Czy ktoś wie jaką funkcję w UG pełni mąż pani dyrektor gimnazjum w Czańcu, pani Kowalskiej?
Bo jak już ktoś wspomniał wcześniej to ciekawy układ o którym nieco wiem bo kolega pracował z nim w którymś z oddziałów ZAM Kęty. Ale nie chciało się mu już pracować w tej firmie bo zaproponowano mu pracę fizyczną po rozwiązaniu jakiegoś działu w którym były jakimś tam kierownikiem czy majstrem w tymże zakładzie no to po co się ma układy w UG. Zrobiono mu posadkę. Ciekaw jestem czym się zajmuje że nie wspomnę o kwalifikacjach zawodowych.

Ciekaw jestem jak bedzie rozwiązana prawa wjazdu do tego sklepu bo nie wyobrażam sobie by ktoś skręcał w lewo do sklepu na tym zakręcie.  Powinien być trzeci pas lub jakieś inne rozwiązanie. Ale widzę że nic się z tym nie robi. Czyżby powiat na to nie reagował?

Witam wszystkich zainteresowanych. Jak widać jest ich niewielu a temat jest dosyć ciekawy. Nawet zainteresował się nim pan "radny" w odpowiedni dla siebie sposób. No własnie, po co robić coś pozytywnego jak może być dziadostwo a i tak swoje wynagrodzenie się bierze! Prawda panie "redny"? Po co dać szansę komuś kto chciałby coś zrobić dobrego jak może być po staremu a i tak swoje będziemy kasować! Co do orkiestry to to jest dramat. Panu Chmielniakowi jeszcze za to płacą? To są jakieś kpiny. On po prostu robi krzywdę tym dzieciom które "podobno uczy" nie mając zielonego pojęcia z tego co robi. Myślę, że dlatego nikt nie chce grać w tym zespole. Ostanio widziałem naszę orkiestrę na pogrzebie, to w większości składała się ona z osób z Bulowic. No i taką mamy wizytówkę naszej miejscowości, ale z tym się nic nie robi jak i z innymi wieloma sprawami. Po co!