Widzę, że Pan Gamza zaczyna tracić nerwy i wyłazi z niego zwykłe chamidło ... to dobrze bo pokazuje swoje prawdziwe oblicze.
Więc jeżeli już jedziemy historycznie to pragnę przypomnieć wieloletniemu radnemu sołeckiemu, że ul Sosnową utwardziłem ja za swoje pieniądze i z pomocą Pani Kawłatow, która przekazała część kruszywa.
To fakt nr jeden
Uczyniłem to wiedząc, że gmina nie posiada środków potrzebnych na taki remont drogi, nadmienię, że moja droga była zrobiona solidnie i z zachowaniem wszelkich reguł budowlanych jak została utwardzona dalej za pieniądze gminy każdy może się przekonać po przejechaniu 80 metrów.
Wsadziłem we własność gminną swoje własne pieniądze utwardzając drogę należącą do gminy, a więc do wszystkich.
Fakt numer 2:
wieloletni radny sołecki również wie doskonale dlaczego został położony asfalt, asfalt ten został położony w sposób niechlujny i dziś narusza stosunki wodne z moją działką. 80 metrów asfaltu położono w taki sposób, że woda deszczowa spływa na moją działkę, a kolejne 300 metrów "utwardzono" 20 cm warstwą kruszywa- zapewne też dla mnie ?
Co to wszystko oznacza? A no tylko tyle, że Pan Gamza mija się z prawdą jak zwykle i stara się zdyskredytować każdego kto stanie na jego drodze do zaszczytów i funkcji "społecznika".
Człowiek rozumny zaczyna kojarzyć fakty dlaczego jakiś Piotr Gamza tak zaciekle atakuje każdego kto pragnie zwykłej normalności.
Równości wobec prawa, normalności, jawności, przejrzystości w finansach publicznych.
W mętnej wodzie trudno dostrzec prawdziwe oblicze rożnych układów i powiązań.
Od 2010 roku coś się zaczęło zmieniać, ludzie przestali się bać mówić, pojawiło się wielu kandydatów na wójta, radnych, sołtysów.
To widać strasznie niektórym ludziom przeszkadza, przeszkadza do tego stopnia, że są w stanie opluć jadem, rzucać oszczerstwa, konfabulować byle tylko osiągnąć cel.
Próbował Pan Gamza rozdmuchać aferę drzewną, nie wyszło i nawet jednego słowa przepraszam.
W prawie każdym poście zachowuje się jak psychofan IK .
Prosiłem w dziesiątkach postów, żeby się odczepił od mojej osoby bo jest dla mnie bytem ze wszech miar nienadającym się do prowadzenia jakiejkolwiek polemiki. Też nie pomogło.
Szkoda słów i czasu dla takich polemik, dla mnie ktoś kto mieni się społecznikiem powinien być jak żona Cezara - uczciwa i czysta od wszelkich podejrzeń o kumoterstwo, kolesiostwo i czerpanie korzyści z zajmowanych funkcji.
Tak rozumiem rolę wójta, radnego, sołtysa, czy pracownika wyższego szczebla w urzędach.
Nowy Papież Kościoła Rz. -Kat. Franciszek w pierwszym tygodniu ogłosił swoje credo: że bycie u władzy jest tożsame ze służeniem innym.
Pozostawiam to do przemyślenia dla Pana i innych, którzy są wybrańcami narodu !!!
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere
Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową, Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.