeśli wypowiedzi nieznanych mi osób powodują, że jestem obrażany. Wracam do tematu SNG i RS.

Wloscianin napisał/a:

Radni powinni mieć wsparcie w wyborcach czyli mieszkańcach. To jest suweren! To ludzie mają rządzić poprzez swoich wybrańców. Jeżeli dobrze radni to robią, wsparcie jakichkolwiek organizacji jest im nie potrzebne a może być powodem kumoterstwa czy kolesiostwa.

Drogi Panie Piotrze, polecam uważną lekturę wypowiedzi radnej Pani Marty Tylza – Janosz, która w sposób wyjątkowo kompetentny wyjaśniła działanie mechanizmów usprawniających proces podejmowania decyzji ważnych dla mieszkańców każdej gminy. Proces, który w GP zupełnie nie funkcjonuje.

Drogi Panie Piotrze, zacytuję sam siebie z 10 sierpnia 2013 roku: „Przed uchwaleniem jakiejkolwiek uchwały, jako aktu prawa miejscowego winna ona zostać poddana konsultacjom, czyli przeprowadzone w jednej z dwóch form: bezpośredniego spotkania z organizacjami lub mieszkańcami, których plany dotyczą, bądź w wersji pisemnej, po wcześniejszym przesłaniu przez wójta odpowiednich formularzy, na którym zainteresowane strony wyrażą swoje zdanie. To są konsultacje społeczne, których władze gminne jeszcze nie przeprowadziły.” Twierdzenie, iż wsparcie radnych przez opinie SNG może być powodem kumoterstwa i kolesiostwa jest zupełnie nie na miejscu i nie podlega z mojej strony komentarzowi.

68

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

admin napisał/a:

Panowie, proponuję wrócić do sedna sprawy, gdyż temat jest o SNG, a robi się o Włościaninie.

A szanowny Admin nie dostrzega, że to Gamza vel włoscianin obrzuca błotem każdego kto tylko w minimalny sposób nie zgadza się z gamzowo-bułkowymi pogladami?

Ja mam swój rozum i widzę.

Że jak trzeba coś zamieszać i zaciemnić to wyłazi spod kamienia włościanin i judzi.

A jak sie okazuje, że to nie jest człowiek z kryształu to beeeeee.

Ja tam nikomu sie na świecznik pchać nie każę ale gość się czepia ludzi którzy chcą coś zrobić dla innych, a to sie już układowi nie podoba i wypycha trolla.

Sam guzik robi dla innych a ciagle miesza i krytykuje.

Sam z własnej inicjatywy czy mu ktoś kazał?

Tyle w drodze wyjaśnienia, co z tym zrobi Admin to jego sprawa smile

Ja jestem niezadowolony, że w naszej gminie jest do bani sad

69

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Sławomir Kubiś napisał/a:

Drogi Panie Piotrze, w szeregach Stowarzyszenia Nasza Gmina działa szereg osób, którym nie brakuje inteligencji, potrafią więc znaleźć argumenty na poparcie swoich opinii. Proszę zauważyć, że jestem jedną z nielicznych osób, która nawiązuje z Panem rozmową. Dyskusja staje się jednak coraz bardziej niemożliwa, jeśli wypowiedzi nieznanych mi osób powodują, że jestem obrażany.

Panie Sławku
Nie jest moją intencją obrażanie Pana i tego nie czynię. Nie robię jak widać żadnych wycieczek osobistych, przytaczam jedynie konkretne argumenty. Jednak już w czasie kampanii wyborczej KWNG stosował bardzo prostą metodę. Jeżeli padał argument nie wygodny w dyskusji natychmiast pojawiało się mnóstwo spamu nie dotyczącego owego argumentu a mającego najczęściej  podtekst personalny. Dlatego wiele rozsądnych osób nie chce brać udziału w takich dyskusjach. Proszę zauważyć, że dokładnie ten sam scenariusz miał miejsce w tej dyskusji:(

Sławomir Kubiś napisał/a:

Drogi Panie Piotrze, polecam uważną lekturę wypowiedzi radnej Pani Marty Tylza – Janosz, która w sposób wyjątkowo kompetentny wyjaśniła działanie mechanizmów usprawniających proces podejmowania decyzji ważnych dla mieszkańców każdej gminy. Proces, który w GP zupełnie nie funkcjonuje.

Oczywiście, że można mieć pretensje do sposobu konsultacji, ale jak widać z wcześniejszych wpisów i pańskich i moich konsultacje są. Wypowiadają się np. związki zawodowe. Nie ma ich wtedy, gdy od razu wiadomo jaki będzie ich efekt. Opinia związków została zlekceważona, Rady Sołeckie zostały całkowicie pominięte, radni wiedzieli lepiej, radny Ignac się konsultował, wiedział dokładnie co się stanie a mimo to zrobił swoje.

Konsultacje to jedno a sposób działania to drugie. Ot prosty przykład. W wątku śmieciowym SNG natychmiast reagowało wyrażając chęć pomocy. Zenon nawet linka do statutu wstawił. Bardzo szczytne. Z drugiej strony, gdy kobierniczanin wyciągnął niszczenie gminnej drogi, co może doprowadzić do sporych kłopotów, SNG nabrało wody w usta.
Serce podpowiada mi, że nie zajmiecie się tą sprawą bo kobierniczanin jest blisko związany z SNG i obaj o tym dobrze wiemy. Tak mu się chlapło bo chciał mi dokopać. Wiadomo, że ma ciężko w nosie jak będzie wyglądała droga na Wołek, ale zależy mu by jego kumpel nie ucierpiał więc zrobi wszystko by tematu nie ruszać. Z drugiej strony rozum mówi mi, że przecież minęło dopiero dwa tygodnie, musicie mieć czas by podjąć działania, przecież to nie możliwe by jakieś kolesiostwo było w stanie was powstrzymać w czynieniu dobra.
Jednakże, znów odzywa się serce i pyta czy przypadkiem powstanie stowarzyszenia nie jest związane z własnym rachunkiem bankowym i możliwością dokonywania wpłat przez firmy i ludzi, ale rozum podpowiada, że przecież to nie możliwe, by jakiś datek na rachunek bankowy mógł powstrzymać SNG i wyłączyć je z działania. Czas pokaże:)

70

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Serce podpowiada mi, że nie zajmiecie się tą sprawą bo kobierniczanin jest blisko związany z SNG i obaj o tym dobrze wiemy. Tak mu się chlapło bo chciał mi dokopać.

O istnieniu SNG dowiedziałem się z wpisów pana Gamzy i dzięki mu za to. Żyłbym w nieświadomości, że na terenie gminy powstała organizacja niezależna od gminnego układu, że powstała alternatywa dla mieszkańców.
Wiedza o istnieniu i podejmowanych działaniach jest jeszcze zbyt mała, członkowie Stowarzyszenia Nasza Gmina powinni podjąć szersze działania informujące, plakaty lub ulotki, internet to za mało. Mieszkańcy gminy oczekują takich informacji.
Jeśli idzie o drogę to stwierdzę tylko jedno. Piotr Gamza czując awersje do właściciela obiektów w których prowadzona jest działalność gospodarcza próbuje robić wszystko aby doprowadzić do zamknięcia firmy.  Żądał od pani sołtys aby robiła w niej kontrolę, albo co najmniej spowodowała taką kontrolę. To ewidentnie jego prywata. Prowadząc firmę przyczynił się do zniszczenia mostku na potoku i udaje, że o tym nic nie wie. Obecny użytkownik firmy deklaruje udział finansowy w odbudowie mostku lecz gminne władze nie są w stanie tego wykorzystać. Ot cała prawda o intencjach Piotra Gamzy. Tak jak z ta policją. Nie nie dzwonił na sąsiada, no może tylko dwa razy.

71

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

kobierniczanin napisał/a:

O istnieniu SNG dowiedziałem się z wpisów pana Gamzy i dzięki mu za to.

No brawo:)
Kobierniczanin wie o czym rozmawiam z panią sołtys, wie jakie kontakty towarzyskie utrzymuję a nie wiedział o SNG i też ode mnie się dowiedział. Ocenę szczerości wypowiedzi pozostawię czytelnikom:)

Co do sąsiada, to jeszcze raz podkreślam, że nie o niego mi chodzi bo to miły człowiek. Dla przypomnienia, zanim zadzwoniłem na policję na niszczące drogę TIRy najpierw z nim rozmawiałem, był uprzedzony o wykonaniu telefonu.
Nie o jego firmę chodzi, ale o znalezienie rozwiązania. Tak czy owak droga niszczona być nie może i tyle.

72

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Ja też sie o SNG dowiedziałem na forum i co w tym niesamowitego.

73

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Mój Przyjaciel Wloscianin zakasał rękawy i postanowił w swoim autorskim stylu dowalać SNG. Komentarze są darmowe, ale fakty już kosztują. Nieprzypadkowo maczugobicie odbywa się właśnie teraz, gdy kampania wyborcza – choć ona jakaś mizerna.  Statut Mojego Przyjaciela Wloscianina jest co najmniej tajemniczy. Zauważam, że bycie sobą na obcym terenie wystarcza, by opływać w zaszczyty. Jeśli niepohamowana w głupocie tłuszcza zacznie kojarzyć działania SNG tylko i wyłącznie z „donosicielstwem”, z zarazą, kłapaniem dziobami, głoszeniem bzdur, bredni, idiotyzmów –  słowa zaczerpnięte ze stylu Mego Przyjaciela Wloscianina, to upadek nowej inicjatywy gwarantowany. No i jeszcze ten radny IK. Biedaczysko. „Porażki” nie zepsuły go jeszcze ani troszeczkę. Robi swoje, demaskuje i ujawnia. Jest zupełną odwrotnością Mego Przyjaciela Wloscianina, który nie rozjaśnia co ciemne, a na pewno zaciemnia co jasne. To musi boleć. Jednak obawiam się, że tłuszcza nadal woli opinie histeryczne. Karmiona kłamstwami nie zna innego pożywienia. Przyobleczona w absurdy nie potrafi nosić innych szat.

To jak to było?

Wloscianin napisał/a:

Uchwały głosują radni. To od nich zależy jakie w gminie będzie prawo. To radni powinni skonsultować treść takiej uchwały z zainteresowanymi czyli sołtysami czy radą sołecką a nie przypominam sobie by coś takiego miało miejsce.


To jest teza rewolucyjna. Po takich słowach świat już nigdy nie będzie taki sam, jak wcześniej. Chłońmy te bazgroły i obserwujmy jak zmienia się GP dzięki Radom Sołeckim i sołtysom, którzy w swych niewyczerpanych zasobach wiedzy i inteligencji doradzą RG, naprostują, co krzywe, uperfumują, co cuchnące, owłosią, co łyse, obleką, co nagie, zaokrąglą, co kwadratowe. Jakże życie stało się teraz proste. Tylko dlaczego marchewka jest bardziej pomarańczowa od pomarańczy? Dlaczego z mizerii nie da się skleić ogórka? Dlaczego do tubki nie da się z powrotem wcisnąć pasty do zębów? Dlaczego???

Wloscianin napisał/a:

Jednak już w czasie kampanii wyborczej KWNG stosował bardzo prostą metodę. Jeżeli padał argument nie wygodny w dyskusji natychmiast pojawiało się mnóstwo spamu nie dotyczącego owego argumentu a mającego najczęściej  podtekst personalny.


Czy Mój Przyjaciel Wloscianin mógłby z łaski swojej rozwinąć ten mit i przytoczyć niewygodne argumenty, które kneblują usta zwolennikom SNG? I jeszcze jedno - gdzie ta kampania, w której stosuje się mnóstwo spamu.

74 Ostatnio edytowany przez Sławomir Kubiś (2013-08-21 08:42:35)

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

Wloscianin napisał/a:

Jednak już w czasie kampanii wyborczej KWNG stosował bardzo prostą metodę. Jeżeli padał argument nie wygodny w dyskusji natychmiast pojawiało się mnóstwo spamu nie dotyczącego owego argumentu a mającego najczęściej  podtekst personalny.


Drogi Panie Piotrze, dla SNG nie ma argumentów niewygodnych. Są opinie godne uwagi lub nieprawdziwe, a wręcz oszczercze. Pewne opinie wymagają natychmiastowe odpowiedzi, są takie, na które możemy odpowiedzieć, a są i takie, na które nie należy odpowiadać. W SNG rozróżniamy rodzaje opinii i przyjmujemy wobec nich odpowiednią postawę.

Wloscianin napisał/a:

W wątku śmieciowym SNG natychmiast reagowało wyrażając chęć pomocy. Zenon nawet linka do statutu wstawił. Bardzo szczytne. Z drugiej strony, gdy kobierniczanin wyciągnął niszczenie gminnej drogi, co może doprowadzić do sporych kłopotów, SNG nabrało wody w usta.


Drogi Panie Piotrze, z całego serca życzę wszystkim mieszkańcom GP, aby swoje problemy mogli rozwiązać w UGP na przestrzeni np. dwóch tygodni. Niestety to tylko pobożne życzenia, przykłady się mnożą. I to jest jeden z wielu powodów, dla których powstało SNG. Organy Gminy funkcjonujące dzięki decyzjom powstałym w wyniku demokratycznych wyborów pełnią konkretną rolę wobec mieszkańców – zawsze podległą. W GP jest zupełnie odwrotnie. Tutaj mieszkańcy zostali zepchnięci do roli petenta, który coś dla siebie załatwia. Nie jesteśmy, jak Pan to ładnie nazywa „suwerenem” i to SNG chce zmienić pytając, składając interpelacje, wnioskując o rozstrzygnięcia nadzorcze, a w ostateczności składając wnioski do przedstawicieli wyższych instancji administracyjnych lub prawnych.

A co do spamu - niechcianych wypowiedzi elektronicznych - pozwólmy odpoiwednio reagować Adminowi forum. Pragnę zwrócić uwagę, że żadna moja wypowiedź nie została z forum usunięta, Pana niestety tak.

75 Ostatnio edytowany przez Wloscianin (2013-08-21 18:20:33)

Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy

wieszczu napisał/a:

Nieprzypadkowo maczugobicie odbywa się właśnie teraz, gdy kampania wyborcza – choć ona jakaś mizerna.

Tu się mój drogi przyjacielu mocno mylisz:(
Temat SNG przewijał się w różnych wątkach na tym forum. Ponieważ wszystko było rozrzucone apelowałem do admina o stworzenie jednego miejsca, gdzie SNG może się lansować do woli a i słowa krytyki mogą się pojawić. Dobrze, że takie miejsce powstało.

Nie chciałem wyrażać słów krytyki o SNG w wątku o wyborach uzupełniających. W wyborach jak wiemy startuje dwóch kandydatów. Nic o sobie nie napisali. Ja osobiście nie kojarzę tych osób. Ktoś napisał, że pani startująca z ramienia SNG to mądra kobieta. Nie mam podstaw by twierdzić inaczej. Dlatego wolę prowadzić dyskusję o SNG w osobnym miejscu. Mieszkańcy Czańca znają swoich sąsiadów i to oni dokonają jako suweren słusznego wyboru bez względu na przynależność "partyjną" kandydata. Niech wygra lepszy. Z drugiej strony tak na prawdę nie ma to znaczenia kto wygra. Obecna rada jest i tak sparaliżowana i nie przypuszczam by się to zmieniło. Powody paraliżu opisałem na początku tematu.

wieszczu napisał/a:

Czy Mój Przyjaciel Wloscianin mógłby z łaski swojej rozwinąć ten mit i przytoczyć niewygodne argumenty, które kneblują usta zwolennikom SNG? I jeszcze jedno - gdzie ta kampania, w której stosuje się mnóstwo spamu.

Drogi przyjacielu, pokręć myszką, przewiń temat do miejsca, w którym nastąpił atak personalny na mnie i przeczytaj co napisałem. Już w kampanii wyborczej ta metoda była przez ówczesny KWNG  stosowana. Możesz poszperać w archiwum forum kobiernickiego. Gdy zostaje poruszona niewygodna kwestia zaczyna się atak w stylu "a w Ameryce murzynów biją"

Jaka w tym wypadku była kwestia? Oczywiście audyt przeforsowany przez radnego Ignaca. Pamiętasz ile łez wylałeś na tym forum w obronie skrzywdzonych nauczycieli? Pamiętasz jak kwieciście ich broniłeś? Jakoś nie zauważyłem Twojej reakcji na próbę wywalenia z pracy kilkudziesięciu mieszkańców naszej gminy. Kiedyś skwitowałeś to stwierdzeniem "cóż mam powiedzieć". Moim zdaniem to nie wystarczy.

Okazuje się, że trzeba było jeszcze znaleźć w dziurawym budżecie owe ponad 50 tys zł by zapłacić za pomysły radnego. Zauważ kto to zapłacił. Odpowiedź podał Sławek.
Zenon tysiącami słów walczył w ustawie śmieciowej o kwoty rzędu 20 groszy do złotówki dla gospodarstwa domowego oszczędności miesięcznie. To radni zabierają nauczycielom 40 zł miesięcznie a Ty mój drogi przyjacielu milczysz? Łez nie wylewasz?
Ktoś powiedział, że właściciel firmy a mój sąsiad chce dołożyć jakąś konkretną kwotę do remontu mostka. Myślę, że gdyby te ponad 50 tys zł wydanych na audyt a wyrzuconych w błoto połączyć z kasą sąsiada tematu niszczenia drogi by nie było. To też Cię nie rusza? Też mi odpowiesz "cóż mam powiedzieć?