Panie Tadeuszu - bywalec, człowiek niegodziwy to taki, któremu ktoś pomaga a ten odpłaca się szkalując tego dobroczyńce, tak jak Ty to zrobiłeś z "GOK" otrzymując stroje dla zespołu z którego posrednio i Ty czerpiesz zyski, a było to tylko dobre serce a nie obowiązek ze strony fundatora. Niegodziwym człowiekiem jest też ten, kto "na forum publicznym" pisze o braku umiejętności i cyt."braku brzmienia orkiestry", o kimś, kiedy piszący niegodziwości nie zna całkowicie wyszkolenia i przygotowania do pracy instruktora i dyrygenta orkiestry dętej. A pan to dokonał, zapominając o fakcie, że razem w jednym czasie odbieraliśmy zaświadczenia instruktorskie w Wojewódzkim Urzędzie w Bielsku-Białej z tym, że ja po państwowym kursie i egzaminie pedagogiczny oraz państwowym egzaminie w najlepszej wtedy a i dziś Orkiestrze Dętej OSP Chocznia, gdzie 16 lat pobierałem praktyke pod batutą dyrygentów klasy krajowej. Pisząc o pałce pomyliłeś się ale to z racji twojego wieku ja w orkiestrach dętych gram od 1962 r a w 1963 pierwszy raz występowałem z jedną sąsiednią orkiestrą grając na akademij 1 maja w Kętach a nauke z racji wieku rozpoczynałem na werblu i grając wymachiwałem nawet dwoma pałkami, nie miałem pojęcia wtedy o WSK. Pan grał tylko jeden raz pod moją batutą 2 na 1 to jest dwa takty odpoczywałeś a jeden grałeś ile pary pomimo dynamiki piano i wtedy obok Ciebie młodzież stanowczo zaprotestowało aby nie zapraszać takich co mało grają a jeszcze " bez brzmienia " i intonacyjnie, i fine. Ja posiadam wiedze nauki grania na prawie wszystkich instrumentach dętych bo wyuczyłem kilkudziesięciu orkiestrantów i na różnych instrumentach dętych od klarnetu, saksofonów sopran alt tenor baryton, kornetu, trąbki Es, rogu, tenoru, puzonu C, basu i perkusji a i jak trzeba to gram na części z nich i mam problemów z rozpisaniem utworu bo kilkanaście napisałe i aranżowałem i jakoś orkiestry grają te utwory. Sam piszesz, na siebie bata z tej złośliwości, że trzeba lata praktyki grania na instrumencie bo ty tylko masz dęty jeden opanowany a tu trzeba i ja mam opanowane jak wyżej. Przedmiot instrumentoznawstwo opanowałem i zdawałem po kilkudziesięciu seminariach przed Państwową Komisją Egzaminacyjną w Warszawie na ul. Brzozowej, ale jestem przekonany, że nie wiesz jaka to uczelnia. Będąc dyrygentem w orkiestrze trzeba ciągle sie szkolić i na takie kursy jade i przez kilka dni ucze się chociażby w Orkiestrze Koncertowej WP w Warszawie, CAK Warszawa, ODAK w Łucznicy ZG ZOSP RP w Przewięzi a i zaproszenie mnie przez ZG ZOSP RP w Warszawie jako jednego z kilku kapelmistrzów na Ogólnopolski Festiwal Orkiestr OSP w Krynicy-Zdroju. Nie jestem pewien czy jest Pan świadom, zniechęcania i tak już małej liczby młodych do nauki grania w Orkiestrze Detej w Czańcu a tego już nikt nie zmieni bo kropla dziechciu wszystko zniszczyła czyt: niegodziwości i nieprawda napisana przez pana o mnie jako kapelmistrzu i tym, który ma na swoim kącie w tym i na Koncertach Międzynarodowych i krajowych wraz z orkiestrantami a może dzięki nim, kilkanaście wyróżnien a i II i III miejsc i kilkanaście nagród. A tego się nie ukryje straszeniem "literą prawa" kapelmistrza. A jak nie będzie orkiestry detej w Czańcu to dzieki pana niechlubnym działanią. Reasumując chciał pan być dyrektorem GOK w Porąbce stawia Panią Dyrektor w złym świetle bo pan nie został a przecież sam pisze, że ma muzyczne wykształcenia to dlaczego startuje pan na Dyrektora GOK, Wójta, skoro nie ma wykształcenia stosownego, zaś w muzyce tylko filozofia i chęć otrzymania dużych i łatwych pieniędzy cyt. prezesa. i moje odczucie a sądze, że i wielu czytelników tej strony. Gdzie pana nie chcą bo znają pana mściwość to tam pan robi zamieszanie a przecierz Forum ma być na poprawe tego co jest a nie robienie tzw. krecjej roboty jak w orkiestrze w Czańcu od trzech lat jak przypuszczam kiedy to odmówiono Panu bycia "Panem Kapelmistrzem. Prosze internautów o wybaczenie mnie i mojemu koledze od 1 art. a jeżeli ktoś chce może przyjść i zapytać jak trzeba pracować i ile pieniędzy dołożyć aby prowadzić orkiestre w Czańcu mając ww.adwer... Prosze też Pana Tadeusza aby nie straszył mnie SMS ami na telefon , którego nr. wyłudził planowanym z mojej strony podstępem. Tym co chcą obdarzyć powagą sprawę dziekuje a i przeciwniką też dziękuje. "Muzerek6"Pozdrawiam:/