26

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Jan Małolepszy napisał/a:

Zagrożeniem jest już nie tylko internet, zagrożeniem jest również wolna prasa. Oto radny nazwijmy go X aby nie robić nam obciachu na świecie zażądał od wójta podjęcia działań mających na celu zmuszenie Kroniki Beskidzkiej poniechania tematu wysokości dochodów przez radnych, posłów i senatorów.. Pan radny dopytywał jakim prawem dane te są publikowane, stwierdził, że należy coś z tym zrobić. Ja tego nie komentuję, brak mi sił. Nie jestem w stanie zniżyć się do tego poziomu. A co wy na to bracia internauci i siostry internautki?

Co tu dużo komentować. Przypomnę tylko, że Pan radny X, zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie gminnym, złożył ślubowanie.

Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców.

Swoim zachowaniem sprzeniewierzył się przysiędze.

Najbardziej poraża nieznajomość podstawowych przepisów.

To tak jakby lekarz, lecząc nie znał działania przepisywanych leków, chirurg nie był obeznany z anatomią. Kompletny skandal.   

Poprzez swoje zachowanie Pan radny X stanowi zagrożenie dla samego siebie.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

27

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Radny X, jeżeli ma coś do ukrycia lub jeżeli jego interesy są sprzeczne z pełnioną funkcją to zawsze może złożyć mandat i po sprawie.

28 Ostatnio edytowany przez wieszczu (2012-09-26 21:18:27)

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Czy chodzi o uposażenie radnego czy o pensje obywatela? A swoją drogą, koledzy forumowicze skąd czerpiecie wiedzę o wypowiedzaich i reakcjach naszych cudownych radnych?

29

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

circus napisał/a:

Kolejne strofy z zawiadomienia do prokuratury brzmią tak:
W dniu 22-02-2012 roku osoba o nicku Morlinek cyt: „należy zadać sobie pytanie jakie mogłyby być gdyby dyrektorka nie popełniała takich rażących zaniedbań” – ja nie wiem o jakich zaniedbaniach ten Bulinek miał na myśli, może było to odniesienie do tych zaleceń pokontrolnych, zwłaszcza że po re kontroli nie była żadnych nieprawidłowość. Szkoła ma najlepsze wyniki w gminie wśród szkół na terenie gminy Porąbka”.

Można się pogubić czytając powyższy tekst. Nie wiadomo, czy chodzi o Bulinka, czy o Morlinka. Sprawdzam więc i wiem już, że Bulinek nie wypowiada się w ogóle 22-02-2012 roku.

Kochaniutka ta nasza Anulka z Kozubnika, ale że nie zapomniała i o mnie smile

Czyli czyta dziewczyna nasze forum od deski do deski no to dobrze bo już myslałem, że jesteśmy tylko bytami internetowymi, a tu taka niespodzianka.
Ba nie tylko, że czyta ale i drukuje ciekawe czy na swojej domowej prywatnej drukareczce czy może na szkolnej za pieniądze gminne czyli NASZE?

Chyba złożę zawiadomienie do prokuratury o sprawdzenie czy aby nie sprzeniewierza ktoś publicznych pieniędzy na swoje prywatne wojenki.

A teraz na poważnie:  dużo się ostatnio dzieje bo pani DyrA przegrała już proces z oskarżenia PIP, a za chwilę będzie pierwszy wyrok z Sądu Pracy.

WW pani powołuje się na ochronę dóbr osobistych funkcjonariusza publicznego...... ale czy aby na pewno powinna się na ten przepis powoływać. Bardzo chciałbym zobaczyć protokół Rady Pedagogicznej który zaopiniował Panią DyrA na kolejna kadencję dyrektorowania bo coś słyszałem, że taki jakiś maleńki szfindelek tam był. Może to tylko plotki złych ludzi więc jakby Pani w ramach udowodnienia swojej kryształowej drogi służbowej ten protokół zeskanowała i wkleiła na BIP gimnazjalnej strony to wszystkim by ulżyło.

Swoją drogą mógłby ktoś w końcu wkleić skany protokołu z kontroli PIP oraz słynny już wyrok sądu w Żywcu w tej sprawie bo nie sądzę, żeby na stronie BIP się pojawił.


I kolejny wąteczek:

Wczoraj odbyła się sesja RG i wybór nowego Prezesa tej szanownej instytucji.
Wie ktoś może który radny z Czańca wygrał bo zawsze tak było, że Bułka jest z Porąbki to prezes RG z Czańca i jestem ciekaw kto będzie przewodził temu szacownemu towarzystwu no chyba, że mamy prezesa z Bujakowa lub Kobiernic w co bardzo wątpię.

30

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Dwóch kandydatów: Tylza-Janosz z Czańca, Wawak z Porąbki.
Wawak-11
Tylza-Janosz-3
1 nieważny
tyle wiem, resztę może uzupełni ktoś z obecnych na sesji.

31

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

ares 1 napisał/a:

Dwóch kandydatów: Tylza-Janosz z Czańca, Wawak z Porąbki.
Wawak-11
Tylza-Janosz-3
1 nieważny
tyle wiem, resztę może uzupełni ktoś z obecnych na sesji.

No chyba żartujesz sad To nie mamy swojego przewodniczącego RG ????????
O rzesz w mordę jeża to co Czaniec się nie mógł dogadać z Bujakowem lub Kobiernicami i mieć swojego szefa RG????

Największe sołectwo w gminie przehandlowało Szefowanie RG ?!? za co ?
Do jasnej ciasnej mamy 6 radnych wystarczyło dobrać 2 z innych sołectw i byłaby Janoszka szefową RG
coś by dla Czańca się zawsze udziergało a teraz jest wielka kupa sad

No tośmy se radnych wybrali - brawo Czaniec

Porąbka ma wójta i przewodniczącego RG - czyli ma wszystko a my mamy wielkie G.

A wiadomo jak który radny głosował bo trzeba będzie ich za to rozliczyć za dwa lata w wyborach ?

Ale jestem wnerwiony - żeby nie napisać że wku*******ny.

Jestem strasznie ciekawy za co przehandlowali ten stołek?

32

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

morlinek1 napisał/a:

Największe sołectwo w gminie przehandlowało Szefowanie RG ?!? za co ?
No tośmy se radnych wybrali - brawo Czaniec
Porąbka ma wójta i przewodniczącego RG - czyli ma wszystko a my mamy wielkie G.
A wiadomo jak który radny głosował bo trzeba będzie ich za to rozliczyć za dwa lata w wyborach ?
Jestem strasznie ciekawy za co przehandlowali ten stołek?

Czaniec został sprowadzony do roli wasala. Niepojęte,  radni z Czańca głosowali przeciw kandydatowi z Czańca. Co to za ludzie? Kogo oni reprezentują? Jedzą z ręki Czesława Bułki. Czaniec powinien się zapaść pod ziemię ze wstydu. Żeby chociaż wstrzymali się od głosu.  Za Wawakiem!!!! Nie wierzę, że nie było w tej sprawie ingerencji z zewnątrz. Radni z Czańca zachowali się jak ubezwłasnowolnione byty. Myślę, że czas przyniesie nam więcej informacji o tym jak to było.

33

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

galler napisał/a:

... na funkcję Przewodniczącego podobno nie może liczyć żaden z nowo wybranych, a może nawet żaden z Czańca...

Wspomnijcie moja słowa.
Albo rzeczywiście o tym nie wiedzieliście, albo dobrze wiedzieliście ,a próbujecie zaistniałą sytuacją skompromitować aktualnych Radnych poprzez czarny pijar. Osobiście obstawiam wariant drugi, gdyż funkcja przewodniczącego była dość oczywista.
Z innej beczki to przeraża mnie z jaką łatwością dokonujecie ocen. Skąd wiecie, że w ten sposób nasi Radni nie ugrali innej sprawy. Oczywiście est to tylko domniemanie. Pragnę jedynie zwrócić waszą uwagę, że przed rzuceniem kamienia, który pociąga za sobą tłum i w ostateczności ukamienowanie, należy posiadać 100% wiedzy. Inaczej każdy wasz wyrok będzie błędny.

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Ja myślę, że nie należy tego tak traktować, że ktoś nie poparł kandydata z Czańca. Jak podkreśliłam, uzasadniając swoją zgodę na kandydowanie to powinien być wybór każdego według jego uznania. Ja zgodziłam się na wzięcie udziału w wyborach, ponieważ nie było kontrkandydata, a demokracja wiąże się z możliwością wyboru, więc chciałam by jakiś wybór radni mieli. Nie mam do nikogo pretensji, że głosował na Pana Wawaka - prawda taka, że nikt mojej pracy w Radzie jeszcze nie zna i może nie być przekonanym, czy się nadaję. To właśnie jest wybór... Ja tak samo nie znam dotychczasowej pracy Pana Wawaka, więc nie mogłabym zagłosować na niego.
To na razie tyle - biegnę na Radę Sołecką

35

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

galler napisał/a:

Skąd wiecie, że w ten sposób nasi Radni nie ugrali innej sprawy. Oczywiście est to tylko domniemanie..

Panie galler. Czy reprezentowanie kilku tysięcy mieszkańców sołectwa i kilkunastu tysięcy gminy jest grą? Czy stanowiskami się kupczy?  Coś  za coś, ja tobie to a ty mi tamto. Proszę się zastanowić co pan pisze. Radni pracują na swój wizerunek, jak pracują tak mają.

36 Ostatnio edytowany przez wieszczu (2012-09-27 20:09:24)

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

galler napisał/a:

a próbujecie zaistniałą sytuacją skompromitować aktualnych Radnych poprzez czarny pijar.

W czanieckim sołectwie panują złe nastroje, ale nie z powodu "czarnego pijaru", tylko z powodu czanieckich radnych. Arytmetyka jest nieubłagana, cztery osoby z Czańca głosując przeciwko swojej sąsiadce oczywiście ugrały stanowisko przewodniczącego dla radnego Wawaka - wyjątkowego piewcę "bułkowszczyzny". Czaniec się wali.

37

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Szok drodzy rodacy z Czańca. Po stokroć szok.

38

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Bardzo lubię przeglądać stronę gimnazjum z Kozubnika

http://www.pgjp2.org.pl/

więc postanowiłem dzisiaj na nią zaglądnąć Postanowiłem że dzisiaj to zrobię. Zasiadłem przed moim komputerkiem na wygodnym krzesełku. Strona się załadowała, zaczynam przeglądać i aż mnie zamurowało większość informacji wyparowało z tej byłej super stronki - nagłówek uczniowie - nic się pod tym nie kryje, pusta strona, żadnej informacji że strona w przebudowie - praca to samo. Sprawdzam dalej wycieczki również pusto. Kto był takim geniuszem i zniszczył tak wspaniałą stronkę bogatą w zdjęcia i treść nad którą ktoś pracował kilka lat. Normalnie wstyd żeby gimnazjum im. Jana Pawła II miało taką stronkę. Mnie by było wstyd coś takiego pokazywać. TOTALNA BEZNADZIEJA

39

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Jaki pan (pani) taki kram smile

A BIP jaki ocenzurowany smile

Tylko informacje wygodne i wybielające.
Zamiast BIP powinno być logo Domestos ! smile

http://i48.tinypic.com/35lepw7.jpg

Gotowiec na stronę więc można wklejać smile

40

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

ternet napisał/a:

  Normalnie wstyd żeby gimnazjum im. Jana Pawła II miało taką stronkę. Mnie by było wstyd coś takiego pokazywać. TOTALNA BEZNADZIEJA

Największy wstyd panuje wtedy, gdy tak naprawdę go nie ma.  Kto recenzując merytorycznie lub formalnie stronę internetową NZGwG winien oblewać się rumieńcem? Przecież nie internauta.  Jeśli odwiedzana strona internetowa wyraża znikome walory estetyczne, a przy tym cechuje się mizerną jakością merytoryczną to najzwyczajniej w świecie się ją ignoruje. Co jednak począć jeśli z ważnych osobistych powodów odczuwa się potrzebę przejrzenia konkretnej strony, a ona nie spełnia standardowych oczekiwań? Można popuścić wodze fantazji i przelać swe emocje, co niniejszym czynię.

Okazuje się, że NZGwG, szkoła pod wieloma względami bez przyszłości, nie ma również przeszłości. Próżno szukać nastolatków, którzy przed rokiem 2012 do szkoły uczęszczali i pobierali naukę. Czy szkoła wypiera się uczniów?  Czy szkoła wstydzi się swych absolwentów?

Dział „Praca” to dziewicze tereny nie skalane żadną działalnością. Czy szkolne inicjatywy polegają wyłącznie na zwalnianiu nauczycieli znających swoje prawa i obowiązki, mających inicjatywę i powołanie, lecz nie posiadających mentalnych podstaw do popierania bezprawia?

Czy jedynymi wycieczkami zaplanowanymi przez DyrA są wyprawy do Sądu Rejonowego w Żywcu Wydział IV Prawa?
A przede wszystkim, czy szkoła nie spełnia jednego ze swoich dwóch podstawowych obowiązków – nie uczy?

Gimnazja w naszym udręczonym kraju istnieją już kilkanaście lat. Większość z nich może się poszczycić konkretnym dorobkiem, spuścizną. Codzienna działalność edukacyjno – wychowawcza buduje renomę szkoły, gromadzi wokół niej pozytywne emocje.  Co i dzięki komu gromadzi się dookoła gimnazjum w Porąbce? Wstyd. Zażenowanie. Niedowierzanie. A za wszystkim stoi grupa osób zupełnie nie odczuwających wstydu, wręcz pławiących się w żenadzie lub używających kompromitacji jako podstawowego oręża w usprawiedliwieniu bezprawia.

Na temat zwolnienia czwórki nauczycieli powiedziano już prawie wszystko. Prawie, bo jeszcze nie wiemy kiedy zostaną przywróceni do pracy i ile cała maskarada będzie nas kosztowała. Werner Heisenberg powiedział kiedyś: „Każdy ma prawo do szczęścia, ale nie każdy ma szczęście do prawa”. Oby wreszcie błędy urzędników państwowych skutkowały konsekwencjami prywatnymi, nie zbiorowymi. Oby pojedyncze decyzje obciążały decydentów, czy to karą grzywny, czy innymi konsekwencjami. Trudno wyrazić zgodę na finansowanie prywatnych batalii z budżetu gminy, który tworzymy my – mieszkańcy.

41

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

wieszczu napisał/a:

Werner Heisenberg powiedział kiedyś: „Każdy ma prawo do szczęścia, ale nie każdy ma szczęście do prawa”. Oby wreszcie błędy urzędników państwowych skutkowały konsekwencjami prywatnymi, nie zbiorowymi. Oby pojedyncze decyzje obciążały decydentów, czy to karą grzywny, czy innymi konsekwencjami. Trudno wyrazić zgodę na finansowanie prywatnych batalii z budżetu gminy, który tworzymy my – mieszkańcy.

Nie wyobrażam sobie sytuacji w której z moich podatków będą wypłacane odszkodowania, kary, opłaty sądowe, adwokaci i inne roszczenia finansowe.

Wojenkę rozpoczęła Anna Walusiak i ona powinna ponieść wszystkie finansowe koszty swoich decyzji.

Nie po to jest dyrektorem szkoły z dużymi poborami, żebyśmy za jej chore ambicje płacili my wszyscy.

Ponoć ma zaliczone studia z zarządzania oświatą to powinna wiedzieć, że jak się bawi ogniem to czasem można się sparzyć.

Zasiadła do tego swoistego pokera z [wymoderowano] kartami, zablefowała i niestety przegrała wszystko to niech teraz ze swojej kieszeni zapłaci wszystkie koszty.

Mam nadzieje, że świadomi radni naszej gminy mający wgląd w dokumenty finansowe gminy dokładnie sprawdzą każdą złotówkę wydaną na idiotyczne procesy z winy Walusiak Anny.

Rozliczą ją, skarbnika, wójta czy aby nie zachodzi obawa niegospodarności na mieniu gminnym.

Tak pani dyrektor, za wiedzę trzeba płacić.
Dzięki tym wszystkim procesom poznała pani klucz do sekretnej wiedzy, wiedzy z której i inni dyrektorzy powinni zaczerpnąć mądrość, że nie można się szarogęsić w szkole traktując ją jak własny folwark z bydłem.

Nauczyciele to nie pionki na szachownicy tylko ludzie mający swoje obowiązki ale również prawa.

Życzę Wam szybkiego powrotu do pracy !
A innym nauczycielom, żeby walczyli o swoje bo prawo jest po ich stronie.

42

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Z hasła; Rodzina Prawo Wspólnota  została; ,, Prawie Rodzinna Wspólnota"- w której głowa rodziny próbuje wszystkich przekonać że jego dziecko jest grzeczne. I gdyby nie fakt że za błędy wychowawcze musi płacić inna rodzina wszystko by było w porządku. Dla przypomnienia Drogi Ojcze,wolność jednej rodziny jest ograniczona wolnością innej rodziny.

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

W trakcie obrad ostatniej sesji w dniu 30.10 br. w związku z działalnością Urzędu Gminy Porąbka odnośnie informowania mieszkańców Gminy Porąbka o ważnych wydarzeniach, rozstrzygnięciach i innych działaniach za pomocą internetu zapytałam o kilka kwestii dotyczących tego tematu:
1. Czy urząd posiada wewnętrzne regulacje dotyczące tego co znajduje się na stronie internetowej gminy? Czy jest osoba zajmująca się stroną internetową i promocją gminy ? - Wniosek o publikowanie ważnych informacji dla społeczności na stronie gminnej np. relacji z sesji, komunikatów, ogłoszeń o konsultacjach, zebraniach wiejskich i ich tematyce (ze względu na narzekania na brak zainteresowania ze strony mieszkańców braniem w nich udziału), zmianach w prawie. - Odpowiedź Pana Wójta - w ramach projektu E-Urząd ma powstać nowa strona, a obecna nie odbiega od stron okolicznych samorządów. Jest Pan który prowadzi stronę i Pani zajmująca się promocją. Moja odpowiedź - strona odbiega od standardów i stron okolicznych gmin, brak aktualizacji, brak ważnych i oczekiwanych informacji dla mieszkańców. Promocja Gminy prawie zerowa. Odpowiedź Pana Wójta - będziemy się starać by było lepiej. WIĘC TRZYMAM ZA SŁOWO.
2. Czy będą publikowane projekty uchwał i protokoły z posiedzeń komisji na BIPie ? Wniosek o ich publikacje w celu zapoznania mieszkańców z planowanymi działaniami i możliwością zgłaszania radnym ewentualnych zastrzeżeń co do projektów, lub na komisjach, sesjach. Odpowiedź Pana Wójta - sprawa zostanie przemyślana.
3. Wniosek o umieszczenie na stronie internetowej gminy w zakładce "Władze gminy" obok podstrony "Wójt" podstrony "Rada Gminy" jako jednego z równoważnych organów władzy Gminy Porąbka". - brak odpowiedzi.
4. Kiedy zostaną ogłoszone konsultacje projektu Programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na rok 2012 ? Termin uchwalenia do 30.11. br. - Odpowiedź - dzisiaj (tj. 30.10.2012 r. - MTJ, do dziś tj. 02.11. godz. 10.00 nie ma ogłoszenia). Czyżby Urząd stał na stanowisku, że nie będzie żadnych uwag do projektu programu, który daje organizacjom pozarządowym szansę otrzymania funduszy na różne działania ? Czy znów wszystkie finanse - niemałe zresztą, pójdą na sport ? A co z kulturą, profilaktyką - Rada nie miała w ogóle szans określenia innych kierunków pomocy dla innych działań. Szkoda, mam wrażenie, że oddolne inicjatywy w Gminie Porąbka nie mają szans na pomoc ze strony Gminy, jak to ma miejsce w innych samorządach, a przecież działa tyle stowarzyszeń....
To tyle co do spraw internetowych ...
Polecam również lekturę protokołu z ostatniej sesji rady Gminy Porąbka ...
http://www.bip.porabka.pl/BIP.aspx?Sel= … dent=11576

44

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Jako uzupełnienie zadanych pytań polecam powrót do wcześniej postawionych w wątku BIP - Biuletyn Informacji Publicznej
Link: http://czaniec.pl/forum/post5358.html#p5358

2012-05-07 pisałem tam o tym, że 

Bardzo jestem ciekawy ile z gminnej kasy wydaje się pieniędzy na utrzymanie stron internetowych. A jest ich sporo. Znalazłem bez trudu 11 jednostek organizacyjnych powołanych w celu realizacji zadań określonych przepisami prawa w Gminie Porąbka, prowadzących serwisy:

Zadałem też pytanie:

Co więc skłania urzędników do mnożenia marnej jakości stron internetowych?
Jak ta radosna twórczość ma się do normy prawnej wynikającej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r.? (organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa).
Gdzie są te wyraźnie określone normy kompetencyjne nakazujące powoływanie do życia tych wszystkich serwisów?

Pytam. Bo jeśli przepisu prawa nie ma, to administracja publiczna nie działa. Jeżeli mimo to działa, to jej funkcjonariusz przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.
Jeżeli naruszony jest art. 231 §1 kodeksu karnego, to funkcjonariusz podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Pani Marto. Wiem, że tworzenie i mnożenie stron to powszechny proceder. Moim zdaniem takie działanie nie ma żadnego uzasadnienia w obowiązującym prawie. Jest więc nielegalne - nie ma podstaw do wydawania publicznej kasy. Poza tym jest BIP, gdzie informacja umieszczana jest wg ścisłych zasad, nie można jej dowolnie usuwać itd...
Zapytam więc wprost. Czy podziela Pani moje zdanie?

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Co do prowadzenia serwisów internetowych gmin to mam trochę odmienne zdanie od Pana, Panie Zenonie. Jako podstawę można zastosować: Art. 5b. ust. 1. Gmina podejmuje działania na rzecz wspierania i upowszechniania idei samorządowej wśród mieszkańców gminy, w tym zwłaszcza wśród młodzieży." lub zadanie własne art. 7. ust 1. 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy.
W szczególności zadania własne obejmują sprawy: pkt 17) wspierania i upowszechniania idei samorządowej, w tym tworzenia warunków
do działania i rozwoju jednostek pomocniczych i wdrażania programów pobudzania aktywności obywatelskiej," ustawy o samorządzie gminnym.
Prowadzenie strony internetowej, która może służyć nie tylko mieszkańcom, ale również promowaniu gminy, jest stosowane przez prawie wszystkie samorządy oraz organizacje rządowe, w tym organy naczelne. Tu informacja powinna być podana językiem prostym, przystępnym, nie zawsze tak się dzieje w przypadku dokumentów np. uchwał, obwieszczeń zamieszczanych na BIPie. Mało kto również wie co to jest BIP, a większość ludzi oczekuje pewnych informacji na stronie serwisowej samorządu. Stąd uważam, że dużą role może spełniać  dobrze prowadzony serwis samorządu. Jedyne zastrzeżenia to, to jak on funkcjonuje i czy realizuje zgodnie z zasadami gospodarowania pieniędzmi publicznymi realizacje zamierzonych celów, chociażby tych, które zacytowałam z ustawy. Wtedy pieniądze te są wydane zgodnie z prawem. Co do strony Gminy Porąbka ja osobiście mam wątpliwości. Jest nieczytelna, aktualizowana raz ma miesiąc i nie przystępna dla zwykłego odbiorcy.
Z drugiej strony gmina wydaje dużo więcej na druk gazety samorządowej, którą ja osobiście czytałam tylko dwa razy. Jakże taniej i prościej jest prowadzić, rzetelnie i atrakcyjnie (i nie chodzi o wygląd fizyczny strony), stronę internetową.
Co do roli BIP w życiu samorządu zgadzam się z Panem w 100%.
Z doświadczenia wiem, że język administracji jest często trudny do odbioru, ale można ją przekazać inaczej. No i ogólnie szybciej można dotrzeć do mieszkańców  niż przez BIP.
To Panie Zenonie moja wprost odpowiedź na te sprawy ...

46

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

Prowadzenie strony internetowej, która może służyć nie tylko mieszkańcom, ale również promowaniu gminy, jest stosowane przez prawie wszystkie samorządy oraz organizacje rządowe, w tym organy naczelne.

Sprawę serwisów internetowych widzę tak: jeśli gminne JST posiadają swoje witryny internetowe to bardzo dobrze, jeżeli znajdują się one na różnych serwerach, za które płacą te jednostki to bardzo źle. Jest gminny serwer, który ktoś obsługuje, to na nim bezpłatnie można umieścić witryny.
Co do jakości stron to temat niewyczerpanych możliwości. Dziś króluje joomla, szablony, 1&1. Atrakcyjność witryn internetowych zależy od umiejętności webmastera. Ale przecież w JST i w samej gminie pracują informatycy, którym znacznie bliżej do informatycznej wiedzy tajemnej niż przeciętnemu Kowalskiemu. W gimnazjach w podstawach programowych znajduje się projektowanie stron WWW. Dzisiejsze czasy determinują konieczność posiadania internetowego okna na świat przez każdą JST, tylko warto zorganizować to atrakcyjnie i po jak najmniejszych kosztach.

47

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Ale przecież w JST i w samej gminie pracują informatycy, którym znacznie bliżej do informatycznej wiedzy tajemnej niż przeciętnemu Kowalskiemu.

Proszę nie śmieszyć ludzi...zapewniam, że wiem coś o tych "umiejętnościach i wiedzy".

48

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Posiadanie czegokolwiek przez JST, poczynając od budynków i gruntów, a kończąc na papierze toaletowym w WC i spinaczach biurowych, wiąże się z wydawaniem pieniędzy zapisanych w uchwale budżetowej. Finanse publiczne skonstruowane są w ten sposób, że wydatkowanie każdej złotówki z budżetu gminy musi mieć swoje pokrycie w przepisach prawa (uchwale budżetowej, ustawie o finansach publicznych, innych).

Przepisy zbudowane są hierarchicznie.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej
Ratyfikowane umowy międzynarodowe
Rozporządzenia, dyrektywy i decyzje Unii Europejskiej
Ustawy i rozporządzenia z mocą ustawy
Rozporządzenia
Akty prawa miejscowego

"Art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. stanowiący, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, zawiera normę zakazującą domniemywania kompetencji takiego organu i tym samym nakazuje, by wszelkie działania organu władzy publicznej były oparte na wyraźnie określonej normie kompetencyjnej" - tak wyjaśnił zasadę legalizmu (praworządności) Sąd Najwyższy w postanowieniu 7 sędziów SN z 18 stycznia 2005 r. (sygn. WK 22/04).

Z zasady legalizmu wynika, że JST wykonując zadania publiczne w ramach swoich kompetencji działają na podstawie i w granicach prawa. To znaczy, że samodzielność gminy istnieje tylko w granicach prawa.

Norma kompetencyjna to określony nakaz do konkretnego działania. Wójt, inni kierownicy JST, pracownicy gminy i wszyscy inni opłacani z naszych podatków mogą poruszać się w klatce skonstruowanej z przepisów. Jeżeli wychodzą na zewnątrz klatki (czytaj przepisów), to naruszają zasadę legalizmu.

Jeżeli więc istnieje przepis, na podstawie którego JST tworzą za publiczne pieniądze serwisy internetowe, to chylę czoła i przyznam tobie ternet i Pani Marcie rację. Ja nie znalazłem takiego przepisu choć starannie szukałem. Nie znalazłem żadnego przepisu: zarządzenia wójta, uchwały rady, czy zapisu ustawy lub rozporządzenia z mocą ustawy, który nakazuje prowadzenie np.: http://www.porabka.pl/

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

49

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

Rozumiem w czym rzecz. Ja zatrzymałem się nad stroną techniczną, a tobie Zenon chodzi o stronę prawną.  Jeśli nie ma przepisu, który pozwala na tworzenie witryn to one nie powinny powstać. Tak ja to rozumiem. Czyli wychwyciłeś kolejne niedopatrzenie ze strony RG. Ale czy to znaczy, że witryny czy stronki internetowe powinny zniknąć? Jakaś wiedza jest tam przekazywana. Ja naprawdę lubiłem oglądać stronę gimnazjum im. Jana Pawła II. Ona jest teraz koszmarna i nie powinno się na nią wydawać ani grosza. A wcześniej były fajne zdjęcia. Ja trochę fotografuję, więc lubiłem poszperać i trochę się uczyć. Tam proporcje były zachowane, ładne widoczki, makro i portrety. Ktoś kto robił te zdjęcia ma pojęcie o fotografowaniu. Teraz nie ma co oglądać, a te zdjęcia co są to wołają o pomstę do nieba.

50 Ostatnio edytowany przez circus (2012-11-07 22:55:23)

Odp: Internet - zagrożenie dla Rady Gminy Porąbka

ternet napisał/a:

A wcześniej były fajne zdjęcia. Ja trochę fotografuję, więc lubiłem poszperać i trochę się uczyć. Tam proporcje były zachowane, ładne widoczki, makro i portrety. Ktoś kto robił te zdjęcia ma pojęcie o fotografowaniu.

Miło mi.  Gwoli wyjaśnienia słów kilka o dzisiejszym stanie witryny gimnazjalnej. Z uwagi na rozwiązanie ze mną w dnia 25 maja 2012 roku umowy o pracę bez wypowiedzenia, na podstawie ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych zawiadomiłem Dyrektor Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II Panią Annę Walusiak, iż nie wyrażam zgody na publikowanie moich utworów fotograficznych w witrynie internetowej pod adresem: www.pgjp2.org.pl i stąd jej aktualny wygląd.

Przez lata prowadziłem witrynę internetową, większość szkolnych wydarzeń dokumentowałem fotograficznie. Witryna cieszyła się ogromną popularnością. Odnotowywałem ponad 1000 wejść na miesiąc.

Uznałem, że zwolnienie dyscyplinarne, które stało się niejako podsumowaniem mojej 13 letniej pracy w szkole jest wystarczającym powodem, by przestały istnieć ślady współpracy podjętej w przeważającej większości ze zwolnionymi koleżankami. Pozostał tylko ten okres czasowy, kiedy przebywałem na L4, aż do dziś. Nie wykluczam  że po powrocie do gimnazjum witryna internetowa wróci do dawnej formy.

Sławomir Kubiś

Dodam jeszcze, że nagłówek witryny http://www.porabka.pl/ też zawiera moje utwory fotograficzne. Niepokój mogą odczuwać mieszkańcy Bujakowa, którzy nie są reprezentowani przez zdjęcie swojego sołectwa. Zimowa fotografia przedstawia m.in. dom sołtysa Porąbki.