hmm pytałem i usłyszałem tyle, że do Porąbki zostaje przeniesiona segregacja listów i listonosze, a w Czańcu dalej mają zostać okienka!! hm tu mam pytanie czy to oznacza zmiane kodu pocztowego???? a poza tym czy w Czańcu jest tak mały ruch dla PUP Poczta Polska??? bo z tego co widze i dostaje sam to jest mnośtwo pracy!!!!
co Wy o tym myślicie???? teraz poczta za rok szkola i obudzimy sie bez niczego:(

Czyli mamy odpowiedź co z przyszłością Czańca!!!!!                   

Tylko nie kumam jednego-skoro mają zostać okienka na poczcie to po co w Porąbce ma być segregacja listów i w związku z tym przeniesienie listonoszy???

A ja wiem jaka będzie przyszłość Czańca!! Nasz kochany ksądz proboszcz będzie rządził naszą wioską (w sumie już rządzi) a stado mocherowych beretów będzie robiło za tajną policję! Wszystkie decyjze będą musiały uzyskać aprobatę Filipa a każda nowa budowa będzie musiała być przez niego (za ogromną kasę) błogosławiona! Nie dajmy się zniewolić! Polska to nie katoland, aby ksiądz miał władzę!

Ale jak było z "lamus-em"? Przecież to mocherowe berety z oddzieału ojca rydzyka i wielkiego el filipo poszły do księdza, że tam szatan jest i demoralizują młodzież, pleban poszedł do sołtyski a ona... kazała zamknąć lamusa,jedyną normalną wtedy knajpkę z koncertami.

Pawle, przytoczyłeś "czarną" stronę tego baru, ale niestety taka była prawda...
Knajpa knajpą, ale zjazdy dziwnych ludzi też bywały. No cóż, trzeba pomyśleć nad knajpką z dobrym klimatem, ale z wyeliminowaniem niechcianego towarzystwa.

.. hm.. ciekawe jak byś się poczuł jak by ten szatan zdemoralizował młodzież a ta młodzież zniszczyła by np. pomnik twojej matki na cmentarzu(!) Wtedy pewno sam byś poszedł do Filipa, żeby "coś z tym zrobił"

.. no oczywiście, że tak! Lamus sam w sobie zasłużył żeby go zamknąć. Gdy było spokojnie to było ok., ale gdy niektórym "zrytym beretom" odbiło to niszczyli nie tylko cmentarz ale i kapliczkę przy kościele (jak dobrze pamiętam)

Knajpa z koncertami jak najbardziej, ale czy od razu trzeba cos niszczyć? Myślę, że można posłuchać koncertu ze spokojem, wtedy Filip na pewno się nie przyczepi.

.. punki grobów nie rozwalają to raczej "satany" Co do Orlika to nasuwa mi się takie spostrzeżenie, że orlik niby żularnia ale klimat był i ludzi też było full a Diabelska niby fajnie zrobiona ale klimatu nie ma i nic się tam ciekawego nie dzieje Z tego wynika, że: żeby stworzyć w klubie czy pubie klimat wcale nie trzeba dużo kasy i wszystko musi byś odwalone. Moim zdaniem Diabelska jest jałowa jak "barszcz?, bo niewiadomo czy to bar czy pub czy restauracja? W środku fajnie ale klimatu nie mam i ludzi też nie za bardzo.

P.S. Znam kilku punków osobiście i wiem jak się bawią --> zaje..fajnie!

.. no proszę mamy skorumpowanego grabarza i Filipa Co się z tą wioską porobiło?
P.S. PJ niezłe ?nieoficjalne źródło?

plotek lub domysłów niezaprzeczam ale to też są nieoficjalne źródła