701

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Mamy opinie chyba rodzica związanego z gimnazjum wKozubniku. I to jeszcze osoby spoza Porąbki, prawda? Pan Kazimierz ma świeże spojrzenie na sprawę zwłaszcza patrząc jako rodzic – oby pana wypowiedzi nie zemściły się na nie wiem córce, synu. Czytałam i felieton i to powyżej i w pełni się z panem zgadzam. Taki skandal wywleczony na zewnątrz szkoły to kolejny skandal. Ale najgorsze jest to, że nie ma winnych. W tym kraju nie ma winnych za złe decyzje, a mało tego płacą za wszystko mieszkańcy. Czyli jak nauczyciele wrócą do pracy a tego im wszyscy życzymy to za ten cały bałagan nie zapłaci pani Walusiak  i wójt Bułka tylko każdy mieszkaniec gminy. No to komu trzeba odebrać pieniądze, żeby zapłacić za ten bajzel? Bo chyba w budżecie gminy nie ma paragrafu odszkodowania dla zwolnionych nauczycieli. A tu jest jeszcze jeden problem. Czy jakbyśmy mieli normalnego wójta to czy to wszystko by się zdarzyło? 
Ja myślę, że nie. To kiedy będziemy mieli normalnego wójta, a nie takiego co popiera łamanie prawa.

702

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

KazimierzWitoldNowakowski napisał/a:

JEDNA WIELKA NAGONKA I MORALNE ZNIESŁAWIANIE WYRZUCONYCH OSÓB Z PRACY PRZEZ DYREKCJĘ I ZNACZNĄ CZĘŚĆ ZAPROSZONYCH TAM GOŚCI, W WIĘKSZOŚCI ZWIĄZANYCH Z GMINĄ.  

Temat już dawno przestał być banalny. Wychodzi więc na to, że władze gminne popierały łamanie prawa przez dyrektora szkoły. Mam nadzieję, że dowiemy się kto i za co odpowiada w tej sprawie. PRZYNAJMNIEJ JA CHCĘ WIEDZIEĆ JAKĄ KTO PEŁNIŁ ROLĘ. Ufam, że panu Kocembie i innym nie zabraknie odwagi i tak jak dotychczas będą nas informować o wszystkim.

703

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Pytia pyta : czy mieszkańców gminy można podzielić na zwolenników łamania prawa i zwolenników przestrzegania prawa? W której grupie jesteś?

704 Ostatnio edytowany przez Piotr Dusza (2014-02-09 16:42:42)

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

pytia napisał/a:

Pytia pyta : czy mieszkańców gminy można podzielić na zwolenników łamania prawa i zwolenników przestrzegania prawa? W której grupie jesteś?

Myślę, że taki podział jest dla wielu krzywdzący.
Raczej podział na tych, którzy mają świadomość stanu spraw gminnych i tych, którzy żyją w pełnej nieświadomości.
Czas zrobić wszystko, żeby 100 % mieszkańców poznała rzeczywisty stan finansów i ładu prawnego w gminie.
Wtedy podejmą decyzję czy chcą coś zmienić czy wolą żyć jak teraz !!!

Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere
Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową, Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.

705

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Tak to można powiedzieć jak ludzie w gminie będą znaćcałą prawdę. A całą prawdę nie poznają tu na forum tylko jak im się do łapy da papier gdzie będzie wszystko opisane. A wyroki sądów są dla wszystkich najważniejsze. I jak ten wyrok już będzie ważny czy prawomocny to trzeba ludziom to opisać ale nie tylko suchy wyrok. Ludzie muszą wiedzieć co wójt robił żeby załatwić ten konflikt w szkole. Muszą wiedzieć co robiła ta dyrektorka że w końcu zwolniła mądrych ludzi jak widać. I najważniejsze jest żeby poznać i ukarać winnych tego bałaganu. Z nazwiska i funkcji. Bo wybory w listopadzie nic nie zmieniom jak się ludzie nie dowiedzą jak ta gmina wygląda. Ja ciągle czekam na kuriera i nie mogę się doczekać.

A jak chodzi o ten wyrok to co mi z dwóch wycinków. Wyroki to chyba nie są tylko dwa albo trzy zdania. Jak będzie cały wyrok to wtedy można coś powiedzieć. Bo może sąd jednak też gdzieś broni tej dyrektorki, a wy tu piszecie tylko o tych złych sprawach. A może są i dobre dla tej dyrektorki.

706

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

gminniak napisał/a:

Bo może sąd jednak też gdzieś broni tej dyrektorki, a wy tu piszecie tylko o tych złych sprawach. A może są i dobre dla tej dyrektorki.

Proszę mi wierzyć, nie ma. Co więcej pani dyrektor niczego się nie nauczyła. Ostatnie pociągnięcia świadczą o tym, że idzie na całego.

707

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

[justify]Koleżanko pytia, to co raczyłaś nam uzmysłowić nie jest takie głupie. Wszystko jest kwestią logistyki i świadomości. Gminne zdziczenie zaczyna być obłaskawiane. Czy dziś te wszystkie „bestie”, które tak ochoczo broniły DyrA z równą zajadłością czynią to nadal? Czy te wszystkie wyssane z paluchów newsy o Sławku i innych paniach z NZGwG nie zaczynają się już zwęglać w płomieniu obiektywnego wyroku Sądu Pracy? Czym są kłamstwa, oszczerstwa w obliczu, jak to się chyba mówi Wyroku w Imieniu Rzeczypospolitej Polskiej? Niczym, a może i wszystkim. Wszystkim na co stać elitarny klub gminnej władzy, która jak widać za nic ma prawo, za nic ma potrzeby mieszkańców. Łatwą ręką płaci za z góry przegrane sprawy nie swoimi pieniędzmi. A kto jest temu winien? My – wyborcy. Jakeśmy wybrali, to się teraz wstydźmy.
[/justify]
[justify]Pytia pyta, a ja odpowiadam - jestem w grupie, która szczególnym szacunkiem darzy przepisy prawa.[/justify]

708

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

To co napisała pytia to chyba jest zbyt ogólne, bo przecież dzieli ludzi tylko na dwie części, a życie nie jest czarno - białe. Ale jeśli chodzi o władze gminy to już tak. Tylko, że nie każdy urzędnik może się wprost wypowiedzieć, bo zaraz straci premię, albo po prostu boi się o pracę. Nie każdy jest tak odważny jak ci nauczyciele z Porąbki, co się swojej dyrektorce postawili. Ale też przez to wywaliła ich z pracy. Jedna pani już wróciła, ale dwie osoby jeszcze nie. I jak sobie urzędnik pomyśli, że musi tyle czasu walczyć o powrót do pracy, bez pensji,  może mieć rodzinę to się zastanowi po co mu to? Z resztą urzędnicy nie muszą się wysilać, a najlepiej to żeby w ogóle nic nie robili jak wójt. Przecież i tak maja pensję, a wójt jest ciągle wybierany i popularny. Byleby dobrze żyć z władzą to zawsze coś tam skapnie albo się jakiś przywilej dostanie.

709

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

cieciola napisał/a:

Byleby dobrze żyć z władzą to zawsze coś tam skapnie albo się jakiś przywilej dostanie.

Stwierdzenie ze wszech miar zasadne. Jak ogladąm obrady dotyczące bonifikat przy sprzedaży naszego gminnego majatku to zaczynam sie zastanawiać komu służą radni, którym za ile zostanie sprzedane jest obojątne. 80 %, 60 %, 50 %, wszystko jedno, byle sprzedać. Ja się pytam kto ma na tym zarobić. Pytam sie również dlaczego o zmianie projektu uchwała decyduje pani Ewelina Fabia Pardela, w ogóle czyj był to projekt. Osłabiające jest stwierdzenie, że telefonicznie uzyskali opinie prawną. Ręce opadają. Materiał jest długi ale warto poświęcić czas aby sie przekonać, który radny co jet wart. Ja opinie już sobie wyrobiłem od dawna. Czas na nowe rozdanie!

710

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

A ja to odnoszę dojmujące wrażenie, że porąbski radny, bodajże Błasiak – bodajże to nie imię, został w coś wmanewrowany. Jakby zbadać twarz, a nie zajmować się ustami, co niezręczne słowa prawią, to mądrość głupotą się staje, a zniewaga powagą. „Nie jestem w stanie  tego uzasadnić” – rzecze radny, który staje się na 100% autorem zbywania gminnego majątku za 60% ceny. Panie radny z Porąbki, mam dla Pana propozycję, ważną, jedną z tych nie do pogardzenia. Gdy będziesz Pan sprzedawał swój majątek – parcelę, posesję, ruchomość, to razem z przesłaną do mnie informacją co Pan sprzedajesz, dopisz jeszcze wycenę obiektu sprzedaży wraz z 60% bonifikatą. I błagam o prawo pierwokupu, bo takich wygłodniałych wilczków jak ja, co się połaszczą na tłustego barana, któremu obcięto dwie nogi i wyłupiono lewe oko (60% bonifikaty) -  może być więcej.

711

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

A tyle się trąbi, że majątek narodowy wyprzedany, że obce firmy wywożą zyski z Polski, a dla Polaków nie ma nic tylko bezrobocie, a tu proszę w Porąbce da się. Nadal władza chce sprzedać za bezcen. Niech swoje sprzedają jak tacy mądrzy. A ten Błasiak to się niech lepiej nie odzywa, bo jak już zacznie gadać to żal. To są nasi radni. Tylko niech mi ktoś powie po co wójt chce tak wszystko za bezcen sprzedawać. Jeszcze mu mało. Przecież jak coś sprzeda to i tak pieniądze będą w budżecie i chyba nie da sie ich wydać na jakieś widzi mi się. Ja pamiętam jak kiedyś radny Sopiak chciał przeznaczyć kasę ze sprzedaży policji na jakiś remont ośrodka zdrowia w Kobiernicach. Potem się okazało, że sprzedaży nie ma i nikt chyba nawet nie chciał sprzedawać, a hałasu dookoła co niemiara. No ale jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.

712

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

To chyba nie tylko o to chodzi. Niektórzy radni z Kobiernice chcą za wszelką cenę oddać przedszkole do użytku od września 2014 roku i chwalić się sukcesem. To będzie najważniejszy sukces takiego Sopiaka i Żelichowskiej. O problemach to już nie myślą. Bo co ze ściekami przecież przedszkole do kanalizacji nie podłączone. Skąd pieniądze na samo działanie przedszkole jak w budżecie gminy kasy brak. Czasem tam przejeżdżam i nie widzę żeby ktoś tam pracował. No i jeszcze to co mówi radny Filarski. Dlaczego publiczne jak niepubliczne przynosi jakieś wpływy dla gminy. A jeszcze wcześniej chyba radny Kocemba mówił o parkingu w pobliżu. To znowu wszystko na głowie stoi bez przemyślunku. Byle oddać i chwalić się sukcesem.

713

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Zaintrygowany informacjami z portalu SNG zajrzałem na stronę internetową Regionu - http://www.region.info.pl/2012/dzial,0,szukaj.html.
Że też wcześniej nie doznałem olśnienia,żeby swe marzenia zmieniać w rzeczywistość. 
Prawda faktu, prawda ekranu, a wszystko na bazie wiedzy dostępnej na Portalu SNG. Szanowana gazeta posługuje się cytatami z portali lub  blogów radnych związanych z SNG. Niemożliwe staje się możliwe.
Ale zobaczcie to: http://www.region.info.pl/2012/artykul, … -ceny.html
Co mnie tu ujęło? Następujący cytat:
„Za sprzedażą oraz udzieleniem bonifikaty głosowało 10radnych: Adam Tomiczek, Maria Mydlarz, Andrzej Rodak i Tomasz Nalborczyk, Jadwiga Żelichowska, Adam Sopiak, Henryk Jurczak, Tadeusz Wawak, Roman Pękala oraz Henryk Błasiak. Od głosu wstrzymali się: Alicja Młynarska-Mazur, Janusz Kojder oraz Grzegorz Filarski. Przeciw sprzedaży oraz udzieleniu bonifikaty głosowali Marta Tylza-Janosz i Ignacy Kocemba. „
 
Czy już nie czas przestać ignorantów nazywać „milczącą większością”, a zacząć po prostu z imienia i nazwiska przypominać mieszkańcom tych radnych, których w RG być nie powinno? W tym roku wybory samorządowe. Ja już się zaczynam martwić.

714

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

A gdzie jest wątek o Koniorczykach? Czemu admin nie przeniósł tutaj? To tu jest na to właściwe miejsce, prawda?

715

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Oczywiście, że tak. Papieroski zaczęły temat, to niech teraz piszą dalej. Chyba macie coś jeszcze do powiedzenia.

716

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Kiedyś obiecałem napisać kto z radnych wychodzi z sesji. I jest ich wielu. Na filmach widać jak Sopiak Tomiczek Jurczak wychodzą bo ich pewnie temat nie interesuje. To się dzieje na komisjach. Czy jak ktoś wychodzi to mu potrącają kawałek  diety?

717

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

A co sobie będą żałować. Urzędniczki po sklepach się wałęsają w czasie pracy, to co radny nie może też się gdzieś wypuścić. Jak mu temat nie odpowiada albo nie ma nic do powiedzenia to się ulotni. I co mu kto zrobi? Choć słyszałam, że za opuszczenie sesji potrącają im 100 zł. Ale nie jestem pewna.

718

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Wysiłkiem podatników naszej gminy w budynku kobiernickiego ośrodka zdrowia, z udziałem Pogotowia będzie utworzony punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Koszt jaki poniesie gmina to około 49 tyś zł. Czy to wszystkie koszty jakie nas czekają? Urzędnicy twierdzą że wszystkie. Mam co do tego spore obawy, ponieważ obowiązujące przepisy mówią, że dwukondygnacyjny i wyższy budynek ZOZ należy wyposażyć w dźwig osobowy (windę). Jak wiadomo ośrodek zdrowia w Porąbce został niedawno wyposażony w windę, co kosztowało sporo - 168440,41 zł.

I żeby było jasne, nie jestem w żaden sposób przeciwny inicjatywie powołania do życia punktu nocnej i świątecznej opieki. Niepokoją mnie jednak opary absurdu, jakie unoszą się od początku wokół przedsięwzięcia, w tym w szczególności sprzedawanie kitu.

Więcej na ten temat w moim felietonie pt. Sprzedawcy kitu.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

719

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Z pewnością wielu mieszkańców gminy Porąbka ucieszy fakt, że co prawda z pracy PG JP II w Porąbce zostałem zwolniony niezgodnie z prawem, ale prawomocnym wyrokiem Okręgowego Sądu Pracy w BB nie zostałem do pracy przywrócony. Jestem trwale bezrobotny. Gminni celebryci mogą otwierać szampany.

720

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Panie Sławku jestem wstrząśnięta, nie dziwię się tej ciszy. Współczuję Panu.

721

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

W to, co się stało nie mogę uwierzyć. Jak to jest, że się Pana zwalnia z pracy niezgodnie z prawem, Pan się odwołuje do opinii niezawisłego sądu, a sąd uważa, że jak niezgodnie z prawem, to skutecznie. Nie mogę tego zrozumieć. To się Wloscianin cieszy.

722

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Sławomir Kubiś napisał/a:

Z pewnością wielu mieszkańców gminy Porąbka ucieszy fakt, że co prawda z pracy PG JP II w Porąbce zostałem zwolniony niezgodnie z prawem, ale prawomocnym wyrokiem Okręgowego Sądu Pracy w BB nie zostałem do pracy przywrócony. Jestem trwale bezrobotny. Gminni celebryci mogą otwierać szampany.

Przecież to nie może być normalne. W jakim kraju my żyjem? Tak mozna dosłownie załatwić każdego, to jakiś stalinizm. Jestem przekonany, że muszą być jeszcze jakieś środki odwoławcze. Tej sprawy nie można tak zostawić, świat powinien się dowiedzieć jakim krajem jest Polska, a wszyscy ludzie w Polsce powinni się dowiedzieć jak załatwia się porządnych ludzi w gminie Porąbka. Tu nie ma nic do dumy. Mam nadzieję, że Pan Kubis opublikuje wyrok i dowiemy sie jacy sędziowie z Bielska zadecydowali innaczej niż w Żywcu. Ta sprawa winna trafić do Polsatu, do programu państwo w państwie. Panie Sławku, wyrazy współczucia, jest Pan wspaniałym człowiekiem, myślę, że życie jeszcze Panu wszystko wynagrodzi.

723

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Pytia pyta- ciekawe, kto w tej chorej gminie może cieszyć się z nieszczęścia porządnego człowieka?

724

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

pytia napisał/a:

Pytia pyta- ciekawe, kto w tej chorej gminie może cieszyć się z nieszczęścia porządnego człowieka?

Myślę, że jest takich wielu, Walusiakowa oraz wszyscy, którzy zezwalali na łamanie prawa. Dużo by trzeba wymieniać. Wszystko sie kiedyś kończy, skończy się też czas układu. To zależy tylko od tego co zrobią porządni ludzie, a ten czas się zbliża.

725

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Czas się kończy czy się nie kończy, tu w tej gminie nic nie jest pewne. Ja tylko chcę uwagę zwrócić, że ten zwolniony z pracy pan, a wiem to dokładnie w ostatnią sobotę i niedzielę tak pięknie pomógł paniom z Czańca na targach tylko nie wiem gdzie. Gdzie jest ktoś od kultury w gminie, żeby tak reklamować nasze sołectwo i gminę też. Z resztą pan Kubiś na tych targach był z panem Nowakowskim i to też wiem na pewno i dlatego to podkreślam, że ci sami panowie organizowali orszak trzech króli w Czańcu. Czy to nie dziwne, że takich społeczników się w tej gminie niszczy, a nasza kultura w gminie ledwo co ciągnie. I kto za tym stoi? Wójt i jeszcze wiele innych, którzy złamali człowiekowi życie i jeszcze liczą, że ich w listopadzie znów wybierzemy.