Temat: Szlaban za "kocham ten kraj"
Bracia Golcowie dowiedzieli się nie tak dawno, że ich piosenka, która stała się hitem na festiwalu w Opolu, zgarniając kilka nagród od publiczności, nie nadaje się do tego, żeby puszczać ją w największych stacjach radiowych. Usłyszeli, że przebój ze słowami „kocham ten kraj, wierzę w ten kraj” nie mieści się w konwencji. Pedagodzy wstydu w polskich mediach czuwają.
Gdyby stworzyć podręcznik pedagogiki... wstydu, niewątpliwie znalazłaby się w nim złota myśl Donalda Tuska, że „polskość to nienormalność”. Albo innego specjalisty w tej dziedzinie - Władysława Bartoszewskiego, który porównał kiedyś Polskę do „brzydkiej panny na wydaniu”. Obaj panowie muszą czuć się niesłychanie dumni z siebie, bo ich myśli „twórczo” rozwijają kolejne lansowane na autorytety osoby - aktorzy, muzycy, pisarze czy po prostu tzw. celebryci. Dla nich zawsze znajdzie się czas na antenie największych mediów. Na szczęście jest w naszym kraju spora grupa artystów, którzy nie poddają się temu dyktatowi i choć nie mają łatwo, udaje im się docierać do odbiorców: Jan Pietrzak, muzycy z projektu „Panny Wyklęte”, „Luxtorpeda”, Lech Makowiecki - długo by wyliczać, są to w każdym razie ludzie, którzy nie wymienili swoich wartości na tani poklask.