sigall napisał/a:Panie Morlinek zgadzam się z panem w stu procentach.
Dziękuję
Problem w moim rozumieniu zaistniałej sytuacji jest jeden i zasadniczy:
Radni wybrani przez część mieszkańców (40% uprawnionych poszło do urn) to radni z jednej opcji - opcji wójta Bułki wybranych głosami KGW i emerytów którzy mają w nosie gimbusa bo nie maja dzieci (ciekawe czy gimbus woził wycieczki innych organizacji w gminie? )
Ich wdzięczność i lojalność wobec niego jest posunięta do granic absurdu.
Wymaganie od nich tego, żeby stanęli na RG w opozycji i podnieśli głos w sprawach ludu - wyborców - jest wymaganiem podobnym do tego żeby lewa ręka zbiła prawą 
Powtarzam z uporem maniaka wybory powinny być obowiązkowe w tym kraju co najmniej przez 25 lat aby ciemny lud nauczył się, że ma wybierać, a nie kłaść laskę na wszystko.
Mam nadzieję, że za 3 lata mieszkańcy będą jeszcze pamiętali o tym, żeby nie oddawać głosów na kolesi z plakatu, a na konkretnych ludzi takich, którzy mogą, chcą i coś robią, a nie na dietetycznych radnych powiązanych w układziki i koligacje rodzinne.
Zwołajmy zebranie sołeckie, zmieńmy sołtysa, postawmy konkretne wnioski i rozliczmy radnych oraz wójta.
Może ostro się wypowiadam ale myślę, że można by jeszcze ostrzej 