Droga Pani Doktor!

To co Pani pisze to żadna nowość. Odsyłam do Moim zdaniem z dnia 01.04.2012 r. http://kobiernice.pl/?q=node/58
Wiersz Kiplinga  "Jeżeli"  nabiera jeszcze bardziej aktualnego wyrazu.
Od początku kadencji jestem personą non grata  dla radnego Sopiaka, Tomiczka i innych. Tak jak powiedział kiedyś pan Krzysztof Pardela, ty do nos nie pasujesz, ty się do nos nie nadajesz.  Widocznie Pani również. Proszę się tym nie przejmować. Warcholstwo w naturalny sposób będzie musiało ustąpić. Nie tylko Pani, ale również Pan Filarski to osoby zbędne na posiedzeniach, jak to stwierdził jeden z radnych. Po co są oni nam potrzebni. To przy okazji wymiany zdań na temat rozpoczęcia obrad o godz. 15:45.
To jest kawałek naszej gminnej rzeczywistości. Zamiast internetu szerokopasmowego.

Takie zachowanie nie można inaczej określić niż skrajną nieodpowiedzialnością. Z naszych podatków zostały wydane niebagatelne sumy na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w Gminie. Gotowe plany budowy zostały zaniechane. Z tego powodu mieszkańcy i firmy z terenu Gminy ponoszą wymierne straty. Kolejne firmy biorą nasze pieniądze na realizację tego zadania. Jedyna działalność w tym zakresie to remontowanie istniejącej już kanalizacji.
Stoję na stanowisku, że Gmina powinna przejąć wywóz ścieków bytowych. Ścieki powinny być wywożone tak jak pozostałe odpady.
Wyczerpującą informację na temat kar jakimi może być obciążona Polaka za niewykonanie dyrektywy unijnej 91/271/WE z dnia 21 maja 1991 r. można poczytać pod linkiem http://www.anna-paluch.eu/interpelation/41.shtml , interpelacja nr 20558.

Rzekoma propozycja może być co najwyżej prywatną propozycją pana gallera, kolejną opowieścią lub raczej opowiastką. Wszystkie podawane dotychczas stawki opłaty albo są prywatnymi opiniami albo pozbawionymi rzetelnych podstaw spekulacjami, naturalnie w odniesieni do Gminy Porąbka.
Analizując projekt budżetu doszedłem do wniosku, że zaplanowana kwota opłaty może wynosić 10 zł od osoby. Podkreślam,  kwota ta nie wynika z solidnych obliczeń lecz z szacunku i nie należy ją traktować jako w pełni wiarygodną.
Zapewniam również Państwa, że wszelkie dane dotyczące wysokości opłaty zostaną opublikowane.
Chętnie odpowiem również na wszelkie inne pytania dotyczące wprowadzanych zmian w zakresie gospodarki odpadami.
Istotnym dokumentem regulującym problematykę odpadów będzie regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Porąbka, który po poprawkach radnych jest w opracowaniu.

Sprawa udostępnienia danych przez Wójta Gminy ma swoją kontynuację.  Tym razem pan Czesław Bułka uznał, że " żądana informacja ma charakter informacji przetworzonej".  Jak z tym jest będzie można poczytać na kobiernice.pl

Jest. Projekt budżetu na 2013 r. Rozdział 75023 urząd gminy, wynagrodzenia i składki od nich naliczane - 3 245 848,00, wzrost o 3,7 % w stosunku do roku 2012.

Wprowadzany system gospodarki odpadami to specyficzna forma umowy społecznej. My produkujemy odpady, urząd gminy je odbiera a my za to płacimy. Specyfika polega na tym, że my nie mamy możliwości wybrać komu powierzyć  to co uznamy za zbędne. Wszelkie ograniczenia, zarówno co do ilości wyprodukowanych odpadów czy też częstotliwości ich odbioru są zaprzeczeniem idei wynikającej z ustawy. My płacimy, gmina odbiera, wszystko.
Każda uwaga , spostrzeżenie dotyczące tej sprawy jest niezmiernie ważne. Sprawa dotyczy każdego z nas, starego, młodego, nawet tych poczętych, którzy się urodzą po 1 lipca 2013 r.
Jeżeli pan Kazimierz Gałuszka uważa, że mamy wozić popiół gdzieś tam, to niech wozi sobie sam.

Proszę mię do tego nie mieszać, w tej sprawie uczyniłem wszystko co mogłem, a może nawet więcej. W Radzie Gminy są również inni radni, którzy sprawę pani dyrektor Walusiak oceniają tak jak ja lub podobnie.
Z tego powodu jesteśmy szkalowani i oczerniani. Nie użalam się nad tym, wiem jaka jest moja rola i jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą. Ufam w sprawiedliwe wyroki i nieuchronność kary.
Osoba kłamiąca, łamiąca prawo nigdy nie powinna zajmować żadnego stanowiska. A, że tak jest przytoczę fragment z protokołu z kontroli przeprowadzonej w PG w Porąbce Kozubniku prze Inspektora Pracy pan Janusza Nosalika. Strona 4:

... Anna Walusiak okazała wykaz nauczycieli, którzy w latach 2009 - 2011 korzystali z urlopów bezpłatnych. W wykazie ujęto 4 nauczycieli: Anna Walusiak: urlop bezpłatny od dnia 25.05.2010 r. do dnia 27.05.2010 r. /, X /urlop bezpłatny w dniu 25.03..2011/,  Y / urlop bezpłatny w dniu 30.05.2011 r. /, Z / urlop bezpłatny od dnia 14.06.2011 r. do dnia 17.06.2011 r. /. Okazano przykładowe pisemne wnioski o udzielenie urlopów bezpłatnych: X z dnia 23.03.2011 r. oraz Y z dnia 24.05.2011 r. Anna Walusiak oświadczyła, że oprócz w/w osób, żaden inny nauczyciel nie korzystał w latach 2009-2011 z urlopu  bezpłatnego." Koniec cytatu.
Co się stało z urlopami bezpłatnymi nauczycieli, którzy uczestniczyli w wyjeździe do Tunezji?

W dniu 06.11.2012 r. napisałem jak wyżej. Na uzasadnienie ze strony Pana Waligóry doczekać się nie sposób.
Przedstawiam więc własną opinie na ten temat opartą w głównej mierze na doświadczeniach jakie zgromadziło miasto Żywiec gdzie mieszkańcy segregują odpady od 2009 roku.
Obecna stawka opłaty od jednego mieszkańca wynosi 8,60  . Do tej stawki miasto dopłaca ponad 2 złote z tytułu odbioru odpadów biodegradowanych - trawa, liści, siano itp. Z cennikiem można się zapoznać na stronie http://www.beskid-eko.pl/198,cennik-za- … padow.html

Jednym z podstawowych elementów kalkulacji wysokości opłaty jaka powinni płacić mieszkańcy jest cennik opłat pobieranych za odbiór odpadów przez zakłady przetwórcze. Ceny na poszczególnych wysypiskach odbiegają od siebie w zasadniczy sposób. W Żywcu za każdą tonę popiołu trzeba zapłacić 54 złote, ale w Bielsku-Białej ta sama tona kosztuje już 87 złotych.
Elementem niezmiernie istotnym jest również poziom segregacji odpadów u źródła- u wytwórcy.  Za każdą tonę odpadów zmieszanych dostarczonych do Żywca trzeba zapłacić 351 złotych, w Bielsku-Białej ta sama tona kosztuje już 430 złotych.
Do tego dochodzą koszty transportu i obsługi oraz podatki.
Informowanie więc mieszkańców, że możliwa jest opłata pomiędzy 2-5 złotych jest skrajnie nieodpowiedzialne. Przebija ją tylko rozwiązanie proponowane przez Sekretarz Gminy Kazimierza Gałuszkę odnoszące się do spalania odpadów w przydomowych kotłowniach. To przykład ultra skrajnej nieodpowiedzialności ze strony urzędnika samorządowego. Rzec by się chciało inaczej ale regulamin nie pozwala.

Czytam i nie wierzę, czytam jeszcze raz i znów nie wierzę. Czytam więc wielokrotnie i dalej nie wierzę. Nie wierzę ale przestaje się dziwić. Pan Kazimierz Gałuszka uczestniczył w tym samym szkoleniu co ja, otrzymał te same materiały szkoleniowe w których tak genialnego rozwiązania nie podano.
Panie sekretarzu gminy!
Proszę powiedzieć czy jak nie będziemy oddawać śmieci to nie będziemy płacić w ogóle? Czy nasze pieniążki pozostaną w urzędzie i  będzie na kolejne podwyżki?
Gdzie są granice śmieszności?
Co na to Wójt, pan Czesław Bułka, oraz pozostali panowie. Pan Wawak i Waligóra.
Pani Marto. Nie jedna rzecz jeszcze Panią zadziwi.

Naturalnie, Można sie o tym przekonać czytając artykuł z miesięcznika STRAŻAK, wydawnictwo ZOSP, Nr 12 z 2011 r.
Artykuł ten można również przeczytać pod linkiem http://kobiernice.pl/?q=node/83 wraz z decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku-Białej z którego wynika ni mniej ni więcej, że Wójt Gminy Czesław Bułka naruszył prawo.  Zachęcam do poczytania.

Projekty cały czas są pod linkiem http://www.kobiernice.pl/index.php?q=node/18

Pan Radny jakby przeżył metamorfozę. Poprawiła się interpunkcja i składnia, lecz nie oto przecież chodzi. Możliwa ewentualność, został podmieniony.
Przechodząc do meritum sprawy. To nie ja zmieniłem formę organizacyjna wychowania przedszkolnego. To pan o nią zabiegał, nie wiem jednak dlaczego przestała się panu podobać.
Wychowanie przedszkolne jest zadaniem własnym gminy, które może być realizowane przez prowadzenie własnych placówek lub placówek niepublicznych. Utrzymanie jednego przedszkola publicznego w 2011 roku kosztowało 1.014.282, 27 zł, uczęszczało do niego 149 dzieci. Średnia na 1 dziecko 6.807 zł. Do 5 przedszkoli niepublicznych gmina udzieliła dotacji w wysokości 1.770.321,99 do których uczęszczało 349 dzieci. Średni koszt utrzymania ponoszony przez gminę to 5.072 zł. Różnica pomiędzy przedszkolem publicznym i niepublicznym wynosi więc 1.785 zł co daje 26 %, na korzyść gminy.
Jako osoba zorientowana powinien pan wiedzieć, że Rada Gminy określa stawkę dofinansowania procentowo i właśnie ją obniżyła z 80 % na 75 % kwoty stanowiącej koszt utrzymania dziecka w przedszkolu publicznym. Stawka ta jest zmienna i rozliczana jest w ustawowo określanych terminach.
Co więcej, osoby prowadzące przedszkola niepubliczne płacą czynsz, który wynosi około 7 zł brutto za  metr  kw.  Sądzę że jest panu wiadomym, że komercyjna spółka Hutnik płaci 2, 34, Polimed około 2, 70, ponadto został obdarowany kwotą około 300 tys. złotych. 
Rozumiem, że może pan mieć powody po temu aby kogoś nie lubić, ktoś przestał się panu podobać lub nastąpiło zróżnicowanie poglądów. Ale to jest pańska sprawa.
Co więcej, dotacja jaką wypłaca gmina, oszczędzając na tym 26 %  to jest dotacja dla dziecka, nie dla przedszkola. Im większy poziom dotacji tym niższe koszty jakie muszą ponosić rodzice. Z tego co wiem to pańskie dzieci nie są w wieku przedszkolnym więc panu na tym nie zależy.