Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej
Pytia pyta Zenona - co trzeba zrobić, żeby BIP był dobrze wykorzystywany i kto ma tego dopilnować?
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl
Zamknięte Forum dyskusyjne regionalnego portalu informacyjnego Czaniec.pl - Czaniec Gmina Porąbka
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl » Pytania do Urzędu Gminy » BIP - Biuletyn Informacji Publicznej
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19 20 21 22 23 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pytia pyta Zenona - co trzeba zrobić, żeby BIP był dobrze wykorzystywany i kto ma tego dopilnować?
“Ludzie będą zawsze dla ciebie źli, jeżeli konieczność nie zmusi ich do tego, by byli dobrzy”. Niccolò Machiavelli.
Pytanie nieco odbiega od poruszonego przeze mnie tematu. Ale cóż - odpowiem, choć wszystkiego można dowiedzieć się z BIP.
Posiłkując się właśnie naszym BIP odpowiem najpierw na pytanie: kto ma dopilnować żeby BIP był dobrze wykorzystywany. Odpowiedź jest prosta i oczywista - wójt.
Bezpośrednio za funkcjonowanie urzędu odpowiada wójt. Do jego zadań należy m.in.: wykonywanie uprawnień zwierzchnika służbowego wobec wszystkich pracowników Urzędu oraz kierowników jednostek organizacyjnych Gminy. Jest odpowiedzialny za zapewnienie przestrzegania prawa przez wszystkie komórki organizacyjne Urzędu oraz jego pracowników. Odpowiada za ogólny nadzór nad prawidłowym wykonywaniem przez pracowników Urzędu czynności kancelaryjnych.
To jednak jest być może zbyt duże uproszczenie. W urzędzie są konkretni urzędnicy odpowiedzialni za funkcjonowanie BIP. Niemniej jednak ostanie zdanie należy do wójta.
Na początku należy wiedzieć, że zasady funkcjonowania Urzędu Gminy Porąbka, jego misje i cele oraz zakres działania kierownictwa Urzędu i poszczególnych komórek organizacyjnych w Urzędzie określa Regulamin Organizacyjny Urzędu Gminy Porąbka.
Regulamin stanowi załącznik do Zarządzenia nr 56/09 Wójta Gminy Porąbka z dnia 15.06.2009r.
Wójt jako kierownik urzędu zobowiązany jest na mocy art. 33 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym wydać zarządzenie w sprawie regulaminu. Wydanie zarządzenia jest właśnie realizacją wspomnianego przeze mnie wcześniej przepisu art. 7 Konstytucji RP.
A co w Regulaminie?
W rozdziale V mamy m.in. zakres zadań sekretarza, z którego wynika, że do zadań Sekretarza należy pełnienie obowiązków Kierownika Referatu Organizacyjnego i organizowanie i nadzorowanie dostępu do informacji publicznej (§19 pkt.: 2 i 14)
Mamy więc osobę odpowiedzialną za funkcjonowanie Biuletynu Informacji Publicznej. Jest nią niewątpliwie sekretarz Kazimierz Gałuszka.
Po tym przydługim ale nieodzownym wstępie, mogę w końcu odpowiedzieć na pytanie: co trzeba zrobić, żeby BIP był dobrze wykorzystywany. To bardzo proste.
Osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie BIP powinny czym prędzej zapoznać się z misją i celem działania urzędu wynikającą z Regulaminu Organizacyjnego Urzędu Gminy Porąbka. Dla ułatwienia zacytuję w całości (wytłuszczenie moje):
1. Urząd jest jednostką budżetową i organizacyjną Gminy, przy pomocy której Wójt wykonuje zadania z zakresu administracji publicznej, wynikające z zadań własnych Gminy, zadań zleconych z mocy ustaw lub przejętych przez Gminę w wyniku porozumień z organami administracji rządowej i samorządowej.
2. Urząd działała na podstawie obowiązujących przepisów prawa zgodnie ze Statutem Gminy, Regulaminem oraz aktami prawnymi wydawanymi przez Radę i Wójta.
PS
Teraz już wiadomo skąd moje pytanie o to na jakiej zasadzie użyczany jest BIP.
Zenon chyba sobie jaja robisz. Co z tego, że wójt albo sekretarz mają jakieś tam obowiązki z BIP jak i tak nic nie zrobią. Nie robili jak na razie to i nie zrobią kiedyś w przyszłości. Bo jak ty chcesz ich zmusić żeby pilnowali jakiegoś tam BIP jak większość matołów w tej gminie nawet nie wie co to jest. Zenon zajmij się czymś ważnym a nie pierdołami z których nic się nie dzieje.
Formalnie odpowiedź Zenona jest okey, ale w sensie praktycznym nic nie zmienia. Władza i tak nie zrobi nic z tym BIP, bo nikt jej nie zmusi.
Mamy w gminie ustrój feudalny.
Jeżeli ktokolwiek uważa, że dyskusja na forum może załatwić konkretną sprawę, np. taką jak skłonienie naszej gminnej władzy do stosowania się do reguł wynikających z zasad współżycia społecznego, to się po prostu myli.
Nic z tego.
Władza żyje swoim życiem, w swoim świecie wartości - to stan głębokiej anomii. Metoda "a forum" w takim stanie nie zadziała. Ale nic nie zaszkodzi w zgłębianiu wiedzy i jej propagowaniu. A tego obawia się nasza feudalna władza.
Mamy w gminie ustrój feudalny. Dlatego działalność edukacyjna, kulturalna, charytatywna na rzecz rozwoju, aktywizacji integracji mieszkańców Gminy Porąbka oraz podnoszenie jakości ich życia i świadomości społecznej jest wyzwaniem naszych czasów. Edukacja medialna, krytyczna ocena informacji, ale również sposobu, w jaki do nas dotarła, analiza źródeł, ocena ich wiarygodności i rzetelności - to jest niezwykle istotne. Bez tego jesteśmy ślepi i głusi. Kto takich umiejętności nie posiądzie, ten będzie podejmował mniej rozsądne decyzje w życiu.
Już w czasach gdy ludzie biegali z maczugami człowiek nauczył się, że jeśli coś jest czerwone, albo gdy się szybko zbliża, to należy na to bacznie zwracać uwagę. Nabyte w drodze edukacji odruchy, często ratowały życie. Kto nimi nie dysponował miał małe szanse na przetrwanie. Dzisiaj właściwie nic się nie zmieniło mamy tylko nieco inne otoczenie. Ewolucja wciąż trwa. Musimy się dostosować, zmieniać.
Czy ja robię sobie jaja w sensie praktycznym? A skądże! Nic mi nie ubędzie gdy wyjaśnię nieco jak to jest zrobione z tym BIP, co z czego wynika i dlaczego.
Zenon no dobra uczysz ludzi demokracji i tego wszystkiego co z nią się je. Ale forum to chyba za mało, żeby coś zmienić w tej gminie. Ja sama zauważam, że ludzie jakoś inaczej już patrzą na władze, na SNG i na siebie samych. Zenon ty też piszesz w Kurierze to może w gazecie opisz to wszystko co tu piszesz. Ludzie na prawdę czekają na kolejne numery waszej gazety i choć niektórzy nie wierzą co tam piszecie to znam takich co chcą do prokuratury jechać jak np. przeczytali o sprzedaniu tych akcji Aqwy.
Ja rozumiem, że na tym BIP to władza ma informować mieszkańców o wszystkim co robi. Jak nie informuje to ma coś do ukrycia czyli nas oszukuje. Komu jest potrzebna władza co cie oszukuje. A kto sobie na to zasługuje. No my mieszkańcy wyborcy. Jest szansa żeby za kilka miesięcy to zmienić. A jak będzie to zobaczymy.
Na stronach BIP została zamieszczona ciekawa informacja, jak się wydaje dotycząca bliskiego styku interesu publicznego i prywatnego. Stąd biorą się różne opinie w tej sprawie.
A sprawa dotyczy rozpisania przetargu na budowę mostu na drodze wewnętrznej na Kozubniku. Sytuacja jest o tyle ciekawa i godna uwagi, że dość rzadko mamy tak, że gmina ochoczo realizuje kosztowną inwestycję na drodze wewnętrznej. Planowana inwestycja obejmuje jedną działkę, której właścicielem jest Skarb Państwa - 6733/11 i pięć działek: 4778/11, 4778/10, 4778/12, 7060/6 prywatnych. Przeważnie w takiej sytuacji mieszkańcy korzystający drogi wewnętrznej muszą radzić sobie sami.
Droga niepubliczna (inaczej droga wewnętrzna) – droga niezaliczona do żadnej z kategorii dróg publicznych na podstawie ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115, z późn. zm.). W szczególności stanowią je drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez przedsiębiorców, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami oraz pętle autobusowe, czy drogi zlokalizowane na terenach prywatnych (drogi prywatne).
Drogami wewnętrznymi są więc wszystkie drogi nieposiadające statusu drogi publicznej. Część z nich jest ogólnodostępna (np. drogi położone na nieruchomościach stanowiących własność gmin, bądź powiatów, które nie posiadają statusu dróg publicznych), a część - nieogólnodostępna (np. właściciel terenu użytkowanego, jako droga może ją zamknąć, bądź ograniczyć przepustowość poprzez wprowadzenie opłat za przejazd).
Kilka ciekawostek:
Jeśli dany odcinek oznaczony jest jako "droga wewnętrzna" oznacza to, że nie mamy do czynienia z drogą publiczną. Z perspektywy kierowcy oznacza to tyle, że na danym odcinku nie obowiązują przepisy wynikające z zapisów Prawa o Ruchu Drogowym.
Rada gminy nie może żądać opłat za zajęcie pasa drogowego na drogach wewnętrznych, bo nie podlegają one ustawie.
Doga wewnętrzna realizowana przez gminę nie będzie stanowiła celu publicznego w myśl ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Podjęcie przez radę gminy uchwały w sprawie nadania nazwy drodze wewnętrznej wymaga uzyskania pisemnej zgody właścicieli terenów, na których jest ona zlokalizowana.", czyli wykluczony jest udział np. gminy.
albo...
Czy uznawanie drogi wewnętrznej "za ogólnodostępną" jest zgodne z art. 3 ust. 1 ustawy o drogach publicznych?
Jaki status będzie miał wybudowany most? Czy będąc w istocie drogą wewnętrzną będzie publicznie dostępny? Czy dostęp mostu będzie reglamentował właściciel działek?
A gdy spadnie śnieg? Czy taka droga wewnętrzna podlega zimowemu utrzymaniu? Jeżeli tak, to co z innymi tego typu drogami?
W końcu czy właściciel działek może żądać odszkodowania za ogólnodostępność?
Pytanie jest zasadne, bo są tacy, którzy twierdzą wręcz, że nie ma podstaw prawnych do projektowania na gruntach prywatnych jakichkolwiek dróg inne niż publiczne w rozumieniu ustawy o drogach.
(...) wykładnia pojęcia drogi publicznej dokonana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Zaznaczył on, iż mimo że żaden przepis polskiego prawa nie przewiduje odszkodowania za przeznaczenie nieruchomości pod drogi wewnętrzne, to odszkodowanie za takie nieruchomości należy się.
Ludzie pytają czy wójt inwestuje środki w interesie publicznym? I trudno się zorientować.
Czy gminę oprócz wyłożenia kasy na most czeka wyłożenia kasy na odszkodowanie?
Pytania można mnożyć a tymczasem zaczekajmy na wynik przetargu - dowiemy się przynajmniej ile publicznych pieniędzy wójt wyda.
Link do strony: http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel=5477&Nr=1&ident=1486
PS
Czy to jedyna tego typu planowana inwestycja w naszej gminie?
A sprawa dotyczy rozpisania przetargu na budowę mostu na drodze wewnętrznej na Kozubniku. Sytuacja jest o tyle ciekawa i godna uwagi, że dość rzadko mamy tak, że gmina ochoczo realizuje kosztowną inwestycję na drodze wewnętrznej. Planowana inwestycja obejmuje jedną działkę, której właścicielem jest Skarb Państwa - 6733/11 i pięć działek: 4778/11, 4778/10, 4778/12, 7060/6 prywatnych. Przeważnie w takiej sytuacji mieszkańcy korzystający drogi wewnętrznej muszą radzić sobie sami.
Czy to jedyna tego typu planowana inwestycja w naszej gminie?
Zenon! Czy ty aby dobrze to napisałeś? Czesław Bułka chce budować na prywatnej drodze mosty? Za nasze pieniądze? Czy gmina może wybudować cokolwiek na prywatnej drodze? Jak chcielismy podsypkę tłuczniową to odpowiedz była taka, że na prywatnej drodze nie można. Co jest grane?
Ja też się zastanawiam skąd Zenon ma takie wieści. Tu na forum już kiedyś pisało, że odśnieża się prywatne drogi i to chyba była droga Wloscianina. Teraz piszecie o budowie mostu na prywatnej drodze w Kozubniku. O co tu chodzi? I dlaczego nikt nie pisze, że Kozubnik się rozbudowuje i że coś tam innego powstaje na Bukowcu Dolnym w Porąbce. Nikt się tym nie chwali przed wyborami?
Dzisiaj został opublikowany komunikat o wyniku postępowania przetargowego na odbudowę mostu na potoku Mała Puszcza przy skrzyżowaniu ul. Kochanej z ul. Mała Puszcza (2+189 km) w sołectwie Porąbka.
Przetarg wygrała firma MOSTMARPAL Sp. z o. o. 34-326 Zarzecze, ul. Piastowska 53
Link do całego ogłoszenia w BIP - http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … dent=14954
Ale co to znaczy? Czy wójt buduje ten most dla kogoś prywatnego? A w ogóle to może to zrobić. A co na to radni? Już im się przed wyborami nie chce pytać i dlatego wójt teraz szykuje jakiś przekręt? Bo wszyscy czekają na wybory. A kiedy się dowiemy na BIP kto kandyduje na wójta w tych wyborach?
Ale co to znaczy? Czy wójt buduje ten most dla kogoś prywatnego? A w ogóle to może to zrobić. A co na to radni?
Nie wygląda to dobrze. Uważam, że sprawa powinna zostać skrupulatnie wyjaśniona. Tylko kto ma się tym zająć? Rada Gminy? Teoretycznie ma takie kompetencje. A praktycznie? W obecnym składzie nie jest zdolna do sprawowania funkcji kontrolnych. Zresztą nigdy nie była. Więc kto? Ktoś z zewnątrz gminy?
Każdy z nas mógłby zażądać od wójta partycypowania w czynionych przez siebie, na swoim prywatnym terenie i dla swojego prywatnego zysku inwestycjach. Chętnie poznam na jakiej zasadzie działa to na Kozubniku?
Oczywiście zakładam, że wszystkie działania są zgodne z prawem. A tak się składa, że zamierzam przebudować wjazd na moją działkę. Zapewniam was, że mam świetny pomysł, który jeżeli zostanie zrealizowany, każdy z was będzie mógł później do woli podziwiać - oczywiście zza płotu, i nie dotykać, bo na to już się nie godzę. Jak mam przekonać wójta żeby wyłożył na to również wasze pieniądze?
PS
Czy Kozubnik to jedyne takie specjalne miejsce w naszej gminie?
A to nie jest most do nowego ośrodka hotelowego? Chyba nawet w gazecie czytałem, ze gmina obiecała wybudować most dojazdowy
A to nie jest most do nowego ośrodka hotelowego? Chyba nawet w gazecie czytałem, ze gmina obiecała wybudować most dojazdowy
Co to znaczy gmina? Gmina to my wszyscy. Czy ja komus cvoś obiecywałem? Ja kiedyś czytałem, że obiecywał Czesłąw Bułka. Cały ten most to jakaś nieczysta sprawa. Z planu widać, ze grunty sa prywatne. Sąsiad chciał aby rów wyłożyli rurami to mu nie dali. Czekam kto będzie miał odwagę całą sprawe opisać i co zrobią radni.
Pamięć mnie nie myliła.
Opracowujemy wzmocnienie najwyższego budynku na tym terenie- Kiczory. To obiekt położony najwyżej, z samego tyłu, który będzie miał najlepsze apartamenty z widokiem na całą okolicę"- mówi Elżbieta Markowicz, dyrektor inwestycyjny w warszawskiej spółce. Pierwszy etap inwestycji– 90 apartamentów ma być gotowy wiosną przyszłego roku. Markowicz podkreśla jednak, że terminu nie uda się dotrzymać bez wsparcia gminy Porąbka. "Gmina niejednokrotnie obiecywała nam wybudowanie kanalizacji, mostku do Kiczory oraz poprawę infrastruktury drogowej"- mówi Markowicz.
A to nie jest most do nowego ośrodka hotelowego?
Sam możesz to sprawdzić. Dokumenty dot. przetargu są jawne i dostępne tutaj: http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … dent=14860, w tym projekt budowlany (plik 159,42 MB) tutaj: Projekt budowlany *.pdf
Mnie interesuje w jaki sposób zostało lub zostanie przeniesione prawo własności nieruchomości, na której powstanie most. Jak wiadomo przeniesienie prawa własności w takim przypadku może nastąpić na kilka sposobów. Z kolei wybór konkretnej drogi implikuje tryb uzyskania przez właściciela odszkodowania.
Być może będzie tak, że:
Będziemy mieli publicznie dostępny mostek i drogę wewnętrzną (ale to niekoniecznie jeżeli będzie ślepa ulica i znak: wjazd tylko dla mieszkańców i gości hotelu).
Właściciel hotelu upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu - uzyska za friko dojazd do swojego hotelu i odszkodowanie za działki gruntu wydzielone pod przeprawę.
Czy w takim stanie "gmina" może coś obiecać? Czy i gdzie są na to dokumenty urzędowe? Wszak organy administracji publicznej (nie wyłączając naszego wójta) działają na podstawie przepisów prawa powszechnie obowiązującego.
Pytania pozostawione bez odpowiedzi rodzą kolejne pytania. Brak odpowiedzi powoduje domysły, a domysły - podejrzenia, itd..., itd...
PS
Art. 14. [Zasada pisemności] § 1. Sprawy należy załatwiać w formie pisemnej lub w formie dokumentu elektronicznego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz.U. Nr 64, poz. 565, z późn. zm.), doręczanego środkami komunikacji elektronicznej.
Więcej o zasadnie pisemności wynikającej z art. 14 kpa w komentarzu: http://gdz.org.pl/komentarz-do-art-14-kpa/
Dzisiaj wójt opublikował w BIP ciekawy dokument
Zarządzenie Nr 147/2014 Wójta Gminy Porąbka z dnia 25 sierpnia 2014r. w sprawie informacji o przebiegu wykonania budżetu gminy, planów finansowych jednostek organizacyjnych oraz informacji o kształtowaniu wieloletniej prognozy finansowej za I półrocze 2014r.
Link: http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … dent=15056
Nie znajdziemy w nim jednak żadnej informacji o kosztach inwestycji dotyczącej odbudowy mostu na potoku Mała Puszcza przy skrzyżowaniu ul. Kochanej z ul. Mała Puszcza (2+189 km) w sołectwie Porąbka.
Dotarłem jednak do informacji o koszcie przedsięwzięcia za jaki firma Mostmarpal Sp. z o.o.wykona zlecenie.
To kwota: 723 416,20 zł
Pod naciskiem pinii publicznej wójt 14 października 2014 r. zamieścił w BIP ogłoszenie pt. Wyjaśnienie w związku z realizacją inwestycji budowy mostu na potoku Mała Puszcza w ciągu drogi gminnej ul. Kochana w Porąbce Kozubniku
Po zapoznaniu się z treścią wyjaśnień mam wrażenie, że wójt nie przeczytał tego pod czym się podpisał.
W wyjaśnieniu, już na wstępie wójt zaprzecza rewelacjom, że inwestycja realizowana jest na działkach prywatnych. Dalej wyjaśnia w jakich okolicznościach Gmina nabyła własność dwóch działek (nr 4778/11 oraz 7060/6) spośród 6 na których realizowana jest inwestycja (nr 4778/10, 4778/11, 4778/12, 7060/6, 7060/7, 6733/11). Pada również wyjaśnienie, że inwestycja jest ukoronowaniem starań zmierzających do usunięcia zniszczenia mostu powstałych w wyniku powodzi w sierpniu 2010 r.
Jeżeli zatem, jak twierdzi wójt, własnością gminy są 2 działki, na których prowadzona jest inwestycja, a wszystkich działek jest 6, to nadal nie jest jasne co z 4 działkami. Jedno jest pewne DZIAŁKI NIE SĄ WŁASNOŚCIĄ GMINY PORĄBKA.
Co do zniszczeń powodziowych. Wszyscy którym sprawy gminne są bliskie sercu wiemy, że wójt zwrócił kawał niewykorzystanej dotacji na usuwanie skutków powodzi. Zwrot dotacji plus obecnie wydatkowana kwota robią wrażenie.
Zagadką pozostaje również fakt dlaczego dokumenty przetargowe zawierają błędne dane. Odpowiedź na to pytanie może być jednak zaskakująco prosta - wójt nie czytał i podpisał.
Wyjaśnienie jednak nic nie wnosi do meritum. Nie znajdziemy w nim bowiem odpowiedzi na zasadnicze pytanie: Na czym polega układ.
No przecież to jest jakiś kabaret. Zniszczenia z 2010 roku? Mamy 2014 rok i co nie było albo nie ma innych miejsc do remontu po powodzi? Jeśli nie to niech się wójt zajmie ul. Kard. Karola Wojtyły. Bo jest ona spartaczona, firma upadła a droga już po roku była naprawiana. Z tym mostem to ściema. Tylko po to żeby taki Gamza mógł pisać, że mu jawność nie jest potrzebna. Jakby wszystkie dokumenty gminne były jawne to by wójt sobie nie pozwolił na taki pomysł.
Przegladając BIP-a trafiam na "
2014-11-21
Symbol: SGZPI.271.1.29.2014r
[url=http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel=5517&ident=15337]Informacja o wyborze oferty . W wyniku postępowania dot. przetargu nieograniczonego na wybór wykonawcy dostawy zintegrowanego systemu
i świadczenia elektronicznych usług publicznych wraz z wdrożeniem i szkoleniem użytkowników.[/url]
"
jest tam :
http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … ent=15277:
gdzie pod linkiem Opis Przedmiotu Zamówienia zał.nr1 do SIWZ *.pdf mamy pdfa. na stronie 19 czytamy:
System konsultacji społecznych
System udostępniający w sieci Internet forum dyskusyjne z możliwością publikacji dokumentów wraz z mechanizmem do tworzenia elektronicznych, interaktywnych kwestionariuszy (formularzy, ankiet). Aplikacja będzie umożliwiała gromadzenie i analizę zebranych danych oraz ich graficzną prezentację. Wskazane narzędzia zostaną skonfigurowane i umieszczone na serwerze wirtualnym obsługującym serwis internetowy Urzędu. Na potrzeby forum udostępniona zostanie odrębna sub domena.
Forum dyskusyjne powinno oferować co najmniej następującą funkcjonalność: zakładanie i organizowanie dyskusji z podziałem na kategorie, wątki, tematy rejestracja i profile użytkowników mechanizm cenzorowania komentarzy na podstawie listy słów kluczowych możliwość blokowania kont przydzielania różnych uprawnień administratorom, moderatorom i użytkownikom wyszukiwarka obsługa załączników wiadomości prywatne newsletter rejestracja adresów IP użytkowników
Wie ktoś o co chodzi?
---
Tym razem napiszę czego zabrakło w BIP.
W dniu 6.11.2014 r. na stronach ww.porabka.pl zostało podlinkowany plik sprawozdanie Rady.pdf zawierający Sprawozdanie z działalności Rady Gminy Porąbka oraz Komisji Rady Kadencji 2010-2014
Sprawozdania nie znajdziemy w Biuletynie Informacji Publicznej nasze Gminy.
Dlaczego BIP? a nie strona www.porabka.pl?
Biuletyn Informacji Publicznej (BIP) został stworzony w celu powszechnego udostępniania informacji publicznej w postaci elektronicznej. Biuletyn ten składa się z witryn WWW, na których władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne udostępniają informacje publiczne wymagane przez polskie prawo.
Wygląda na gminne forum internetowe.
Bardzo jestem ciekawy czy władza będzie umiała z tego korzystać?
Skoro jest BIP, to po co urząd utrzymuje dodatkowo stronę http://www.porabka.pl?
Żeby było przyjaźniej dla ogółu? Jakoś nie widzę problemu o ile strona internetowa gminy nie jest li tylko wierną kopią BIPu. BTW: uważam, że np. bardzo fajną stronę ma SP w B-B, tudzież gmina Jasienica np. (jeden z pierwszych o ile nie pierwszy interaktywny plan gminy w naszym powiecie).
Przyjaźnie?
Jeżeli tak rozpatrywać różnicę pomiędzy BIP i porabka.pl to wyjdzie na korzyść BIP.
Po pierwsze BIP to strona urzędowa i usystematyzowana (biuletynu poszczególnych instytucji mają podobny układ i strukturą), co znacznie ułatwia, po oswojeniu się z jej surową formą, sprawne korzystanie. Jej redagowanie wiąże się ze spełnieniem określonych wymogów, za które ktoś ponosi odpowiedzialność - konkretna osoba w UG. W skrócie chodzi o pewność prezentowanych danych. Do tego każda zmiana treści dokumentu urzędowego jest użytkownikowi jasno komunikowana. Po drugie dane umieszczone w BIP, to dokumenty urzędowe - tj. pochodzące od urzędu, co nie znaczy, że w samym urzędzie wytworzone. Takiej pewności nie ma na stronie porabka.pl.
Zresztą zastanów się kto i na jakich zasadach prowadzi tę stronę? Kto i na jakich zasadach może korzystać z powierzchni reklamowej itp...Próżno tego szukać na samej stronie. Brakuje takich informacji w BIP. Trzeba by zapytać o to wszystko UG w trybie dostępu do informacji publicznej. Dlaczego nie podać tego mieszkańcom od razu?
Jako ciekawostkę podam, ze jakiś czas temu na stronie porabka.pl umieszczony był znak © wraz z nazwą pewnej firmy, podobnie było na innej stronie UG o czym pisałem w poście: http://czaniec.pl/forum/post4525.html#p4525 .
Przy okazji polecam przejrzeć nieco archiwalne wpisy.
PS
Wczoraj miałem gotową odpowiedź zawierającą jeszcze inne rzeczowe argumenty ale nieopatrznie usunąłem przygotowaną treść. Argumentów jest wiele i jeżeli przyjąć, że najważniejszą funkcją BIP jest dostęp do informacji publicznej i pewność miejsca to ja jestem za BIP. Jeżeli przyjąć, że UG wytwarza w swojej działalności tylko informację publiczną, to jak nie skłaniać się do BIP. Zauważ, że czasami w sądowych sprawach administracyjnych, podanie linka do dokumentu w BIP załatwia kwestię dowodzenia określonych faktów.
Nie no jasne. W takiej jednostce jak UG dobrze prowadzony BIP to podstawa.
Spokojnie jednak jest też miejsce na zwykłą stronę internetową. Oczywiście absolutnie nie w kształcie proponowanym przez naszych. Nie wszystko co warte publikacji może znaleźć swe miejsce w BIP. Strona gminy powinna być elementem kuturalno - promocyjnym - stąd miejsce na aktualności, felietony mieszkańców, porady, informacje turystyczne itp., itd.
Ale to już nie w tym temacie, bo nas admin zaraz wytnie za te OTy...
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19 20 21 22 23 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl » Pytania do Urzędu Gminy » BIP - Biuletyn Informacji Publicznej
Forum oparte o: PunBB