Od pewnego czasu jestem stałym gościem posiedzeń połączonych Komisji RG. Obserwacja zaangażowania w prace ze strony demokratycznie wybranych radnych dostarcza wiele materiału do analizy. Jeżeli do tego dołożyć jeszcze doświadczenie z zebrania wiejskiego w Porąbce jawi się obraz całościowy. Podatność na „ściemę” zapodaną podczas zebranie wiejskiego jest totalna, do zapewnienia społecznego spokoju wystarczy mieszkańcom powiedzieć to, co chcą usłyszeć. Zupełnie inaczej mają się sprawy podczas posiedzeń połączonych komisji. Dość powiedzieć, że większość kwestii poddawanych w wątpliwość  na forum została przedstawiona w sposób  merytoryczny, czyli docierający jakością argumentów do odbiorców dyskusji. Mało tego, znalazła uznanie i aprobatę w oczach przybyłych pań urzędniczek, które zobowiązały się uwzględnić zaproponowane rozwiązania.

Trzeba dodać, że w dyskusji brało udział zdecydowanie zbyt mało radnych. Wypowiedzi Pani Marty Tylzy – Janosz oraz Panów Filarskiego, Kojdra i Kocemby  uratowały wiele opisanych przez kolegę Piotra kwestii, kluczowych dla mieszkańców, ale razi brak zainteresowania tematem co najmniej sześciu radnych.  Zdecydowanie więcej miał do powiedzenia radny powiatowy Pan Waligóra, z którym w pewnych kwestiach się nie zgadzam. Pan radny do przedmiotowego tematu wniósł własny punkt widzenia, do którego można było się odnieść, a przez to wzbogacić treść wystąpień.

Przychylam się do opinii o obowiązkowym publikowaniu protokołów z posiedzeń połączonych komisji po to, by każdy sam, przy odrobinie wysiłku mógł ocenić kto tak naprawdę stoi na straży interesów mieszkańców gminy. Bez obciążeń związanych z nazwiskiem i rzekomą historią swego życia.

W dniu wczorajszym na ręce przewodniczącego RG złożyłem następujący wniosek:
„Na podstawie Art. 1. i Art. 2. ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wnoszę o udostępnienie nagrań z posiedzenia połączonych Komisji Budżetu, Samorządu, Rozwoju Społeczno – Gospodarczego, Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego oraz Kultury, Oświaty, Zdrowia, Rodziny, Sportu, Rekreacji i Wypoczynku z dnia 12 listopada 2012 roku i z dnia 21 listopada 2012 roku”. Czego i innym życzę.

Sławomir Kubiś

Najpierw słów kilka o dostępności do obrad i protokołów. Na początku kadencji złożyłem wniosek o transmisje internetowe z obrad zarówno komisji jak i sesji. Naturalnie przepadł, był zbyt rewolucyjny. Na początku kadencji mieszkańcy mieli oprawo wstępu na obrady ale prawa do wypowiadania się już nie. Dzisiaj już się wypowiadają. Jest więc postęp.
A teraz do rzeczy, tzn do śmieci. Żadna z propozycji przedłożona radnym nie została nawet przegłosowana. Faktem jest, że część radnych milczała jak zaklęta, a dwójka po opuszczeniu sali obrad przez Wójta też sobie poszła, gdzieś. Widocznie mieli ważniejsze sprawy niż śmieci. Pan Czesław Bułka nie był łaskaw powiedzieć obecnym dlaczego wychodzi, po prostu sobie poszedł. Poszedł po tym jak radni zadecydowali, że projekt uchwały w sprawie zawarcia porozumienia z Bielskiem nie nadaje się pod głosowanie.
Nikt komu chociaż odrobinę zależy na interesie mieszkańców Gminy nie powinien się zgodzić na zawarcie porozumienia nie znając jego treści. Ale to jest moja opinia.
Panu Bułce nie wierzę. Za jego rządów zostaliśmy wypchnięci w objęcia spółki Aqua,  mając w Gminie dwa ujęcia wody mamy wodę w cenie Londynu. Kanalizacja jest też jego dziełem, a cena ścieków najwyższa w województwie.  Oddawanie decyzji w jego ręce jest więc przedsięwzięciem co najmniej ryzykownym. To co będzie dobre dla niego jako Wójta niekoniecznie musi być dobre dla mieszkańców.
Płacenie za wywóz z góry jest nie do przyjęcia. Mieszkańcy to nie bank kredytowy. Wójt powinien tak układać budżet aby miał na zapłacenie rachunków bez kredytowania.
Na dzień dzisiejszy Wójt Czesław Bułka nie posiada żadnej kalkulacji, która by przybliżała poziom opłaty jaką powinni uiszczać mieszkańcy. Podawane stawki są pobożnymi życzeniami pozbawionymi realnych założeń.
Należy do nich również kalkulacja przedstawiona przez pana Waligórę. Abstrakcyjne założenie co do ilości odpadów wytwarzanych przez mieszkańców czyni dalsze wyliczenia sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem.
Proponował bym dać sobie spokój z opowieściami i bajkami za pięć złotych. W mieście za jedną wizytę w WC trzeba zapłacić 2 zł, tak to skwitował jeden z mieszkańców Gminy.

Jeżeli mieszkańcy Gminy myślą, że opłata śmieciowa to wszystko czego powinni się spodziewać w  przyszłym roku to wszystko, to są w błędzie. Wójt Czesław Bułka proponuje również w przyszłym roku kolejną podwyżkę podatków i kredyt w wysokości 3 mln złotych. Co wy na to? Mieszkańcy i wyborcy.  LUDU DAJ GŁOS.

Lud pyta czy pan Bułka i urzędnicy przewidzieli podwyżki wypłat dla siebie.

Jest. Projekt budżetu na 2013 r. Rozdział 75023 urząd gminy, wynagrodzenia i składki od nich naliczane - 3 245 848,00, wzrost o 3,7 % w stosunku do roku 2012.

Jak pisałam wyżej, nie znajdzie Pan projektu, ponieważ zarówno Pan Wójt, jak i Pan Przewodniczący Rady podpierając się opinią prawną, o braku obowiązku zamieszczania projektów uchwał, stoją na stanowisku, że przeciętny obywatel nie powinien mieć dostępu do projektów poprzez internet (czyli najszybciej i bez konieczności udawania się do urzędu w celu złożenia wniosku o udostępnienie informacji publicznej).
Radni mogą udostępniać projekty, ale nie każdy ma dostęp do skanera.

No, kurde jazgacze się rozkręcacie. Jakieś uchwały, głosowania i paplanie ozorami i kogo to obchodzi. Jak wójt coś planuje to wie co robi nie i jak Pan Waligóra mówił o 5zł to będzie pięć zobaczycie. No ipo co uchwały jak ludzie Itak tego nie rozumiom co to wy tam gadacie. A ile chłopa przychodzi na gminę czytałem ostatnio, że kilku. Może jakbyście czymś poczęstowali tak jak naszego radnego moczymordę S toby ludzi było więcej. A tak kurde tylko paplacie i paplacie a ludzie i tak będą w piecach plastikiem palić i g*** do rowu wypuszczać. Bo komu zależy na kanalizacji w gminie temu gościowi co wywozi szambo? Jaki on ma tam interes. A radny co sobie popija to przecież jest znany z pijaństwa. Ludzie gadają, że na sesje też idzie nawalony że tam w ogóle w domu masakra. To mu jeszcze cztery stówki ubijecie i za co chłop będzie tankował.

Pkt 5. i 6. czego?

Już wiem, znalazłem na innym temacie.

W UG Kęty nie ustalono konkretnej kwoty, ale wprowadzili dziwne ograniczenie, że nie więcej niż 10 zł/os/miesiąc. Nie wiadomo czy to tylko na przyszły rok, czy bezterminowo.
A UG Porąbka 8 zł/os/miesiąc. Co Wy na taką kwotę? O ile wiem kilka osób z tego forum zapomniało przekazać informację o tej propozycji. Czy to nie analogiczna sytuacja do informowania społeczeństwa przez UG?

Drodzy Państwo, ja jak ten Filip z Konopi tu wyskakuję, ale czy mogę prosić o informację na temat opłaty za wywóz śmieci- jaka to kwota i czy są jakieś obostrzenia co do zbierania odpadów- np. kubeł metalowy na popiół, plastikowy na mokre odpady czy szklany na inne z góry dziękuję za odpowiedź

aaaa, i jaka częstotliwość wywozu?

Rzekoma propozycja może być co najwyżej prywatną propozycją pana gallera, kolejną opowieścią lub raczej opowiastką. Wszystkie podawane dotychczas stawki opłaty albo są prywatnymi opiniami albo pozbawionymi rzetelnych podstaw spekulacjami, naturalnie w odniesieni do Gminy Porąbka.
Analizując projekt budżetu doszedłem do wniosku, że zaplanowana kwota opłaty może wynosić 10 zł od osoby. Podkreślam,  kwota ta nie wynika z solidnych obliczeń lecz z szacunku i nie należy ją traktować jako w pełni wiarygodną.
Zapewniam również Państwa, że wszelkie dane dotyczące wysokości opłaty zostaną opublikowane.
Chętnie odpowiem również na wszelkie inne pytania dotyczące wprowadzanych zmian w zakresie gospodarki odpadami.
Istotnym dokumentem regulującym problematykę odpadów będzie regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Porąbka, który po poprawkach radnych jest w opracowaniu.

Kiedy?

Gmina ustali stawkę i sposób naliczania opłaty za odbieranie odpadów - tyle ustawa. Ale ... Do tego potrzebne są przede wszystkim dane co do ilości śmieci oraz ich składu. To oczywiście wielkie uproszczenie. Potrzeba również danych o kosztach firm, które będą odbierać od nas odpady.
Jak do tej pory radni nie otrzymali projektu uchwały. Dlaczego? Bo wójt nie przedstawił projektu z uzasadnieniem. Nie zebrał danych więc nie ma na czym oprzeć wyliczeń i uzasadnienia projektu. Klapa. Inne gminy liczą i szacują od dobrych kilku miesięcy.

W normalnych warunkach pracownik, który nie wywiązał się ze swoich obowiązków, wszak zatrudniamy pana Czesława W., dostałby co najmniej po łapach za obijanie się i opóźnienie. Jestem ciekaw jak z tego wybrnie. Nie prowadził badań w zakresie ustalenia ile odpadów i o jakim składzie produkujemy. To podstawa. Ciekaw jestem, czy i jak ustalił inne koszty.
A może lis czeka do końca i zleci wycenę koleżance bobra. Wiewióra chętnie rozgryzie temat licząc na  worek orzechów.
Jak mawiają Włosi:

Tymczasem polecam kalkulator: http://www.torun.pl/pl/node/158475