Noszę w sobie pewien dylemat, którym chciałbym podzielić się z użytkownikami forum. Przewodniczący RG Pan Tadeusz Wawak tuż po uchwaleniu wygaśnięcia mandatu radnego stwierdza, że tenże radny nadal może brać udział w głosowaniach. Przypomnę, że stosowna uchwała wchodzi w życie z dniem jej podjęcia. Wynika z tego, że po przegłosowaniu radny przestał pełnić swoją funkcję, ale…
No właśnie, proszę o podpowiedź. Zgodnie z artykułem zamieszczonym w Kronice Beskidzkiej „radnemu, którego uchwała dotyczy przysługuje odwołanie się do właściwego sądu administracyjnego w terminie 7 dni od dnia doręczenia uchwały. Sąd administracyjny rozpatruje powyższą skargę w terminie 14 dni. Wówczas wygaśnięcie mandatu radnego następuje z dniem uprawomocnienia wyroku sądu administracyjnego oddalającego skargę”.
W dniu 27 marca 2013 roku nie zauważyłem, by radny złożył wolę odwołania się od uchwały, ale ma na to 7 dni od momentu doręczenia uchwały. Czyli biorąc pod uwagę maksymalne wydłużenie procedur radny może pełnić swoją funkcję jeszcze miesiąc, może brać udział w głosowaniach i uczestniczyć w pracach RG. Wynika z tego, że Pan Przewodniczący miał rację twierdząc, że radny może brać udział w głosowaniach. Wyraźnie na nagraniu widać podpowiedź ze strony pracowniczki biura RG. Jednak…
Marta Tylza-Janosz napisał/a: Analogiczna sytuacja jest w przypadku zaskarżania ustaw sejmowych do Trybunału Konstytucyjnego, do czasu prawomocnego wyroku zapisy, mimo, że mogą być sprzeczne z konstytucją obowiązują i trzeba je stosować - ten paradoks podkreślał na szkoleniach Dyrektor Wydziału Nadzoru Prawnego Wojewody Śląskiego Pan Nowak, a na studiach na zajęciach z prawa administracyjnego Prezes Sądu Rejonowego w Bielsku dr Grążawski.
Rozumiem więc, że pomimo jasnej wykładni prawnej co do procedury wygaśnięcia mandatu radnego obowiązuje sprzeczna z wykładnią uchwała RG, która wygasza mandat radnego z dniem podjęcia uchwały, czyli 27 marca 2013 roku. Dostrzegam tu pewien zgrzyt. Czy uchwała staje ponad innymi przepisami prawa? Czy to możliwe, że uchwała RG jest źle skonstruowana? Proszę o wyjaśnienie dylematu.