Odp: SNG - szansa na rozwój czy zagrożenie dla gminy
A ja z własnego doświadczenia wiem, że jak organizowałem wyjazd na Chorwację to proponowałem go moim sąsiadom, żeby obniżyć koszty i łatwiej zorganizować ten wyjazd. Poza tym było raźniej , weselej i bezpieczniej. No i atrakcyjniej. Dlaczego SNG nie pozwolono współorganizować imprezy w Kobiernicach. Przecież to oczywiste. Jeszcze by się okazało, że propozycje SNG są ciekawe , gromadzą ludzi i cieszą się widownią i co wtedy? Jak przełknąć tę żabę? Dobrowolnie przyznać się, że SNG podniosło atrakcyjność imprezy? No nie ma mowy, nie w tej gminie, gdzie wszystkie komitety organizacyjne każdej imprezy chodzą na sznurku wójta i dyrektorki z GOK. Kto z nich dobrowolnie podpisze się pod zgodą na reklamowanie SNG? Nikt , kto jest w dowolny sposób uwiązany z gminą.
A przecież SNG współorganizowało już imprezę w Kobiernicach. Czytałem o tym na ich stronie i w Kronice Beskidzkiej. Są zdjęcia i widać , jak było wesoło. Ale to się władzy nie podoba. Państwo stowarzyszeniowcy są zbyt dobrzy i mają zbyt ciekawe pomysły. Ot i cała tajemnica. Ale mi to odpowiada , bo może się zdarzyć , że kiedyś to właśnie ci państwo będą decydować o tym co się w tej gminie dzieje i to może o góry przewyższać poziom ten dzisiejszy.