To co? są tematy których Pan Radny nie podejmuje? Ja bardzo chętnie bym poznał opinię z pierwszej ręki, przecież te zarzuty sugerują przestępstwo.

Chłopie sprawa nosząca znamiona przestępstwa jest zbyt poważna aby ja bagatelizować

Znawco kk oto link

Tam znajdziesz wypociny niezastąpionego Piotra Gamzy

"W dniu dzisiejszym przed sklepem pana Piznala podszedł do mnie mężczyzna, którego znam z widzenia jako mieszkańca naszej gminy. Stwierdził abym atakami Piotra Gamzy się nie przejmował bo robione są na obstalunek wójta, który umorzył Piotrowi Gamzie podatki z którymi zalegał. Umorzenie miało miejsce w czasie gdy Piotr Gamza zajmował się działalnością biznesową a jego firmy miały poważne kłopoty finansowe. Na moje pytanie skąd to wie odpowiedział, że od samego Piotra Gamzy, który mu o tym mówił. Było to już jakiś czas temu.
Nie wiem czy powyższa informacja polega na prawdzie, ale słyszałem już ją wcześniej od innej osoby, osoby godnej zaufania, która tą samą informację słyszała również od Piotra Gamzy.
Jeżeli polega ona na prawdzie no to temat jest wyjaśniony. Jeżeli prawdą nie jest to zachodzi pytanie dlaczego Piotr Gamza rozpowszechniał taką informację wśród znanych mu osób?"

maly cytacik z forum kobienickiego 

ja pitole ale jaja i to tuz przed Wielkanoca jak jaja takie drogie

Ktoś wcześniej napisał żeby nie zaśmiecać forum Czańca dyskusją Czańca nie dotyczącą. Faktycznie coś w tym jest. Sprawa pana Kocemby zaczyna się tu:-

http://forum.kobiernice.pl/viewtopic.php?f=5&t=186&start=80

Rozpoczął ją pytaniem do radnego Kocemby internauta Krecik. W nagrodę w odpowiedzi od radnego mógł przeczytać, że jest prostakiem:(

Warto przeczytać wątek i dowiedzieć się jak radny odnosi się do wyborców, jak precyzyjnie odpowiada na pytania i jaki jest jego prawdziwy stosunek do dostępu do informacji.

Jakubek  kilka postów wyżej zacytował wpis radnego Kocemby odpowiadającego na zapytania internautów w sprawie wycinki drewna. Jak się on ma do zadawanych pytań oceń sam.

Stosując metody radnego Kocemby mógłbym wymyślić taką bajkę.

Gdy rano pojechałem do sklepu, podszedł do mnie znany mi z widzenia mieszkaniec naszej gminy. Powiedział mi, że bardzo dobrze robię patrząc na ręce radnemu Kocembie. Zaproponował również, że jak postawie mu piwko opowie mi jak to podwładni pułkownika milicji Kocemby bili przesłuchiwanych a on sam ich krył i za to wylali go z komendy żywieckiej.

To taka sama prawda jak to, że mam zobowiązania wobec wójta. Metody radnego Kocemby są żenujące. Takich perełek na kobiernickim forum jest więcej.

Czytajac niektore wypowiedzi tu i ówdzie tylko jedno przychodzi mi na mysl-słowa mojej ulubienicy Marii Czubaszek
"Przepraszam gdyby mi się trafił taki synek(...) to bym się chyba powiesiła."

Tyle w temacie.

Albo urwał mnie się film, albo wątek został przetransferowany. Powietrze już definitywnie uszło z odpowiedzialności i włodarzy? Czy poniedziałkowa sesja połączonych komisji przyniosła coś pocieszającego dla zwolenników zmian w substancji gminnej? Czy starym i wypróbowanym zwyczajem gminne żarna się zacięły i przestały mleć?

„Jeśli historia ma się zmieniać, to musi się pojawić realna szansa, że sprawy potoczą się inaczej z powodu sił znajdujących się poza ludzką kontrolą - co w większości przypadków oznacza pogodę. Stephen E. Ambrose”.
Precedens już był-co wynika z cytatu.
W mojej opinii jest realna szansa na zmiany.
Trzeba tylko "twardogłowych"wymienić.
Tylko-albo aż?
Jak to zrobić?

gallerze,
na takich,którzy nimi nie są.

To dlatego pewnie Twoja ulubienica wolała się kilkakrotnie wyskrobać.
Pogratulować autorytetów!

Cierpliwość nie popłaca. Wątek zamiera.

Zakończyliśmy wszystkie słowne pojedynki, personalne przepychanki. Kurz bitewny opadł i ukazała nam się rzeczywistość w całej absurdalnej krasie.

Pustka, droga do nikąd, radosna nieporadnośc radnych. Panie wójcie jak żyć?