GREGOR napisał/a:ale co maja z tym wspólnego chodniki?
Może jest przykładem na co kłaść kasę poprawiając bezpieczeństwo mieszkańców? Przykładem kogoś patrzącego z innej perspektywy.
Czy gorszej?
GREGOR napisał/a:powinniśmy sie cieszyć że mamy coś nowego i dobrego a nie szukać dziury w całym zawsze tak musi być?
Nie musi. To oczywiste i pewno wszyscy się z tym zgodzą. Tak jak i z tym, że cieszymy się z nowego i dobrego.
Każdy widzi problem bezpieczeństwa ze swojego punktu.
Wieszczu patrzy być może z perspektywy rodzica, którego dziecko podąża do szkoły poboczem ruchliwej drogi (bez chodznika) lub opiekuna takich dzieci. Ty z perspektywy strażaka ochotnika, dla którego dobry sprzęt oznacza lepiej, sprawniej, efektywniej, szybciej i bezpieczniej wykonaną akcję (np gaszenia, czy inna).
Każdy jak widać ma swoje racje, z którymi nie sposób się nie zgodzić.
Pamiętajmy jednak przy tym, że są jeszcze inni, którzy cynicznie wykorzystują sytuacje dla swoich celów. Wiadomo o kogo chodzi.
Nie dajcie się Strażacy manipulować. W dłuższej perspektywie, co widać w naszej gminy tracą wszyscy.
Gmina nie rozwija się tak jakby mogła w obecnej sytuacji a stracone szanse na rozwój trudno będzie zrekompensować. Nowy sprzęt w garażu nie przysłoni zaniechań i niegospodarności.
Gmina nie pozyskuje zewnętrznych środków na budowę infrastruktury przyjaznej dla jej mieszkańców w codziennym życiu. Nie pozyskuje środków dla przyciągnięcia inwestorów mogących tworzyć tutaj miejsca pracy albo pozyskuje w nikłym zakresie. Stąd prawdopodobnie dylemat chodnik czy nowy sprzęt.
Odpowiednie zaangażowanie wójta mogłoby rozwiać dylemat.
Dlaczego tak się nie dzieje?
Pozyskanie środków z zewnątrz wiąże się z konkretnymi niedogodnościami, których obecny urząd nie chce ponosić.
Ja nie godzę się z tym. Tak samo inni a jest nas całkiem sporo.
Bogata, dobrze zarządzana gmina szanująca swoich mieszkańców to gmina, w której OSP zajmuje właściwą dla siebie, wysoką pozycję zgodną z misją ochotniczej straży i poziomem zaufania do strażaków lokalnej społeczności.
Fatalna wypowiedz FireBoy'a o tym, że wszystkie jednostki w naszej Gminie wykonują mycie samochodów przed remizą nie służy dobrze wizerunkowi OSP. Mam nadzieję, że się z tym zgadzasz.
Każdy z nas czy tego chce czy nie, czy jest bogaty czy biedny, musi zastosować się do przyjętych powszechnie reguł postępowania. Do takich należą przepisy o utrzymaniu porządku i czystości w gminie. A jak do tego ma się jeszcze do spełnienia misję społeczną Rycerzy Floriana - pomagania ludziom.... nie będę tego dalej komentował. Po prostu mam nadzieję, że z czasem (całkiem bliskim) wszystkie jednostki w naszej Gminie będą wykonywały mycie samochodów tak jak należy, tj. jak przystało posługując się językiem FireBoy'a - na Rycerzy Floriana.
W tym miejscu posłużę się cytatem z encykliki Jana Pawła II Solicitudo rei socialis:
Wśród pozytywnych znaków obecnych czasów należy też odnotować rosnącą świadomość ograniczoności dostępnych zasobów, potrzeby poszanowania integralności i rytmów natury oraz uwzględniania ich przy programowaniu rozwoju, nie poświęcając ich na rzecz demagogicznych koncepcji. Chodzi tu o tak zwaną dzisiaj troskę ekologiczną.
Starajmy się więc uwzględniać, do czego skłaniał nas Jana Pawła II, dostępne zasoby. Szanujmy integralności i rytmy natury oraz uwzględniajmy je przy programowaniu rozwoju. Nie poświęcajmy ich na rzecz demagogicznych koncepcji.
galler napisał/a:Moje zdanie na temat sprzętu jest naprawdę nie istotne bo się nie znam, ale Twoje kolego Zenon jest jak najbardziej istotne.Brawo.
Dzięki.