Temat: Żulernia
Czy ktoś może widział żulernię koło sklepu?? Patrz zdjęcie... Wszyscy to widzą, ale nikt nie reaguje, może ktoś ma jakieś pomysły???
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl
Zamknięte Forum dyskusyjne regionalnego portalu informacyjnego Czaniec.pl - Czaniec Gmina Porąbka
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy ktoś może widział żulernię koło sklepu?? Patrz zdjęcie... Wszyscy to widzą, ale nikt nie reaguje, może ktoś ma jakieś pomysły???
1) Kiepskie zdjęcie.
2) A po czym poznać tutaj żulernię?
PS
Żulernia to jest w byłym GS w Kobiernicach. Niestety zdjęcia nie mam
na tych zdjęciach brakuje stałych bywalców tego miejsca.....
remize, która stała obok zwalono a to "coś" pozostało.... ciekaw jestem czy to jest jeszcze "obręb sklepu" ostatnio widziałem tam nawet drzwi:))) toż kultura;))
1 ? nie żulernia tylko Bar pod ?Cisami?
2 ? lepiej tam niż na przystanku
3 ? każda wieś ma swoisty klimat, nasz jak widać też.
4 ? widocznie nie widziałeś jeszcze żulerni
No widzę że niektórzy forumowicze gustują w takowych siedzibach ale jak to mówią de gustibus non est disputandum
Melina pijacka. A najlepsze jest to że znajduje się ona przy głównej drodze w Czańcu, 100 m od Gimnazjum. Istnije ona już kilka lat i ani policja ani gmina się tym nie interesuje. A może to dobry przykład dla uczni, że jak się nie będą uczyć to tak skończą.
Macie nieaktualne wiadomości. Interesowała się policja z polecenia UG zresztą. I właśnie efektem tego są drzwi. Teraz policja nie może nikomu powiedzieć że pije w miejscu publicznym. A poza tym teraz nie widać bywalców.
ahaaaaa i już wszystko jasne...
no tak miejsce publiczne to nie jest i nie było.... pytanie czy nie jest to obręb sklepu..... nie znam Ustawy o wychowaniu w trzeżwości, jednak wydaje mi się, że takie zamontowanie drzwi nie rozwiązuje w pełni problemu.... ponieważ jako tako nie jest to ani budynek mieszkalny, ani budynek przeznaczony pod wyszynk po prostu jest to nieskończona budowa i tam nie powinni przebywać ludzie!!!!
forumowiczom życze miłego weekendu majowego, mimo paskudnej pogody do usłyszenia za pare dni:))
Czyli idąc tokiem myślenia co Policja i UG wystarczy przy każdym sklepie postawić byle barak z drzwiami lub tzw "barakowóz" i legalne staje się spożywanie alkoholu przy sklepie. Bardzo pomysłowych mamy ludzi w UG. Jestem dumny z naszej władzy i Policji.
Art. 21. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) najbliższa okolica punktu sprzedaży napojów alkoholowych - obszar mierzony od granicy obiektu, zamknięty trwałą przeszkodą o charakterze faktycznym, taką jak krawędź jezdni, zabudowa, która ze względu na swój charakter uniemożliwia dostęp oraz kontakt wzrokowy i głosowy, mur bez przejść oraz ciek wodny bez bliskich przepraw,
http://www.silesia-region.pl/kopm/ustawa1.html
Większy problem jak przy tym punkcie spożycia alkoholu jest przy sklepie trochę wyżej, tzn. w sklepie GS, który wynajmuje Pan Cz. M. Tam pije sie w sklepie, przed samym sklepem na schodach jak i za sklepem. Widuję tam sporo młodocianych pijanych.
zgadzam się z Tobą, co do tego sklepu powyżej.... szkoda,że wszyscy to widzą, a nikt nie reaguje.... może radni??? najbliżej ma pan Kojder....może czas pokazać co się potrafi:)
Ja nie widzę jakichkolwiek działań radnych w tym zakresie.... Może mnie ktoś oświeci?? Chciałbym nadmienić, że owy sklep "powyżej" znajduje się niedaleko od domu jednego z nasych szanownych radnych.
Radni akurat w tej materii mają najmniej do roboty. Zgodnie z mechanizmem od tego jest policja, a zasygnalizować policji winni obywatele którzy dostrzegają przestępstwo, w tym przypadku wypowiadający się na forum. Przestańcie traktować forum jako miejsca do narzekania na wszystko i obwiniania wszystkich.
Widzę że kogoś uraziłem moją wypowiedzią? Pewnie osobę bezposrednio zainteresowaną tematem
A w jakiej materii radni mają dużo do roboty? Bo jak popatrzeć na naszą wioske to najlepiej wychodzą im obiecywanki przed wyborami.
Radni akurat w tej materii mają najmniej do roboty.
Akurat tu nie do końca się zgodzę bo każdy, w tym również i radni powinni sygnalizować takie problemy w gminie, na policji , w komisji antyalkoholowej. I z tego co wiem, a są to wiarygodne źródła, sprawa pijaństwa w okolicach sklepów była poruszana na komisjach w miesiącu kwietniu. Niestety nie jest to problem, który da się tak prosto rozwiązać, polskie prawo jest chore, a jego interpretacja jeszcze bardziej. Tak nawiasem mówiąc w komisji antyalkoholowej jak i niektórzy policjanci nie potrafią zinterpretować co to jest najbliższa okolica punktu sprzedaży.
Przestańcie traktować forum jako miejsca do narzekania na wszystko i obwiniania wszystkich. To głównie wasza sprawa, o ile wiem DR czy fazi maja problem pod nosem, ale wolą o tym tylko mówić zwalać na radnego.
W tej kwestii po części się zgadzam, gdyż im wiecej wpłynie do UG skarg na uciążliwość danego punktu sprzedaży tym większe szanse na rozwiązanie problemu, ale nie można tylko narzekać na forum, trzeba słać do UG skargi i na policję zawiadomienia o łamaniu prawa np. picie alkoholu w sklepie lub jego obrębie.
Ja naszczęście nia mam takiego sąsiedztwa, ale diabli by mnie wzięły gdybym miał oglądać przez cały dzień i niemałą część nocy pijaków pod swoimi oknami.
galler dobrze wiesz jaka jest "Polska" rzeczywistość..... widziałem kiedyś kontrole bodajże gminnej komisji zajmującej się tą problematyką, czy też była to jakas wizja lokalna... dziwnym trafem panie przegoniły pol godziny wczesniej wszystkich amatorów czegoś mocniejszego.....
skończmy dyskusje w takim razie bo według niektórych radny jest po to, żeby co miesiąc pobierać diete... i tyle
raz jedna osoba próbowałą zrobić z pijaństwem porządek i nie przyniosło to efektu, wręcz odwrotnie
poźniej dziwnie dużo osó jeździ pijanych samochodami w naszym kraju....
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o: PunBB