Szanowny Panie Wloczykij,
Jak Pan widzi panska anonimowosc, mnie z cala pewnoscia nie przeszkadza w zwracaniu sie do Pana " per Pan". Tego po prostu wymagaja od nas, zasady czystej, ludzkiej uprzejmosci.
Szanowny Panie mam dla Pana, niewatpliwe przykra wiadamosc. Widzi Pan, tak sie sklada, iz ja nie musze , nie chce i nie zamierzam dzielic sie z panem lub kimkolwiek innym szczegolowymi informacjami na temat moich dowodow. Sadze, ze bedzie to przede wszystkiem z korzyscia dla pieknego mitu o "niskazitelnej sluzbie dla dobra Polski i Polakow" samego Pana Kocemby,
Wszystko co mialem do powiedzenia w tym temacie zamiescilem na tym Forum w poprzednich postach, lacznie z tym ktory byl Pan laskaw zacytowac. Pozwole sobie w tym miejscu ponownie zacytowac najwazniejszy fragment moich wypowiedzi w wolnym tlumaczeniu: Pan Kocemba ( okres 1979-89) w swietle: ?Ustawy Lustracyjnej z dnia 18 /10/2006 r. (http://www.msz.gov.pl/Ustawa,lustracyjna,12665.html )
o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944- 1990 oraz treści tych dokumentów w artykule 3a punkcie 2 , ktory brzmi: --Współpracą w rozumieniu ustawy jest również świadome działanie, którego obowiązek wynikał z ustawy obowiązującej w czasie tego działania w związku z pełnioną funkcją, zajmowanym stanowiskiem, wykonywaną pracą lub pełnioną służbą, jeżeli informacje przekazywane były organom bezpieczeństwa państwa w zamiarze naruszenia wolności i praw człowieka i obywatela--? , w Swoim Oswiadczeniu Lustracyjnym z dnia 25 pazdziernika 2010 roku
http://www.nowa.gmina.porabka.info/node/30
potwierdza nieprawde. Pan Kocemba nie byl ani lepszy ani gorszy w Swoim zapale ?sluzenia socjalistycznej ( czytaj: komunistycznej ) ojczyznie? od przecietnego czerwonego milicjanta na kazdym szczeblu, czerwonego ORMO-wca, aparatczyka PZPR-u, Tajnego Wspolpracownika lub po prostu ze swinionego ?obywatela? (czytaj: [...]) PRL-owskich czasow, czasow tragicznego STANU WOJENNEGO i nie tylko. Byl on tylko troche gorliwszy ideowo. Pisze Pan, ze Pan Kocemba twierdzi ? ....., że z komunistycznym aparatem terroru nie miał nic wspólnego? jak rowniez ? ....,ze nie byl pachołkiem poprzedniego systemu? . Niestety ja osmielam sie twierdzic , ze jest to co najmniej ( prosze zauwazyc , ze staram sie uzywac slow publicznie akceptowanych, chociaz inne, bardziej naganne cisna sie same na usta) intencjonalne mijanie sie z prawda.
Nie mam na razie nic wiecej do dodania, na tym Szanownym Forum w powyzszym temacie. Powtarzam jesdak z cala moca, po raz kolejny, ze jezeli: ?Pan Kocemba, lub ktos w jego imieniu uzna za stosowne wytoczyc mi w tej sprawie proces sadowy ( proces z powodztwa cywilnego ), za zlamanie przepisow kodeksu karnego określone w art 216, to jestem do panstwa dyspozycji a co za tym idzie rowniez do dyspozycji wlasciwego organu sprawiedliwosci III Rzeczpospolitej?.
Panie Wloczykij napisal Pan: ?Liczę na rzeczową odpowiedź?.
Drogi Panie, oto ona (powyzej).
Zatroskany,
guru
P.S.
Przypominam (dla ewentualnych zainteresowanych) moj e-mail adres : 80guru83@gmail.com
Przypominam rowniez, ze moje dane osobowe udostepnie , na podstawie pisemnego nakazu kazdemu uprawnionemu przedstawiecielowi wlasciwych oganow administracji panstwowej lub przedstawicielowi niezawislego sadu.
Principles of surviving: " You have only one truthful friend in the world.
And that friend is, yourself ".