wieszczu napisał/a: Morlinek jest chyba kompetentny w tej sprawie. I co to jest oskarżenie publiczne?
Mówisz i masz :
Zgodnie z treścią przepisu art. 304 § 1 Kodeksu postępowania karnego, każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję. Użyte określenie oznacza, iż jest to moralny obowiązek każdego praworządnego człowieka.
Z uwagi na to, iż jest to moralny obowiązek, to za jego naruszenie (tj. nie zgłoszenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa) nie grozi żadna kara, za wyjątkiem wyraźnie prawem przewidzianych szczególnych sytuacji.
Naruszenie obowiązku zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa nie jest przestępstwem.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa można złożyć w formie pisemnej lub w formie ustnej (wówczas z zawiadomienia sporządzany jest protokół, a często też ta czynność połączona jest z przesłuchaniem zawiadamiającego w charakterze świadka).
Zgodnie z przytoczoną treścią przepisu art. 304 § 1 Kodeksu postępowania karnego, obowiązek zawiadomienia o popełnionym przestępstwie (fachowo nazywanym zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa) jest obowiązkiem społecznym każdej osoby. Z użytego określenia wynika charakter tego obowiązku – moralny, etyczny. Oznacza to, iż (jak to już było wskazane) za jego naruszenie nie grozi żadna kara i nie jest to żadne przestępstwo.
Kiedy niezawiadomienie o przestępstwie jest zagrożone karą?
Wskazana reguła dotycząca “społecznego” obowiązku zawiadomienia o przestępstwie nie obowiązuje w każdym przypadku, są od niej bowiem dwa wyjątki:
Po pierwsze, zgodnie z treścią art. 304 § 2 KPK instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów przestępstwa.
Jak wiemy sprawa została odłożona w czasie i stara się nas zmanipulować twierdząc jak włościanin i inni, że za późno, że załatwiono już wszystko i że to są odgrzewane kotlety....
Co zrobi RG ??? pożyjemy zobaczymy.
Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się od niego z dala - Horacy