226

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

sigall napisał/a:

Radni niestety ale nam nie pomagają jak na razie bo pan radny z Górnego Czańca wczoraj rano uspokajał rodziców że gimbus będzie jeździł a wieczorem na zebraniu rodziców w gimnazjum pani dyrektor oznajmiła że gimbusa nie będzie.

Pozdrawiam!
Wprawdzie nie jestem radnym z Czańca ale na sprawą dowozu dzieci do szkoły jestem żywotnie zainteresowany. Należy na nią  spojrzeć przez pryzmat funkcjonowania całego szkolnictwa w naszej gminie. Gmina dopłaca potężne środki z własnych zasobów, bo subwencja oświatowa nie wystarcza. Powinno to być wystarczającym powodem do pełnej i rzeczowej oceny tego zagadnienia. Proponowany audyt w tym zakresie na posiedzeniu komisji został przyjęty ale już na sesji RG na wniosek radnego pana Wawaka decyzję co do audytu pozostawiono w rękach wójta przeznaczając na ten cel 50 tys. zł.
Audytu jak nie było tak nie ma a gra idzie o miliony.
Odnosząc się do samego gimbusa. Wydaje mi się, że jego likwidacja przyniesie wiecej szkody niż pożytku. Wielu rodziców z Czańca mając posyłać dzieci na Górny Czaniec korzystając przy tym z kilku połaczeń bedzie posyłać dzieci do gimnazjum w Kętach. Kilku moich znajomych z Czańca już stwierdziło, że tak zrobią. Za dziećmi powędruje subwencja oświatowa.
W jakim stanie jest autobus i co z nim trzeba będzie zrobić wiadomo było już dużo wcześniej i podejmowanie decyzji w tym zakresie we wrześniu i zaskakiwanie tym samym rodziców świadczy o niedowładzie organizacyjnym.
Mam nadzieję, że gimbus stanie się przyczynkiem do pełnego i rzeczywistego zajęcia się tematem szkolnictwa w naszej gminie. Pierwsza okazja już jutro na posiedzeniu połaczonych komisji. Na posiedzenie zapraszam mieszkańców Czańca, a członków rad rodziców w szczególności.

Ignacy Kocemba

227

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Zenon napisał/a:

Ja jednak użalę się, bo cóż innego można z tym zrobić. Broszura obnaża po raz kolejny to, na co od dawna zwracam uwagę komentując poczynania wójta - wszechobecne dziadostwo.

Myślę,  że nie o użalanie się chodzi. Redagowanie tekstów wielojęzycznych nie jest proste. Wymaga głębokiej wiedzy o każdym języku w którym wydawnictwo się odbywa. Mógłbym przytoczyć wiele przykładów o błędach w poważniejszych tekstach jak wspomniana broszura.
Błędy można poprawić jeżeli się chce. Nie da się natomiast poprawić dziadostwa. Dziadostwem jest zaliczenie góry Żar i Jeziora Międzybrodzkiego do Gminy Porąbka. Dziadostwem na skale międzynarodową  jest również stwierdzenie, że województwo / winno być komitat / Jász-Nagykun-Szolnok sąsiaduje z Powiatem Bielskim. To już pachnie awanturą międzynarodową. Słowacy słusznie mogą zapytać co się stało z naszym państwem, czyżby zwyciężyli węgierscy nacjonaliści i powstały ?Wielkie Węgry?
Tak wydrukowana broszura nadaje się tylko do wyrzucenia i myślę, że wcześniej czy później będzie to miało miejsce.

228

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

galler napisał/a:

Pani Ignacy czy sądzi Pan, że forum jest odpowiednim miejscem na interwencję w tej sprawie? Jest Pan Radnym więc może koniec narzekania i wytykania, najwyższy czas ruszyć szanowne 4 litery, udać się do Urzędu przedstawić jakże pięknie nam przygotowaną analizę Wójtowi i autorom.

Panie galler, mój wpis to nie interwencja, mieszkańcy Gminy też powinni wiedzieć jaki jest poziom gminnej propagandy. O przedstawienie tego tematu na sesji Rady Gminy może być pan spokojny, śmieszność też ma granice.

229

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Pozdrawiam!
Na stronie porabka.net została opublikowana elektroniczna wersja folderu mającego promować naszą Gminę na Węgrzech
Przeczytałem zamieszczony folder i doznałem szoku. Przygotowany do druku tekst jest pełen błędów językowych, faktograficznych i znaczeniowych. Jest bublem. Omówienie wszystkich błędów byłoby zbyt przydługawe przytoczę więc tylko kilka.
Już na początku dowiadujemy się, że ?nasze województwo Jasz-Nagykun-Szolnok już blisko 15 lat łączą ścisłe kontakty z sąsiednim powiatem bielskim? a pan Andrzej Płonka to ?starosta powiatu bielskiego? Pytanie retoryczne, co się stało ze Słowacją i pomniejszymi jednostkami administracyjnymi na Węgrzech jeżeli jesteśmy sąsiadami.
Tekst obraża uczucia narodowe, żołnierze polscy, którzy w 1939 roku schronili się na Węgrzech to nie ?uciekinierzy? tylko uchodźcy. Słowo ?uciekinier? oznacza ni mniej ni więcej kogoś, kto uciekł z jakiegoś miejsca w którym przebywał przymusowo. Zapewne nie byli taki osobami właśnie żołnierze września 1939 r. oraz ludność cywilna.
Błędów jest tak wiele, że ich omówienie mogłoby stanowić materiał do kolejnego folderu. Kilka przykładów. W języku polskim nie ma i nie było ?Kumani?, jeżeli już to Kumanowie.
Zastanawiające jak Kumanowie w XII wieku mogli być protestantami, skoro w XIII w. grupa licząca około 40 tys. osiedliła się na Węgrzech w czasach panowania Béli IV.
Oddzielną grupę stanowią błędy językowe, np. gmina jako jednostka samorządu terytorialnego została przetłumaczona jako mikroregion ? kistérség. Rada Gminy to Walne Zgromadzenie. Jest ich jeszcze więcej. ?Lulaj? za miast ?tutaj? to już czepianie się.
Jeszcze kilka, Z miejscowości Ecsegpuszta, zrobiła się Kcsegpuszta, to nie to samo.
W tekście węgierskim wędrówki Wołochów zaczynają się w wieku XVI a w polskim właśnie kończą. Katarzyna Skrzyńska zwana Włodkową, a więc żoną Włodka to nie legenda tylko postać historyczna a jej mąż nie był zbójem jak Ondraszek tylko rycerzem rabusiem. To nie to samo.
Umiejscowienie elektrowni pompowo-szczytowej i innych obiektów w Gminie Porąbka pozostawiam bez komentarza.
Panowie, jeżeli chcecie uniknąć kompromitacji, a macie jeszcze czas, poprawcie co jest możliwe do poprawienia. Wyjazd na Węgry dopiero w piątek.



Ignacy Kocemba

230

(93 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

guru napisał/a:

Przebywam obecnie poza granicami Polski ...

.

Pobyt poza granicami Polski, rzeczywisty czy udawany, nie stoi na przeszkodzie w podaniu danych osobowych, co tak chętnie pan deklarował. Skąd ta zmiana decyzji? Ja w przeciwieństwie do pana nie miałem i nie mam nic do ukrycia. Nie muszę się ukrywać, nawet w sieci. Nie boję się nikomu spojrzeć w oczy, panu życzę co njmniej tyle samo odwagi.

Ignacy Kocemba

231

(93 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

guru napisał/a:

Zaproponowalem na tym forum , stronie w tym sporze t.z. Panu Kocembie udostepnienie moich informacji personalnych. Niestety Pan Kocema z niej nie skorzystal. 
Bez szacunk dla panskiej decyzji,
guru

Oczekuję na pańskie dane osobowe, mój adres ignacy.kocemba@kobiernice.pl. Chętnie sie z panem spotkam osobiscie jeżeli nie jest panu brak odwagi.

Ignacy Kocemba

232

(93 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Pozdrawiam!

Za podwyżką wynagrodzenia dla Czesława Bułki nie głosowałem, podobnie zresztą uczynił pan Janusz Kojder, więc nie uczyniła tego cała rada, a jet to ważne. Uważam, że pensje pracowników urzędy powinny być jawne. Nie chodzi o to ile zarabia pani x czy pan y tylko ile wynosi pensja na określonym stanowisku. Spróbuje spowodować aby taka informacja była dostepna dla mieszkańców gminy. Na temat przestrzegania dyscypliny pracy w urzędzie krążą legendy, jeden z pracowników mial nawet utracić prawo jazdy bedąc w pracy. Zapytam wójta na najbliższej sesji czy to polega na prawdzie, jeżeli tak to jakie wyciągnął konsekwencje służbowe.

Ignacy Kocemba

233

(93 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

ZAPROSZENIE

Zapraszam mieszkańców Czańca oraz pozostałych miejscowości na II SESJĘ RADY GMINY PORĄBKA w Wiejskim Domu Kultury w Porąbce zwołanej na dzień 14 grudnia 2010 roku na godz. 15:30. W czasie sesji odbędzie się ślubowanie wójta. Szczególnie ciekawym punktem porządku obrad będzie ustalenie wynagrodzenia dla wójta gminy. Dotychczasowe wynagrodzenie Czesława Bułki to:
- wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 4.700.- zł
- dodatek funkcyjny w wysokości 1.900.- zł
- dodatek specjalny w wysokości 2.400.- zł
- dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20 % wynagrodzenia zasadniczego.
Wynagrodzenie zostało zostało ustalone 28 maja 2008 roku.

Moje pytanie do forumowiczów. Czy Czesław Bułka zasługuje na podwyżkę?

Ignacy Kocemba, radny

PS
W swoim imieniu zawsze występuje osobiście. W przypadku cytowania moich tekstów  proszę wszystkich, sąsiada również, o ich wyraźne oznaczenie. Administratora natomiast, proszę aby przypomniał obowiązki moderatorowi banan11. Bodajże to on pisał, "znam twoje IP", a jeżeli nie on to przepraszam.

234

(55 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

OŚWIADCZENIE

W ZWIĄZKU Z WIELOKROTNYM ZARZUCANIEM MI POPEŁNIENIA SZEREGU PRZESTĘPSTW PRZEZ INTERNAUTĘ POSŁUGUJĄCEGO SIĘ NIKCNAMEM GURU W DNIU 27.10.2010.  ZŁOŻYŁEM STOSOWNE ZAWIADOMIENIE O PRZESTĘPSTWIE OKREŚLONYM W ARTYKULE 212 ORAZ 216 KODEKSU KARNEGO. CZYNNOŚCI WSTĘPNE W TEJ SPRAWIE WYKONAŁA KOMENDA MIEJSKA POLICJI W BIELSK-BIAŁEJ, KTÓRA DOKONAŁA STOSOWNEGO ZABEZPIECZENIA DANYCH U ADMINISTRATORA PORTALU. PO WYKONANIU TYCH CZYNNOŚCI SPRAWA ZOSTAŁA SKIEROWANA DO SĄDU REJONOWEGO W ŻYWCU.

NIGDY NIE PRZYPUSZCZAŁEM, ŻE PRAWA DO DOBREGO IMIENIA BEDĘ MUSIAŁ DOCHODZIĆ NA DRODZE SĄDOWEJ. SZANUJĘ PRAWO INNYCH DO WYRAŻANIA SWOICH POGLADÓW ORAZ OPINII LECZ NIE MOGE SIĘ GODZIĆ NA OSZCZERSTWA. DZISIAJ DOTYKAJĄ MNIE, JUTRO MOGA DOTKNĄĆ KAŻDEGO KAŻDEGO Z WAS.

IGNACY KOCEMBA

235

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Serdecznie pozdrawiam wszystkich!

Zgodnie z dana obietnicą informuję, że KWW Nowa Gmina zglosił moja kandydature na wójta gminy Porąbka. Przesłanki jakimi sie kierowałem przedstawiłem w liscie intencyjnym, który znajduje sie na stronie internetowej.www.nowa.gmina.porabka.info.  Znajduje sie tam równiez moje oświadczenie lustracyjne.
Do dyskusji prowadzonych na stronach forum się nie przyłączę. Szanuję prawo do własnych poglądów i ocen, szanuję prawo każdego z nas  do  wypowiedzi publicznej lecz każde prawo ma swoje granice. Moja godność nie pozwala mi na przekaraczanie tych granic.
Na temat mojej osoby, poza tym co znajduje się na stronie internetowej KWW Nowa Gmina można się  więcej dowiedzieć wpisując moje imie i nazwisko na wyszukiwarce Google.

Szkoda mogła być całkiem ciekawa dyskusja.


Ignacy Kocemba

236

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Do administratora!!

Proszę o podanie danych identyfikacyjnych guru, który jest oszczercą podajacym nieprawdziwe informacje. Wszystkie wskazane przez niego dotychczas zdarzenia majace mieć rzekomo miejsce w moim życiorysie są nieprawdziwe, są wyssane z brudnego palca. Co wiecej naruszają nie tylko zasady forum, dobre obyczaje ale również przepisy kodeksu karnego określone w art 216. Oczekuję, że moje żądanie zostanie spełnione bez zbednęj zwłoki.

237

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Kiedyś złożyłem obietnicę, że jak będę kandydował na wójta to mieszkańcy Czańca pierwsi się o tym dowiedzą i słowa zamierzam dotrzymać, mam taki brzydki zwyczaj. Mojej przeszłości sie nie boję bo nie mam w niej nic do ukrycia ani czegoś czego musiałbym się wstydzić. Przed mianowaniem na stanowisko radcy  Ambasady RP w Budapeszcie podlegałem  pełnemu sprawdzeniu w zbiorach IPN. Gdy przyjdzie czas to będziemy rozmawiac o życiorysach i dokonaniach, umijetnosciach i kwalifikacjach. Cierpliwości.

Pozdrawiam

238

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

To już naprawde po raz ostatni!!!

"guru"!

Podajesz nieprawdziwe wyssane z palca informacje, nigdy nie byłem funkcjonariuszem KPMO w Żywcu, owszem byłem komendantem powiatowym policji w Żywcu a to zasadnicza różnica skąd zostałem powołany na radcę Ambasady RP w Budapeszcie. Oczernianie ludzi jest chyba twoją pasją. Na kogo będziesz głosował  mnie nie interesuje, zreztą nie chciałbym abys na mnie głosował. Poziom dyskusji jaki reprezentujesz jest poniżający, wymyślasz sobie okoliczności, które mają uzasadniać twoje poglądy.

Ignacy Kocemba

239

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

No cóż wychodzi na to, że "guru" załatwił dyskusję a tak ciekawie się zapowiadało. Wiadomości "guru" są nieco przestarzałe i trącą skrajnością w która popadł. Nie dajcie się zwariować. Jest wiele ciekawych tematów o których warto rozmawiać. Jestem ciekaw jak z etycznego punktu widzenia ocenić sytuację gdy członkowie rodziny, np. żony radnych obecnej kadencji wygrywają przetargi na wykonanie  prac zlecanych przez wójta. Co prawda prawo tego nie zabrania ale co z tą etyką. I wójta i radnych.

Ignacy Kocemba

Do "guru"
Nigdy nie byłem pułkownikiem milicji, za moje "komunistyczne" zaslugi III RP wyróżniła mnie KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI, pomnieszych odznaczeń nie wspomnę. Prawdopodobnie jestem jedynym mieszkańcem gminy posiadającym takie odznaczenie. Jeżeli jestem w błędzie to wszystkim posiadaczom tzw. "Kawalera" serdecznie gratuluje i przepraszam.
Jest to mój ostatni wpis odnoszący się to tego co "guru" nam proponuje.

240

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Pozdrawiam!

Panu Wociechowi odpowiem tak. Jeżeli wichura porwie Panu dach to jakie ma znaczenie czy miał Pan strych czy poddasze. Identycznie ma się rzecz z powodzią. To jedni nazwią piwnicą inni nazwią sutereną. Istotne są straty i zniszczenie. Biegły rzeczoznawca orzekł, że tynki w mojej "piwnicy" nalezy zbić do wysokości dwóch metrów, naturalnie po wczesniejszym wysuszeniu ścian. Niestety gminni urzednicy w czasie szacowania strat nie wiedzieli co w znaczeniu ustawy zalicza się do kondygnacji podziemnej. Jest to pojecie z zakresu prawa budowlanego i zostało sprecyzowane rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. /Dz.U. Nr 75 poz. 690 /.
Odnosnie mojej autorskiej oceny stopnia przygotowania do działań kryzysowych to poiera się ona na nastepujących elementach:
- ustawa o zarządzaniu kryzysowym
- Plan reagowania kryzysowego dla Gminy Porabka
- dziennik pracy sztabowej, nazwy tego dokumentu bywają różne, z okresu powodzi,
- doswiadczenia własne oraz mieszkańców Kobiernic z czasu powodzi, albo moczenia skarpetek jak woli wójt Bułka.
Moja przeszłość mundurowa ma w tym przypadfku zasadnicze znaczenie. Pracując, a w zasadzie służąc uczestniczyłem w przygotowaniu niezliczonej ilości planów mniej lub bardziej kryzysowych. Byłem równiez członkiek kilku sztabów zarządzania kryzysowego. Pracując  za granicą studiowałem plany dział kryzysowych w innych państwach. Troche się tego uzbierało.Opozycją dla nikogho nie byłem i nie jestem. Podobnie jak wielu mieszkańców gminy chciałbym żyć w przyjaznym i czystym otoczeniu. Chciałbym aby "władza" nie okłamywała mieszkańców i z odrobiną pokory wysłuchała co mają do powiedzenia. Ludzie doskonale wiedzą jak chcieliby żyć nie należy im tylko w tym przeszkadzać.Chciałbym aby ze słownika języka polskiego znikło słowo "załatwianie" a zastąpiło go "zarządzanie". Nikt nam nie musi niczego załatwiać, ani wójt ani starosta, ani wojewoda ani premier czy prezydent. Wszystkie te osoby maja zarządzać z pożytkiem dla nas wszystkich. Kto tego nie rozumie to 'kiep".

Ignacy Kocemba

Lubię z kim prowadzę dyskusję dlatego przedstawiłem się z imienia i nazwiska. Nie zachęcam do tegoż samego uczestników forum ale byłoby przyjemnie gdyby za okreslonymi pogladami stały konkretne osoby.

241

(629 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Panie Wojciechu!
Dziękuje za szczere zainteresowanie moją skromna osobą. Przebywając w szpitalu gdy rozgorzała dyskusja o moim kandydowaniu na stanowisku wójta nie mogłem w niej uczestniczyć. Dlatego czynie to teraz. Osoby zainteresowane trwaniem obecnego układu wpadły w panikę po mojej publicznej wypowiedzi w dniu 18 maja 2010 roku w trakcie wizyty Premiera Tuska w Kobiernicach i umyśliły sobie, że zamierzam kandydować na wójta. Otóż zamiaru takiego nigdy nie miałem, jeżeli podejmę taką decyzję to zapewniam,że mieszkańcy Czańca dowiedzą się o niej pierwsi. Może być Pan pewien, że nie zabraknie mi ani determinacji ani poczucia odpowiedzialności. O tym na tyle. Chciałbym się podzielić moimi przemyśleniami o "alkoholu i skarpetkach". W dniu 18 maja 2010 roku nie mając nic lepszego do roboty w domu miałem prawie 150 cm wody po wcześniejszej wizycie pod sklepem monopolowym postanowiłem zatelefonować do Premiera Tuska, który przebywał w tedy w Małopolsce i zaprosić Go do Kobiernic z gospodarska wizytą. Wcześniej chciałem zaprosić  wójta Czesława Bułkę ale  nie mogłem bo przebywał służbowo na Węgrzech gdzie wyjechał bodajże w dniu 14.05.2010 roku, a więc w dniu rozpoczęcia działań przeciwpowodziowych na terenie gminy. Ufam, że była to tak ważna wizyta, że sprawy działań przeciwpowodziowych mogły poczekać, chociaż złośliwi mówią, ze była to nieodparta chęć zażycia kąpieli termalnych w zaprzyjaźnionym Turkeve.  Do Porąbki wrócił akurat w najbardziej niesprzyjającej dla niego chwili. W obecności kamer i Premiera nie miał nic do powiedzenia.
Co więcej, "ośmielony używkami" zaprosiłem Premiera Tuska oraz Wojewodę Śląskiego do domu mojej córki, o zgrozo zaproszenie zostało przyjęte.  Uczynił bym podobnie bez względu na to kto były premierem. Z niejaki zdumieniem stwierdziłem, że wśród osób, które weszły do budynku znalazł się Czesław Bułka, którego akurat nie zapraszałem. Wrodzona gościnność oraz kultura osobista mojej córki spowodowała, że nie usłyszał "temu panu już dziękujemy".
Cała sytuacja była zapewne dla niego jednym wielkim szokiem, z którego ochłonął za dni kilka i dopiero wtedy podjął kontr działania. Rolę szczególną otrzymał napływowy mieszkaniec Porąbki bodajże o nazwisku Szopa ale o tym może innym razem.
Jestem w trakcie opracowywania oceny poziomu przygotowania władz samorządowych do działań kryzysowych i żywię przekonanie,ze znajdzie się dla niej miejsce na stronach serwisu Czaniec.pl. Chętnie podyskutuję o sprawach ważnych i mniej ważnych dla mieszkańców gminy.

Ignacy Kocemba, Kobiernice