1 Ostatnio edytowany przez slavo83 (2016-04-21 21:24:21)

Temat: Prace budowlane na krzyżówce

-

2

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Też jestem tego ciekaw, jednak żadnej tablicy informacyjnej nie widać.

http://img.userbars.be/userbars/11/25648.gif

3

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

obiło mi sie o uszy że ma tam powstać dom weselny...

Per Aspera Ad Astra

4 Ostatnio edytowany przez nika (2012-01-25 16:43:25)

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

ja mam inne info,na krzyżówkę Kobiałka przenosi swój bajzel z Bujakowa,bo sąsiedzi mu tam żyć nie dają,..( usuniete przez nika)

5

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

O ile wiem, to Pan Kobiałka w Bujakowie nie urzęduje, a cały skład ma w Czechowicach.

Pozdrawiam, admin http://czaniec.pl/forum/yaya.gif
http://www.danasoft.com/sig/118547.jpg

6

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Ja słyszałem, że Pan Kobiałka wszedł w spółkę z właścicielem Biedronki, być może teren będzie dzierżawił, a w miejscu, gdzie wycinali drzewa ma być skład budowlano-opałowy Pana Łyczko.

7

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

ależ rozbudowa się szykuje... wink

Per Aspera Ad Astra

8

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Akurat firma "Łyczko", skład nowy ma w Andrychowie.
A teren przy krzyżówce faktycznie należy/należał do pana Kobiałki i albo go sprzedał, albo wydzierżawił, w każdym razie Biedronka raczej będzie.

http://img.userbars.be/userbars/11/25648.gif

9

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

To prawda firma "Łyczko" ma nowy skład w Andrychowie, ale że ma podobno przenieść się z terenu Kółka Rolniczego na krzyżówkę.

10

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Hurrrra będzie nowa Biedronka smile

Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala -  Horacy

11

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

a co z OPTI ???

Per Aspera Ad Astra

12

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Zobaczmy jak jest teraz pusto w sklepach w centrum, po otwarciu Lewiatana, a co dopiero jak Biedronkę otworzą. A może ma ktoś w planie otworzyć w centrum jakąś knajpke z kebabem, pizzą, żeby można było kawę wypić czy piwo.

13

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Co do budowy Biedronki chyba każdy się pomylił, prawdopodobnie supermarket ma być w miejscu, gdzie teraz jest SPAR (OPTI),a na krzyżówce ma być wybudowana jakaś hala. To jak czeski film.

14

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Dyskusja jest jałowa:
A co to kogo obchodzi co tam będą budować? Ktoś to kupił i zrobi tam co zechce i na co pozwala prawo, a jak nie pozwala to posmaruje w gminie komu trzeba i tak zbuduje.

Prawda jest bardziej istotna że my nie popieramy naszego lokalnego handlu tylko jak te barany nabijamy kabzę Aldikom, Lidlom i Portugalczykom.

Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala -  Horacy

15

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Mnie to osobiście obchodzi

Per Aspera Ad Astra

16

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Ale po co? jaki masz na to wpływ ?

Podpalisz sie w ramach protestów że nie chcesz Biedronki a chcesz np. Alma market?

Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala -  Horacy

17

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Według mnie powinno nas to interesować, co innego jak ktoś chce wybudować dom, a co innego supermarket, czy jakąś hale. Jeśli to da miejsce pracy warto się temu przyjrzeć, a nie olewać wszystko, co się w Czańcu dzieje, bo tak jest do tej pory, nic nas nie obchodzi, nie ma jedności, ani mobilizacji jeśli mamy możliwość zadecydować o czymś, to jest tylko garstka ludzi, reszty to nie interesuje, a później że w Czańcu nic sie nie dzieje, nic sie nie robi, każdy tylko o sobie myśli.

18

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

krzys napisał/a:

Według mnie powinno nas to interesować (...) reszty to nie interesuje, a później że w Czańcu nic sie nie dzieje, nic sie nie robi, każdy tylko o sobie myśli.

Oczy i uszy szeroko otwarte

Obchodzić nas to powinno - owszem. Ale co do decydowania, to już nie jest to takie oczywiste. Decyzje należą bowiem do tych, którzy są do tego powołani. A to ewentualnie na ich powołanie mamy wpływ - co cztery lata. Dlatego warto dobrze się zastanowić żeby nie pluć sobie później w brodę.

Co do decyzji - te podejmowane są w granicach obowiązującego prawa. I to na przestrzeganie tego warunku mamy realny wpływ patrząc uważnie wójtowi na łapki. Miejmy więc oczy i uszy szeroko otwarte.

GREGOR napisał/a:

Mnie to osobiście obchodzi

Może rozwiniesz co nieco?

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

19

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

Ja mam swoje zdanie i uważam, że takie "markiety" nie powinny powstawać w tak małych społecznościach bo niszczą lokalny rynek pracy i dając 10 miejsc pracy zabierają utrzymanie 50 innym osobom.

Wszędzie centra handlowe lokuje sie w strefach poza miastami .....

Co by sie tu nie napisało to i tak Bułka decyduje!

Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala -  Horacy

20

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

ciekawe spostrzeżenie, a ile osób pracuje w lokalnym warzywniaku?
ja jestem za biedronką, lubię mieć wybór,a lokalni sklepowicze narzucają nam takie ceny, że masakra, a co do Pana bułki to szkoda czasu, właśnie zaczynam z nim prywatną wojnę o bezpieczny dojazd do domu, wiem,że nie jestem pierwsza....i pewnie polegnę,ale nie poddam się tak łatwo

21

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

nika napisał/a:

... a co do Pana bułki to szkoda czasu, właśnie zaczynam z nim prywatną wojnę o bezpieczny dojazd do domu, wiem,że nie jestem pierwsza....i pewnie polegnę,ale nie poddam się tak łatwo

Nika jesteśmy z Tobą, skop mu tyłek i napisz nam o tym.

22

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

fakt degradacji krajobrazu poprzez rozrastającą sie sieć sklepów i innych obiektów tego typu to jedno a konkurencyjności cenowe to drugie myśle że większość będzie zadowolona z biedronki właśnie pod tym względem szczególnie teraz

Per Aspera Ad Astra

23

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

nika napisał/a:

ciekawe spostrzeżenie, a ile osób pracuje w lokalnym warzywniaku?
ja jestem za biedronką, lubię mieć wybór,a lokalni sklepowicze narzucają nam takie ceny, że masakra, a co do Pana bułki to szkoda czasu, właśnie zaczynam z nim prywatną wojnę o bezpieczny dojazd do domu, wiem,że nie jestem pierwsza....i pewnie polegnę,ale nie poddam się tak łatwo

A czemu w warzywniaku?

jest jeszcze kilka innych sklepów !!

Ja kupuję w małych sklepach i jakoś nie widzę wielkiej różnicy w cenach i wole to niż zakup marek własnych w których jest sam syf ale za to taaaaaaaaaaaaaaaaki taaaaaaaaaaani.

Jak coś jest tanie to z reguły jest hmmmm do d****y.

Wojna z Bułką - jedna rada:


Wszystko na piśmie nic na gębę.

Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala -  Horacy

24

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

jeśli chodzi o jakość produktów to ile klientów tyle zdań jeśli jednak faktycznie jakość byłaby jak to piszesz  "do d****y" to sklepy nie cieszyły by się takim utargiem

Per Aspera Ad Astra

25

Odp: Prace budowlane na krzyżówce

GREGOR napisał/a:

jeśli chodzi o jakość produktów to ile klientów tyle zdań jeśli jednak faktycznie jakość byłaby jak to piszesz  "do d****y" to sklepy nie cieszyły by się takim utargiem

Jakość jest podła bo i cena jest niska.

A co do argumentu pt. obroty to należałoby zadać sobie pytanie o świadomość konsumencką a ta jest w Polsce jeszcze bardzo niska....

Mozna kupować oryginalną Coca-Colę a mozna zamiennik o nazwie cola ale czy to to samo?

Dyskonty produkując marki własne często wprowadzają modyfikacje produktowe i coś co znamy i lubimy jest modyfikowane tak że będąc tańsze w produkcji traci również na wartości smakowej i jakościowej.

Można zrobić kiełbasę za 6,99 na półce ale czy to jest kiełbasa?

Kolejną kwestią jest świadomość, że hipermarkety i dyskonty to nie instytucje handlowe a finansowe....
Kupują produkty na bardzo długie terminy (od 60 do 120 dni) płatności a sprzedają z niskimi marżami w kilka dni za gotówkę... tak pozyskane środki lokują w innych działach biznesu ...
Reasumując obcy kapitał nabija sobie kabzy za nasze pieniądze a zyski transferuje na obce giełdy.....
Cierpią na tym polscy producenci bo muszą obniżać marże i zyski do minimum ( więc mniej płaca nam pracownikom) cierpią na tym lokalni sprzedawcy i cierpi na tym jakość produktów...

Tracimy:
Rodzimy kapitał
spada siła nabywcza naszej pracy i płacy
odbija się to na naszym zdrowiu ( sama chemia w jedzeniu)

Co zyskujemy:
tak naprawdę nic bo w perspektywie długofalowej doprowadzimy do takiej sytuacji jak w Niemczech gdzie karty rozdają już od lat Lidl i Aldi.

Mając wszystkie te rzeczy na uwadze wolę wydać przysłowiową złotówkę w sklepie osiedlowym u pani Zdzisi niż w dyskoncie....
I jeszcze jedno ... zawsze staram się kupować świadomie polskie produkty bo wiem że dzięki temu polski rolnik, producent, handlowiec i sklepikarz ma pracę ... Co mnie obchodzi jakiś Niemiec czy Portugalczyk który nabija sobie kabzę i co roku bogaci się o 10 milionów euro jak te pieniądze nie zostają w kraju i nie przynoszą żadnych korzyści....

Warto się nad tym zastanowić drogi Gregorze zanim z taką zapalczywością następnym razem wpadniesz do Biedronki lub Lidla....

Zawsze mnie fascynowało podejście do patriotyzmu konsumentów w Niemczech, Francji czy Włoszech Jedni kupują tylko VW, BMW i Merce inni Renaulty a inni Fiaty Podobnie z winami serami a my widzę pokutując po komunizmie przyjęliśmy dziwny model, że co obce to lepsze

Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala -  Horacy