Ja zauważyłem, że zdecydowanie częściej drogówka pojawia się u nas - najczęściej na "prostej" pod kościołem w okolicy Młynówki/Przekopy, a i często też prowadzi się akcję "trzeźwy poranek". Bywają też na Zagłęboczu, ale ja tamtędy rzadko podróżuję i nie znam częstotliwości.
W innych miejscach głównych dróg Czańca już drogówki nie widuję, a przecież chociażby koło gimnazjum na prostej mało kto dostrzega znak ograniczenia prędkości do 40 km/h. No dobra, może znak i dostrzegają, ale nic sobie z niego nie robią. 
Co do ograniczenia tonażu - owszem istnieje, ale znajdują się tacy często, którzy zakaz ten łamią. Są i tacy, którzy mają zezwolenie i o ile dobrze kojarzę, jest to na przykład pan Łyczko.

Pozdrawiam, admin

I stało się. Mamy kolejny dowód na to, że Beskidzka Droga Integracyjna jest niezbędna nie tylko dla komfortu naszego życia, ale przede wszystkim dla jego bezpieczeństwa.

Z informacji publicznych gromadzonych przez Komendę Wojewódzkiej Policji w Katowicach w postaci danych identyfikujących zdarzenia drogowe, takich jak: data i godzina wypadku, adres, stan ofiary i umiejscowienie wypadku, powstała mapa wypadków drogowych z udziałem pieszych. Analiza mapy w zakresie dróg przebiegających przez naszą gminę nie pozostawia wątpliwości. Skierowanie strumienia ruchu tranzytowego z drogi Dk52 na drogę powiatową 4479s przebiegającą przez Czaniec, przyczynia się do wzrostu zagrożenia wypadkami z udziałem pieszych.

Jezdnia drogi wojewódzkiej Dk52 została zaprojektowana dla ruchu regionalnego. - Także w aspekcie bezpieczeństwa jej użytkowników. Tymczasem na drodze z Bielska-Białej do Krakowa w ciągu doby przemieszcza się 30-40 tys. pojazdów To tak jak na osławionej Zakopiance. Ten ogromny strumień pojazdów od krzyżówki w Czańcu aż do Andrychowa, w celu skrócenia drogi i ominięcia czasochłonnego przejazdu przez Kęty i Andrychów, kieruje się 10 km zwężką - drogą o niższej klasie, niższej przepustowości - czaniecką drogą powiatową nr 4479s. Drogą zaprojektowaną dla obsługi ruchu lokalnego. To dramatycznie zwiększa zagrożenie wypadkami!

Dane z mapy są jednoznaczne a w zestawieniu z prognozami demograficznymi, o których już pisałem tutaj, są niezbitym dowodem na to, że DBI jest niezbędna dla zmniejszenia zagrożenia w naszej gminie wypadkami drogowymi z udziałem pieszych.

Dobrze, że jest choć trochę szansy na powstanie drogi. Zajmuję się BDI od dawna stąd wiem, że co jakiś czas pojawiają się podobne zapewnienia jak te w podlinkowanym newsie z serwisu mamNewsa.pl. Zobaczymy, co z tego ostatecznie wyjdzie. 
Prace projektowe trwają, a autor artykułu podaje, powołując się na źródło - GDDKiA, że wydanie decyzji przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie spodziewane jest na początku 2016 r. Ja mam inne wiadomości w tej kwestii. - Do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla BDI potrzebny jest raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Pełnomocnik Inwestora został wezwany do jego uzupełnienia w terminie do dnia 1.03.2016 r. Być może już wywiązał się z wezwania - tego nie wiem. Niemniej jednak termin wydania decyzji jest mglisty.

W drugiej kwestii.
Masz rację. Pierwotny zamysł budowy BDI istotnie uwzględniał przede wszystkim integrację regionu. Powstał zresztą jako oddolna inicjatywa czterech samorządów: Kęt, Andrychowa, Wieprza i Wadowic. Nie ministerstwa! Od bodaj 2004 r., rozpoczęto spotykania w sprawie połączenia gmin-inicjatorów pomysłu jedną drogą, którą z założenia miałaby omijać centra miast. To wtedy powstała też nazwa drogi - Beskidzka Droga Integracyjną, a jej przebieg wpisano do planów zagospodarowania przestrzennego. 
Jednak od tych czasów sporo wody upłynęło w Sole i wiele uwarunkowań się zmieniło. Obecnie droga jest niezbędna przede wszystkim dla naszego bezpieczeństwa, co podkreślam przytaczając różne argumenty. - Ostatnio również demograficzne, poparte dowodami z danych GUS.
Napisałeś, że powróciły wstępne plany inwestycji gospodarczych obejmujące między innymi Kraków, Skawinę i Bielsko. Trochę w to wątpię. A dlaczego? Ponieważ "Trochę innaczej widzą to jednak władze wojewódzkie.27 października 2015 r. Zarząd Województwa Śląskiego przyjął projekt Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Śląskiego „Plan 2020+”. - http://www.slaskie.pl/planzagospodarowania/" o czym doniósł nam wyborca5 w poście z 2016-01-02 21:58:25
Czytałem Plan. W dokumencie strategicznym wyraźnie widać, że brak jest jakichkolwiek planów integracji naszego regionu z przygranicznym regionem w województwie małopolskim (na mapach niewyraźnie zaznaczono trasę przebiegu drogi, nie wskazując przy tym, że tym kierunkiem przebiega jakiś istotny kanał komunikacyjny (porównaj wschodnie okolice Katowic). Uważam, że to wielki błąd. Uważam również, że konkretne osoby są temu winne. Nasz region (i mam tu na myśli również tereny na wschód od naszych granic gminy), ma ogromny potencjał, który jest wyraźnie marginalizowany przez władze województwa śląskiego. Wyraźnie preferowane są wschodnie tereny Katowic. To tam koncentrują się korytarze kontaktowy z województwem małopolskim i prężnie rozwijającym się regionem Krakowa, Skawiny (gdzie koncentrują się inwestycje nowych technologii).
Patrz:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/7 … ,id,t.html
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/ … ,id,t.html
Dzięki BDI można byłoby swobodnie planować zatrudnienie w Krakowie i okolicach. Obecnie jest to mocno ograniczone czasem dojazdu.

PS  
http://czaniec.pl/forum/search868414309.html

Beskidzka Droga Integracyjna, a jednak coś się dalej dzieje

Rada Miejska w Andrychowie apeluje do Pani Prezes Rady Ministrów o podjęcie działań przyspieszających proces realizacji dokumentacji projektowej wraz z rozpoczęciem budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej (BDI).
Całe wystąpienie dostępne w BIP Urzędu Miasta Andrychowa.

Poseł Marek Polak nie odpuszcza. W dniu 5 lutego br. spotkał się z wojewodą małopolskim Józefem Pilchem i starostą wadowickim Bartoszem Kalińskim. Wspólnie uzgodniono, że na przełomie marca i kwietnia zostanie zorganizowane spotkanie wojewody małopolskiego i samorządowców gmin zainteresowanych budową BDI.

https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/d … dro-1.html

Pozdrawiam, admin

Podobne problemy są w całej polsce - ale żeby trochę powiedzieć dobrego, cały czas się poprawia,

http://krakow.tvp.pl/25673505/6--vi-2016

REGIONALNY DYREKTOR OCHRONY ŚRODOWISKA W KRAKOWIE realizując obowiązek wynikający ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko ( Dz.0 .2016.353 j .t.) zawiadomił strony postępowania o zmianie nazwy przedsięwzięcia: „Budowa Drogi Krajowej Klasy Gp Nr 52 Bielsko-Biała - Kęty - Andrychów - Wadowice - Kalwaria - Głogoczów (tzw. Beskidzka Droga Integracyjna - BDI) od km 0+555 „Roboczy" do km 64+522" na: „Budowa drogi ekspresowej NR S52 Bielsko-Biała - Kęty - Andrychów - Wadowice - Kalwaria - Głogoczów (tzw. Beskidzka Droga Integracyjna - BDI) od km 0+555 „Roboczy" do km 64+522".
Jednocześnie informował, że nie uległy zmianie założenia przyjęte do koncepcji projektowej, dlatego przy zachowaniu dotychczasowych parametrów nie zmieni się oddziaływanie na środowisko przedstawione w dokumentacji dot. przedmiotowego postępowania.

Ponadto poinformował także o zakończeniu postępowania dowodowego w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pod nazwą: „Budowa drogi ekspresowej NR S52 Bielsko-Biała - Kęty - Andrychów - Wadowice - Kalwaria - Głogoczów (tzw. Beskidzka Droga Integracyjna - BDI) od km 0+555 „Roboczy" do km 64+522" oraz o możliwości zapoznania się i wypowiedzenia co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań w sprawie.

Z aktami sprawy można zapoznać się w pokoju nr 112 w Wydziale Ocen Oddziaływania na Środowisko Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie przy ul. Plac Na Stawach 3. w terminie 7 dni od daty doręczenia zawiadomienia.

Poniżej plik z zawiadomieniem.

Zamieszczam lepszej jakości mapę

Pozdrawiam, admin

To było do przewidzenia. Ci co nie chcą tej drogi wykorzystają każdą sposobność. Co do wykształcenia, to niema to tutaj żadnego  znaczenia. Pan Mateusz K. ma za sobą całe zaplecze urzędu, w tym prawników.

Co sądzicie o zarzutach burmistrz:

Błędną wykładnię prawa, która doprowadziła organ I instancji do mylnego przekonania, że uwzględnione warianty inwestycji mają charakter racjonalnej alternatywy.

Dalej, że na podstawie zebranego materiału dowodowego możliwe jest wskazanie wariantu inwestycji najkorzystniejszego dla środowiska, jak też niepolecenie inwestorowi sporządzenia rzetelnej analizy wariantów inwestycji zlokalizowanych na północ od miasta Wadowice.

Niezebranie materiału dowodowego wskazującego na zakres wpływu realizacji inwestycji w przedstawionych wariantach na krajobraz Wadowic z uwzględnieniem chronionego krajobrazu Beskidu Małego oraz krajobraz kulturowy Wadowic oraz brak polecenia inwestorowi sporządzenia w ramach raportu rzetelnej analizy ww. elementów środowiska.

Wydanie decyzji bez uwzględnienia interesu indywidualnego i grupowego mieszkańców gminy Wadowice, a także bez stosownej analizy i oceny materiału dowodowego, w tym bez uwzględnienia opinii i uwag mieszkańców jak i burmistrza gminy, co doprowadziło do wyboru wariantu niekorzystnego dla środowiska, niespełniającego założeń inwestycji oraz wprost niezgodnego z wolą i interesem większości mieszkańców gminy Wadowice.

Wydanie decyzji bez weryfikacji rzetelności twierdzeń i dowodów przedstawionych przez inwestora w raporcie (oraz aneksie do raportu), co doprowadziło do przedwczesnego i niesłusznego uznania północnych wariantów jako niemożliwych do realizacji wyłącznie ze względu na rzekome znaczące negatywne oddziaływanie na obszar Natura 2000 Doliny Dolnej Skawy.

Brak należytego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz uzasadnienia zaskarżonej decyzji, a w szczególności nie wskazanie w uzasadnieniu w jaki sposób zostały wzięte pod uwagę i w jakim zakresie zostały uwzględnione uwagi i wnioski zgłoszone w związku z udziałem społeczeństwa, w tym w szczególności uwagi, wnioski i ustalenia dotyczące oddziaływania przedsięwzięcia na krajobraz Beskidu Małego.

Burmistrz wnosi i uchylenie przedmiotowej decyzji organu I instancji z zaskarżonym zakresie, tj. części, w której dotyczy ona realizacji Inwestycji na terenie gminy Wadowice, i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji.

Mam wrażenie, że tym miastem rządzą jakieś dwa obozy:
http://www.beskidzka24.pl/artykul,radni … 49466.html

Pozdrawiam, admin

Czekają nas kolejne utrudnienia komunikacyjne. Na DK 52 będzie remontowany mostek przy BP na odnodze Młynówki Czanieckiej.