GREGOR napisał/a:po co umawaić się na kawe skoro pan Kocemba jest użytkownikiem forum od tego jest forum żeby dyskutować na nim a nie przy kawie widzę że pan geronimo od samych początków swojego istnienia na forum szuka konfrontacji
Oj nie ... ale dynamiczna rozmowa jest dużo lepszą formą kontaktu
nie chodzi mi o konfrontacje, a o pokazanie, że myślenie negatywne nikomu z nas nie służy.
Nie ma znaczenia czy ktoś jest z Czańca czy innej wsi naszej gminy bo musimy myśleć o naszej ziemi jako o jednym organizmie bo to nasza mała ojczyzna ...... tu się rodzimy i tu często spędzamy całe swoje życie więc ma znaczenie jaka ta nasza mała ojczyzna będzie...
A tym bardziej nie potrafię zrozumieć jak można oceniać kogokolwiek nie znając go, ot tak w czambuł ...
Obserwuje od 15 lat ludzi w gminie i konflikty które co jakiś czas rodzą się w tej społeczności są dla mnie niezrozumiałe np pomysł z przed 4 lat wydzielenia nowej gminy Czaniec ..
Im mniejsza społeczność tym mniejsze możliwości działania np finansowe ...
Twórzmy społeczeństwo obywatelskie... stowarzyszenia, organizacje wspólnot które mają wpływ na władzę i tą micro w gminie i tą macro w Warszawie...
Zacofanie naszej gminy w temacie funduszy z UE inwestowania w bazę turystyczną itp. jest już bezpowrotnie stracone mamy 12 letnie zapóźnienie w stosunku do innych gmin, którego nikt już nam nie pomoże nadrobić jeżeli my ludzie młodzi nie zmienimy czegoś w tej gminie....
nie liczmy na tych ludzi którzy już byli bo to oni swoją ignorancją doprowadzili do takiego stanu rzeczy, przez 12 lat tarmosił się każdy o bzdety a to komuś chodniczek a to komuś drogę lub inne bzdety każdy ciągnął tą za krótką kołderkę w swoją stronę a miliony euro leżały odłogiem....
popatrzcie na strony gmin z top 10 wykorzystania funduszy z UE co zrobili co dziś mają a co mieli 12 lat temu...
Co udało się zrobić "władzy" w ciągu 12 lat?
"las Vegas" w Porąbce? ( latarnie i placyk)
chodniki w centrum Czańca?
hale sportową w Czańcu i kilka innych drobnych inwestycji!
Przecież nasza gmina nigdy nie będzie centrum wielkiego przemysłu, możemy być i jesteśmy naturalnym zapleczem turystycznym dla śląska więc gdzie działania na rzecz budowy infrastruktury turystycznej?
gdzie działania na rzecz ekologii dofinansowania do nowoczesnych technologii ogrzewania?
Kto z was zaprzeczy że w mroźny bezwietrzny poranek grudnia można zobaczyć górę żar z Czańca lub Kobiernic nie można bo nad naszą gminą wisi smog z kominów a cała kotlina zasnuta jest żółtym gryzącym w gardło dymem z pieców w których pali się najtańszy opał lub inne opony.
Czasem mam wrażenie że nawet na śląsku w czasach Gierka nie było takiego smogu jak każdej zimy jest w naszej gminie ...
Gdzie są pieniądze z UE na pomoc uboższym mieszkańcom naszej gminy na modernizację ogrzewania i ocieplenie ich budynków??? a jesteśmy gminą z programu Natura 2000 ??
Oj możesz mówić że sieję zamęt ale pytań jest mnóstwo a nikt nie potrafi mi na nie odpowiedzieć.
Ostatni temat który doprowadza mnie do furii to palenie trawy i badyli po kartoflach odwieczny problem który jest nie do rozwiązania kilku (przepraszam za wyrażenie) palantów uzurpuje sobie prawo do tego żeby co kilka dni zafundować nam zasłonę dymną z palonych traw i badyli na jesieni zmusza nas do wdychania tego smrodu tyko dlatego że nie chce im się na kilku metrach kwadratowych zrobić kompostownika i zmienić swoją mentalność. Lepiej zapalić mokre badyle i zasmradzać całą wieś......... Natura 2000