Właściciele tych przedszkoli powinni ogłośić upadłość bo przy obcięciu dotacji 35%z tych 75% dowiadując się o tym na dzień przed wypłatą tej dotacji straciły płynność finansową.Ten pan który kieruje tą gminą tak jest ufny p."dyrektor" GZSiP że nawet nie wie co podpisuje ,.tak myślę.Ta pani ,taka chodzi fama po Urzędzi startowała w konkusie na takie samo stanowisko w Gminie Kozy,podobno nawet złożyła wymówienie z pracy.Niestety nikt z kandydatów nie zakwalifikował się na objęcie tego stanowiska a uzasadnienie warto przeczytać na stronie Gminy Kozy.Ja będąc pracodawcą nie musiałbym robić audytu GZSiP czy ta istytucja jest potrzebna i w jakim stopniu.Komisja Budżetowa to jedna wielka farsa.Paru radnych którzy chcieli się dowiedzieć jak była obliczona dotacja i na jakiej podstawie zabrano35% dotacji(i to przez 3 miesiące)p. "dyrektor" zacz eła rzucać liczbami z których nic nie wynikało.Na stwierdzenie jednego radnego że dotacja jest zaniżona p."dyr" broniąc swoich racji postraszyła właścicieli niepublicznych przedszkoli i dociekliwych niektórych radnych że cytuje"ma trupa w szafie na te przedszkola"pozostawiam to bez komentarza Nie było żadnej reakcji ze strony tego pana który jest pracodawcą.Po głosowaniu okazało się że komisja rewizyjna niemusi przeprowadzić kontroli w GZSiP.że wszystko jest w porządku.P." dyrektor" stwierdziła ,"jak przedszkola upadną to są fundacje i stowarzyszenia które przejmą te przedszkola,"tylko kogo będzie stać na te przedszkolaTa pani niech się zajmie Gimnazjum w Porąbce ,gdzie do jednego ucznia podobno trzeba dopłacać około 5 tysięcy złotych więcej niż w innych szkołach na terenie gminy,niech tam uzdrowi sytucje i poszuka fundacji i stowarzyszeń.Zenon to nie są warstwy mułu to jest już sz......o.A co do NZOM kiedyś zadałem temu panu[wójt]pytanie co z tymi pieniędzmi dostałem jak zawsze wymijającą odpowiedz.Ale jak się okazuje w gminie rządzi starosta.