351

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

tse tse napisał/a:

A czy taka zwykła płotka jak ja może przenocować w akwarium na waleta bez paragonu?

Przypuszczam, że może. Wystarczy, że jej się chałupa spali albo ją mocno powódź zaleje. Wtedy nie wyląduje pod mostem. Wynika to z słów Pani Koniorczyk.

Szkoła w Kobiernicach organizuje wymiany uczniów z Węgrami. Tam nasze dzieciaki mogą spać za friko w domkach na tamtejszym polu campingowym przy basenach termalnych i również z nich korzystać za friko. Dobrze, że jest możliwość rewanżu.Gdyby nie to, wielu rodziców musiałoby zrezygnować z możliwości wysłania dzieciaków na taką wymianę ze względów finansowych.

Ciekawe czy Węgrzy mają takiego swojego Kocembę, który zastanawia się ile stracił budżet na wymianie dzieciaków z Polską?

Człowiek, który na sztandarach wyborczych niósł hasło Bóg Honor Ojczyzna zrobi wszystko by dowalić gminie bez względu na straty dla mieszkańców. Szkoda, że jego energia nie skupia się na działaniach przynoszących korzyść mieszkańcom a jedynie na próbach destrukcji.

Mam prośbę do Przewodniczącego Wawaka. Weźcie gościa ze sobą gdy następnym razem pojedzie delegacja gminy na Węgry, inaczej chłopina zapluje się na amen wylewając żale na forach internetowych:(

352

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Boże jak dobrze, że ktoś to widzi. Już się swego czasu zaczynałem zastanawiać czy społeczeństwo jest aż tak ślepe. Odzyskałem częściowo wiarę w społeczeństwo.

353

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Po pierwsze, uprzejmie proszę o więcej cytatów z posiedzeń komisji. To jedyny sposób na zdobycie wiedzy o walorach intelektualnych (lub ich braku) demokratycznie wybranych przedstawicieli ludu.

Po drugie. Zakładam, że przytoczone wypowiedzi są swoistym stenogramem, czyli wiernym odtworzeniem dyskusji i w związku z tym są wypowiedzią publiczną uczestników posiedzenia komisji, za którą biorą oni pełną odpowiedzialność.

A po trzecie:

morlinek1 napisał/a:

Może faktycznie jest coś na rzeczy ?

Jeśli, jak twierdzi dyrektor ZOSiP „Jeżeli chodzi o bazę, to nie ma tam żadnej bazy, bo my jako gmina nie mamy konta dochodów, jako Zespól mamy tylko konto wydatków” oraz bazy noclegowej w gimnazjum utworzyć „Nie da się ze względu na przepisy przeciwpożarowe. To jest na drugim piętrze, stropy, wąskie korytarze, brak klatki ewakuacyjnej”, to jakim cudem przyjeżdżają tam „dzieci z Brzozowa, z Bieszczad, z Objazdy” – jak twierdzi radny H. Jurczak. Kto bierze odpowiedzialność za ich pobyt, bezpieczeństwo. Za co grupy płacą i kto jest władny odpowiedzieć, gdzie przechowuje się rachunkowość bazy, która jest, a jakoby jej nie było.

http://www.pgjp2.org.pl/kontakt.html

Im więcej niejasności wokół finansów publicznych, tym „to funkcjonowało w sposób bardzo dobry” – RHJ. Jednak jeżeli istnieje konto wydatków bazy, jak twierdzi Pani dyrektor ZOSiP, to w łatwy sposób określić można ile baza kosztuje budżet UG Porąbka lub budżet NZGwG. A brak konta dochodów nasuwa jednoznaczne skojarzenia – nie ważne czy baza jest, czy jej nie ma, ważne, że dostarcza kasę, z której nie trzeba się tłumaczyć.

A na koniec konkluzja na temat wymiany zdań miedzy DyrA i radnym IK – tak pani dyrektor, pani słowa upajają niczym martini o zachodzie słońca i wiem jestem pijany, jednak rozumienie przez panią sensu wypowiedzi pozostawia niestety wiele do życzenia. Proszę pamiętać, że rano ja będę trzeźwy, a pani nadal…

354

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Boże jak dobrze, że ktoś to widzi. Już się swego czasu zaczynałem zastanawiać czy społeczeństwo jest aż tak ślepe. Odzyskałem częściowo wiarę w społeczeństwo.


I oto mamy apologetów układu, dziadostwa i krętactwa. Opowiadaczy bajek i zaklinania pogody. Trafia was szlag bo nie możecie nic zrobić gdy kolejne machloje wychodzą na wierzch.
Włościanin może nam napisze dlaczego małżonka zatrudniła krewniaka pani Koniorczyk  jako stróża nocnego, który nie wiadomo czego pilnuje. Pan galler może opisze kto kogo zatrudnia w szkole podstawowej w Czańcu  i dlaczego pies pana męża pani dyrektor lata po terenie szkoły i robi to co pies musi robić. A potem w tych samych miejscach przebywają dzieci. Zdaje się, że jest to niezgodne z prawem.
Dalej do dzieła, naprzód popieracze,  smrodu, brudu i dziadostwa. Wyjdźcie na ulice, rozwińcie sztandary, zażądajcie głów a co najmniej obcięcia extremitas vel membrum superius co do używając klawiatury opluwają miłościwie panujących. Ale musicie się spieszyć bo czas mija nieubłaganie.

355

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Już się swego czasu zaczynałem zastanawiać czy społeczeństwo jest aż tak ślepe.

Społeczeństwo nie jest ślepe i widzi jak się nie odpowiada na proste pytania, a to budzi wątpliwości. W żadnym miejscu nie zauważyłem negacji istnienia i przydatności bazy noclegowej w gimnazjum, „która jest, a jakoby jej nie było”. A jeśli księgowość bazy jest prowadzona, to można ją przedstawić i uciąć spekulacje. Lecz jeśli jej nie ma, to się „wałkuje” tematy zastępcze, żeby czytelnika zwieźć w meandry i jeśli księgowości nie ma to nie jest to tylko małe uchybienie, to może zakrawać na przestępstwo karno - skarbowe.
No i chyba nadużyciem jest stwierdzenie, że Włościanin to społeczeństwo.

356

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

circus napisał/a:

Poniżej zamieszczam wierny zapis rozmowy o bazie noclegowej w PGJPII podczas posiedzenia połączonych komisji 12 listopada 2012 roku.

Cecylia Koniorczyk – dyrektor GZOSiP (CK) - Jeżeli chodzi o bazę, to nie ma tam żadnej bazy, bo my jako gmina nie mamy konta dochodów, jako Zespól mamy tylko konto wydatków.
Radny I. Kocemba (RIK)– No jak to, jeśli ktoś korzysta, to ktoś za to płaci, prawda? Pani dyrektor może nam powie czy ktoś korzysta z tych pomieszczeń, czy nie?
Anna Walusiak, dyrektor PGJPII (AW) – Baza noclegowa, która jest od lat została przez radę rodziców jeszcze szkoły podstawowej urządzona, służy, jeśli przyjedzie ktoś do gminy na zasadzie zespól folklorystyczny. Nie da się tego odciąć, chyba, że Pan potrafi? Jest i tyle.

http://www.pgjp2.org.pl/kontakt.html

Ale gdyby nagle komuś przyszło do głowy żeby usunąć ze strony gimnazjum to zarchiwizowałem tu:
http://depositfiles.com/files/lwqldxdne
I print screen strony
http://i47.tinypic.com/v7v9f8.jpg

Rodzi się więc pytanie:
Jest tam baza czy jej nie ma?

Urzędniczka UG twierdzi, że nie ma bo nie ma konta wydzielonego dla bazy.
Twierdzą, że baza nie spełnia wymogów PPoŻ i BHP !

Więc jak to jest, że baza ma swoja ofertę i prawdopodobnie generuje jakieś dochody! Więc gdzie są te dochody?
Baza której nie ma generuje ciągłe koszty więc gdzie i jakie są te koszty?

Jeżeli baza nie istnieje, nie ma dopuszczeń PPoŻ to czy oznacza to, że potencjalne grupy które tam nocują są narażone na potencjalne zagrożenie życia?

circus napisał/a:

CK – Przepraszam bardzo, że wpadnę w słowo, ale dziesięć, czy piętnaście lat temu byłam w szkole w Objeździe i tam funkcjonuje schronisko młodzieżowe. Podjęłam próbę, żeby wyczyścić, uporządkować tę sprawę, nie da się tego zrobić, ze względów pożarowych. Niestety przepisy pożarowe nie odbiorę tej części hotelowej do działań, które mogłyby służyć turystom, przynosić dochód. Nie da się tego zrobić, nawet obecny tu Pan sekretarz Gałuszka był tam ze strażakami. Nie byłoby problemu, bo podjęlibyście państwo uchwałę o utworzeniu jednostki, regulamin, statut. Nie da się ze względu na przepisy przeciwpożarowe. To jest na drugim piętrze, stropy, wąskie korytarze, brak klatki ewakuacyjnej. Słyszałam taką informację i taką informację przekazuję.

To tak można? Czy jest to zgodne z prawem?
Czy aby nie stwarza to zagrożenia zdrowia i życia?

Czym więc jest tajemnicze 2 piętro budynku gimnazjum w Porąbce?

W odróżnieniu do gminnych włościaninów i gallerów w mojej głowie rodzi się wiele pytań bo ja płacę podatki i chciałbym wiedzieć na co idą moje pieniądze?

357

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Ja nie zauważyłem niczego destrukcyjnego w wypowiedziach Pana Kocemby na temat "bazy noclegowej", a wręcz przeciwnie, wnioskuję że dobrze że jest tylko należy podjąć działania aby jej działanie było legalne i przejrzyste.

358 Ostatnio edytowany przez morlinek1 (2012-11-29 16:36:21)

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wloscianin napisał/a:

Człowiek, który na sztandarach wyborczych niósł hasło Bóg Honor Ojczyzna zrobi wszystko by dowalić gminie bez względu na straty dla mieszkańców.

- tradycyjnie gamzolenie sad

Gamza Piotr - człowiek, który na sztandarach wyborczych niósł hasło Rodzina, Prawo, Wspólnota zrobi wszystko by dowalić PRAWU bez względu na straty mieszkańców.
Osobnik Gamza zgodnie z niesionymi hasłami na sztandarach uznaje tylko Rodzinę i Wspólnotę !!!

Dziś ta baza jest niewiadomego pochodzenia, finansowana jako koszt szkoły o nieznanych dochodach.

Radny Kocemba nigdzie nie napisał, że chce jej likwidacji. (co imputuje Włościanin vel Gamza)
On, inni i ja też chcemy wiedzieć ile to nas kosztuje? Ile gmina na tym zarabia?
Czy jest to bezpieczne i  legalne?

Pietrkowi zza wody myli się już wszystko w tej siwej głowie.

Nie rozróżnia czym jest prawo i transparentność, czym jest BIP i do czego służy.

Drogi społeczniku Piotrze G. kilka razy padało na tym forum zapytanie dlaczego społeczeństwo naszej gminy ponosi koszty zatrudnionego przez pana żonę - stróża nocnego prywatnie bliskiego krewnego pani Cecylii Koniorczyk?
Cóż cennego jest w tej placówce co wymaga całonocnego pilnowania?

Jakież to skarby są w tej placówce oświatowej? Czemu w innych nie ma stróża nocnego na nocnej warcie?
Ile kosztuje to nas podatników bo z tego co się orientuję umowa z firmą ochroniarską + monitoring (alarm) kosztuje od 100 do 300 PLN na miesiąc.

Może pieniądze, które gmina ponosi na utrzymanie stróża nocnego warto przeznaczyć na zakup pomocy dydaktycznych dla tej szkoły?

//moderator: proszę nie używać określeń obraźliwych

Poprawione ale bym się spierał bo różne słowniki różnie słowo to interpretują
głównie jako potocznie i pogardliwie ale nie obraźliwie smile
Rożnica jest subtelna ale jest, bo gdybym nazwał stróża "głupi cie......",  "leniwy cie...." lub co o zgrozo "pie..... cie..."to jest to obraźliwie ba nawet obraźliwe i karygodne.

Samo użycie określenia "cie...." mieści się w granicach nienaruszających subtelne pojecie naruszenia dóbr osobistych.

Ale nie będę się wdawał w polemikę dalszą z moderatorem bo on ma magiczny guzik "ban" smile

Proszę jedynie o to żeby  poprawiając posty zamieniał na wg moderatora nie obraźliwe słowa tak żeby zachować sens postów.

359

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

To fajnie, że w Kobiernicach na wymianę z Węgrami jeżdzą dzieci. Bo z tego co wiem to w Porąbce na wymianę to tylko Wójt jeździ ze świtą na świniobicia. A dzieciom to ostatnio nawet zielone szkoly zlikwidowano - bo podobno się nie da.
Ciekawe, że np. w Międzybrodziu się da. Myślę, że to że się nie da to wynika tylko z lenistwa dyrekcji szkoły.

360

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Już się swego czasu zaczynałem zastanawiać czy społeczeństwo jest aż tak ślepe.

Całe zamieszanie wokół bazy w gimnazjum ma zdecydowane aspekty prawne. Poniżej pierwszy.
Przepis art. 54 k.k.s. penalizuje zachowanie podatnika, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie.
Czynem zabronionym jest zaniechanie ujawnienia przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub złożenia deklaracji podyktowane chęcią uchylenia się od opodatkowania. Przepis art. 54 k.k.s. penalizuje jedynie nieujawnienie w ogóle właściwemu organowi, w tym także nieuczynienie tego w terminie - gdy ustawa podatkowa to przewiduje – przedmiotu opodatkowania lub podstawy opodatkowania bądź niezłożenie wymaganej dla takiego ujawnienia deklaracji podatkowej.
Przedmiotem opodatkowania podatkiem od towarów i usług w świetle art. 5 u.p.t.u. jest: odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju,

Drugi dotyczy przepisów PPOŻ, za których brak respektowania grożą poważne konsekwencje.

361

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Jak długo można jeszcze tolerować niekompetencję DyrA, niefrasobliwość Czewójta i bezmyślność sekretarza. Czy zwolennicy gamzolenie nie dostrzegają niebezpieczeństwa w zawieraniu umów na wypoczynek z grupami zorganizowanymi w miejscu dla nich niebezpiecznym? Czy znów Polak ma być mądry po szkodzie.

362 Ostatnio edytowany przez Wloscianin (2012-11-29 20:17:03)

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

O! Widzę, że Padrone raciczką wierzgnął i osiołki miotełki do ogonków znów przywiązały i dym robią:)

Sprawę brata Pani Koniorczyk wyciągają:) Brawo! Trafiliście w sedno, gość jest objęty ochroną przedemerytalną a wy Boga w sercu nie macie i w brew prawu zwalniać go chcecie? Ot, filozofia Kalego w wykonaniu ludzi Honoru:) Kolejnych procesów się wam zachciewa?
Oj miałby słodkopierdzący wieszczu o czym pisać bo z jego tekstów NUDĄ wieje:(

Ciekawe dlaczego tak się wypytujecie o majątek szkoły? Może dlatego, że żona sporą kasę pozyskała i było o tym na forum? Skok planujecie. że was to tak interesuje? Może jeszcze wam podać gdzie co jest?

363

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wloscianin napisał/a:

Ciekawe dlaczego tak się wypytujecie o majątek szkoły? Może dlatego, że żona sporą kasę pozyskała i było o tym na forum? Skok planujecie. że was to tak interesuje? Może jeszcze wam podać gdzie co jest?

Powyższy tekst spełnia znamiona nakłaniania do popełnienia czynu zabronionego - podżegania.

Zgodnie z art. 18 § 2 k.k. podżeganie polega na nakłanianiu innej osoby do popełnienia czynu zabronionego. Nakłanianie może polegać nie tylko na słownym namawianiu lecz może stanowić także gest.

Podżeganie może być popełnione w formie usiłowania, i to zarówno wtedy, gdy usiłujący bezskutecznie nakłania do czynu zabronionego o znamionach określonych w przepisach części szczególnej kodeksu karnego jak i wtedy, gdy bezskutecznie nakłania do czynu zabronionego o znamionach podżegania (Uchwała SN z dnia 21 października 2003 r., I KZP 11/03).

Kary za podżeganie i pomocnictwo zasadniczo są tożsame z wysokością kary grożącej osobie, która dokonałaby danego przestępstwa tj. np. jeżeli za przestępstwo rozboju z art. 280§1 Kodeksu karnego przewidziana jest kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, to taka kara grozi też osobie która podżegałaby do rozboju, bądź w nim pomagała.

Warto zważać na słowa.

364

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Proponuje złożyć odpowiedni wniosek do odpowiednich organów. Wiedząc o przestępstwie i nie reagując dajemy przyzwolenie. Stajemy się wówczas współwinnymi. Jeżeli wiemy o przestępstwie i nie reagujemy na pewno nie jesteśmy lepsi. Tak długo jak będziemy dawali przyzwolenie na łamanie prawa, tak długo nie zapanuje porządek.

365

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wloscianin napisał/a:

Człowiek, który na sztandarach wyborczych niósł hasło Bóg Honor Ojczyzna zrobi wszystko by dowalić gminie bez względu na straty dla mieszkańców. Szkoda, że jego energia nie skupia się na działaniach przynoszących korzyść mieszkańcom a jedynie na próbach destrukcji.

Warto zauważyć, że internauta Włościanin włącza się do rozmowy w ściśle określonych sytuacjach, np., wtedy, gdy na jaw wychodzą nowe uchybienia lub szwindelki dotyczące dyrekcji gimnazjum w Porąbce. Niebezpieczeństwo takiego osobnika wynika z niedoinformowania czytelników lub słuchaczy Na takich ułomnościach żeruje, pasie się i sam wprowadza zamęt kompromitując siebie samego. Uważam, że to człowiek, któremu nie warto poświęcać uwagi, chyba, że założy kolejny wątek, na którym trud rozmowy podejmą z nią osoby chcące to robić.
Prywatne uprzedzenia wobec osób, które wypowiadają się imiennie pogarszają jakość forum.

galler napisał/a:

Proponuje złożyć odpowiedni wniosek do odpowiednich organów. Wiedząc o przestępstwie i nie reagując dajemy przyzwolenie. Stajemy się wówczas współwinnymi. Jeżeli wiemy o przestępstwie i nie reagujemy na pewno nie jesteśmy lepsi. Tak długo jak będziemy dawali przyzwolenie na łamanie prawa, tak długo nie zapanuje porządek.

Bardzo cenna podpowiedź. Składasz konkretną propozycję?

366

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wloscianin napisał/a:

Sprawę brata Pani Koniorczyk wyciągają:) Brawo! Trafiliście w sedno, gość jest objęty ochroną przedemerytalną a wy Boga w sercu nie macie i w brew prawu zwalniać go chcecie? Ot, filozofia Kalego w wykonaniu ludzi Honoru:) ?

Nie wiem o jakim okresie ochronnym pisze ten osobnik. Jedno jest pewne. Cecylia Koniorczyk chce prześcignąć Kazimierza Gałuszkę w ilości zatrudnionych na gminnych etatach członków rodziny. Nie wiem czy to tylko brat Koniorczykowej jest zatrudniony, jak ćwierkają rybki  w akwarium,  znalazła by się jeszcze jakaś welonka.

Mam pytanie. Do kogo ma się zwrócić mój kuzyn aby dostać etat stróża w szkole w Bujakowie? Tam też jest majątek.

367 Ostatnio edytowany przez morlinek1 (2012-11-30 12:38:25)

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wloscianin napisał/a:

O! Widzę, że Padrone raciczką wierzgnął i osiołki miotełki do ogonków znów przywiązały i dym robią:)

Ja też to właśnie spostrzegam, że jak tylko wypłynie jakiś temat uaktywnia się pierwszy kapciowy kasztelana.

I zaczyna wprowadzać zamieszanie w temacie hmmm.... dostał smsa ze sztabu czy co?

rodzic napisał/a:

No i chyba nadużyciem jest stwierdzenie, że Włościanin to społeczeństwo.

Absolutnie masz rację .... to nie społeczeństwo..... to tuba gminnej propagandy sukcesu smile

sąsiad napisał/a:

Mam pytanie. Do kogo ma się zwrócić mój kuzyn aby dostać etat stróża w szkole w Bujakowie? Tam też jest majątek.


Pisz Pan do Cecylki albo dzwoń ... szkół jest kilka a w każdej stróż potrzebny smile
   
Telefon: 33/ 827-28-47
               33/ 827-28-49
   
fax:          33/ 810-60-77
e-mail: oswiata@porabka.pl

368

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

ternet napisał/a:

Zgodnie z art. 18 § 2 k.k. podżeganie polega na nakłanianiu innej osoby do popełnienia czynu zabronionego. Nakłanianie może polegać nie tylko na słownym namawianiu lecz może stanowić także gest.

Kary za podżeganie i pomocnictwo zasadniczo są tożsame z wysokością kary grożącej osobie, która dokonałaby danego przestępstwa tj. np. jeżeli za przestępstwo rozboju z art. 280§1 Kodeksu karnego przewidziana jest kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, to taka kara grozi też osobie która podżegałaby do rozboju, bądź w nim pomagała.

Warto zważać na słowa.

To mnie zaskarż, masz taki obowiązek bo pewnie wiesz ile grozi za zatajenie wiedzy o przestępstwie. Kowboju do dzieła:))))

Sąsiad chce zatrudnić rodzinę? Odpowiedź jest prosta, niech rodzina złoży CV tam gdzie córka człowieka niosącego na sztandarach Bóg Honor Ojczyzna, jak będzie dobra i będzie wakat to robotę dostanie:)

369

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

O właśnie właśnie, kurna nareszcie Woscianin z sensem gada. Tacy jesteście jazgacze pewniacy to wreszcie dajcie do sądu cynk. Jak się władza zajmie sprawami to powie nic się nie stało. A jak tak powie to się wtedy do was można dobrać. A każdy chce pracować, coś wiem otym. A jak przyszedłem ostatnio do gościa na rozmowę to mi po minucie kazał iść sobie. To jak można coś załatwić to się nie dziwię, że ten gośc w Kobiernicach w szkole pracuje. Bo ile to może tam zarabiać jak nie marne grosze.
Tylko ty Woscianin pisz tak żeby cie zrozumieć, a nie o jakiś osiołkach i ogonach. Na forum dym jest cały czas a ty też kurna tak robisz. No bo gdzie żeś wyczytał, że ta jakaś tam Koniorczyk powiedziała że jak się komuś chałupa spali to nie wyląduje pod mostem. Bo go baza w Kozubniku przyjmie. A ty wiesz gdzie to w ogóle jest. A o katastrofach, kurna to gadał Sopiak tak tam pisze. To czytaj dobrze i nie pisz głupot.

370

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wloscianin napisał/a:

Sprawę brata Pani Koniorczyk wyciągają:) Brawo! Trafiliście w sedno, gość jest objęty ochroną przedemerytalną a wy Boga w sercu nie macie i w brew prawu zwalniać go chcecie?

Niestety dla nas wszystkich, zwycięski komitet potrafi tylko przemawiać ustami Piotra Gamzy, chronić radnego co nic nie potrafi innego tylko jeździć po pijaku i szerzyć nepotyzm. Niewiele.

371

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Nie przypuszczałem że kwaśnocuchnący vel Gamza narobi tyle zamieszania na forum. Chyba sam jest zaskoczony swoją mocą.

372 Ostatnio edytowany przez po2lny (2012-12-01 00:06:45)

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

A dlaczego niby mamy wszyscy utrzymywać rodzinę Pani Koniorczyk? W gminie jest chyba więcej osób, którym brakuje trochę do emerytury ale mają pecha bo nie są rodziną Pani Koniorczyk. To jak Pani dyrektor taka wspaniałomyślna to niech go zatrudni do pilnowania swojego domu. W końcu patrząc na jej pensje ją stać.
Chyba, ze ten Pan też ma traumę po śmierci kogoś bliskiego i trzeba go było na gminny etat przyjąć? Ciekawe czy z zawodu też jest kosmetyczką?

373

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wczoraj usiedliśmy se z kumplami przy piwku i czytamy co to wy tu jazgacze piszecie. A napadacie na ludzi i kurna nic z tego nie ma. Beczycie jak rogacze na rykowisku i nic się nie dzieje. Tylko wasza zadyma, a macie jakieś dowody na to co gadacie. Jakby radny po pijaku złapany był to by miał wyrok a nic nie piszecie. I nowe tylko sensacje o bazie w Kozubniku i jakieś rozmowy radnych a wszystko po staremu. To kto tu jest mądry a kto głupi. Jakiś gośc co go pewnie nie znacie ponoć pracuje za struża no i co pracuje i nic mu nie zrobicie to po co jazgot.
Tam gdzieś chyba ternet pisał że się dyra z Kozubnika na nic nie zgadza i ciągle pracuje na stołku a nauczy cieli jak nie ma tak nie ma. Poza mieleniem ozorami nie macie nic do roboty no bo niby co dzieki wam się zmieniło. Jak jesteście tacy mondrzy to zrobcie coś. A macie jakieś sukcesy, bo tu z kumplami szukamy i nic nie widać. Szkoda gadać. Spadamy bo za cienkie Bolki jesteście.

374

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Voldemort napisał/a:

Poza mieleniem ozorami nie macie nic do roboty no bo niby co dzieki wam się zmieniło. Jak jesteście tacy mondrzy to zrobcie coś. A macie jakieś sukcesy, bo tu z kumplami szukamy i nic nie widać.

Można się czepiać stylu wypowiedzi, ale sensu nie wolno lekceważyć. Mieszkańcy gminy czekają wreszcie na jakiś sukces. Niby gmina funkcjonuje źle, niby wiele nieprawidłowości, ale poprawy brak i zmian na lepsze nie widać. Te zarzuty to przysłowiowy kolos na glinianych nogach - tak się wydaje.

375

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Ja widzę w wypowiedziach Voldemorta ironiczny styl. Z tymi sukcesami to jest tak,że jeden przedstawiciel Rady ilością skarg, monitów, interpelacji itd przyczynił się do zubożenia lasu, a taka Pani Mydlarz nigdzie niepotrzebnie nie strzępi języka a światła stoją i podejrzewam, że przyczynią się 100 x bardziej do poprawy bezpieczeństwa niż czyjś kolejny wniosek.