Milcząca większość przegłosowała. Za śmieci będziemy płacić 8 zł za segregowane i 16 za zmieszane. Jeżeli mnie ktoś zapyta. Dlaczego? Odpowiem. Nie wiem. Wie to większość, która milczy.
Jeżeli ktoś zapyta dlaczego mamy płacić więcej jak w sąsiednich Kętach to odpowiem, że nie wiem. Wie to milcząca większość.
Wraz z panią Martą oraz Panami Filarskim i Kojder głosowałem przeciw.
Proponowany system malejącego naliczania, im więcej  osób w gospodarstwie domowym tym niższa opłata nie znalazł uzasadnienia w oczach milczącej większości. Obawiam się, że milcząca większość nie próbowała nawet zrozumieć, a może nie mogła dlaczego 9 tys mieszkańców naszej gminy mogło płacić mniej.
Nadchodzi czas walki i o bezpłatne pojemniki i worki oraz ulgi przewidziane nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie.

Z dniem 6 marca wchodzi w życie Ustawa z dnia 25 stycznia 2013 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach / Dz. U. z 2013 r. poz. 228 /. Nowelizacja daje  radom gminy możliwość finansowania z opłat pobranych od właścicieli nieruchomości za gospodarowanie odpadami komunalnymi:
• wyposażania nieruchomości w pojemniki oraz worki służące do zbierania odpadów komunalnych oraz
• utrzymywania tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym.
Więcej można poczytać pod linkiem
http://samorzad.infor.pl/wiadomosci/art … nalne.html

Dyskusja nad projektem statutu jest bardziej pouczająca niż mogło się wydawać na początku gdy RG rozpoczęła debatę. Pokazuje co i kto ma do powiedzenia, kto jest przygotowany, a k to jest, po prostu jest. To widać i słychać.
Zasadniczy błąd jaki popełniła pani Ewelina Fabia-Pardela, autorka projektu,  moim  zdaniem,było to, że przejdzie gładko bez dyskusji. Może by i tak było, gdyby nie czworo "upierdliwych"  radnych, którzy czytają projekt i mają wątpliwości. Jak mają wątpliwości to pytają.
Przygotowanie dobrego projektu nie jest rzeczą łatwą, wiem o tym z własnego doświadczenia. Zdarzyło mi się opiniować projekt umowy miedzy państwowej, który zawierał treści komiczne.
Prace nad projektem jeszcze się nie zakończyły. Zapewne trzeba będzie wrócić to niektórych pojęć. Trzeba będzie sobie wytłumaczyć jakie są źródła prawa w Polsce. Trzeba będzie sobie wytłumaczyć czym jest zwyczaj, a czym jest zwyczajowo przyjęte.
Stanowisko wyrażone przez pana Czesława Bułkę stawia naszą gminę w grupie gmin usytuowanych gdzieś za murzynami, nie obrażając murzynów.
Cokolwiek jest robione w tej gminie ma służyć mieszkańcom, a nie gminnym urzędnikom, nie wyłączając z nich wójta.
Projekt statutu jest dosyć obszerny, chętnie prześlę go każdemu kto się do mnie zwróci. ignacy.kocemba@kobiernice.pl

Raport nie odzwierciedla rzeczywistego stanu sanitarnego na terenie gminy Porąbka. W rzeczywistości takie badania  mijają się z celem gdyż producent wody prowadzi systematyczne badania w ramach własnego laboratorium.
Raport nie zawiera natomiast wyników badań wody przeprowadzonych przez PPIS w ujęciach przydomowych - studniach. W roku 2011 na skutek wadliwie działającej gminnej kanalizacji nastąpiło skażenie wody w przydomowych studniach. Badania przeprowadzone w PPSE wykazały wielokrotne przekroczenie dopuszczalnych poziomów skażenia. Pisała o tym Kronika Beskidzka.
W odróżnieniu np od PPIS w Oświęcimiu PPIS w Bielsku-Białej nie bada wody w Sole oraz lokalnych potokach. Wyniki mogłyby okazać się druzgocące.

Dostęp do informacji publicznej w społeczeństwach demokratycznych ma taką samą wartość jak wolność czy inne prawa człowieka. W uzasadnieniu prawnym do wyroku z dnia 7 lipca 2010 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, sygnatura sprawy - II SA/Wa  napisał:

„W europejskiej koncepcji prawa do informacji publicznej, podmiotowe prawo do informacji wynika z art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, która obowiązuje w Polsce od 19 stycznia 1993 r. oraz z art. 10 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, ratyfikowanego przez Polskę w 1977 r.
Artykuł 10 Konwencji, zwanej dalej konwencją europejską, zapewnia wolność każdego do otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe (art. 10 ust. 1). Korzystanie z tej wolności może podlegać wymaganiom i ograniczeniom, wskazanym w art. 10 ust. 2 konwencji europejskiej.
Artykuł 19 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych formułuje prawo do informacji, jako prawo każdego do swobodnego wyrażania poglądów, które obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe. Obydwa akty prawne wyposażają każdego w prawo do wolności informacji.”

Niestety, w Gminie Porąbka ta uniwersalna wartość pojmowana jest w sposób szczególny. Aby uzyskać dostęp do danych trzeba iść do sąd bo wójt łamie prawo. Mieszkańcy są straszeni opłatami za dostęp do informacji. Tego nie pokazują żadne raporty. Ich autorzy w prowadzonych badaniach nawet nie przewidują nawet pytań odnośnie ilości spraw, które zakończyły się postępowaniem sądowym.

Kto spalił to spalił. Ja mam.  Na forum TPP dwa lata temu umieściłem taki oto wpis:
Czesław Bułka w znanym mieszkańcom gminy liście uskarżał się na swój wyborczy los oraz zapewniał o swoich kryształowo czystych intencjach. Pisał tak:

….„Tym bardziej przykre jest, że zostaliśmy narażeni ostatnio na podawanie do publicznej wiadomości faktów nieprawdziwych, na granicy oszczerstw.”

„Podaje się nieprawdziwe dane o stanie infrastruktury oświatowej (Szkoła Podstawowa w Porąbce

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bielsku-Białej dr nauk medycznych Jarosława Rutkiewicza dniu 6.07.2009 r. wydał decyzję Nr ONS/HDiM/432/44/627/09, l.dz. 5988, w której napisał tak:

„ punkt 1 nakazuję ogrodzić teren szkoły od strony cmentarza,

punkt 2 nakazuje doprowadzić do odpowiedniego stanu technicznego nawierzchnię podwórka szkolnego,

punkt 3 nakazuje doprowadzić do odpowiedniego stanu sanitarno-technicznego podłogę w sali gimnastycznej,

punkt 4 nakazuje doprowadzić do odpowiedniego stanu sanitarno-technicznego podłogi w salach lekcyjnych nr 23,25,26,27,29,30,

punkt 5 nakazuje doprowadzić do odpowiedniego stanu sanitarno-technicznego podłogi na korytarzach i II pietra w starej części budynku,

punkt 8 nakazuje doprowadzić do odpowiedniego stanu sanitarno-technicznego stolarkę okienną w salach lekcyjnych nr 11,19,20,21, w świetlicy szkolnej i sanitariatach,

punkt 9 nakazuje doprowadzić do odpowiedniego stanu sanitarno-technicznego stolarkę okienną w sali gimnastycznej,

punkt 11 nakazuję zapewnić bieżącą ciepła wodę w pomieszczeniach sanitarnych dla uczniów na I piętrze oraz przy sali gimnastycznej”

Czytając słowa pisane Czesława Bułki, zestawione z przywołaną decyzją, zastanawiam się, czy jako Wójt Gminy nie znał treści decyzji administracyjnych wydanych przez PPIS, czy w sposób celowy wprowadził mieszkańców gminy w błąd.
Link: http://www.porabka.net/forum/12-moja-po … gminy.html

Kto więc kłamał?
Projekt modernizacji szkoły kosztował ponad 300 tys. zł. Pieniędzy na remont jak nie było tak nie ma. W najbliższym czasie nie będzie. Ważniejszy był budynek urzędu. W przyszłym roku szkoła będzie obchodziła 100 lecie.

W dniu 28.01.2013. na posiedzeniu komisji RG na wniosek Wójta propozycja uchwały w sprawie ustalenia opłata została zdjęta z porządku obrad.
Zaproponowałem jednak dyskusję nad tym tematem w ramach wolnych wniosków. Szkoda tylko, że tak poważny problem, dotyczący wszystkich mieszkańców, nawet tych jeszcze nie narodzonych został zdominowany przez poszukiwanie "kapusia", "judasza" zasiadającego na sali obrad. Ale o tym innym razem i nie w tym temacie.
Pan Kazimierz Gałuszka przyznał, że czytał mój materiał na temat "rodzinnego" liczenia stawki za odbiór odpadów.
Złożyłem więc wniosek o przygotowanie alternatywnego wyliczenia stawki za odbiór odpadów według założeń jakimi kierowała się RG w Kętach i Sulejówku. Zobaczymy co przygotuje gminna administracja.

W poniedziałek, na posiedzeniu komisji Rady Gminy będzie dyskutowana wysokość opłaty za odbiór odpadów komunalnych. Moim zdaniem proponowane stawki 9 i 15 złotych są nie do przyjęcia. Dlaczego? O tym można poczytać pod linkiem http://kobiernice.pl/?q=node/89

Jakiś czas temu mogli Państwo przeczytać pod linkiem http://kobiernice.pl/?q=node/79 jak jest promowana Gmina Porąbka na stronie internetowej zaprzyjaźnionego węgierskiego miasta Túrkeve .
Naturalnie tekst nie obudził stosownego zainteresowania ze strony wójta Czesława Bułki. Z należytą powagą potraktował moje uwagi burmistrz Túrkeve pan Zoltan Szabó. Kompromitujący tekst został zdjęty ze strony internetowej miasta. W jego miejsce został umieszczony nowy tekst a ja otrzymałem mail o następującej treści:

Szanowny Panie Ignacy Kocemba!

Odpowiadając na pański list krytycznie odnoszący się prezentacji Porąbki na stronie miasta Túrkeve, chciałabym Pana poinformować, że oprotestowany tekst został zdjęty ze strony, a z pomocą osoby, której język polski jest językiem ojczystym staraliśmy się przedstawić poprawny tekst. Chętnie przyjmiemy pańskie poprawki i spostrzeżenia, ewentualnie uzupełnienia. Myślimy, że wielowiekowa przyjaźń polsko-węgierska oraz przyjacielskie kontakty pomiedzy mieszkańcami Túrkeve i Porąbki nie mogą zależeć od opublikowanego na stronie internetowej, w dobrej wierze, tekstu.

Z polecenia Burmistrza miasta Túrkeve
Tereminé Hanász Judit, starszy radca

Pan Burmistrz pokazał, że posiada klasę. Czy posiada ją również pan wójt? Odpowiedzcie sobie Państwo sami.

Zapomniała pani o art.18 ust. 2 pkt 8, który brzmi: "podejmowanie uchwał w sprawach podatków i opłat w granicach określonych w odrębnych ustawach" To uprawnienie należy do wyłącznej właściwości rady gminy.

Ciąg dalszy