551

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

A ja się wybieram. Wysokim poziomem kultury "Chwalić" się należy. Co do pań przy grillu i piwku. Zasada jest ustanowiona bardzo dawno temu i kultywowana przez kilkulecie. Taki system obsługi i nieopodatkowanego zarobku nie wiadomo dla kogo, istnieje i nikomu nie przeszkadza. Dlaczego dziś ma się to zmienić? Czy ze względu na brak skoku cywylizacyjnego w Gminie Porąbka należy wykorzeniać wszystkie ugruntowane tradycje? Komu to zawadza? I ciekawe ilu czytających te słowa dostrzega kipiącą kpinę?

A tak z pełną powagą. Czy na prawdę mieszkamy w tak beznamiętnym, jedynym miejscu na świecie, gdzie, żeby było praworządnie trzeba smażyć skargi, a nie szaszłyki?

552

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Zawitałem na forum zza wielkiej wody i fale ponownego entuzjazmu zalały moje skołatane serce. Jeśli w Kobiernicach funkcjonuje arena dla ludzi swobodnie wyrażających swe myśli to chętnie się przyłączę. W Czańcu spójność myśli i poglądów uległa degradacji.

Wieści z wątku Rada Gminy/PYTANIA są przerażające. Czekam na rozwój wydarzeń. A Sławek z najbardziej znanego w gminie gimnazjum rozpoczął działalność literacką. Czytam z zainteresowaniem i przyznam, że cz. 1 i 2 Telenoweli rozwija się intrygująco. Szukam przepisów w sieci i proszę o jakieś podpowiedzi.

Niestety Pana Jakimowicza sytuacja przerosła. Szkoda. Trzeba mieć charakter, by sterować, nie dryfować.

553

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Piotr Dusza napisał/a:

Szkoda, że na forum Czańca działa cenzura ale to prywatna własność, a wiadomo na swoim chłop równy królowi....

Uważam, że Pan Jakimowicz wszystkim użytkownikom forum winny jest wyjaśnienie na jakiej podstawie zamknął wątek „Odpowiedzialność włodarzy…” Prosimy o wyczerpującą odpowiedź, nie znosimy ściemy i braku szacunku!!!

554

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Kolego gallerze, Twoja postawa wypełnia mne dumą. Chcę czym prędzej naprawić mój błąd ignorancji polegający na niewiedzy w sprawie Twojego działania, a nie gadania. Proszę Cię, pochwal się swoimi sukcesami, natchnij swoim przykładem, bym miał odwagę wystąpić otwarcie nie pod wieszczem, ale pod...

555

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Morlinek napisał/a:

Widzę, że życie na forum ZDECHŁO !!!

No cóż może czas otworzyć nowe forum - niezależne od zachciewajek admina?

Bardzo trafne spostrzeżenie. Nie będę ukrywał swego oburzenia na łamanie przez Administratora wolności słowa. Nowe forum, nowa platforma informacyjna, portal, biuletyn, miesięcznik, czy licho wie co jeszcze. Zróbmy to razem. Zajrzyjcie na sąsiedni wątek. Proszę.

556

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Kolego Zenonie, Kolego Morlinku. Dwa miesiące minęły od powyższych ogromnie ciekawych propozycji. Daliście się obaj poznać jako interesujący kompetentni i zdecydowani ludzie. Mam konkretną propozycję, którą chcemy rozpocząć zupełnie nowy rozdział w walce z gminną smutą. Nie jestem biegły w cyfrowych tajnikach konspiracji, proszę więc znajdźcie sposób, by się ze mną skontaktować.

557

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Zenon napisał/a:

Bo mamy prawo aby nasze sprawy wójt prowadził profesjonalnie. A wychodzi dziadostwo, niedbalstwo albo ordynarny brak wiedzy.

Czytając wypowiedzi Zenona można dostrzec w sobie mieszane uczucia. Człowiek niewątpliwie ma ogromną prawną wiedzę, wie gdzie i czego szukać. To budzi podziw. Jednocześnie martwi mnie to, że fachowcy z tak rozległą wiedzą i doświadczeniem nie znajdują posłuchu w środowisku gminnym. To napawa smutkiem.
Nasze forum jest w dośc szerokim zakresie ważną areną wymiany poglądów, piętnowania absurdów i niekompetencji władzy. Czy dociera jednak tam, gdzie wiedza leży ugorem?

Co można zrobić, by treści kompromitujące działalność naszych włodarzy (tęsknię bardzo za wątkiem zamkniętym przez Administratora) dotarła do osób nie obcujących z Internetem, osób nie zainteresowanych gminną działalnością, osób, które chcą wiedzieć, lecz nie mają wewnętrznej siły na ujawnienie swoich sympatii i antypatii?

Co zrobić???

558

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Cierpliwość nie popłaca. Wątek zamiera.

Zakończyliśmy wszystkie słowne pojedynki, personalne przepychanki. Kurz bitewny opadł i ukazała nam się rzeczywistość w całej absurdalnej krasie.

Pustka, droga do nikąd, radosna nieporadnośc radnych. Panie wójcie jak żyć?

559

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Albo urwał mnie się film, albo wątek został przetransferowany. Powietrze już definitywnie uszło z odpowiedzialności i włodarzy? Czy poniedziałkowa sesja połączonych komisji przyniosła coś pocieszającego dla zwolenników zmian w substancji gminnej? Czy starym i wypróbowanym zwyczajem gminne żarna się zacięły i przestały mleć?

560

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wrażenie, iluzje, miraże. Są tak piękne, bo oszukują rozum i zmysły. Ale ja jestem z krwi i kości, z duszy i ciała. Kochani oponenci, chcecie wierzyć, że jestem tym, kim nie jestem? Macie święte prawo. Umniejszanie grona oponentów o jedną duszę nic nie znaczy.

Samooszustwo nie jest zbrodnią.To długie milczenie antygminnych aktywistów coś oznacza. Ale to tylko wrażenia, iluzje, miraże.

561

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Ignacy Kocemba napisał/a:

Od czasu ostatniego posiedzenia połączonych komisji moja wiedza na temat zarządzania PG w Porąbce uległa zasadniczej zmianie. Poznaliśmy ustalenia KO w Katowicach, niemniej konieczne jest jeszcze wiele innych ustaleń odnoszących się do wydatkowania środków publicznych. Pańskie młyny mielą powoli, tak mówi stare przysłowie. Więc? Cierpliwości. Oczywiście podejmowane są różne próby dezawuacji, ale myślę, że będą bezskuteczne.

Co wynika z tej wiedzy? Mleko niestety przysycha i przypuszczam, że dociekliwe pytania stawiane na łamach forum ujawnią tylko bezsilnośc wobec muru, którym otoczyli się przedstawiciele władzy. Nawet jeśli mur chroni bezprawie i nieliczni desperaci próbują go sforsować, to jest to mur władzy wybranej w sposób demokratyczny. Większość ma znaczniejsze uprawnienia. Może „buntowników” demokratycznie zdyskredytować, pozytywnie zaopiniować ich społeczną niepoczytalność. Większośc swoją bezdusznością i walką o partykularne interesy własne, konsumuje zrywy ujawniające moralne i prawne nieprzystosowanie.

Panie Radny Kocemba – czy ma Pan jeszcze siłę, determinację, ale nadto możliwości prawne, by sprawiedliwości stało się za dość? Mamy prawo wiedzieć. Jeśli dysponuje Pan środkami, to dlaczego Pan ich nie używa, jeżeli środki się wyczerpały, to gdzie szukać kolejnych? I jakie widzi Pan swoje osamotnione szanse w walce z kilkunastoletnim, zakonserwowanym reżimem? Od kogo oczekuje Pan pomocy? I jak może pomóc Panu anonimowy użytkownik forum? Dużo pytań. Pragnę wielu odpowiedzi.

562

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Plewy odwirowane. Plan AA – anonimowych analityków nie wypala. Lepiej jest pienić się, niż mysleć konstruktywnie. Takie społeczeństwo. Analizuję dość często moje wypowiedzi i na nie odpowiedzi na wątku i ze smutkiem stwierdzam, że niewielu forumowiczów podejmuje polemikę na moje spostrzeżenia. Coś jest zbyt trudne i jednoczesnie coś innego zbyt łatwe. Zbyt trudno dyskutować jeśli się niewiele wie i nie ma się misji do wejrzenia w fakty. Zbyt łatwo rozmawiać o niczym i udawać Greka, gdy się nie wie, gdzie na mapie Grecja leży. Takie społeczeństwo.

Nie zrażając się trudnościami pragnę pociągnąć jeden z moim zdaniem waznych wątków afery kozubnikckiej.

Ignacy Kocemba napisał/a:

Dyrekcja ma zarzut z art.270&1 kk. § 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

O jaki dokument chodzi? W jakim celu został sporządzony? Co osiągnięto dzieki dokumentowi? Czytamy we wcześniejszych postach o policji, przesłuchaniach, korzyściach. Jasko miłośnicy wątku zasługujemy na więcej szczegółów.
A może chodzi o…

Ignacy Kocemba napisał/a:

Zachodzą przesłanki wskazujące na to, że przy powierzeniu obowiązków dyrektora, po raz kolejny , nie wszystkie procedury były należycie przestrzegane.

I w którym to było roku? Pewne fakty zaczynają się układać w całość. Na razie pod moją łysinką.
Rada gminy zaprzestała działalności po, jak słyszałem skandalicznym posiedzeniu gdzieś w połowie lutego.  Skandalicznym, z powodu nieprzygotowania się do obrad żadnego z radnych – nawet radnego Kocemby, którego interpelacja była omawiana. W mniemaniu Rady afera kozubnicka została zakończona z powodu oczywistej „świętości” dyrekcji najbardziej znanego gimnazjum w gminie. Od tego momentu zapanowała cisza na szczytach gminnej władzy, która wyraźnie nie jest zainteresowana wyczyszczeniem gangreny. Nie dziwię się, w końcu to wszystko dokarmia wójt.

Nasuwa się więc ważkie pytanie: czy afera kozubnicka rozumiana ogólnie, czyli podejrzenia o wprowadzanie w błąd organów kontrolujących, podejrzenia o niszczenie i podrabianie dokumentów, podejrzenia o łamaniu przepisów związanych z BIP, o lobbing wobec pracowników, można tak wymieniać jeszcze długo, nie zasługuje na zainteresowanie organów ścigania. Nie jestem biegły w tej materii dlatego  proszę o podpowiedź jak można do tego podejść w sensie formalnym? Morlinek jest chyba kompetentny w tej sprawie. I co to jest oskarżenie publiczne?

563

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Król Wloscianin jest nagi. Opadły wszystkie złudzenia.

Wloscianin napisał/a:

Gdyby pan Kubiś w momencie gdy dowiedział się o planowanym "przestępstwie" zaprotestował, gdyby wtedy poszedł do wójta czy nawet napisał do kuratorium, powiedziałbym, że jest to postawa godna pochwały. Wykazałby się postawą obywatelską a w moich oczach byłby godzien najwyższego szacunku.

Powyżej deklaracje. Poniżej fakty.

Wloscianin napisał/a:

Kubisiu Sławomirze, przyjmij moje serdeczne przeprosiny. Faktycznie odkryłeś aferę na skalę międzynarodową. Dyrekcja chciała bezprawnie rok szkolny skrócić! To jest sprawa do telewizora, trzeba TVN wezwać, do mediów oddać, paznokcie wyrwać!

Pozory nieomylności Wloscianina zostały obnażone. Oto typowy polski pieniacz i impertynent, który swą intelektualną bezsilność próbuje przykryć kpiną, szyderstwem. Och „złotousty” anty-Midasie. Odnoszę wrażenie, że twoje macanie zamienia „macanty” w zupełnie cos odmiennie cuchnącego od złota.
Wstyd, panie Piotrze, wstyd!

z boku napisał/a:

Chcecie nowego dyrektora....pewnie przyjdzie na to czas, tylko czy on będzie chciał pracować z Panem Kubisiem?

Przeglądając stronę, przypomnę

http://www.pgjp2.org.pl

oświadczam, że życzyłbym sobie, by moje wnuki mogły uczestniczyć w tak bogatym wachlarzu propozycji kulturalno – sportowych, które oferuje w szkole Sławek. Oferta ze strony

http://www.gimnazjumporabka.republika.pl/

jest delikatnie mówiąc pozbawiona atutów.
A swoją drogą który dyrektor pozwala sobie na dyskryminację pracowników tak wszechstronnych, zaangażowanych w pracę i gotowych do nieograniczonej działalności z młodzieżą. Co do zaoferowania mają przeciwnicy Sławka, poza geriatrycznymi ciosami sprzed 12 lat?
Bezkrytycznie zgadzam się z…

z boku napisał/a:

Policja, prokuratura, kuratorium mają obowiązek zareagować na donos, przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, które    o niczym nie przesądza.

…lecz co oznacza…

z boku napisał/a:

Kuratorium już swoje czynności przeprowadziło, a ich wynik przeciwników Pani dyrektor nie zadowolił. Tworzą nowe oskarżenia i nowe donosy.

Od dłuższego już czasu mowa jest o przeciwnikach dyrekcji najbardziej znanego gimnazjum w gminie. Oznacza to, że Sławek nie jest sam. Ruch wyzwoleńczy, jak każde rewolucja rozlewa się na nowe, niezależne umysły. Owe umysły dostrzegły wybiórczość i żonglowanie argumentami. Dopiero po roku okazało się, że nauczyciele zostali zwyczajnie okłamani po to, by za wszelką cenę wyjechać na plażę, zamiast do szkoły. Otwarte umysły prezentują nowe oskarżenia, by nakreślić smutną rzeczywistość afery kozubnickiej i zainteresować odpowiednie organy kontrolne. Wierzę, źe zainteresują. Zwolennicy uchybień, kłamstw, manipulacji i zwykłego łamania prawa również otworzyli umysły, by fakty zapętlić. Zakopać. Nie zauważyli jednak, że przy zbyt otwartych umysłowych wrotach mózgi im powypadały i dziś już nie mają nic do zaproponowania.

564

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

z boku napisał/a:

Kuratorium już swoje czynności przeprowadziło, a ich wynik przeciwników Pani dyrektor nie zadowolił. Tworzą nowe oskarżenia i nowe donosy.

Wyniki kontroli nie zadowoliły przede wszystkim pani dyrektor wraz z gronem wielbicieli oraz wójta. Zalecenia pokontrolne leżały przez rok głęboko schowane w szufladach władzy. Dotarł do nich radny Kocemba, opublikował i do dziś możemy zapoznać się z uchybieniami i działaniami niezgodnymi z prawem.

Wloscianin napisał/a:

Inną sprawą jest, gdy po fakcie, za swoich niskich pobudek w ramach zemsty rozgrywa tę kartę pisząc donosy gdzie się da

Takie stwierdzenia świadczą o nierzetelności autora. W zaleceniach z 8 kwietnia 2011 r. czytamy, że ustalenie zakończenia roku szkolnego 2010 na 2011 na inny termin niż 22 czerwca  jest postępkiem niezgodnym z prawem. Zalecenia więc sformułowane zostały na dwa miesiące przez końcem roku.

Wloscianin napisał/a:

Gdyby pan Kubiś w momencie gdy dowiedział się o planowanym "przestępstwie" zaprotestował, gdyby wtedy poszedł do wójta czy nawet napisał do kuratorium, powiedziałbym, że jest to postawa godna pochwały. Wykazałby się postawą obywatelską a w moich oczach byłby godzien najwyższego szacunku.

Czekamy na mowę pochwalną skierowaną do Sławka.

565

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wloscianin napisał/a:

Nigdy nie będę fanem donosiciela czy kogoś kto pisze anonimy.

Jest sprzęt wojskowy odporny na miny.
Są kamery, obrusy i aparaty fotograficzne odporne na wodę.
Są politycy odporni na protesty.
Są zegarki odporne na wstrząsy.
Są rośliny odporne na mrozy.
Są materace odporne na odkształcenia.
Są ludzie odporni na argumenty.

566

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

XXYYZZ napisał/a:

Prawda jakie to proste ... przez cały czas próbuje się oczernić panią dyrektor i szkołę.

Iksy, igreki jak już mówią to… mówią. Ślinotok.

Mam poczucie spełnienia. Biuletyn to doskonały pomysł. Jego finansowanie niekoniecznie musi być uciążliwe. Nieśmiało przypomnę o porąbskim kandydacie na radnego z komitetu p. Kocemby, który może ma inicjatywę i pomysł na obnizanie kosztów drukarskich.

XXYYZZ napisał/a:

Najczęściej anonimowo, tak na dobrą sprawę, chyba nikt nie myśli o konsekwencjach swoich słów, odsądza od czci i wiary ...

Przybywa nam „desperatów”, głoszących swoje poglądy z imienia i nazwiska. Niestety iksy czytają wybiórczo, igreki bez zrozumienia, a zety z czystą złośliwością. Mam nadzieję, że nuda zwycięży i zrobi się wiosenniej.

XXYYZZ napisał/a:

=była.uczennica] …a reszte najlepiej spalcie na stosie, bo chyba  to przyniesie Wszystkim satysfakcję gwarantowaną.....

Odnoszę nieodparte wrażenie, że Sławek nie cierpi na samotność i w szkole, i poza nią. Jadnak jako jedyny nie wystraszył się władzy. W swoich działaniach jest konsekwentny i przewidywalny. „zwolennicy starego zepsutego i skorumpowanego układu” – słowa zatroskanego, nakręcają się własnymi słowami, walczą o pozostawienie dawnych relacji. Bardzo nieczysto, brutalnie. Ale tylko to im pozostało. Kpią z ludzi, z ich słów, mataczą, przekręcają fakty, zaklinają rzeczywistość. Boją się. Panicznie.

Poziom zarządzania, niezależnie na jakim poziomie władzy jest w gminie skandalicznie niski. Dostrzegamy to, choćby tu na forum. Nie jest nas wielu, nie łudźmy się. Gwarancją nowoczesności są zmiany personalne na każdym szczeblu władzy, ale znów się nie łudźmy, że pozytywne zmiany zjawią się natychmiast i natychmiast zostaną przez społeczność gminną dostrzeżone. Dzis większość jest zadowolona z istniejącego stanu rzeczy lub nie podejmuje wysiłku nad próbą zrozumienia tego, o co chodzi bardziej lub mniej anonimowej gminnej opozycji. Walka o zmiany w najbardziej znanym gimnazjum w gminie są tylko symbolem udręki, która czeka każdego chcącego zmian na innych szczeblach władzy. Ale to nie znaczy, że składamy broń. Czekajmy na finał „afery kozubnickiej”. Od tego wiele zależy. Albo będzie precedens, albo porażka. Oby to pierwsze.

567

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Obiecałem, że z Wloscianinem nie zamierzam prowadzić żadnej konwersacji i słowa dotrzymam. Kilka słow a propos donosicielstwa i kapowania, które wolę zwać skarżeniem się lub niezgodą. Można skarżyć się na kogoś lub w obronie czegoś. Każdy z nas robi to codziennie, tylko nieformalnie. Każdy ma swoje poglądy i prawo a nawet  obowiązek do bycia im wiernym. Są osoby, które wolą smakować tynk ze ścian, byleby tylko nie podpaść władzy, a są i tacy, którzy otwarcie mówią co im rozum podpowiada. Mogą przy tym wyrazić swoją dezaprobatę wobec czynów, które nie są im bliskie. To  właśnie jest skarga. Przywilej społeczny w demokratycznym państwie. Niewielu rozumie jej mocy, wielu piętnuje fałszywie interpretując.

Nie znam praw i kodeksów, które regulują kto i na kogo powinien lub nie powinien się skarżyć. Każdy ma do tego prawo. Zasadność skargi jest funkcją znajomości praw obywatelskich. Z nią wiąże się również nasza chrześcijańska pokora, którą możemy pojmowac dwojako: pokorę oskarżanych i skarżących.  Kij ma dwa końce, ktoś ma rację w sporze. Kijem można wygarbować skórę, dowolnym końcem. Efektem skargi powinna być jej zasadność lub brak podstaw. Wtedy rzeczywistość jest transparentna. Gorzej, gdy autorzy zasadnych skarg muszą się miotać i dochodzić swoich praw, bo przyszło im żyć w kraju lub sołectwie, gdziec woli się plotkować, niż zmierzyć z postawami ogolnie przyjętymi za kontrowersyjne, czyli nacechowane niezrozumieniem.

568

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Zbieracie w jelitach gazową amunicję. Naprężacie się, naprężacie. Twarze czerwienieją i… oto bezwonny bączek. Tornister gimnazjalnych problemów jest już tak potwornie ciężki, że zaczyna przytłaczać spryciarzy, którzy w obliczu faktów kierują uwagę czytelników w inną stronę.

z boku napisał/a:

Jest Pan inteligentnym, wykształconym, ambitnym facetem i z pewnością ma pan jakiś cel, którym nie jest zepsucie atmosfery w szkole, czy dokuczanie szefowej. To chyba tak Panu wychodzi przy okazji.

Tutaj obserwujemy ton zgoła pojednawczy. Lecz raczej za późno. Padają bastiony, kruszeją zasieki, wszystkie pułapki okazują się niewybuchami. Bączki coraz cichsze. Coraz mniej atutów, coraz węższe pole manewru. Kordon się zacieśnia. My czytelnicy mamy coraz mniej dylematów, rozsmakowujemy się w materii, którą ujawnia nam Sławek. Zmierzamy w jednym kierunku: skontrolowaniu i napiętnowaniu przerażającej rzeczywistości jaką swoim podwładnym zgotowała dyrekcja najbardziej znanego w gminie gimnazjum. Osoba, która nie toleruje wokół siebie silnych osobowości i nie toleruje sprzeciwu, będzie musiała zmierzyć się opiniami instytucji, które są upoważnione do kontroli zarządczej, finansowej, dydaktyczno - pedagogicznej.
Jestem głęboko przekonany, że takowe wkrótce się pojawią. Rada Gminy nie jest zdolna doprowadzić sprawę do finału. Zbyt niewielu tam samców alfa.

z boku napisał/a:

Myślę, że metody, którymi Pan się posługuje zapędzą pana na zieloną trawkę.

Takie niebezpieczeństwo istnieje tylko wtedy, gdy Sławek popełni błąd. Sławku, życzę Ci wytrwałości. Nie daj się zastraszyć i uważaj na słowa, gesty, czyny. Nie daj pretekstu do satysfakcji wszystkich intelektualnie nieskomplikowanym tworom społecznym.
Życzyłbym sobie dyskusji o treściach, które Sławek umieszcza i odnoszę wrażenie, że jeszcze na forum umieści. Stwórzmy grupę AA - anonimowych analityków, osób podważających lub potwierdzających, fakty i opinie dostępne na forum. Zostawmy gdzieś w tyle dywagacje, fanaberie, fantazje i proroctwa. Skoncentrujmy się na treści. W sposób racjonalny, szczery, bez skrępowania, ale rzeczowy. To moje marzenie. Wiem, zakrawa to na futurologię, materię, z którą my Polacy zupełnie sobie nie radzimy. Moja szklanka zawsze jest do połowy pełna.

569

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Obiektywizm - przedstawianie i ocenianie czegoś w sposób zgodny ze stanem faktycznym, niezależnie od własnych opinii, uczuć i interesów.

galler napisał/a:

Szukania rozwiązań i merytorycznej rozmowy już dawno nie uświadczyłem, na tym jakże kiedyś przeze mnie cenionym forum.

Panowie na „g”, jak pragnę być młodszy, skupcie się. Raz… dwa… trzy… Gotowi? Pragniemy tego samego – szczerej, merytorycznej rozmowy. Odrzućcie frazesy zaśmiecające serca, pozbądźcie się stereotypów gnuśniejących w umysłach i skupcie się. Wyjasnijcie proszę, mnie starszemu panu, co oznaczają poniższe cytaty z zaleceń pokontrolnych:
1.    „nie zapewniła Pani prawidłowej realizacji szkolnego planu nauczania”
2.    „stwierdzono, że występuje zagrożenie,iż nie zostanie w pełni zrealizowana podstawa programowa”
3.    „nadzór sprawowany przez Panią nad realizacją podstawy programowej jest niewystarczający”
4.    „Nie przeprowadziła Pani w ciągu ostatnich dwóch lat szkolnych ani jednej obserwacji lekcji, pomimo , że zaplanowała je Pani”.
5.    „Ustalając inny termin zakończenia zajęć postąpiła Pani niezgodnie z prawem”.

Bądźcie zaciekli i nieprzejednani. Atakujcie, biczujcie, sieczcie ciętym językiem. Tylko, jak pragnę być młodszy, skupcie się i nie trwońcie młodości na pielęgnowanie śliny na języku.

Sławku, czekam na „komentarzem do pism, wyjaśnień i protokołu zamieszczonych na gimnazjalnym BIP-ie.

570

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Odnoszę wrażenie, że galler to kolejna osoba która zniknie, choć kiedyś zabierała rozsądny głos. Sprowadzanie dialogu publicznego do pyskówek „bułkowców” z „kocembowcami” świadczy o zupełnym braku zrozumienia mechanizmów demokracji. W przypadku „naszego poletka” ta nierozumność jest jeszcze bardziej niebezpieczna, żeby nie stwierdzić ułomna. My Polacy mamy nieznośną tendencję do apodyktycznego traktowania ludzkich światopoglądów. Rozsądny jest ten, kto swoimi słowami wyraża to co myślą inni. Nie znamy się na retoryce, nie potrafimy dyskutować. Niczego nie argumentujemy, a jeśli pokusimy się o taki luksus, uważamy, że nasz osobniczy argument, choćby najbardziej miałki jest wystarczający i zasadniczy do zwycięstwa w debacie. Argumenty wywodzące się z innych umysłów nie mają znaczenia.  Polska smuta.

Nasz galler ma jednak okazję zerwać z mitem. Podyskutujmy o kulisach naszego wątku, o przekłamaniach i zafałszowaniach, łamaniu prawa. Zastanówmy się gdzie w naszej dyskusji jesteśmy dziś i do czego ona może doprowadzić. Tylko zaklinam gallera: rzeczowo, fachowo, kompetentnie i zgodnie z faktami. Ze znajomością przepisów prawa i otwartym umysłem.

571

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Sławek wykazuje od niedawna zwiększoną aktywnośc twórczą. Korzystnie choć niespodziewanie. Sławku, czy pojawiły się nowe okoliczności, które zachęciły Cię przerwania milczenia?

galler napisał/a:

Poziom dialogów przypomina mi meneli, mam tu na myśli agresję. Scenariusz nowych wątków jest stały, ktoś przedstawia problem, zaczyna się analiza przyczynowo-skutkowa i wkraczają "Kocembowcy".

Wypraszam sobie sprowadzania moich wypowiedzi do poziomu bełkotu meneli. Nie jestem "Kocembowcem". Jestem zwolennikiem wolności słowa, swobód obywatelskich i pryncypiów prawa. Czytając zapowiedzi Sławka wierzę, że wszyscy zajrzymy za kulisy "kryzysu kozubnickiego". Po to, by piętnowac nadużycia władzy, bez względu jakiego szczebla. Miłośnicy "Ojca chrzestnego" wiedzą, że na szczycie mafii jest zawsze tylko jedna, pociągając za sznurki osoba. Koneser X muzy zorientuje się co chcę przez to powiedzieć.

572

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wloscianin napisał/a:

Wieszczu nazwał mnie zbokiem dlatego, że pytam.

Bardzo cenię sobie rozmowy z ludźmi, których uważam za mądrzejszych od siebie. Takie doświadczenie wzbogaca mnie wewnętrznie, pozwala „pięknie różnić się”, a nie tak zwyczajnie po Polsku kłócić do pierwszej kropli krwi. A może ostatniej. Starannie dobieram sobie znajomych, może przyjaciół, aby w rozmowach nie przekroczyć cienkiej linii absurdu.  Staram się sumiennie uczestniczyć w rozmowie, zachowując swoje przekonania. Trudno mnie sprowadzić do poziomu moich adwersarzy. Z tego powodu nie mają oni wiekszych szans na pokonanie mnie doświadczeniem.

Panie Wloscianin. Gdy uruchomi Pan stronę dowolnego wątku na forum, to w centralnej części znajduje się tekst wypowiedzi. Nadąża Pan? Po lewej stronie, to ta gdzie bije serce, mniemam, że Pan ma serce, w kolorze niebieskim mamy tzw. (może w całości – tak zwany) nick, czyt. nik. Jednym z nich jest „z boku” - ( super nick  ) jak stwierdził Morlinek. Nie pogubił się Pan?  Cytat „i innych zboków” miał w sarkastyczny sposób wyrazić zupełny brak aprobaty dla pogardliwych słów wyrażanych przez osobę chowającą się za nickiem „z boku”. To taka drobna uszczypliwość, której nie raczył Pan zrozumieć. Żywię nadzieję, iż to wyjaśnienie wyczerpuje Pana wątpliwości. Uprzedzam, że nie podejmę z Panem rozmowy na żaden temat, z powodu… Proszę ten post zacząć czytać od początku.

573

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Powoli, acz skutecznie dochodzimy do sedna sprawy. Z pewnością nie znamy większości faktów, lecz po odcedzeniu wszelkich fekaliów, które przewinęły się na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy mamy to, oco naprawdę chodzi w sporze w najbardziej znanym gimnazjum w gminie. Mamy radosne podrabianie szkolnych dokumentów, mamy prawdziwą eksterminację podwładnych prezentujących odmienny punkt widzenia, mamy nieporadnośc w zarządzaniu szkoła, sprzeniewierzenie się etyce nauczycielskiej oraz prokuratorskie zarzuty. Dlatego przez te wszystkie tygodnie tyle jałowych dyskusji, oskarżeń. A prawda sobie przycupnęła gdzieś bezpiecznie i teraz wyszła na światło dnia powszedniego. Wszystkie bajki byłych uczennic, iksów igreków, włościan i innych zboków wróciły do bajek. Teraz wiemy o co rozbija się kopie, a spod pieknych atłasowych szat, w które przyoblekli się nasi w większości radni – nieporadni wyłazi coraz więcej golizny.
Liczę na to, że strefy wpływów zaczynają pekać, układy wzajemnych zalezności i kumoterstwa padną jeden po drugim.
A swoją drogą. Tak myślę sobie, że pracownicy najbardziej znanego w gminie gimnazjum musza być wybitnymi fachowcami w swoich dziedzinach. Tyle nieprawości, a oni najlepsi w gminie. Apeluję do wszystkich gimnazjów w gminie. Wyjezdzajcie na wczasy do zamorskich krain, stresujcie się nawzajem i walczcie ze sobą, podrabiajcie dokumenty, łamcie prawa i rozporządzenia, nie przeprowadzajcie lekcji albo róbcie je na pieszych wycieczkach, a tylko wtedy macie szanse na doścignięcie wyników egzaminów najbardziej znanego gimnazjum w gminie.
A co będzie, gdy zapanuje tam spokój i harmonia?

574

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Nie wierzę w żadne słowa padające z ust dyrekcji najbardziej znanego w gminie gimnazjum oraz z ust inspirowanych naganiaczy chaosu. Dzieki sąsiedniemu wątkowi o BIP powstał takowy na ciągle „makabrycznie oszczędnej w środki artystycznego wyrazu” stronie gimnazjum. Niejako śmiejąc się wszystkim w twarz – czego się czepiacie, przecież BIP szkoły pęka w szwach. A wtajemniczeni czytelnicy pękają ze smiechu nad tak nieudolną próbą zatuszowania swoich niekompetencji.

A wpis

z boku napisał/a:

Słyszałem, że Pan Sławomir powołał się na regulamin który powstał rok po wycieczce!!!???

jest szyderstwem z ludzkiej inteligencji. Czy regulaminy w decydujący sposób wpływające na funkcjonowanie zakładu pracy można dowolnie zmieniać w zależności od koniunktury?  Widocznie w najbardziej w gminie znanym gimnazjum tak. Ile jeszcze dokumentów będzie zafałszowanych, by maluczkim udowodnić nieistniejące racje?  Radny Kocemba niespiesznie, ale uchyla nam rąbka wszelkich niechlubnych tajemnic. A ile jest ich naprawdę nie dowiemy się pewnie nigdy. W Radzie Gminy zapewne jest zbyt wielu „kumpli z drewnianą łyżką”, którzy nie pozwolą skrzywdzić sąsiadkę z kołyski obok.  Bardzo trafnie określił to Bolles

Bolles napisał/a:

WSTYD PANI DYREKTOR -  MORALE UPADA...czuje się  już pani zdemoralizowana władzą ?????? władzą którą zdobyła pani w sposób niegodny!!!!!!!  tym większy WSTYD I DEMORALIZACJA !!!!!!

Intrygują mnie częste  wtrącenia dotyczące okoliczności w jakich swoje stanowisko dyrekcja, zdobyła w sposób niegodny. Co to oznacza? Czy ktoś się orientuje o co chodzi?

575

(349 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

XXYYZZ napisał/a:

BOLLES umiesz czytać ze zrozumieniem ?
Postaraj się, to nie jest zbyt wielki wysiłek, tylko TROCHĘ chęci ! ! !

Wypowiedzi oparte na złośliwości dyskwa;ifikują autora. Gdzie na  BIP są zalecenia pokontrolne? Nie warto ich wpisywać, z powodu niekorzystnego wydźwieku wobec dyrekcji? BIP wyjątkowo tendencyjny.  Proszę porównać z innymi BIP gmionnych placówek oświatowych. znaleźć mozna kontrole, po których nie ma żadnych zaleceń. Z tego wniosek, że zalecenie jest żądaniem naprawienia błędu, niefrasobliwości lub zwykłego łamania prawa jak w przypadku najbardziej znanego w gminie gimnazjum.

Mamy dwa zwalczające się obozy. Bez ingerencji prokuratury lub kuratorium nie da się sprawy rozwikłać. Tym bardziej, że zauważam wyraźne działania zwane mataczeniem. Zalecany jest pospiech, by gremium próbujące zrobić ze społeczeństwa idiotów, miało na to jak najmniej czasu.