176

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Przed kilkoma tygodniami napisałem:

ternet napisał/a:

Należy zwrócić uwagę, że decyzje pozostające w kompetencji i zakresie instytucji mogących w przedmiotowej sprawie zabrać głos są przez pracodawcę zdecydowanie odrzucane. Mam tu namyśli:
1)    Wyniki kontroli lekarza orzecznika ZUS – odrzucone,
2)    Raport PIP – odrzucony,
3)    Wnioski związków zawodowych wydanych w sprawie zwolnień – odrzucone,
4)    Wyrok nakazowy Sądu Rejonowego w Żywcu II Wydział Karny – odrzucony,
5)    Wyrok  Sądu Rejonowego w Żywcu IV Wydział Pracy – odrzucony.
Dlatego słusznie należy przypuszczać, że i kolejne decyzje nie zostaną zaakceptowane, co stanowi poważny problem prawno – administracyjny dla organu prowadzącego.

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. W rozważanym przypadku nastąpiło naruszenie prawa obywatela do informacji publicznej. BIP jako podstawowe źródło zapoznania się z informacją publiczną zostało przez ustawodawcę uznane jako rozwiązanie racjonalne, gdyż zapoznanie się z informacjami publicznymi w postaci stron www realizuje podstawowe założenia prawa dostępu do informacji.

Udzielenie informacji nie ma formy decyzji administracyjnej czy postanowienia, jeżeli więc strona wystąpiła z pisemnym wnioskiem o udostępnienie informacji wówczas nieudzielenie tej informacji, jest niedopuszczalne.
Możliwe jest wniesienie skargi na bezczynność organów administracji w sprawach o udzielenie informacji publicznej, przy czym nie jest to uzależnione od uprzedniego wezwania organu do usunięcia naruszenia prawa.

Uprawniona wydaje się teza, która głosi, że najbardziej absurdalne decyzje podejmowane są wtedy, gdy wszelkimi sposobami chce się zaradzić pewnym niepowodzeniom. Wówczas jednak na bazie rozmijania się z prawdą zwiększa się ich wymiar i jedna drobna wpadka przybiera formy katastrofy.

177

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Chciałbym nieco rozruszać porąbskie forum zamieszczone na stronie http://www.porabka.net/ zwłaszcza, że zauważam tam temat dotyczący mojej osoby. Z tego powodu chcę prosić uzytkowników forum o nicku ternet, wieszczu, bibi, Zenon o wyrażenie zgody na cytowanie Waszych wypowiedzi na ww. forum.

Jeśli oczywiście wymienieni użytkownicy zechcieliby osobiście włączyć się do rozmowy na porąbskim forum moja prośba staje się bezpodstawna.

178

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Z mojej strony nie ma przeszkód, proszę tylko o umieszczenie informacji skąd i od forumowicza o jakim nicku cytat pochodzi.

179

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Chciałbym nieco rozruszać porąbskie forum zamieszczone na stronie http://www.porabka.net/ zwłaszcza, że zauważam tam temat dotyczący mojej osoby. Z tego powodu chcę prosić uzytkowników forum o nicku ternet, wieszczu, bibi, Zenon o wyrażenie zgody na cytowanie Waszych wypowiedzi na ww. forum.

  Czyli dokonuje Pan  cenzury wypowiedzi dotyczących  pańskiej osoby. Gratuluję wspaniałego pomysłu.
       Kreowani "bohaterowie", w dodatku przez siebie,  często marnie kończą.
Nie wiem, czy ma Pan świadomość, że sprawy podobne do Pana,  często ciągną się latami, a sądy admimnistracyjne w żadnym przypadku nie są związane z wcześniejszym orzecznictwem w sprawie.

180

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Z mojej strony nie ma przeszkód, proszę tylko o umieszczenie informacji skąd i od forumowicza o jakim nicku cytat pochodzi.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

181

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

circus napisał/a:

Chciałbym nieco rozruszać porąbskie forum zamieszczone na stronie http://www.porabka.net/ zwłaszcza, że zauważam tam temat dotyczący mojej osoby. Z tego powodu chcę prosić uzytkowników forum o nicku ternet, wieszczu, bibi, Zenon o wyrażenie zgody na cytowanie Waszych wypowiedzi na ww. forum.

Jeśli oczywiście wymienieni użytkownicy zechcieliby osobiście włączyć się do rozmowy na porąbskim forum moja prośba staje się bezpodstawna.

Panie Sławku

Moje wypowiedzi też może Pan zacytować:) Zwłaszcza te o Pawliku Morozowie. Pewnie dzieciaki wypowiadające się na pański temat na tym forum też się nie obrażą jeżeli przytoczy Pan i ich wypowiedzi na pański temat. Cytowanie Zenona a zwłaszcza słodkopierdzącego wieszcza to przecież nuda!!! Niech Pan jedzie po bandzie i cytuje mówiących prawdę:)

182

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Bardzo dziekuję za cenne i wartościowe rady, z pewnością je wykorzystam w moich kolejnych krokach.

Jeśli poruszane przeze mnie sprawy są na prawdę do mnie podobne, to z całą pewnością można o nich powiedzieć, oto sprawy "grubego kalibru". A włączenie się do rozmowy użytkowników o nicku kamila i Wloscianin mogą świadczyć tylko o trosce w przytaczaniu prawdy.

Jeszcze raz serdecznie dziękuję za słowa uznania.

183

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Czyż drzewiej nie pisałem:

wieszczu napisał/a:

Nic tak wieszcza nie rozkręca jak rosnąca konkurencja.
Pan Wieszcz – poeta natchniony, poeta prorok. Ja skromny wieszczu próbuję przewidywać przyszłość, czyli wieszczyć trudności dla Czewójta i jego załogi. Czy moje przewidywania się sprawdzają?

Nawet pomijając moje rzekome problemy gastryczne z całą pewnością można stwierdzić „cuchnąca sprawa”. No bo jeśli Nasza Droga Urzędniczka Kamila włącza się do rozmowy i w dość nachalny sposób próbuje zniechęcić SK do zakończenia podjętego trudu walki o przestrzegania prawa, to stawia znak równości między fetorem, a motylem, bo one nigdy nie gonią za człowiekiem, tylko człowiek goni za nimi.
NDUKamili polecam również wizytę u odpowiedniego specjalisty od oczu, czyli żrenicologa. Wtedy może dostrzeże fakty z forum porąbskiego, a gdyby to jednak nie nastąpiło to podpowiem, że wątek „Sprawa S.Kubisia” został rozpoczęty przez użytkownika po2lnego miesiąc temu i niestety w Porąbce nie cieszy się wzięciem – raptem niecałe 950 odsłon. Mam nadzieję, że dzięki NDUKamili i mojemu skromnemu wsparciu rozkręcimy towarzystwo i przygotujemy do przełknięcia tego zakalca, który DyrA, Czewójt i inni fanatycy gamzolenia sztucznie utrzymują w stanie zdatnym do spożycia, choć przyprawia tylko o niestrawności i powoduje zaparcia.

A swoją drogą kto wie ilu „prawników” zatrudnia Czewójt umiłowany? Nietrudno zauważyć, że odnalezienie kolejnego „trupa w szafie” uaktywnia ściśle określonych użytkowników forum. Nie podejrzewam naszego drogiego chłopa o romans z wiedzą i praktyką prawniczą, prawo i Wloscianin to dwie wykluczające się przestrzenie, ale jeśli NDUKamila usilnie broni łamania prawa, to zachowuje się jak rasowy adwokat, który jest przykładem, że przestępstwo popłaca.  No to ilu prawników płci pięknej zatrudnionych jest w UG Porąbka? To uważam ważna kwestia, ktoś doradzał DyrA jak zwolnić nauczycieli z NZGwG oraz jak odpowiedzieć na wniosek o udostępnianie IP, ktoś zapewne instruował Czewójta co ma mówić przed sądem w Żywcu, ktoś doradza w wielu sprawach, pobiera za swoją „wiedzę” wynagrodzenie i miesza, miesza, a herbata nie staje się słodsza.

184

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

kamila napisał/a:

Nie wiem, czy ma Pan świadomość, że sprawy podobne do Pana,  często ciągną się latami, a sądy admimnistracyjne w żadnym przypadku nie są związane z wcześniejszym orzecznictwem w sprawie.

Czuję się zobowiązany zacytować siebie. Kilka tygodni temu napisałem:

„W aktualnym stanie wiedzy wydaje się postępkiem irracjonalnym odejście od podjętego trudu w celu pozyskania dostępnej z mocy prawa każdemu informacji publicznej w PG W Porąbce. Pozytywne rozpatrzenie wniosku jest tylko kwestią cierpliwości oraz konsekwencji w działaniu. Wydaje się, że warto upublicznić wnioskowaną informację z kilku powodów.
Po pierwsze pracodawca PG w Porąbce ma taki obowiązek.
Po drugie można domniemywać, iż będzie to jeden z nielicznych „sukcesów”, czyli jak się wydaje coraz bardziej absurdalnych stanów, w których rozstrzygnięcie wobec nie podlegających dyskusji praw obywatelskich podejmą kompetentne organy stopnia wyższego.
Po trzecie wreszcie zainteresowani mieszkańcy winni zapoznać się z treścią wnioskowanych protokołów, by spełnić warunki do wyrobienia prywatnej opinii na temat merytorycznej zasadności kontroli oraz poznać faktyczne powody ukrywania jego treści”.

Napisałem również: „Uprawniona wydaje się teza, która głosi, że najbardziej absurdalne decyzje podejmowane są wtedy, gdy wszelkimi sposobami chce się zaradzić pewnym niepowodzeniom. Wówczas jednak na bazie rozmijania się z prawdą zwiększa się ich wymiar i jedna drobna wpadka przybiera formy katastrofy”.

W moim przekonaniu uprawniona staje się teza, iż rok 2013 będzie trudny dla bohaterów, o których w ten czy inny sposób wypowiadamy się na kartach forum. Życzę wytrwałości i mocy dla tych, którzy podejmą trud naprawy naszego małego świata oraz odnalezienia się w nowych rolach dla tych, których aktualne role dobiegają końca.

Na koniec cytat z Johna Whitinga: „Bardzo dobrzy aktorzy nigdy nie mówią o swojej sztuce, bardzo źli – nigdy nie przestają”. To sentencja dedykowana tym, którzy bez przerwy i bez ograniczeń przekonują mniej doświadczonych czytelników, że cała Polska może być praworządna, z wyjątkiem Gminy Porąbka.

185

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Ale jaja, z osiołkami już nikt nie chce gadać więc cytują same siebie, że to niby takie mundre są:))))
W medycynie takie objawy wskazują na określoną chorobę. Nie jestem lekarzem i diagnozy stawiał nie będę, ale pewnie to się jakoś leczy. Najważniejsze, że nie jest zaraźliwe:)

Fajnie, słodkopierdzący znów mnie rozbawił. W Porąbce 950 odsłon przez miesiąc, ale on to rozbuja:))) Pewnie 938 było jego, reszta Kubisia:)

Szczęśliwego Nowego Roku forumowiczom życzę:)

186

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

kamila napisał/a:

  Czyli dokonuje Pan  cenzury wypowiedzi dotyczących  pańskiej osoby. Gratuluję wspaniałego pomysłu.
       Kreowani "bohaterowie", w dodatku przez siebie,  często marnie kończą.
Nie wiem, czy ma Pan świadomość, że sprawy podobne do Pana,  często ciągną się latami, a sądy admimnistracyjne w żadnym przypadku nie są związane z wcześniejszym orzecznictwem w sprawie.

Pomimo niewątpliwie prawniczego przygotowania pani kamili, zapomina jednak, że prawo pracy to nie prawo administracyjne. Jeżeli pani doradzała pani Walusiak i panu Bułce to gratuluje porażki. Zachęcam otworzyć książeczki raz jeszcze. Dla przypomnienia. W pierwszej instancji orzekał Sąd Rejonowy w Żywcu, Wydział Pracy. W drugiej instancji będzie orzekał Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, Wydział VI Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Proszę więc nie wprowadzać nikogo w błąd, śmiem twierdzić, że robi to pani celowo. Jeżeli jednak  z nieświadomości to co robiła pani przez pięć lat?

187

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

circus napisał/a:

A włączenie się do rozmowy użytkowników o nicku kamila i Wloscianin mogą świadczyć tylko o trosce w przytaczaniu prawdy.
.

Nabieram przekonania, że szykuje się coś grubszego. Włościanin zaczyna się ślinić a kamila straszy. Każdy rozsądny człowiek już dawno spostrzegł, że przełom nastąpił już dosyć dawno. Biedacy jeszcze o tym nie wiedzą.
13 to przecież liczba magiczna. Szczęśliwego Nowego Roku.

188

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Nic tak wieszcza nie rozkręca jak rosnąca konkurencja.

Werbalne granaty nienawiści rzucane w nas niewygodnych już nie wybuchają w pobliżu celu, wybuchają w ustach intelektualnych miernot.  Z niecierpliwością czekam na wypowiedzi lichego chłopa naszego – agitatora myśli nikczemnej po prawomocnych wyrokach Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej, Wydział VI Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Aż mnie swędzi z ciekawości jak niechlujnie spreparowane kłamliwe mity na temat SK i innych ludzi poczciwych przekute zostaną w sukces DyrA, Czewójta i pozostałych fanatyków gamzolenia.  Zwłaszcza, że wyjątkowa bezsensowność treści nie gwarantuje przekonania samego siebie. Lichych i durnowatych coraz mniej, chociaż pewne przyczółki piotrowszczyzny carskiej trzymają się dzielnie.

Być może nieokiełznana bezsilność, która zamieszkuje resztki umysłu Pietrka – chłopa poddana beznamiętnej indoktrynacji światopoglądowej w strzępach wyobraźni podpowiada też co innego -
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa. Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

To co panie chłop, maczugę już pan przygotowałeś? Siły argumentów pan nie znosisz zostaje już tylko argument siły. A i to nie do końca pewne, fachowcy u Pietrka podejrzewają chorobę psychiczną, oto argument:

Wloscianin napisał/a:

Ale jaja, z osiołkami już nikt nie chce gadać więc cytują same siebie, że to niby takie mundre są:)))) (…)Fajnie, słodkopierdzący znów mnie rozbawił.

„Słodkopierdzący” to ja – gdyby ktoś nie kojarzył. A swoją drogą śledzenie problemów gastrycznych musi być mało, że kłopotliwe, a wręcz obrzydliwe. Może stąd degeneracja komórek odpowiedzialnych za logiczne myślenie. Szkoda, że Pietrek – chłop…

Wloscianin napisał/a:

Nie będę dyskutował z wieszczem czy morlinkiem na tym forum.

Wloscianin napisał/a:

Nie czytam wypowiedzi wieszcza bo jego styl pisania np o kibici zwiewnej (…) przyprawia mnie o mdłości.

…bo wtedy mógłby się wiele o sobie dowiedzieć, np. to, że z konsekwencją i wiarygodnością to ma niemały problem.

Ale zaraz, zaraz. Mdłości??? Może trzeba zrobić test ciążowy. Waginosceptyków nie brakuje, a medycyna działa cuda.

Janusz Korwin Mikke stwierdza: „Demokracja to ustrój, w którym rządzi durnota - przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych.”

A żeby to potwierdzić, należy przeczytać protokół z kontroli doraźnej KO w Katowicach Delegatury w BB, z którego wynika, że pewne umysły i w okresie szczenięcym, i w okresie bulteriera nie są w stanie się niczego nauczyć. Możliwe, że właśnie dlatego tak bardzo DyrA zależy, by jej „lichość i durnowatość” hodowana przez lata zaległa w zamkniętych głębokich szufladach, gdzie chłop – Pietrek złożył intelekt i zgubił kluczyk.

Rękawica została rzucona.

189 Ostatnio edytowany przez bibi (2013-01-01 13:41:49)

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Wystarczy kuknąć na stronę sąsiadów aby się dowiedzieć jaki surogat  vel ersatz zastępuje BIP Urzędu Gminy w Porąbce. To tablica ogłoszeń w urzędzie. Na tejże tablicy Czesław Bułka wywiesza decyzje o umorzonych podatkach. Jak ćwierkają wtajemniczeni robi to w piątek o 15:30 a zdejmuje w poniedziałek o 7:30.
Może kamila jak przystało na obrończynię praw  praw podstawowych gminnych notabli wytłumaczy nam czy to jest zgodne z prawem. Ja chciałbym wiedzieć komu Czesław Bułka umorzył podatki w roku wyborczym. Chciałbym to przeczytać na BIPie.

190 Ostatnio edytowany przez ternet (2013-01-01 18:30:02)

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

bibi napisał/a:

Wystarczy kuknąć na stronę sąsiadów aby się dowiedzieć jaki surogat  vel ersatz zastępuje BIP Urzędu Gminy w Porąbce. To tablica ogłoszeń w urzędzie. Na tejże tablicy Czesław Bułka wywiesza decyzje o umorzonych podatkach. Jak ćwierkają wtajemniczeni robi to w piątek o 15:30 a zdejmuje w poniedziałek o 7:30.
Może kamila jak przystało na obrończynię praw  praw podstawowych gminnych notabli wytłumaczy nam czy to jest zgodne z prawem. Ja chciałbym wiedzieć komu Czesław Bułka umorzył podatki w roku wyborczym. Chciałbym to przeczytać na BIPie.

Każdy ma  niezbywalne prawo poznać przedmiotowe dane. Wydaje się mało prawdopodobne, by nawet w Gminie Porąbka, obarczonej zatrważającą ilością wad i uchybień lista umorzeń mogła być dostępna pomiędzy 15.30 w piątek, a 7.30 w poniedziałek. To poważny zarzut, na który warto mieć potwierdzenie. Wróbelki to w mojej opinii za mało.

Czy uprawniona jest teza, iż rozmowy z przełomu roku 2012/2013 nie wnoszą niczego pożytecznego. Wielu czytelników dostrzeże błyskotliwą złośliwość użytkownika o nicku wieszczu oraz zupełnie nieudane, bez urazy próby dotrzymania kroku mniej doświadczonego w tym zakresie użytkownika o nicku Wloscianin. W nadmiarze wymiana złośliwości męczy, ale również wprowadza coś znacznie bardziej niebezpiecznego – odsuwa na plan dalszy powody założenia tematu, który brzmi „BIP - Biuletyn Informacji Publicznej” Można przez top rozumieć, że użytkownik o nicku Zenon sprecyzował temat, w którym chciał rozmawiać o tym, co powinno znaleźć się w BIP tworzonym przez urzędników państwowych – profesjonalistów zajmujących stanowisko w administracji państwowej albo w służbie cywilnej.

Wydaje się, że prywatne niechęci i uprzedzenia mogłyby pozostać w sferze prywatności bez potrzeby oczyszczania dusz i umysłów na oczach osób trzecich.

Proponuję inną konwencję opartą na szacunku dla ludzkiej myśli. Wypowiedzi forumowicza o nicku Wloscianin należy uszanować, ponieważ swe poglądy przedstawia w sposób precyzyjny i wyrazisty. Jest to godne uznania. Nie znaczy to jednak, że z modelem gminnej rzeczywistości zaproponowanym przez tego użytkownika się zgadzam. Płaszczyzną do kształtowania postaw i swego własnego wizerunku siłą rzeczy jest rozmowa. Proponuję więc, by w dyskusji wykorzystywać moc argumentów. Ich brak jest prężeniem nieistniejących muskułów.

Zacznijmy więc dyskutować, przestańmy błyszczeć. Do forumowicza i nicku Wloscianin kieruję następujące pytanie: jak forumowicz ocenia protokół z kontroli doraźnej KO w Katowicach Delegatury w BB w kontekście nowej sytuacji kadrowej w gimnazjum w Porąbce.

Do forumowicza i nicku wieszczu kieruję podobne pytanie: jak forumowicz ocenia protokół z kontroli doraźnej KO w Katowicach Delegatury w BB w ujęciu zwolnionych nauczycieli.

Ja pozwolę sobie rozpatrzyć raport w ujęciu informacji o sprawach publicznych.

191

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

ternet napisał/a:

To poważny zarzut, na który warto mieć potwierdzenie. Wróbelki to w mojej opinii za mało.
.

Proszę mi więc przedstawić jakikolwiek inną przesłankę, że ten ustawowy obowiązek jest realizowany w Gminie Porąbka. Tym razem zamiast słów Czesława Bułki ma wystarczyć słowo pani Legut. Nie wierzę.

192

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

ternet napisał/a:

Czy uprawniona jest teza, iż rozmowy z przełomu roku 2012/2013 nie wnoszą niczego pożytecznego. Wielu czytelników dostrzeże błyskotliwą złośliwość użytkownika o nicku wieszczu oraz zupełnie nieudane, bez urazy próby dotrzymania kroku mniej doświadczonego w tym zakresie użytkownika o nicku Wloscianin. W nadmiarze wymiana złośliwości męczy, ale również wprowadza coś znacznie bardziej niebezpiecznego – odsuwa na plan dalszy powody założenia tematu,


Proponuję inną konwencję opartą na szacunku dla ludzkiej myśli. Wypowiedzi forumowicza o nicku Wloscianin należy uszanować, ponieważ swe poglądy przedstawia w sposób precyzyjny i wyrazisty. Jest to godne uznania. Nie znaczy to jednak, że z modelem gminnej rzeczywistości zaproponowanym przez tego użytkownika się zgadzam. Płaszczyzną do kształtowania postaw i swego własnego wizerunku siłą rzeczy jest rozmowa. Proponuję więc, by w dyskusji wykorzystywać moc argumentów. Ich brak jest prężeniem nieistniejących muskułów.

Zacznijmy więc dyskutować, przestańmy błyszczeć. Do forumowicza i nicku Wloscianin kieruję następujące pytanie: jak forumowicz ocenia protokół z kontroli doraźnej KO w Katowicach Delegatury w BB w kontekście nowej sytuacji kadrowej w gimnazjum w Porąbce.
.

Poruszyłeś kilka spraw. Po pierwsze nie dyskutuję z osobnikiem wieszczem z prostej przyczyny. To tchórz, który swoje poglądy prezentuje tylko w necie. Tu pod nikiem można pisać wszystko i atakowac wszystkich. To nie sprzyja jakości rozmowy.

Po drugie. O ile pamiętam to w żadnym z moich wpisów nie odnoszę się do gminnej rzeczywistości, no chyba, że w sprawie świateł w Czańcu. Odnoszę się jedynie do wypowiedzi osób sfrustrowanych, widzących świat ze swojej perspektywy. Niestety ta perspektywa jest mocno spaczona, to ich rzeczywistość a nie otaczający nas świat. Nie twierdzę, że wszystko jest super. Wręcz przeciwnie. W gminie jest wiele do zrobienia, ale uważam, że metoda donosu i stosu interpelacji nie wnoszących niczego dla przeciętnego obywatela jest bez sensu!!! Na wojnie jeszcze niczego dobrego nie wybudowano:(

Po trzecie. Pytasz o protokół. Odpowiedź jest jedna. Gdyby było strasznie i łamano by w sposób rażący prawo, kuratorium wnioskowałoby o odwołanie dyrektora a takiego wniosku nie było. O całej historii  nie chce mi się pisać. To żenada i z jednej i z drugiej strony!!!

193

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Wloscianin napisał/a:

O całej historii  nie chce mi się pisać.

Bęc!!!! Czy to nie ten pan negował nie tak dawno sens istnienia BIPu?  Może  więc pana Gamza napisze jak postrzega zasiadanie w komisji rewizyjnej Rady Gminy jego kolegi z KWW Rodzina Prawo Wspólnota, pana Sławomira S., który utracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu.

194

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

ternet napisał/a:

Do forumowicza i nicku wieszczu kieruję podobne pytanie: jak forumowicz ocenia protokół z kontroli doraźnej KO w Katowicach Delegatury w BB w ujęciu zwolnionych nauczycieli.

Najpierw odpowiedź na pytanie.  Kiedy stosowana jest kontrola doraźna? Przeprowadzana jest w przypadku podejrzenia wystąpienia nieprawidłowości, uchybień, zaniedbań ze strony każdej instytucji. Czy to oznacza, że DyrA działa w warunkach recydywy, czyli ze względu na zasłużoną reputację podlega prewencyjnym kontrolom, bo dopóki ta pani panoszy się na swoim stanowisku, dopóty istnieje gwarancja łamania prawa? Być może.
W pkt. 8. Czytamy: „Opis ustalonego stanu faktycznego, w tym ujawnionych nieprawidłowości”. Czyli fakty są następujące: Statut szkoły zawiera zapisy niezgodne z aktualnymi przepisami prawa, pedagog, psycholog, bibliotekarz i nauczyciel świetlicy nie realizują godzin wynikających z arkusza organizacyjnego szkoły, został złamany art. 42 KN i tutaj pomimo lektury nie jestem pewien swej diagnozy. Czy w NZGwG zajęcia pozalekcyjne są „realizowane w czasie przeznaczonym na zajęcia obowiązkowe”? Czy ktoś jest w stanie to wyjaśnić? Czy to znaczy, że młodzież zajęcia nadobowiązkowe ma np. na trzeciej lekcji, a potem uczestniczy w lekcjach nazwę je normalnych? A co w przypadku, gdy jakiś uczeń nie ma ochoty uczestniczyć w zajęciach nadobowiązkowych? A jak to się zapisuje w dziennikach lekcyjnych, a jak się za to płaci? A co na to rodzice, jeśli dziecko ze szkoły przychodzi później niż powinno? Ba, a co na to Rada Pedagogiczna i Komitet Rodzicielski, którzy bardziej lub mniej świadomie godzą się na łamanie artykułów KN? I czy to m.in. dlatego czworo nauczycieli wyleciało ze szkoły, gdyż nie godzili się na taki proceder? Takie wnioski wyciągam, jeśli się mylę, proszę o sprostowania.

Najbardziej zainteresował mnie pkt 10. Wynika z niego, że 21 listopada 2012 roku RP szkoły nie wiedziała, że 9 listopada dokonano nowelizacji statutu. Czy to nie jest dowód na dyrektorski reżim? W KN czytam o kompetencjach stanowiących każdej rady pedagogicznej, czyli sytuacji kiedy to rządzi rada, a zadania wykonuje dyrektor, (analogia do rady gminy). Wydaje się, że w NZGwG niepodzielnie rządzi dyrektor, a potulne małpki bawią się zielonymi kulkami. Czy to dlatego wyrzuconych zostało czworo nauczycieli, że nie chcieli zgodzić się na autokratyzm?

Ale najciekawsze jest ostatnie zdanie tegoż punktu. Błagam czytelników o podważenie mojego toku rozumowania, z przerażenia zaczynają boleć zęby. W związku z jeszcze wcześniejszą kontrolą doraźną, prawdopodobnie z października 2012 roku DyrA otrzymała polecenie nowelizacji statutu. O zrealizowaniu zalecenia sumiennie poinformowała Delegaturę w BB 30 października 2012 roku. Tylko jak to się mogło odbyć skaro dopiero 9 listopada w protokole RP widnieje wpis o nowelizacji, która z kolei jeszcze 21 listopada, ponad trzy tygodnie po pisemnej informacji nie została uchwalona.  KO stwierdziło niespójność dat, a czy przeciętny obywatel może stwierdzić celowe wprowadzanie Delegatury BB w błąd lub mówiąc wprost celowe okłamywanie jednostki kontrolującej?  Przypuszczam, że czworo wyrzuconych nauczycieli w sumieniach i czynach nie wyrażało zgody na taki proceder i może dlatego należało się ich pozbyć.

A co na to Pietrek – chłop.

Wloscianin napisał/a:

Pytasz o protokół. Odpowiedź jest jedna. Gdyby było strasznie i łamano by w sposób rażący prawo, kuratorium wnioskowałoby o odwołanie dyrektora a takiego wniosku nie było. O całej historii  nie chce mi się pisać. To żenada i z jednej i z drugiej strony!!!

Bezsilność Pietrka – chłopa nie mieści już się chłopskich buciorach, wypełza z zarośli, szuka pełni księżyca i wyyyyyyje. „Kto rodzi się prostakiem, prostakiem przemija, choćby słoma w butach ze złota była” – tak twierdzi Kasia Nosowska. Przepraszam bardzo, ale nie jestem w stanie powstrzymać się od złośliwości lub uwag kąśliwych, acz do zadumy nakłaniających.

195

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

bibi napisał/a:

Bęc!!!! Czy to nie ten pan negował nie tak dawno sens istnienia BIPu?  Może  więc pana Gamza napisze jak postrzega zasiadanie w komisji rewizyjnej Rady Gminy jego kolegi z KWW Rodzina Prawo Wspólnota, pana Sławomira S., który utracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu.

Proszę wskazać mój wpis, w którym negowałem sens istnienia BIP! Co do Sławomira rozumiem, że masz prawomocny wyrok a nie opierasz się na plotach wyczytanych na forum!

Słodkopierdzący znów ruszył konceptem jak kura d.... Bida myli się od samego początku. Kontrole KO są planowane i notoryczne. Taka ich robota. Reszta też kupy się nie trzyma. Osiołek ma takie pojęcie o pracy szkoły a zwłaszcza dyrektora, że pusty śmiech ogarnia. On nie nadaje się nawet na [wymoderowano: określenie obraźliwe] w szkole. Dyskusja z nim w tym temacie wnosi tyle prawdy co dyskusja z wszą o kosmosie!

196

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Wloscianin napisał/a:

Słodkopierdzący znów ruszył konceptem jak kura d.... Bida myli się od samego początku. Kontrole KO są planowane i notoryczne. Taka ich robota. Reszta też kupy się nie trzyma. Osiołek ma takie pojęcie o pracy szkoły a zwłaszcza dyrektora, że pusty śmiech ogarnia.

Pietrek – chłop właśnie tyle ma do powiedzenia. Jeśli moje dociekania „kupy się nie trzymają” to proszę podważyć słowami i jeśli mam do czynienia z wybitnym oświatowym fachowcem czekam na argumenty ad vocem. I w ogóle czekam na strzępy argumentów popartych KN, USO, bo tak się składa, że na stronach MEN znalazłem to:

MEN w sprawozdaniu z narady z Wizytatorami KO „Wybrane zagadnienia związane z przeprowadzaniem kontroli w szkołach i placówkach i ich dokumentowaniem” stwierdza:
O czym warto pamiętać przy przeprowadzaniu kontroli doraźnych:
1) Kontrola doraźna jest zarządzana, gdy zaistnieje potrzeba podjęcia działań nieujętych w planie nadzoru pedagogicznego (np. wniosek, stwierdzenie potrzeby w wyniku dotychczasowego nadzoru…)
2) Potrzeba przeprowadzenia kontroli doraźnej może także wynikać z zarzutów dotyczących funkcjonowania szkoły lub placówki zgłoszonych w skardze złożonej do Kuratorium Oświaty na podstawie przepisów K.p.a.
3) W celu wyjaśnienia zasadności zarzutów dotyczących zagadnień wchodzących w zakres nadzoru pedagogicznego, niezbędne jest wówczas przeprowadzenie kontroli doraźnej.
4) W takim przypadku, w celu rozpatrzenia skargi (zgodnie z trybem K.p.a.) stosujemy również procedurę przeprowadzania kontroli doraźnej (od powiadomienia dyrektora szkoły/placówki, do sporządzenia protokołu).

http://www.nadzorpedagogiczny.edu.pl/da … /83/83.pdf

Jak to dobrze jest przygotować się do dyskusji. Czego i Pietrkowi - chłopowi życzę. A na koniec ciekawostka. Pietrek – mędrzec na forum kobiernickim temat założył: „Jak się chce to się da zrobić”.  1300 osób zajrzało, przeczytało jak to Pietrek – mędrzec chce „wpisywać rzeczy pozytywne” i ... pustka. Nie ma wpisów. No to jak to? Albo Pietrek – mędrzec nijak nie kojarzy się z „rzeczami pozytywnymi”, albo nikt nie chce z nim gadać, albo jedno i drugie. Oj losie niesprawiedliwy. Głupota też może być "notoryczna albo planowana".

197

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Ogarnij się! Wystarczy, że napiszesz do kuratorium "Uprzejmie donoszę, że dyrekcja chodzi bez majtek a w kiblu papieru nie ma, Podpisano wieszczu" i już jest kontrola doraźna. To wasza specjalność!

W Kobiernicach na szczęście ludzie są mądrzy i nie biją piany o nic! Niestety mając takiego radnego trudno się spodziewać wielu pozytywnych informacji. Jesteśmy skazani na stagnację i dociekanie bzdurnych spraw. Chociaż jest światełko w tunelu. Radny Kocemba opublikował część swojej pracy na temat historii Kobiernic. Wielki szacun, to wspaniała i bardzo żmudna praca. Gdyby inne jego działania były tak ciekawe to żyłoby się nam wszystkim lepiej:)

198

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Wloscianin napisał/a:

Co do Sławomira rozumiem, że masz prawomocny wyrok a nie opierasz się na plotach wyczytanych na forum!

Posługujący się tak chętnie  określeniami odzwierzęcymi typu osiołki włościanin, daje mi moralne prawo do posłużenia się tym samym. Tak oto kłapouchy włościanin usiłuje nam wszystkim wmówić, że przynoszący nam wszystkim, mieszkańcom gminy radny Sławomir to wymysł forumowych plotek. Co za obłuda i zakłamanie, pochwała łamania prawa. Postawa iście godna KWW Rodzina Prawo Wspólnota. Wstyd i hańba.

199 Ostatnio edytowany przez Wloscianin (2013-01-02 18:13:07)

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Jan Małolepszy napisał/a:

Tak oto kłapouchy włościanin usiłuje nam wszystkim wmówić, że przynoszący nam wszystkim, mieszkańcom gminy radny Sławomir to wymysł forumowych plotek. Co za obłuda i zakłamanie, pochwała łamania prawa. Postawa iście godna KWW Rodzina Prawo Wspólnota. Wstyd i hańba.

Wstydem i hańbą jest opieranie się na plocie. Jak do tej pory nie widziałem nic na ten temat po za wpisami pana Małolepszego. Być może to prawda, być może nie. Pan Małolepszy nie chce ujawnić swojego źródła informacji a innych źródeł do tej pory brak!!!

200 Ostatnio edytowany przez wieszczu (2013-01-02 19:59:27)

Odp: BIP - Biuletyn Informacji Publicznej

Pietrek – chłop właśnie tyle ma do powiedzenia.

Wloscianin napisał/a:

Ogarnij się! Wystarczy, że napiszesz do kuratorium "Uprzejmie donoszę, że dyrekcja chodzi bez majtek a w kiblu papieru nie ma, Podpisano wieszczu" i już jest kontrola doraźna. To wasza specjalność!

Pietrek – mędrzec nie może się zdecydować i sam już nie wie, czy kontrola doraźna realizowana jest na „donos”, czy jest ”planowana i notoryczna”.

Wloscianin napisał/a:

Słodkopierdzący znów ruszył konceptem jak kura d.... Bida myli się od samego początku. Kontrole KO są planowane i notoryczne. Taka ich robota. Reszta też kupy się nie trzyma. Osiołek ma takie pojęcie o pracy szkoły a zwłaszcza dyrektora, że pusty śmiech ogarnia.

Pusty, to właściwe słowo, chłopina jest zwyczajnie pusty.

Wloscianin napisał/a:

Nasyłanie kontroli, pisanie skarg i donosów to skuteczny sposób na sparaliżowania działania KAŻDEJ instytucji. Kontroli w swoim życiu miałem wiele. Nauczyło mnie to jednego. Kontrolujący nie może stwierdzić, że wszystko jest w 100% OK. Musi coś znaleźć, na tym polega jego praca. Jeżeli nic nie znajdzie to z roboty go wyleją!

BIP jak Pietrek – mędrzec twierdzi jest bardzo ważny. Zerknąłem na BIP Zespołu Szkół w Kobiernicach, a tam… brak kontroli. Dowiedzieliśmy się wreszcie dlaczego SZ w Kobiernicach nie dotknął paraliż. Możliwe też, że wizytatorzy szerokim łukiem omijają tę szkołę, bo niczego niestosownego znaleźć nie mogą i tracą pracę.  A może nie ma się czym chwalić podobnie jak w gimnazjum w Porąbce?

Zupełnie inaczej ma się sprawa ze szkołami czanieckimi. W takim gimnazjum na BIP odnalazłem link „Kontrole”. Klikam i widzę:
luty 2012 - nie stwierdzono nieprawidłowości i nie wydano zaleceń,
sierpień 2012 - nie stwierdzono nieprawidłowości, nie wydano zaleceń,
wrzesień 2012 -w toku kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości,
listopad 2012 - Program został wdrożony zgodnie z założeniami. Zadania zostały zrealizowane prawidłowo,
listopad 2012 - nie stwierdzono nieprawidłowości, nie wydano zaleceń. Żadnych nieprawidłowości.

Ileż to donosów w minionym roku złożono przeciwko dyrekcji szkoły i nic.  Oj, głowy w instytucjach kontrolnych poleciały.

BIP SP W Czańcu – dostępne są wyniki kontroli do stycznia 2012 roku (szkoda, że nie oryginały) podsumowane są stwierdzeniami: nie stwierdzono nieprawidłowości, nie wydano zaleceń, nie wniesiono uwag i zastrzeżeń.

I co? Trochę głupio?

Ale Pietrek - mędrzec coś wymyśli. Coś bardzo poważnego. Bo to chłopina o bardzo analitycznym umyśle. Gdy czyta "Czerwonego kapturka" twierdzi, że babcia połknęła wilka.

Aha, Pietrek chłopie to czytasz moje wypociny, czy nie czytasz?