Proszę wskazać miejsce opublikowania.

Jak napisałem może to być prawda a może nie. Nie znam Pana Jana Małolepszego i nie wiem czy to osoba wiarygodna i godna szacunku czy też jakiś menel, który w pijanym widzie leżąc pod płotem  i myśląc ile ma promili wydumał sobie całą sytuację. Jeżeli to prawda to Sławomir poniesie konsekwencje czynu. Jeżeli nie, nic się nie stanie. Dlaczego nie zaskarżył do sądu? Jeżeli jest nie winny pewnie nie chce się sądzić z jakimś patafianem, jeżeli jest winny nie ma po co.

W odpowiedzi słodkopierdzącemu powiem, że czasami jak mam zły humor czytam jego jak to nazwał wypociny, no nie żeby całe, ale jakiś mały fragmencik i od razu mi się poprawia. Gdy pomyślę, że są ludzie, których sensem życia stało się grzebanie w BIPie to jestem w szoku. Świat jest piękny, tyle ciekawych miejsc nawet w najbliższej okolicy, tyle książek, tyle ciekawych filmów, jest rower, są spacery a gość grzebie w BIPie a do tego nic nie rozumie!!! Musi mieć bardzo spaprane życie i mocno zoraną osobowość:(

Dla Kamili:- http://kobiernice.pl/?q=node/88

Ale na BIP ZS w Kobiernicach
"Redakcja BIP

Elżbieta Gamza  - dyrektor Zespołu Szkół w Kobiernicach"
W ogóle nie ma zakładki kontrole

Tam się chyba takie nie odbywają bo szkoła jest tak super zajefajna, że nie ma potrzeby jej kontrolować.

Pewnie pani redaktor vel dyrektor również woli za radą swojego małżonka

Nie będzie sobie kobita paprać życia i orać osobowości jakimś BIPem i protokołami z kontroli.

PS. Mam taką wizję:
Gdyby Pietrek z za wody został Premierem RP jakiż świat byłby prosty.
Bez BIP, bez tych wszystkich informacji, żyłoby się przaśne i spokojnie i każdy by miał rower.
Po prostu Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna - czyli kraj ogólnej szczęśliwości i równości.
Czego Państwu absolutnie w 2013 roku nie życzę.

Widocznie masz dobre rozpoznanie w tym środowisko kłapouchy. Czyżby to właśnie twoje środowisko, którego jesteś głównym apologetą stoczyło się już tak nisko? 2,5 promila, to tylko flaszka na twarz. Co to jest, dla zahartowanych na świniobiciach wojowników? Prędzej czy później przeczytam na BIP-ie o nowych wyborach, ale czasu i wstydu się cofnąć nie da, kłapouchy.

Nie odnoszę się do gminnej rzeczywistości z prostej przyczyny. Każdy widzi ją inaczej. W najbogatszej gminie w Polsce pewnie są też ludzie, którym się nie podoba. Odnoszę się do wypowiedzi tendencyjnych i kłamliwych. Gminną rzeczywistość widzę za oknem, idąc na spacer z psem, jadąc rowerem czy samochodem po naszych drogach. Widzę ją też na zebraniach wiejskich czy rady sołeckiej. Nie muszę zaglądać do BIP bo jeżeli czegoś nie wiem to pytam.
Czy ocena rzeczywistości na podstawie fałszu może być słuszna? Tak, pod warunkiem, że ten fałsz uznaje się za prawdę! Dlatego wypowiadam się tam gdzie w moim mniemaniu widzę fałsz. Dlatego czasami pytam o źródło informacji np. Pana Małolepszego.
O jakich rzeczowych argumentach piszesz?
Uzasadnij swoją niedojrzałą wypowiedź takimi argumentami! Co do Ciebie nie trafia? Czego nie rozumiesz? Postaram się przedstawić swój punkt widzenia tak prosto by do Ciebie dotarło, że są ludzie, którzy mają swoje zdanie nie koniecznie takie jakie prezentuje to forum!

Zauważ, że reaguję gdy np. wieszczu uogólnia zachowanie dyrekcji kozubnickiej na wszystkich dyrektorów jednostek oświatowych. Ty pewnie uważasz, że to jest OK. Reaguję jak ktoś pisze bzdury o budowie sortowni śmieci, ale dla ciebie to jest też OK,

Pokaż mi na tym forum jedną wypowiedź konstruktywną, (no fakt, jest jedna, o światłach), która może mieć wpływ na nasze codzienne życie. Bicie piany o przecinki, o to czy informacja w BIP była wycofana na następny dzień po jej dezaktualizacji nic nie wnosi. Ja się pytam gdzie są ścieżki rowerowe? Dlaczego gmina nie wykorzystuje swoich turystycznych atrybutów? Takich pytań jest wiele a czym zajmują się radni? Przecinkami? Kłótniami we własnym gronie? Tak do niczego mądrego nie dojdziemy! Pewnie, że można mieć tematy zastępcze, BIP czy dyrektorka gimnazjum, ale to wyklucza rozmowę w tych tematach, które są dla ludzi ważne!

Taka mała infografika zaczerpnięta z www.informacjapubliczna.org.pl:

29 marca 2011 o godzinie 22:29:18 założyłem ten wątek nadając mu tytuł Biuletyn Informacji Publicznej.

Zapraszając do dyskusji poprosiłem o merytoryczne wypowiedzi.

Nie chcę wskazywać kto i w jaki sposób łamie ustalone zasady. Nie kasuję wpisów wykraczających poza temat BIP-u. Ponawiam za to apel o merytoryczną dyskusję.

Apeluję do osób dyskutujących tutaj o wszystkich sprawach a nie o BIP-ie, o uszanowanie nakreślonych przeze mnie reguł.

Przypominam przy okazji o Regulaminie - http://czaniec.pl/forum/rules.html

Gmina Kęty, to nie taka znowu odległa kraina :-)

Jeśli brak jest odpowiedzi w ciągu 14 dni, można złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Podaję kilka przydatnych linków:

http://informacjapubliczna.org.pl/8,114 … y_sad.html

http://samorzad.infor.pl/temat_dnia/art … cznej.html

http://www.bip.gov.pl/articles/view/41

Szanowni Państwo

W nawiązaniu do końcowego fragmentu mojego postu z dnia 3 stycznia 2013 roku - http://czaniec.pl/forum/post6702.html#p6702 - drogą e-mailową dnia 2 stycznia 2013 roku oraz dnia 7 stycznia 2013 roku przez skrzynkę ePUAP zwróciłem się do Urzędu Gminy Porąbka z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej o treści:

- wykaz osób prawnych i fizycznych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, którym w zakresie podatków lub opłat udzielono ulg, odroczeń, umorzeń lub rozłożono spłatę na raty w kwocie przewyższającej łącznie 500 zł, wraz ze wskazaniem umorzonych kwot i przyczyn umorzenia.

- wykaz osób prawnych i fizycznych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, którym udzielono pomocy publicznej.

Proszę o udostępnienie tych danych odnośnie roku 2012.

Jeśli decyzja o umorzonych podatkach znajduje się w BIP UG Porąbka, uprzejmie proszę o wskazanie linka do tych danych.

(...)

Dnia 8 stycznia 2013 roku na skrzynkę ePUAP otrzymałem pismo z UG Porąbka, którego meritum widnieje poniżej:

Jak zostało sprawdzone m.in. przez dwóch prawników (w tym również przez eksperta Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej - www.informacjapubliczna.org.pl), w powyższym przypadku nie ma możliwości wydania decyzji administracyjnej.

Można ją wydać w przypadku, jeżeli dochodzi do ograniczenia prawa do informacji ze względu na określone dobra (np. prawo do prywatności) albo gdy np. informacja jest informacją przetworzoną i wnioskodawca nie wykazał szczególnie istotnego interesu publicznego.

Faktem jest natomiast, że Urząd Gminy Porąbka nie odpowiedział w sposób prawidłowy.
Ustawa o finansach publicznych nakazuje udostępnienie żądanych danych w określony sposób i w określonym czasie, co jednak nie oznacza, że jeżeli urząd jest w posiadaniu tych informacji to nie musi ich przed tym terminem udostępnić na złożony wniosek.

W związku z powyższym, ponieważ urząd nie udostępnił informacji na wniosek, zaszła bezczynność organu administracji publicznej w dostępie do informacji publicznej.

Pozostają redakcji portalu zatem dwie drogi do wyboru:

1) Podnieść powyższe zarzuty w kolejnym piśmie do Urzędu Gminy Porąbka, a może urząd się do nich zastosuje i udostępni informację publiczną.

2) Złożyć za pośrednictwem organu, który nie udostępnił informacji publicznej, skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (http://wsa.gliwice.pl).

Oczywiście jeśli doszłoby do rozprawy przed WSA - a nie znalazłyby się ku temu żadne przeszkody - rozprawa jak i wydanie wyroku byłaby przez redakcję portalu internetowego 'Nowa Wieś w gminie Kęty' zarejestrowana w formie audio-video oraz opublikowana i rozpowszechniona w Internecie.

Skargę do WSA można złożyć w każdym momencie.

No to w końcu jak to jest? Skoro wybraliśmy radnych to domagały się upublicznienie umorzeń podatków!!!
Piszecie, że Wójt robi to co mu zatwierdzi Rada Gminy. To dlaczego nic nie wiecie jako radni komu Wójt umorzył podatki? Czy to znaczy, że robi to jednoosobowo ? Bo jeśli tak, to znając naszego Wójta wystarczy pójść z flaszką i po sprawie. A po omorzeniu podatku zostanie tylko ślad na wątrobie.

NDU Kamila mam nadzieję raczyła zauważyć, że starania zmierzające do ocieplenia wizerunku gminnych władz wydobywają tylko fetor z odmarzającego szamba, które się już dawno zostało rozlane wiemy przez kogo, a dziś jest podsycane coraz to nowymi absurdalnymi decyzjami lub brakiem decyzji roztropnych. Wessani w fekalia po szyję z umorusanymi twarzami nasi samorządowi mędrcy , jak to tu ktoś napisał podejmują coraz bardziej idiotyczne decyzje wierząc, że zatuszują wpadki i łamanie prawa. Kamilko curuś, czy nie wydaje Ci się, że łatwiej byłby umieścić na BIP – ie informacje, o które wnioskują zainteresowane osoby? Koniec tematu, koniec spekulacji, kloaka wysycha. Jeśli tego nie robicie ewidentnie macie coś do ukrycia, tym samym podsycając ciekawość budzicie nieugiętą potrzebę dotarcia do skrywanych tajemnic. Tak, czy inaczej, wcześniej, czy później tajemnice przestaną być tajemnicami. Tylko to będzie znów decyzja sądu, a nie akt wydany przez organ administracyjny. I znów porażka, wstyd i kompromitacja. Chociaż, zaraz, zaraz ... poczucie winy i poczucie wstydu, które są zwykle ze sobą powiązane może dotknąć kogoś, kto zauważa, że decyzje w jego własnych oczach lub w oczach obserwatorów umniejszają wartość skutków tej decyzji. Czyli, żeby się nie skompromitować trzeba znać granice obciachu. A Wy wyrobiliście instynkt przetrwania za wszelką cenę, nie bacząc na koszty społeczne i dyscyplinę finansową. Koszty wyrzutów sumienia schowaliście głęboko w szafach, tuż obok gnijących trupów Waszych decyzji. Wierzę głęboko, że nadchodzi czas wietrzenia.