276

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Uzasadnieniem najczęściej jest nadinterpretacja prawna, nie mająca nic wspólnego z realiami. .

Pytań do pana gallera jest wiele, dołożę jeszcze jedno. Panie galler. Czy można nad interpretować dekalog?
No i jeszcze jedno. Czy w pańskiej wysublimowanej  ocenie gminnej rzeczywistości  jest miejsce dla radnego moczymordy, który kierując po pijanemu utracił prawo jazdy? To rzeczywistość. Rzeczywistością jest również to, że jego klubowi koledzy milczą jak zaklęci. Czy to też nadinterpretacja prawa?

277

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Meandrując po zakamarkach gminnej rzeczywistości średnio inteligentny mieszkaniec natrafia na pułapki zastawiane przez dyktatorów wstydu. Czytając posty pana radnego gallera, czy ktokolwiek ma wątpliwość komu przypisać rolę gminnego zaciemniacza rzeczywistości?  Czy trudno sobie wyobrazić, iż pan radny galler obserwuje świat z zamkniętymi oczami?

Pan radny galler i pan Wolontariusz Wloscianin, w moim przekonaniu stanowią metaforyczny listek figowy zasłaniający gminny wstyd. Niestety chybotliwa ta konstrukcja drzewna narażona na powiewy wiatru nie dość doskonale wstyd zasłania, co raz to prezentując organy gminnej władzy, które w rzeczywistości nic nie mogą zrobić. Jesień rozgościła się na pobliskich wzgórzach, pomalowała liście barwami płomieni, w cieple których nasi włodarze wygrzewają swoje lica. Jednak każdy liść, także figowy więdnie i w konsekwencji opada. Nasi dyktatorzy wstydu nie mają już licencji na ochronę. Dziś w objęciach topniejącego śniegu marznie naga prawda – nie ma łatwych odpowiedzi na trudne pytania, ale zawsze można, korzystając z technik dywersyjnych skanalizować nieczystości powstałe z braku ochoty do wypełnienia złożonej przysięgi:

"Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców."

I w tym zakresie nasze listki są nieocenione. Niezrażony brakiem odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania, stawiam kolejne:
1)    Czy to prawda, że DyrA po przegranych rozprawach w Sądzie Pracy każdorazowo udawała się do Czewójta po kolejne wytyczne, a zwłaszcza po zgodę na finansowanie odwołań od niekorzystnych dla siebie wyroków?
2)    Czy to prawda, że DyrA reprezentowana jest w Sądzie Pracy przez kancelarię Premium, której partnerem jest Pan Maciej Harat – jeden z prawników zatrudnionych przez Gminę Porąbka? Ma to o tyle ogromne znaczenie, iż Pan Harat prawdopodobnie nie reprezentuje DyrA jako prawnik gminny, tylko jako partner kancelarii i pobiera z tego tytułu dodatkowe wynagrodzenie.
3)    Czy prawdą jest, jakoby wójt, radni i urzędnicy gminni mieli obowiązek składania sprawozdania ze wszystkich swoich służbowych wyjazdów w Polskę i poza jej granice? Po to, by przeciętny obywatel mógł wiedzieć dokąd urzędnik pojechał, ile to kosztowało i co nam szaraczkom z tego przyszło, czyli co dla nas załatwił, prócz diety i innych gratyfikacji dla siebie.
4)    Czy to prawda, że wójt – organ wykonawczy gminy stwierdza, że w sprawie łamania prawa przez DyrA on – wójt nic nie może zrobić?

Niech listki zatrzepoczą na wietrze, staną na wysokości zadania i zmniejszą zasobność gminnego wstydu!!!

278

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Nie masz najmniejszych szans mnie ocenić. Daremna Twoja paplanina.

279

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Nie masz najmniejszych szans mnie ocenić. Daremna Twoja paplanina.

Niech pan spróbuje się uwiarygodnić i odpowiedzieć na moje pytania. Szczególnie jestem ciekaw pańskiej opinii o radnym 2,5 promila.

280

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Nie masz najmniejszych szans mnie ocenić. Daremna Twoja paplanina.

Oczywiście, że daremna. Każdy radny galler, radny radny, czy inny potencjalny radny Wloscianin nie odważy się ujawnić swojej wiedzy z dwóch powodów: po pierwsze – obnażyłby indolencję gminnej władzy różnego szczebla, a po drugie mógłby stracić swą uprzywilejowaną pozycję. Dlatego moje pytania, na które prędzej czy później odpowiem są bagatelizowane określeniem „paplanina”.

Oczekiwanie ze strony wymienionych egzemplarzy dyskusji, która mogłaby się okazać merytoryczna jest niemożliwe. Zaciemniaczom mówię stop, a jednocześnie daję kolejną bezpłatną radę (nie mylić z bezwartościową) – panowie stwórzcie wątek pod przykładowym tytułem: „Wyborca a fałszowanie przekazu gminnej rzeczywistości drogą do zwycięstwa w wyborach samorządowych” i tam podyskutujcie sobie z nickami, które będą chciały z wami dyskutować. Temat, na którym mam zaszczyt się wypowiadać brzmi: „Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?” i w tym wartościowym temacie będę się nadal udzielał w sposób jak najbardziej merytoryczny.  Rozmowa z miernotami uwłacza mojej godności.

281

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

radny napisał/a:

Dziś na komisji radni mimo wzrostu kwoty bazowej do kwoty 470 z kwoty 420 głosowali o kolejny wzrost .
. Może pan Kocemba wyjaśni dlaczego dokładamy skoro w przedszkolach jest dobrze .
.

Pan Radny jakby przeżył metamorfozę. Poprawiła się interpunkcja i składnia, lecz nie oto przecież chodzi. Możliwa ewentualność, został podmieniony.
Przechodząc do meritum sprawy. To nie ja zmieniłem formę organizacyjna wychowania przedszkolnego. To pan o nią zabiegał, nie wiem jednak dlaczego przestała się panu podobać.
Wychowanie przedszkolne jest zadaniem własnym gminy, które może być realizowane przez prowadzenie własnych placówek lub placówek niepublicznych. Utrzymanie jednego przedszkola publicznego w 2011 roku kosztowało 1.014.282, 27 zł, uczęszczało do niego 149 dzieci. Średnia na 1 dziecko 6.807 zł. Do 5 przedszkoli niepublicznych gmina udzieliła dotacji w wysokości 1.770.321,99 do których uczęszczało 349 dzieci. Średni koszt utrzymania ponoszony przez gminę to 5.072 zł. Różnica pomiędzy przedszkolem publicznym i niepublicznym wynosi więc 1.785 zł co daje 26 %, na korzyść gminy.
Jako osoba zorientowana powinien pan wiedzieć, że Rada Gminy określa stawkę dofinansowania procentowo i właśnie ją obniżyła z 80 % na 75 % kwoty stanowiącej koszt utrzymania dziecka w przedszkolu publicznym. Stawka ta jest zmienna i rozliczana jest w ustawowo określanych terminach.
Co więcej, osoby prowadzące przedszkola niepubliczne płacą czynsz, który wynosi około 7 zł brutto za  metr  kw.  Sądzę że jest panu wiadomym, że komercyjna spółka Hutnik płaci 2, 34, Polimed około 2, 70, ponadto został obdarowany kwotą około 300 tys. złotych. 
Rozumiem, że może pan mieć powody po temu aby kogoś nie lubić, ktoś przestał się panu podobać lub nastąpiło zróżnicowanie poglądów. Ale to jest pańska sprawa.
Co więcej, dotacja jaką wypłaca gmina, oszczędzając na tym 26 %  to jest dotacja dla dziecka, nie dla przedszkola. Im większy poziom dotacji tym niższe koszty jakie muszą ponosić rodzice. Z tego co wiem to pańskie dzieci nie są w wieku przedszkolnym więc panu na tym nie zależy.

282

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Ignacy Kocemba napisał/a:

Co więcej, dotacja jaką wypłaca gmina, oszczędzając na tym 26 %  to jest dotacja dla dziecka, nie dla przedszkola. Im większy poziom dotacji tym niższe koszty jakie muszą ponosić rodzice. Z tego co wiem to pańskie dzieci nie są w wieku przedszkolnym więc panu na tym nie zależy.

Czy to oznacza, że Rada Gminy w białych rękawiczkach i w poczuciu dobrze spełnionej misji odebrała pieniądze, które powinny kształtować rozwój psychofizyczny najmłodszych? W ten sposób Rada sięga znacznie głębiej do kieszeni mieszkańców. Czy to jest zgodne z duchem przysięgi, którą każdy radny składa na pierwszym posiedzeniu Rady?
Gdzie są konsultacje społeczne w tej sprawie? Kto rodzicom wyjaśnia jakie składowe decydują o wysokości opłaty bazowej w przedszkolach niepublicznych? Ta Rada, w całości napawa mnie obrzydzeniem. Odnajduję w sobie coraz więcej rozgoryczenia, a coraz mniej ochoty do śledzenia tematów forum. Im mniej wiem, tym jestem szczęśliwsza.

283

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

flower napisał/a:

Czy to oznacza, że Rada Gminy w białych rękawiczkach i w poczuciu dobrze spełnionej misji odebrała pieniądze, które powinny kształtować rozwój psychofizyczny najmłodszych?.

Proszę nie wrzucać wszystkich radnych do jednego worka z napisem Rada Gminy Porąbka. Linia podziału pomiędzy tymi co chcą dać jak najmniej i dymi drugimi jest dosyć wyraźna.  Decyduje większość matematyczna.  Gdyby głosowania mogły być imienne określenie preferencji poszczególnych radnych byłoby jasne. Tak niestety nie jest. Sprawa ta była przedmiotem posiedzeń komisji wielokrotnie, po których nie zawsze odczuwałem komfort psychiczny.
Twierdzenie, że to pieniądze kształtują rozwój psychofizyczny najmłodszych jest jednak zbyt dużym uproszczeniem. Coś na ten temat wiem.

284

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

Prawo z kolei jest wykorzystywane jako narzędzia. Jest to najprymitywniejsza forma populizmu. W ten sposób opozycja wale nie jest lepsza od aktualnej władzy.

Dawałem panu możliwość wykazania się, wystarczyło odpowiedzieć na moje jedno jednyne pytanie. Jeżeli pan zapomniał to je przypominam. Jak długo radny z KWW RPW, który kierował samochód pod wpływem alkoholu, był nawalony jak przysłowiowa stodoła, będzie zasiadał w radzie gminy?

285

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

To chyba źle zaadresowałeś to pytanie. Równie dobrze ja mogę Ciebie o to zapytać.

286

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

galler napisał/a:

To chyba źle zaadresowałeś to pytanie. Równie dobrze ja mogę Ciebie o to zapytać.

Ale to ty uchodzisz za moralizatora i wszechwiedzącego.
I o ile mogę wywnioskować jesteś miłośnikiem bułkowszczyzny, która bardzo ci odpowiada ze względów chyba rodzinno-towarzyskich.

287

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Bardzo źle wnioskujesz

288

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Tak se myślę, że sprawa z tym nawalonym radnym to są jakieś jaja. Kumpel się nie wywinoł nie ma szans, ale jak gościu jest radnym to mu więcej można. Kumple gadają, że jak dostanie wyrok to chyba wyleci jako radny, ale kurna dzisiej nie wiadomo kto to. Bo koledzy broniom. A jak zwykły robol wpadnie to nie me zmiłuj kara płacisz i na drzewo. Kurna tylu tu mędrków gada o śmieciach a i tak nikt tego nie rozumi. Jakieś przepisy złamane w radzie a kogo to obchodzi. Ludzie chcom wiedzieć kto to ta moczymorda, a wy tu ujadacze jak poszczuliście to powiedzcie do końca. Bo najcieplej to skamleć tak jak z Kozubnikiem a jak przychodzi co do czego to nie ma komu powiedzieć co się dzieje. A może kurna to forum takie ważne choć raz coś załatwi tak żeby ludzie coś wiedzieli. Bo o szkołach kurna gadacie i co? Wiaderko. Dobrze że chociaż nasze gimnazjum w Czańcu nie daje ciała bo nikt nie pisze czyli nie ma oczym. Najlepsza szkoła w gminie. Ale pijaczek też z Czańca to trzeba bronić naszego honoru a nie tylko śmieci i śmieci. Wszystko śmierdzi. To kurna czas skończyć jazgot i zabrać się do roboty. Radni bezradni.

a te pyskowanie jak robi galler i morlinek to jakaś paranoja dajcie se siana i zajmijacie sie alkoholem bo changaru i tak nie zbudujecie i znowu śmieci.

289

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Nie liczył bym na opuszczenie funkcji przez Radnego. Nie ma prawnej wskazującej na konieczność opuszczenia stanowiska przez Radnego bo jeździł po pijaku. Jedynie można by liczyć na to, że honorowo sam zrezygnuje. Ale jakoś nie wierzę w honor z tego ugrupowania.

290

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Dzisiejszy dzień przyniósł wiele zaskoczeń. Wiem, że emocja jest szybsza od refleksji dlatego postaram się ważyć słowa. Zaczynając od najmniejszego szczęścia wierzę, że przyjdą kolejne, potężniejsze.

Po dzisiejszym zebraniu wiejskim wiem już na pewno, że w naszym urokliwym Czańcu jest przestrzeń i dla Voldemortów, i dla zjawisk, które prędzej wyłaniają się z błękitu, niż z zamętu. Nie zmącą mego nastroju myśli o agresywnej wymianie zdań, o wodnistych oczach i słowach, które próbowały zalać zakłopotaniem niekompetencję wójta, radnych i Pani sołtys. Nic to. Dla mnie liczą się trzy rzeczy:

1)    Ileż to nadobnych białogłów i dostojnych jegomości w rozmowach przed i w sali powoływało się na wiedzę zaczerpniętą z naszego „paplania” na forum. Nasza codzienna mrówcza praca u podstaw przynosi jakże dorodne owoce. Brawo dla Pani MTJ, Zenona, Pana P. Duszy Jana Małolepszego i Pana I. Kocemby za bezkompromisowe uświadamianie mieszkańców o sile przekazu mediów elektronicznych.

2)    Poznając dziś Panią Alicję (przepraszam nazwiska nie spamiętałem), która tak pięknie i rzeczowo omówiła nam sens wychowania naszych latorośli w zgodzie z nawykami proekologicznymi, doznałem kolejnego rozczarowania związanego z gigantyczną niekompetencją władz gminnych. Czym tak inteligentna, urocza i elokwentna osoba zasługuje sobie na los, który spotkała?  Gorąco wierzę, że pod „strzechami” w każdym sołectwie dojrzewa właśnie gniew przeciwko oprawcy (DyrA), która naszych czworo  nieszczęśników i ich rodziny postawiła w tak dramatycznej sytuacji  życiowej, gdzie ostrze urzędniczej decyzji skierowane zostało już nie w stronę podwładnych, ale przede wszystkim w niewinne twarzyczki ich dzieci. Jestem przekonany, że wszystkie sądy ziemskie i boskie przywrócą im wiarę w sens życia i przykładnie ukarzą winnych ich udręczenia.

3)    Dziś nie tylko jeden radny umoczony w alkoholu winien zastanowić się nad szybkim terminem opuszczenia RG, powinni to zrobić wszyscy inni radni, którzy nie zagłosowali za kandydaturą Pani MTJ na stanowisko przewodniczącej RG. To jest zdrada naszego sołectwa, za którą będziemy płacić przez najbliższe dwa lata. Choć może radny Rodak wreszcie coś skojarzy i zacznie wypełniać obowiązki, które przyjął na siebie w dniu ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów samorządowych, a nie będzie wypełniał tylko listy płac. Bo dzisiejsze spotkanie wiejskie dowiodło, że nasze forum jest znaczącą siłą, z którą trzeba się liczyć.

291

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

To nie tak, że nikt nic nie może poradzić na sitwę.

Dzisiejsze Zebranie Wiejskie potwierdza, że Gmina Porąbka po [ostatnich] wyborach jest inna.
Z satysfakcją czytam jak wieszczu wymienia Zenona zaraz po osobie publicznej - Pani Marcie T. J. Mogę więc powrócić i przypomnieć wpisu z 2010-11-22 18:03:52

Nowi Radni i nowy Wójt niech mają jednak od samego początku świadomość, że Gmina Porąbka po wyborach jest inna. Na pewno bardziej bogata w doświadczenia. Myślę, że mój czas spędzony na redagowaniu wpisów nie poszedł i nie pójdzie na marne.

Link: http://czaniec.pl/forum/post4029.html#p4029


Pracujmy dalej.

Proponuję również - zadajcie pytania.

Wszyscy mamy wiele obowiązków wobec siebie nawzajem (najbliższych sąsiadów), wobec gminy i państwa. Mamy również swoje prawa. Prawa które sprawujący władzę muszą respektować. Bądźmy tych praw świadomi i korzystajmy z nich w pełni.
Jest do tego jeden warunek. MUSIMY SWOJE PRAWA I OBOWIĄZKI ZNAĆ. A jak nie znamy to musimy je poznać. Tylko w ten sposób będziemy świadomi.

Takie śmieci. Żyjemy więc wytwarzamy śmieci i musimy ponosić koszty ich usuwania. Ale nie oznacza to, że mamy przy tym nabijać komuś kieszenie.

PS
Tym którzy od niedawna zaglądają na forum polecam cofnąć się nieco i przeczytać starsze wpisy, np.
Link: http://czaniec.pl/forum/post4963.html#p4963
Link: http://czaniec.pl/forum/post4425.html#p4425
Link: http://czaniec.pl/forum/post1073.html#p1073 i http://czaniec.pl/forum/post2241.html#p2241 Czy wójt w tę zimę również posypie drogi w sołectwach Czaniec, Kobiernice i Bujaków żużlem? Porąbka została od żużla na rzecz piasku ostatniej zimy uwolniona.

Znajdziecie w nich wiele ciekawych przemyśleń.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Szanowni Państwo,
ja również mam mieszane uczucia po wczorajszym Zebraniu Wiejskim. Nie chciałam dzielić się nimi wczoraj, ponieważ emocje nie są dobrym doradcą, a było ich wczoraj dużo, aż za dużo...
Moje konkluzje:
1. Bardzo mała frekwencja - 2 młodych ludzi w wieku do 30-tki, do 40-tki chyba z 13 ? (wliczam siebie i dwóch innych radnych) - tłumaczę sobie to niskim poziomem zainteresowania, może przekonaniem, że i tak nic nie zrobimy, a radnych mamy takich jakich mamy i tak nie można się z nimi skontaktować (usłyszane przez mojego męża w tyle sali). Po pierwsze, nie zrobimy, bo jak na końcu zebrania nie ma kworum, bo się wychodzi - to wnioski dla organów gminy nie są wiążące. Po drugie nie wszyscy radni są "tacy", a można się z nimi skontaktować - Ja pełnię dyżury w sprawach sołectwa i gminy w każdy drugi wtorek miesiąca w Domu Kultury w Czańcu (na piętrze, można mnie znaleźć na świetlicy) w godz. 16.00-17.00. Zapraszam więc 13.11. Kontakt do mnie emailowy mtylza_janosz@wp.pl,
2. Poziom wiedzy mieszkańców na temat spraw gminy i tego co nas czeka - w niektórych przypadkach daleko niepokojący, ale tu myślę czynników braku wiedzy jest dużo. Cały system informowania jest daleko w tyle za innymi gminami.
3. Umiejętność przekazywania informacji przez pracowników Urzędu w tym Pana Sekretarza w mojej ocenie niedoskonała. W pewnym momencie miałam wrażenie, że Pan Sekretarz po wniosku Pana Gąsiorka o przyjęciu jak najniższych stawek opłaty, powiedział, że jak się będzie palić śmieci z kubła to będzie ich mniej i koszty transportu śmieci w nowym systemie będą niższe i stawki będą niższe ?!!! Proszę o pomoc biorących udział w zebraniu, czy ja dobrze zrozumiałam tą wypowiedź, czy Pan Sekretarz namawiał do palenia śmieci, co jest zabronione ustawowo ? Nie przekonuje mnie również, tłumaczenie, że nie można policzyć na dziś  kosztów opłaty - przecież do 15 listopada Wójt musi przedstawić projekt budżetu na 2013 r., tam on powinien zasugerować już koszty systemu. Trzeba również powiedzieć, że przez ustalenie niskich stawek system może się nie bilansować i gmina będzie musiała dopłacać. Jeżeli gmina jest bogatsza to nie ma problemów, jeżeli nie to będzie musiała ograniczyć inne wydatki, w tym inwestycyjne. Mam nadzieję, że na komisji 21.11 będziemy już mieli zarys sytuacji.
4. Brak informacji dla mieszkańców, że w pojemniki będą musieli zaopatrzyć się sami - jak jest napisane w informacji otrzymanej przez nas radnych od Wójta na XX sesję "W kwestii wyposażenia każdej nieruchomości w pojemniki - będzie miał zastosowanie art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy. w świetle tego przepisu właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez wyposażenie nieruchomości w pojemniki służące do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym."
To tyle, jednym słowem nie ciekawie ....

293

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

4. Brak informacji dla mieszkańców, że w pojemniki będą musieli zaopatrzyć się sami - jak jest napisane w informacji otrzymanej przez nas radnych od Wójta na XX sesję "W kwestii wyposażenia każdej nieruchomości w pojemniki - będzie miał zastosowanie art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy. w świetle tego przepisu właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez wyposażenie nieruchomości w pojemniki służące do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym."
To tyle, jednym słowem nie ciekawie ....


Dziękuję za relację z zebrania.

Mam dwie nasuwające się sugestie:

1. Jeszcze nie wiemy jak w końcu będzie wyglądać segregacja: czy 2 frakcje czy jak do tej pory?
Nie zapadła decyzja w tej sprawie
2. pojemniki: Jeżeli RG i UG podejmie uchwałę  w kwestii frakcji i wybierze warian 2 frakcji (dwóch pojemników) sugerowałbym podjęcie przez UG wysiłku mającego na celu zapoznanie się z potrzebami mieszkańców (ile pojemników potrzeba) i zakup zbiorowy.

Jeżeli UG wystąpi do producenta z zapotrzebowaniem 1000 pojemników otrzyma dość spory rabat na cenie oraz kosztach transportu.
UG może wtedy te pojemniki odsprzedać mieszkańcom na zasadach non profit w cenach zakupu.

Cena pojemnika na odpady na kółkach 120 L to koszt rzędu 100 złotych
240 L ponad 140 złotych. Ceny z  Allegro.pl

Taka sugestia może spowodować obniżenie kosztów zakupu pojemników nawet o 30%.

Poza tym gmina musi określić typ pojemników bo należy je dostosować do samochodów jakimi będzie dysponowała firma wywożąca odpady !!!

Ja mam umowę z Komaxem i oni wyraźnie w umowie zastrzegają jakie typy pojemników będą przez nich odbierane.
Podobna sytuacja może być z nową firmą.

Dlatego warto dowiedzieć się jakie typy będą w tej firmie i takie zakupić w hurtowych cenach dla nas wszystkich to się opłaci smile

Bardzo proszę zasugerować na posiedzeniu Komisji takie rozwiązanie.

Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere
Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową, Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.

294

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

W pewnym momencie miałam wrażenie, że Pan Sekretarz po wniosku Pana Gąsiorka o przyjęciu jak najniższych stawek opłaty, powiedział, że jak się będzie palić śmieci z kubła to będzie ich mniej i koszty transportu śmieci w nowym systemie będą niższe i stawki będą niższe ?!!! Proszę o pomoc biorących udział w zebraniu, czy ja dobrze zrozumiałam tą wypowiedź, czy Pan Sekretarz namawiał do palenia śmieci, co jest zabronione ustawowo ?
To tyle, jednym słowem nie ciekawie ....

Czytam i nie wierzę, czytam jeszcze raz i znów nie wierzę. Czytam więc wielokrotnie i dalej nie wierzę. Nie wierzę ale przestaje się dziwić. Pan Kazimierz Gałuszka uczestniczył w tym samym szkoleniu co ja, otrzymał te same materiały szkoleniowe w których tak genialnego rozwiązania nie podano.
Panie sekretarzu gminy!
Proszę powiedzieć czy jak nie będziemy oddawać śmieci to nie będziemy płacić w ogóle? Czy nasze pieniążki pozostaną w urzędzie i  będzie na kolejne podwyżki?
Gdzie są granice śmieszności?
Co na to Wójt, pan Czesław Bułka, oraz pozostali panowie. Pan Wawak i Waligóra.
Pani Marto. Nie jedna rzecz jeszcze Panią zadziwi.

295

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

APEL(ik)

Forum obok miejsca wymiany zadań służy również do zbierania w usystematyzowany sposób informacji. Można do nich sięgnąć w razie takiej potrzeby.
Moim zdaniem temat dotyczący ustawy śmieciowej poruszony na Zebraniu Wiejskim bardziej pasuje do tematu PODATEK ŚMIECIOWY - http://czaniec.pl/forum/topic507-podatek-smieciowy.html

Bardzo proszę o trzymanie się tematów.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

296

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

W pewnym momencie miałam wrażenie, że Pan Sekretarz po wniosku Pana Gąsiorka o przyjęciu jak najniższych stawek opłaty, powiedział, że jak się będzie palić śmieci z kubła to będzie ich mniej i koszty transportu śmieci w nowym systemie będą niższe i stawki będą niższe ?!!! Proszę o pomoc biorących udział w zebraniu, czy ja dobrze zrozumiałam tą wypowiedź, czy Pan Sekretarz namawiał do palenia śmieci, co jest zabronione ustawowo ?

Ostatnio również zamyśla się, zdarza się, że chodzi poplamiony zupą ....

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

297

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Pozdrawiam!

Na stronie www.kobiernice.pl można odsłuchać dyskusję przeprowadzoną w ramach wolnych wniosków na posiedzeniu połączonych komisji RG w dniu 29.10.2012 r. Dyskusja dotyczy zwolnionych nauczycieli z PG w Porąbce Kozubniku.

298

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

1. http://www.youtube.com/watch?feature=pl … 8CaycX5kus
2. http://www.youtube.com/watch?feature=pl … U2T3Vp7Oj4
3. http://www.youtube.com/watch?v=zIs2kgt2 … r_embedded
4. http://www.youtube.com/watch?v=FKayKDl0 … r_embedded
5. http://www.youtube.com/watch?v=qjBSf1h6 … r_embedded
6. http://www.youtube.com/watch?v=nfySAcDA … r_embedded


Posłuchałem sobie wczoraj i polecam innym.

Warto wszystko nagrywać i to na video no i oczywiście gdzieś publikować. !!!!!

Wychodzi na to że Czesław B. nic nie może, Koniorczykowa nic nie może, RG też nic nie może ......
Można się zasadzić na dyrektorskim stolcu i być ponad wszystkim.
Nawet Prezydenta RP można odwołać a dyrektora gimnazjum nie smile

Takie cuda tylko u nas smile

299

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Odsłuchałem nagranie i ogarnęło mnie przygnębienie.
Od dawna wiem, że wójt i Rada Gminy nie radzi sobie z zarządzaniem gminą. Wysłuchane nagranie utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Trudno odnieść się za jednym zamachem do wszystkiego co usłyszałem w nagraniu.
Skupię się na konkretnej kwestii, a mianowicie na umywaniu rąk i odsyłaniu od Annasza do Kajfasza.

Z pierwszego fragmentu nagrania wynika, ze radni wysłuchali szczegółową relację o okolicznościach, które poprzedzały zwolnienie nauczycieli. Dowiedzieli się o mobbingu, manipulacjach, wymuszeniach, kłamstwach i niespotykanej, nadętej do granic absurdu podłości. Podłości, której udziałem są  jednostki Gminy, których obowiązki piastują.konkretni ludzie z krwi i kości, z imienia i nazwiska - dyrektor szkoły, dyrektor GZOSiP, wójt, radni w Radzie Gminy. Okazuje się, że żaden z tych ludzi, poza nielicznymi wyjątkami nie poczuwa się do winy, żaden nie czuje się odpowiedzialny, żaden władny do podjęcia decyzji. Nikogo nie dręczy sumienie, pomimo znajomości prostej zasady: (...) a bliźniego swego jak siebie samego.

Poza tym podstawową, prostą zasadą wynikającą z obowiązującego systemu prawnego jest zasada racjonalności ustawodawcy.
Trudno zgodzić się z tłumaczeniem się, że nie ma osoby odpowiedzialnej, nie ma kontroli. To nonsens.
Obie dyrektorki i wójt to ludzie wykształceni i obeznani ze swoimi obowiązkami. Nie wspomnę tutaj o radnych. A jednak nie znają prostej zasady. Czy są niemądrzy? Tłumaczą się, że to nie oni są od kontroli bo brakuje im uprawnień.

Bzdura totalna.

Czy na pewno brakuje im uprawnień? Raczej nie, ale na pewno:

1) Nie znają prawa, które przyszło im wykonywać.
2) Nie znają zakresu zadań Rady Gminy.
3) Nie wiedzą o tym, że Rada powołuje stałe i doraźne Komisje oraz Komisję Rewizyjną.
4) Może zapomnieli, że Komisja Rewizyjna powoływana jest do kontrolowania działalności Wójta, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy.
5) Albo, że jako funkcjonariusze publiczni (wójt, radny, dyrektor) wiedząc o okolicznościach zwolnienia nauczycieli nadużyli władzy niedopełniając obowiązków powiadomienia o tym fakcie Rady Gminy.

Statut Gminy Porąbka:

§ 3
Gmina Porąbka jest podstawową jednostką lokalnego samorządu terytorialnego, powołaną dla organizacji życia publicznego na swoim terytorium.
2. Wszystkie osoby zamieszkujące na stałe na obszarze Gminy stanowią wspólnotę samorządową i realizują swoje zbiorowe cele lokalne poprzez udział w referendum gminnym oraz poprzez swoje organy.
3. Gmina wykonuje swoje zadania w formach przewidzianych w ustawie, w tym poprzez tworzenie gminnych jednostek organizacyjnych.

§ 7 ust 2
Do zakresu działania Gminy należy wykonywanie zadań zleconych na mocy ustaw szczególnych.

Jednym z zadań zleconych Gminie jest prowadzenie szkół, tj. wykonywanie ustawy o systemie oświaty.

Radni, wójt i dyrektor wiedzieli, że (fragment uchwały Rady powierzonej do wykonania wójtowi):

Na podstawie art. 18 ust.2 pkt 9 lit. h ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym /tekst jedn. - Dz.U. z  2001 r. Nr 142,  poz.1591 z późn. zm./  oraz art.5 ust.9 ustawy z dnia 7września 1991 r.o systemie oświaty /tekst jedn. - Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz.2572 z późn.zm./ Rada Gminy Porąbka podjęła uchwałę Nr XXX/192/05 Rady Gminy Porąbka z dnia  30  czerwca  2005 r.w sprawie utworzenia jednostki organizacyjnej o nazwie Gminny Zespół Obsługi Szkół i Przedszkoli w Porąbce.

Zgodnie z art. 5 ut. 7 ustawy o systemie oświaty:

Organ prowadzący szkołę lub placówkę odpowiada za jej działalność.

Zgodnie z art. 5 ut. 9 ustawy o systemie oświaty:

W celu wykonywania zadań wymienionych w ust. 7, organy prowadzące szkoły i placówki mogą tworzyć jednostki obsługi ekonomiczno-administracyjnej szkół i placówek (...).


W ten oto sposób jednostka pomocnicza Gminy - GZOSiP w osobie swojego kierownika, Pani Cecylii Koniorczyk, z całą pewnością odpowiada za szeroko pojmowaną działalność szkoły (art. 5 ust. 7 ustawy o systemie oświaty zawiera otwarty katalog zadań). Z tych też względów Pani Cecylia Koniorczyk wykonując powierzone zadania, tj. odpowiadając za działalność szkoły, z chwilą gdy dowiedziała się o bezprawnych działaniach  (bezprawny jest mobbing, który w najjaskrawiej objawił się podjęciem decyzji o zwolnieniu z pracy), sprawując kontrolę działalności szkoły winna zawiadomić Radę Gminy, która realizując z kolei swoje uprawnienia kontrolne, powinna powołać Komisję Rewizyjną w celu przeprowadzenia kontroli dyrektora szkoły o charakterze doraźnym, określając zakres i przedmiot tej kontroli oraz termin jej przeprowadzenia.

Nie ma osoby odpowiedzialnej, nie ma kontroli? Bzdura.
Homo homini lupus est.



PS
Jak napisałem nie sposób jest odnieść się do całości. Będzie ciąg dalszy.

Aby racjonalnie dokonywać własnych wyborów potrzebuję informacji. Kluczem do społeczeństwa obywatelskiego jest dostęp do informacji publicznej oraz edukacja.
Jeśli patrzy dostateczna ilość oczu, wszystkie błędy są widoczne.

300

Odp: Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?

Do prawnej analizy Zenona należy dodać treść przepisów, na które bezpośrednio powołuje się pani Koniorczyk. Dyrektor ZOSiP porusza art. 34 u.s.o., w którym zawarto środki prawne stosowane w razie poważniejszych uchybień w zakresie pracy pedagogicznej. Pani Dyrektor zapomniała dodać, że istnieje jeszcze art. 34a, w którym szczegółowo opisano nadzór finansowo – administracyjny organu prowadzącego szkołę. Art. 34a, pkt. 1 Organ prowadzący szkołę lub placówkę sprawuje nadzór nad jej działalnością w zakresie spraw finansowych i administracyjnych, z uwzględnieniem odrębnych przepisów.
Należy przez to rozumieć kwestie związane z gromadzeniem i przepływaniem środków finansowych pomiędzy szkołą, a budżetem j.s.t. oraz innymi podmiotami.  Nadzorowane są więc zdarzenia gospodarcze podlegające ustawie o finansach publicznych.  Druga dziedzina ma na uwadze wszystkie zadania, których spełnienie jest konieczne dla utrzymania i funkcjonowania oświaty publicznej. Organowi prowadzącemu przysługuje zatem prawo, ale i obowiązek wglądu w funkcjonowanie szkoły jako pracodawcy.
Zachodzi więc pytanie, czy koszty procesowe wynikające ze zwolnienia czterech pracowników gimnazjum w Kozubniku powinny być pokryte z budżetu gminy, czy z budżetu szkoły?  Zdecyduje o tym RG. Jeśli jednak z budżetu szkoły, ewidentnie naruszona zostanie dyscyplina finansowa placówki.
Czy j.s.t. jakim jest gimnazjum w Kozubniku sprawdza się jako pracodawca? Oczywiście nie. Należy mniemać, że zwolnienia pracowników odbyły się z rażącym naruszeniem prawa. Działania pracodawcy wyrażają się w związku z tym w  dyskryminacji w stosunkach pracy, która jest ścigana przepisami prawa.
Czy w związku z powyższym organ prowadzący ma podstawy do wydania negatywnej opinii w zakresie gospodarki finansowo – administracyjnej przedmiotowej placówki? Oczywiście ma. Na podstawie więc art. 38 ust.1 pkt1 lit.  b) organ prowadzący może odwołać dyrektora z zajmowanego stanowiska bez wypowiedzenia.