A to ciekawe! 16 lat rządów Czesława Bułku, zepchnięcie gminy a skraj czarnej dziury to wszystko wina SNG, które powstało rok temu.
Czesław Bułka, jego poplecznicy typu włoscianin to ludzie antyunijni. Antyunijność wynika ze strachu przed jawnością, transparentnością życia publicznego. Środków unijnych nie da się "załatwić", załatwiacze są odstawiani na boczny tor, organizacje rozdzielający środki patrzą na załatwiaczy jak na łapówkarzy i trzymają się od nich z daleka. Ze środków unijnych trzeba się rozliczyć i podlegają szczegółowej kontroli, więc dać zarobić znajomkom niezmiernie trudno. A to, że można pomnożyć organizujac oddział przedszkolny, a to, że można budując windę w przychodni pokazują konkretne przykłady. I nie oto idzie czy budować, tylko jak budować. Włoscianin tego nie rozumie, bo jest antyunijny.
Na antyunijność sa namacalne przykłady. Czy ktoś widział na budynkach publicznych w gminie flagę UE? Nie ma ani jednej, chociaż mamy okrągłą rocznicę. Są owszem flagi watykańskie, które mi nie przeszkadzają. Problem jest jednak jeden, to państwo pomocy finasowej nie udziela, ani na windę w ośrodku, ani na budowę przedszkola.

Rodzicielu najmilszy, chętnie bym z Tobą pogadał, ale wstyd się przyznać nie dotarłem na wystawę. Nastawiłem się na niedzielę, bo sobota i poniedziałek przeznaczyłem na co innego i złożyłem serdecznego cmoka w klamkę. Źle odczytałem daty z ogłoszenia. Mogę więc pogadać, ale tylko na podstawie zdjęć z Portalu SNG. Czy to cię zadowala?

Wloscianin twierdzi, że SNG "spieprzyło" wystawę. Ja nigdy jeszcze  w gminie nie widziałam czegoś podobnego.Od "pieprzenia" jest tylko jeden Wloscianin. Chętnie kupię jajko, tylko zróbcie w przyszłym roku kiermasz.

Pytio idź w tym kierunku. Niektórych drażnią właściwe postawy, choć sam może do woli przekręcać, oszukiwać i kłamać. Brawo!!! Będę się upierał, że w statucie SNG nie ma mowy o "spieprzeniu" windy w ośrodku zdrowia. Pytania Zenona są bardzo ciekawe i trafne. Trafna jest również opinia, że o ambulatorium nocnej i świątecznej opieki medycznej stało się cicho. Chyba ktoś panu Waligórze pokrzyżował plany.

Pogląd niezmiernie ciekawy. W jaki sposób, ja nędzny robak, mający tylko jeden głos w wyborach krzyżuje plany potężnego układu? Jeżeli cierpię to z powodu nieudolności gminnych urzedników. Jeżeli przepisy mówią, że ma być winda to ma być winda. Nie wyobrażam sobie, że na 20 stopniowym mrozie, o północy będą wymieniać cewnik 80 letniemu staruszkowi. Jeżeli tak ma wygladać ta pomoc to Boże miej nas w opiece. Jest jeszcze taka mozliwość, że każą mi tego staruszka dostarczyć na piętro.  To absurd. Jeżeli tak ma to wszystko wyglądać to pozostało pomalować trawę na zielono, jak za komuny. Brawo, panie Galler, na takich warunkach ja nie zamierzam współpracować.

Chyba trochę przesadzacie. Ambolatorium to ważna rzecz! a że robi sie to przed wyborami to sorry - taki kraj.

Wyborca z gminniakiem jak widzę, to eksperci od całodobowych ośrodków zdrowia:)
Zacznijmy od tego, że 80 letni dziadek na wózku w nocy wzywa karetkę a nie jedzie do ośrodka. Po za tym w kobiernickim ośrodku zdrowia jest podjazd dla niepełnosprawnych, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by ów dziadek jak mu się jednak zechce dotrzeć do ośrodka, nie mógł być przyjęty w ambulatorium na dole. Istotne jest to by miał go kto przyjąć, czyli był lekarz na dyżurze.
Cała teoria sngowskich ratlerków krzykaczy i obłudników bierze w łeb! Pewnie, że winda by się przydała, ale nie od razu Kraków zbudowano. W następnym etapie można zająć się windą.
Dla przeciętnego mieszkańca ważne jest, by o dowolnej porze dnia i nocy mógł liczyć na pomoc medyczną w sytuacji gdy jego dolegliwości nie uprawniają go do wezwania pogotowia a cierpi!
Faktycznie, ośrodek powstaje w okresie wyborczym, ale jakie to ma znaczenie? Dla skarżypytów kolosalne, nie udało im się tego spieprzyć co jest straszną tragedią, ciekawe ile wymyślą pozwów w temacie i jakie kontrole naślą by podjąć próbę dyskredytacji projektu?

A jakież to przepisy trzeba zmieniać?
Co do owych komunistów to mam pytanie. Kto jest liderem SNG? Z jakiej formacji się wywodzi? Jakiego dochrapał się stopnia w organach?
Czasami głupota mnie przeraża, według SNG najlepiej by było, gdyby gminę zaorano! Byłby pełen sukces. Każdy projekt dobry dla mieszkańców wzbudza u nich odruch wymiotny. Masakra, jak to może być, że coś fajnego się dzieje!

Zenonie, tu już przechodzisz sam siebie. Cytujesz swoje i niejakiego Kubisia refleksje, obaj jesteście takimi ekspertami jak z koziej d... trąba!
Jako prawnik zawsze będziesz bredził to co zleceniodawca rozkaże, a z rozkazami pułkownika się nie dyskutuje!
Z tymi przepisami walnąłeś jak dzik we wrota! Przecież napisałem jak komu mądremu, że jest podjazd i ambulatorium dostępne na parterze z podjazdem dla niepełnosprawnych i nie ma problemu, ale pułkownik kazał i kompromitujesz swój fach Zeninie, są granice obłudy!!!
Brawo SNG, jeszcze kilka takich wpisów i na ulicy ktoś wam lagą przyłoży, tak dla opamiętania!

Kulisy sprawy ambulatorium zostały dość dokładnie opisane. Są nagrania. Posłuchałem, przeczytałem i nie znalazłem nigdzie słów krytyki co do samej idei powstania. Wszystko rozbija się o koszty i przepisy związane z windą. Jak zwykle w tej gminie powstanie ambulatorium nie zostało odpowiednio przygotowane. Ta rozmowa zmierza w kierunku stwierdzenia, że SNG jest przeciwne jego powstaniu. Znowu w roli głównej ktoś, kto tylko chce zaszkodzić i nakładać ludziom bzdur do głów, jak choćby z podjazdem. Czy podjazd to jest to samo, co winda? Zdecydowana większość ludzi znajdzie różnicę, a Wloscianin nie. Więc z kim chcecie dyskutować? Poza tym zauważcie, co napisał - "całodobowy ośrodek zdrowia". Znów nie ogarnął tematu. Tutaj się mówi  o ambulatorium nocnej i świątecznej pomocy medycznej, czyli całodobowym pogotowiu z drugą karetką i pomocą doraźną, a nie o całodobowym ośrodku zdrowia. Pomyłka z podjazdem tylko potwierdza, że Wloscianin nie przygotował się do tematu. Jak zwykle.

Ja się cieszę, że będzie ambulatorium. Ale jednocześnie czekam na wieści ile to będzie kosztowało w bilansie rzeczywistym, kto za to zapłaci i czy winda jest konieczna, czy nie. Czyli chcę wiedzieć, czy można to wszystko zorganizować lepiej i taniej, czy nie.W roku wyborczym będą się działy cuda jeszcze wiele razy.

Różnica w podejściu do tematu jest zasadnicza. Dam przykład: Mamy dwóch panów. Obaj chcą zbudować piękne domy. Tak się składa, że wybierają taki sam projekt. Również lokalizacja obu inwestycji jest podobna. Jednym słowem startują z tym samym.
Pierwszy z nich liczy każdą zarobioną przez siebie złotówkę, jest zaangażowany w poszukiwaniu tańszych, a zarazem trwałych i oszczędnych w eksploatacji rozwiązań. Zdaje sobie sprawę z tego, że jego przyszły domu będzie generował konkretne koszty eksploatacyjne i dąży do ich ograniczenia. Jest dobrym gospodarzem. Zbudował okazały i oszczędny dom.
Drugi patrząc w przyszłość nie sięga zazwyczaj wzrokiem dalej niż do następnego tygodnia. Nie interesuje się tym ile wyda pieniędzy. Nie dba na bieżąco o koszty poszczególnych elementów wznoszonego budynku. Gdy brakuje pieniędzy ochoczo bierze kredyt bo to jest najłatwiejsze. Działa bez konkretnego planu, chaotycznie. Jego dom jest ładny, okazały lecz zużywa za dużo energii. Do spłacenia pozostają jeszcze zaciągnięte kredyty, które na długie lata będą obciążać jego domowy budżet.   

Ten abstrakcyjny i uproszczony przykłady pokazuje jak różne może być podejście do tematu budowy domu. Ale, i co może jest najważniejsze pokazuje również jakie na dłuższą metę są konsekwencje podejmowanych decyzji. Dobrych i złych.

Jak już tutaj na forum, bodaj przy jednej z pierwszych moich wypowiedzi odnoszącej się do ambulatorium podkreśliłem nie jestem przeciwnikiem idei.
Tak samo jak dość liczna rzesza ludzi dobrej woli, świadomych w jakich czasach przyszło na żyć, interesuję się w jaki sposób wydawane są moje i innych podatników pieniądze. Podobnie jak choćby pan Filarski (proszę dosłuchać nagrania) dociekam i pytam, a przy pomocy licznych przykładów wskazuje na dobre praktyki.

Dlaczego u niektórych ludzi budzi to tyle negatywnych emocji?
Ja wiem ale to nie jest temat do tej rozmowy.

Po pierwsze. Nie mam nic wspólnego z SNG ani z gminnym układem, którego bulterierem jest Piotr Gamza wymachujący lagą. Co więcej wydaje mu się, że jest krynicą mądrości, ale to tylko mania prześladowcza. Wypisuje steki bzdur, kłamst, obraża ludzi. Ma w tym widoczny gołym okiem cel, koserwowanie układu, spychanie gminy w otchłań brudu i zacofania.
Jego maniakalna działalność będzie się nasilała w miarę jak będą się zbliżały wybory. Nie należy wykluczyć, że zacznie latać po wsi i straszyć ludzi. Na razie o tym pisze.
Co do ambulatorium. Projekt dostosowania pomieszczeń musi być uzgodniony z SANEPIDEM, który określa co i jak. Zrobienie czegokolwiek jest niemożliwe, nie nastapi końcowy odbiór. Gamzie wydaje się, że zrobią punkt nocnej i świątecznej pomocy bez opinii. O wymaganiach można poczytać:
http://www.artdesign.pl/?t=artykuly/art6

Bez opinii Gamza może sobie wybudować sraczyk na swojej działce jak mu się sąsiad zgodzi. Z podjazdu w nocy i w dni swiąteczne korzystać można tylko dla zabawy. Przychodnia jest zamknięta. Ot tyle i aż tyle. To co widać gołym okiem Gamza się nawet nie domyśla. Jaka władza taki rzecznik.