401

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Nasza Droga Urzędniczka Kamila nie czuje się na siłach, by potwierdzić lub zaprzeczyć tezom przedstawionym przeze mnie wcześniej. Szkoda. W związku z powyższym należy uznać, iż moje przypuszczenia są zasadne, a więc w Gminie Porąbka istnieją szkoły, w których dyrektorzy łamią art. 26 ustawy o pracownikach samorządowych.  Prócz tego można przypuszczać, iż siostra (DyrA) zatrudniając siostry w NZGwG złamała zapisy Karty Nauczyciela, które precyzują wymagania stawiane przed kandydatem do objęcia stanowiska nauczyciela.

Nie zrażony lekceważeniem mojej dociekliwości stawiam kolejne niewygodne pytania.

Wloscianin napisał/a:

To nie była kontrola z KO a audyt, który dotyczył całej gminnej oświaty. Wiele razy chciałem o nim porozmawiać bo wybulono na niego równowartość 1/3 rocznego budżetu Kobiernic.

Czy Nasza Droga Urzędniczka Kamila może potwierdzić następujące tezy, poprzedzone cytatami z odpowiednich protokołów.

Załącznik Nr 1 do Protokołu Nr 13/2012 z XIII Sesji Rady Gminy Porąbka z dnia 21 lutego 2012 roku
DZIAŁALNOŚĆ MIĘDZYSESYJNA WÓJTA GMINY PORĄBKA
Realizując wniosek Komisji Rady Gminy przygotowano zapytanie ofertowe dotyczące przeprowadzenia audytu racjonalności wydatków oświatowych w Gminie Porąbka. Wystąpiono do trzech wyspecjalizowanych firm wnosząc o wykonanie audytu w czterech szkołach podstawowych, czterech gimnazjach, jednym przedszkolu publicznym oraz w Gminnym Zespole Obsługi Szkół i Przedszkoli. W odpowiedzi na zaproszenie ofertowe niżej wymieniona firma udzieliła następujących wyjaśnień:
1) Instytut Zarządzania w Edukacji VULCAN Wrocław ul. Wołowska 6 Cena brutto za opracowanie – 55.000 zł., w tym:
a) audyt szkół podstawowych i gimnazjów oraz przedszkola publicznego - 30.000 zł. brutto
b) audyt Gminnego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli - 25.000 zł. brutto
Audyt przygotowano w okresie od lutego 2012 do 15 maja 2012 roku zgodnie ze stanem prawnym na dzień 10 maja 2012 roku.

Mamy drugą połowę października. Wnioskuję, że w bieżącym roku szkolnym, pomimo braku wpisów na BIP-ie, w ZS w Kobiernicach miała miejsce kontrola KO a nie audyt szkoły. Proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie.

Na V SESJI RADY GMINY PORĄBKA kadencji 2010 – 2014 odbytej w Wiejskim Domu Kultury w Porąbce w dniu 01 lutego 2011 r. podjęta została Uchwała Nr V/24/2011 Rady Gminy Porąbka z dnia 01 lutego 2011 r. w sprawie niewyrażenia zgody na wyodrębnienie w budżecie gminy na rok 2012 środków stanowiących fundusz sołecki została powzięta „jednogłośnie”; (podczas głosowania obecnych 15 radnych)

Czy to znaczy, że sołectwa nie mają swego budżetu, więc audyt nie mógł pochłonąć 1/3 budżetu sołectwa Kobiernice? Proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie.

402

(521 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Czyli to nasza czaniecka kruszyna? 

radny napisał/a:

pani TYLZA będzie państwu pisać składać raporty i dobrze nic nie ma rada do ukrycia

Chyba jednak ma, nazwisko radnego nadal nie znane.

radny napisał/a:

ALE  czy pan pedagog który ma uczyć i wychowywać jest bez winy

Oczywiście, że jest bez winy. Został zwolniony bez powodu, z rażącym naruszeniem prawa, w efekcie czystki w jednostce organizacyjnej administrowanej przez kompromitującego naszą gminę piewcę „bułkowszczyzny”.  W demokracji nikt nie jest tak mało ważny, by nie mógł innemu zaszkodzić. I oto konstruujesz pan gminnych wrogów, których trzeba rozdeptać, bo przypadkiem mogą zakłócić Pana wewnętrzny spokój. Ledwo minął miesiąc od zaprzysiężenia Pani MTJ, a już Pan wyjątkowo kompetentną kobietę kreślisz jako zło narodowe. Typowe. Wróg publiczny Ignacy radny Kocemba lepiej, żeby wypowiadał się z doskonale znanym sobie języku węgierskim, bo może wtedy zostanie dostrzeżony. Dziś, choć używa słów ogólnie przyjętych za zrozumiałe i tak jest wyalienowany, gdyż burzy misternie skonstruowaną przez władzę wieżę, opartą na kłamstwach, braku poszanowania prawa i ogólnie stosowanej niekompetencji. I chwała Mu za to.

Szanowny Panie radny, uprzejmie proszę o ujednolicenie swych zeznań, ludzie niezależnie od wieku odczuwają zagubienie. Mamy oto:
” Ludzie pragną spokoju a nie waszego jazgotu”,
a kawałeczek dalej:
„Szkoła to nie miejsce na politykę,ale dopóki nie będzie dialogu to biologi będzie uczył wuefista.W takich kwestiach jak gminy nepotyzm,przedszkolna prywata.przerost zatrudnienia,nic się nie dzieje ale może tu najwyższy czas na zmiany”.

Panie, jeśli pragniesz Pan spokoju, to pojedź Pan do Tyńca, oddaj się Pan medytacji i kontemplacji, tylko to zagwarantuje spokój. Podstawą demokracji jest dialog, o którym już zupełnie rozsądnie opowiadasz Pan w drugim cytacie.  Wymiana zdań budująca najlepsze rozwiązania problemów mieszkańców jest esencją demokracji. Konstruktywny spór, piękno różnic nie musi świadczyć o konfliktach, choć w Polsce system partyjny lub samorządowo – wyborczy narzuca jednomyślność opartą o poglądy lidera. I właśnie dlatego biologii uczy wuefista, liderzy urzędu gminy tak postanowili i tak jest. Nie przypadkowo inny wuefista został wyrzucony ze szkoły, w której WF uczy protegowana „biolofistka”. 

Gdzie Pan tu widzisz politykę? Ja dostrzegam wyłącznie troskę o ludzkie sprawy, dbałość o interesy mieszkańców realizowanych na podstawie i w granicach prawa. A jeżeli, jak Pan twierdzisz internetowe wypowiedzi dzięki swej popularności kształtują poglądy mieszkańców, to dostępność do wizji świata wg Pani MTJ i Pana Kocemby należy zwielokrotnić.  Dlaczego? Ano dlatego:
Leszek Kołakowski — Mini wykłady o maxi sprawach
„Demokracja jest narzędziem, które kanalizuje konflikty międzyludzkie i umożliwia ich rozwiązywanie - czasem nawet usuwanie, czasem osłabianie - bez użycia przemocy”.

Powiesz Pan to nauczycielom z NZGwG?

403

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

kamila napisał/a:

Jest to kolejny  przypadek wprowadzania forumowiczów w błąd.

Droga Urzędniczko Kamilo z radością podaruję Ci nieco więcej czasu, na przygotowanie odpowiedzi w nurtującym mnie temacie bezpośredniej podległości służbowej wśród pracowników wybranych samorządowych jednostek organizacyjnych.

404

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Brawo dla Naszej Drogiej Urzędniczki Kamili, która wypowiedziała się precyzyjnie w tym konkretnym temacie.

kamila napisał/a:

Oznacza to, że poruszona problematyka nie dotyczy dyrektora szkoły. Dyrektor szkoły nie podlega bowiem przepisom ustawy o pracownikach samorządowych, gdyż jako nauczyciel nie jest pracownikiem samorządowym (art. 3  ustawy ).

Znalezione w Internecie.

Dlaczego przepisy uniemożliwiające zatrudnianie w bezpośredniej podległości krewnych i powinowatych obowiązują w urzędach i jednostkach samorządowych, a w szkole nie? Co szkołę wyłącza z działania tego przepisu?

- Szkoła nie jest wyłączona z działania przepisów tej ustawy. Zakaz zatrudniania małżonka i bliskich wprowadza art. 26 ustawy o pracownikach samorządowych. Zgodnie z nim małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia lub stosunku powinowactwa pierwszego stopnia i przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudniani, jeżeli między nimi a ich szefami powstałby stosunek bezpośredniej podległości służbowej.

Zatem dyrektor szkoły jako kierownik jednostki samorządowej nie może zatrudnić np. męża, syna, córki na stanowisku niepedagogicznym, np. sekretarza szkoły, konserwatora.

- Podkreślam: zapis tego artykułu nie dotyczy nauczycieli zatrudnianych na podstawie przepisów Karty nauczyciela. Nauczyciele, podobnie jak np. górnicy, mają swoje przywileje. To specyficzna grupa zawodowa, która podlega przepisom KN, wobec nich nie stosuje się przepisów kodeksu pracy.

Art. 26.
Małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego
stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia oraz w stosunku przysposobienia,
opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni w jednostkach, o których
mowa w art. 2, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości
służbowej.

Art. 2.
Przepisy ustawy stosuje się do pracowników samorządowych zatrudnionych w:
1) urzędach marszałkowskich oraz wojewódzkich samorządowych jednostkach
organizacyjnych;
2) starostwach powiatowych oraz powiatowych jednostkach organizacyjnych;
3) urzędach gmin, jednostkach pomocniczych gmin, gminnych jednostkach
budżetowych i samorządowych zakładach budżetowych;
4) biurach (ich odpowiednikach) związków jednostek samorządu terytorialnego
oraz samorządowych zakładów budżetowych utworzonych przez te związki;
5) biurach (ich odpowiednikach) jednostek administracyjnych jednostek samorządu
terytorialnego.

W związku z powyższym apeluję do Naszej Drogiej Urzędniczki Kamili o wskazanie szkół i podanie nazwisk dyrektorów, którzy łamią art. 26 ustawy o pracownikach samorządowych.  Proszę również o poinformowanie czytelników o tym, czy siostra zatrudniając siostry w NZGwG uwzględniła zapisy Karty Nauczyciela, które precyzują, co następuje: „nauczycielem może być osoba, która posiada wyższe wykształcenie z przygotowaniem pedagogicznym lub ukończyła zakład kształcenia nauczycieli i podejmuje pracę na stanowisku, do którego są to wystarczające kwalifikacje, przestrzega podstawowych zasad moralnych oraz spełnia warunki zdrowotne niezbędne do wykonywania zawodu”. Proszę również sprawdzić, czy jedna z tych sióstr zatrudniona zastała na stanowisku niepedagogicznym.  Proszę o wyczerpującą odpowiedź, aby nie był to „kolejny  przypadek wprowadzania forumowiczów w błąd”.

405

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

bibi napisał/a:

Czy nie jest tak, że kontrola pracy dyrektora, prywatnie małżonka pana włościanina, stwierdziła pewne braki organizacyjne.

BIP Zespołu Szkół razi lukami. Nie ma informacji o żadnej kontroli, nie mówiąc o zaleceniach lub ich braku. Zainteresowane osoby odnajdą natomiast standardowy wpis o treści: „Dostęp do informacji publicznych będących w posiadaniu Zespołu Szkół w Kobiernicach, a nieudostępnionych w biuletynie można uzyskać zwracając się do dyrektora Zespołu Szkół w Kobiernicach” – tekst wpisany w  środę, 01 czerwca 2011 roku przez Elżbietę Gamzę. Czy to ta sama pani, której pomimo szczerych chęci nie dane było jechać do Tunezji razem z przyjaciółką Anną?
A co do BIP-u, zauważcie ciekawostkę. Licznik odsłon nabija kolejne wizyty przy kliknięciu w każdy odnośnik. Liczba 3751 nie jest więc imponująca, ale znając zasadę odnoszę wrażenie, że w niedługim czasie znacznie wzrośnie.

406

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Czy to prawda, że szkoła podstawowa w Kobiernicach powoli, ale systematycznie się kończy z powodu braku uczniów? Wszystkie klasy szkoły podstawowej są pojedyncze. Wyjątek stanowią klasy VI, ale w nich razem licząc jest niewiele ponad dwudziestu (20!) uczniów.

407

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wloscianin napisał/a:

Pani Aniu, jeszcze parę ników pani zostało, do dzieła:))))))

Z jednej strony nudziarz ten „chłop”, ale z drugiej żeby tak DyrA podpuszczać???

408

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

flower napisał/a:

Od dawna forum mnie tak nie rozbawiło, włączam się więc w zabawę i zapewniam, że morlinek1 to ja i tylko ja.

Panie Wloscianin, a może morlinek1 to pan?

409

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

circus napisał/a:

Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.

Wiem, rozumiem. Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko. Ale żyłbym w wyniszczającej niezgodzie z samym sobą, gdybym nie wykorzystał okazji do ciętej riposty.
Sprawa jest wyjątkowo klarowna. Oto pan „chłop” spuszczony ze smyczy ujada i ujadać będzie. A dlaczego właśnie teraz? To oczywiste. Kto dziś pamięta jeszcze, że w środę, 17 października gruchnęła wiadomość, jakoby nasza gwiazda DyrA za całokształt swej administracyjno – pedagogicznej działalności została wyróżniona kwotą 2.000 zł. Tak to niedawno było, a tyle się w międzyczasie wydarzyło. Bo oto nasz niezrównany „chłoptaś’ postanowił rozmowie nadać nowy kierunek i nowe tempo. A tu pasztet. Wgamzolił w opary absurdu swoją żonę i szkołę, które zapewne nie zasługuje sobie na tego typu zainteresowanie. Oto gmina Włoscianina.

Odnoszę wrażenie, że w każdej przeciętnej gminie dyrektor jednostki organizacyjnej, na którego pada choćby cień podejrzeń w związku z pełnionymi obowiązkami zostaje w trybie natychmiastowym zawieszony w czynnościach do momentu wyjaśnienia zarzutów. A co mamy w Gminie Porąbka? Ano mamy wyjazd do Tunezji w trakcie roku szkolnego, okraszony bardzo niejasnymi okolicznościami finansowanie tegoż. Mamy bezprawne skrócenie roku szkolnego 2010/2011. Mamy bezprawne zwolnienie czworga nauczycieli. Mamy wyrok nakazowy PIP względem dyrektora łamiącego prawo. I co? I za wszystko DyrA zostaje nagrodzona skromnymi dwoma tysiakami. Oto gmina Wloscianina.

Kluchy. Rozglądam się za kucharzami, którzy nam owe „kluchy” przyrządzają i dostrzegam tylko jednego, osamotnionego. Gdyby tak DyrA zwolniła z posady (a jest w tym niezrównana) kucharza „chłoptasia”, to straciłaby jedynego przyjaciela. Pisałem już onegdaj, iż pan Wloscianin to kłamca i hochsztapler i zdanie podtrzymuję. O gdzież są te podstawione krowopodobne uczennice? Jakże pachną te kanapeczki skrycie wyciągane z teczek wychudzonych nastolatek – a tutaj niespójność, jeśli SK „wyżerał” kanapeczki, to skąd nadwaga wśród dziewcząt? No i kanapeczki z „kluchami”? Pani DyrA, pani szybko zwolni swego najwierniejszego kucharza, ba przysparza tylko niestrawności.

Oj, aparacie ucisku, jakże boisz się tego człeka. Jakie zagrożenie musi ze sobą nieść jego wygrana w sądzie, a może i w kolejnych wyborach samorządowych, jeśli tylko zechce podejść. Dwa lata przed kolejnymi trzeba człowieka wysmarować  kałem, zohydzić, oszwabić, bo co to będzie, gdy uzyska dostęp do trupów w szafie. Nie wierzę w żadne kłamliwe, „chłopskie” rewelacje wyżerające mózgi i przywodzące na myśl najbardziej parszywe czasy sprzed 30 – 40 lat. Oto gmina Wloscianina.

W temacie trolla na tyle wystarczy.

A na koniec niespodzianka. To ja jestem morlinek1.

410

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wloscianin napisał/a:

  Czy ty panie Małolepszy też uważasz, że każdego można bezkarnie zgnoić?

Jakże ciekawie brzmią te same argumenty stosowane w tej samej sprawie, lecz w zupełnie innym kontekście. Ja „anonimowy dupek” dostrzegam bezgraniczną głupotę „chłopa”, którego gamzolenie przejdzie do historii gminnego idiotyzmu. Słyszałem, że we wszystkich gminnych szkołach mają miejsce wizytacje, na podstawie których dyrektorzy placówek oświatowych otrzymają ocenę pracy. Mam nadzieję, że dyrektor – żona zostanie oceniona właściwie, a gamzolenie (jakże trafnie to sformułował morlinek1) „chłopa” – męża nie zakłócą właściwego odbioru kompetencji tej zapewne miłej, choć nieszczęśliwej Pani. Kochani wizytatorzy nie poczytajcie Pani Żonie hańby posiadania męża, który, choć niewiele może i niewiele wie stara się ustawić swą niczego nieświadomą żonkę w szeregu razem z funkcjonariuszami układu, nie prawa. I tak niedźwiedzi przyciężkawy umysł wyświadczył swej połowicy niedźwiedzią przysługę, a jedynym obrońcą uczciwie pracujących ludzi jest „anonimowy dupek” – kumpel moderatora starający się „zgnoić uczciwych ludzi”.

Nikogo nie wolno bezkarnie „gnoić” – jakże to słowo pasuje do obrazu Wloscianina. Udowodnią to zwolnieni nauczyciele wymachując prawomocnymi wyrokami przed umorusaną twarzą „chłopa”.

Wloscianin napisał/a:

  Do zadanych przez pana pytań należy dołączyć jeszcze jedno. Gdzie pracuje córka człowieka, który miał hasło Bóg Honor Ojczyzna:). Inną sprawą jest, że to podobno świetny pracownik.

Panie „chłop” zdecyduj się pan. Chcesz pan kogoś umoczyć i wciągnąć w poczet funkcjonariuszy układu, który od kilkunastu lat pracuje w gminnych strukturach oświatowo – kulturalnych, czy pan nie chcesz. Ze swej strony dam panu bezpłatną radę – odpuść pan sobie to dziewczę - z oczywistych powodów. W swej gnidowatości nie jesteś pan godzien omiatać wzrokiem smukłą kibić „świetnego pracownika”. A kompletną żenadą jest próba wciągnięcia w chore „chłopskie” gamzolenie kolejnej uczciwie pracującej kobiety tylko po to, by udręczonej Anulce dać moment wytchnienia.

Moje klejnoty bezpiecznie spoczywają w tym samym miejscu. Ale obiecać mogę jedno - kiedyś się spotkamy i się "chłopie" zdziwisz.

411

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wloscianin napisał/a:

I to jest odpowiedź na ubliżanie kobietom pracującym w gminie?

Albert Einstein – „Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej”.

Erich Maria Remarque – „Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umierać”.

Cyceron – „Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych, a zapominać o swoich”.

Agatha Christie – „Gdyby wszyscy głupcy musieli nosić białe czapki, ludzkość z lotu ptaka wyglądałaby jak stado gęsi”.

Stanisław Jerzy Lec – „Głupota nie zwalnia od myślenia”.

Józef Stanisław Tischner – „Religia jest dla mądrych. A jak ktoś jest głupi i jak chce być głupi, nie powinien do tego używać religii, nie powinien religią swojej głupoty zasłaniać”.

George Bernard Shaw – „Wielką siłą głupców jest to, że nie boją się mówić głupstw.” Itd.

To jest gmina Wloscianina.

412

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Jak to już wcześniej bywało, Wloscianin ruszył lawinę. Podziękujmy Panu Pietrkowi za internetowe bohaterstwo. Teraz, aby móc przejść do historii czanieckiego forum Pan Pietrek winien wirtualnie zemrzeć. Przedłużając swój internetowy byt może tylko zniweczyć to, nad czym tak pieczołowicie pracował.

Po pijanemu? KWW RPW? Nepotyzm? W Gminie Porąbka? I taki ordynarny? No nie mam czasu, żeby to teraz skomentować.

413

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Moje „ulubione medialne zwierzę” się przebudziło!!! Poczuło krew, tropi ofiarę.  Wloscianin jest w szoku i dla dobra nas wszystkich lepiej, żeby w szoku pozostał. Nie poczytam pomówień Wloscianina za występek ścigany z urzędu, bo jestem zdecydowanie ponad nim.  Ten byt nie jest w stanie mnie obrazić.

Lubię ironizować. W rozumieniu potocznym ironię utożsamia się z zawoalowaną kpiną, złośliwością, wyśmiewaniem, dystansem. Nic to, że najczęściej wypowiadam się o NZGwG (Najbardziej Znanym Gimnazjum w Gminie – wyjaśnienia dla Wloscianina, dawno nie gościł na forum, ma prawo mieć trudności ze zrozumieniem podstawowych zwrotów). Widać poruszyłem czułe struny innej szkoły, choć nie mam zielonego pojęcia, w jaki sposób wydobywa się dźwięki z instrumentów strunowych szarpanych.

Być może Wloscianin zna jakieś ciemne sprawki szkoły w Kobiernicach, w końcu jest mężem, ja nie znam, się nie wypowiadam. Zaliczanie kolejnej placówki w poczet gminnej kompromitacji oświatowej, mam nadzieję Wloscianinowi się nie uda. Temat „Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu?” dotyczył jednego urzędnika i wobec niego się wyzłośliwiam i wyzłośliwiać będę.

Dlaczego się tłumaczę? Bo żadną miarą nie chcę za przykładem histerii Wloscianina zostać obarczony atakiem na całą porąbską oświatę i pozostałe placówki oświatowe, które na pewien rodzaj uwagi sobie nie zasługują. Wystarczy jedno gimnazjum, afery tam tak wypasione, że trudno je ogarnąć.

Do moderatora Zenona też mam prośbę. „Połamanie gnatów”, „obicie pyska”, „gnida”, „napluje ci w twarz”, kreatura”, „palnie pan sobie w łeb” – oto pieśń złotoustego, a do pewnego momentu było tak rzeczowo i prawdziwie.  Wloscianin mowę odzyskał  i znów przekracza granice śmieszności, znów będziemy trwonić czas na sprostowania oczywistych wypowiedzi. Dać mu ostrzeżenie , a gdy nie zrozumie - bana.  To człeczyna, który całą swoją życiową wiedzę z powodzeniem zgromadzić może w drobnej kropelce. To czego nie wie rozlewa się dookoła w bezkresnym oceanie. Mając bogate doświadczenie w pojedynkach słownych z doświadczonym mentorem wsiowych ignorantów – Wloscianinem, oświadczam, że dołożę wszelkich starań, żeby nie wdawać się w polemikę niskich lotów. Inteligencja tego „chłopa” jest bardzo męcząca.

Owidiusz raczył był powiedzieć onegdaj: „ Godzi się i od wroga pobierać nauki”.

414

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

10. Prawideł Systemu Oświaty Gminy Porąbka wraz z komentarzem.

1)    Łam wszystkie normy i zasady prawa oświatowego i tak Ci nic nie grozi.
W Gminie Porąbka zasady prawa oświatowego, prawa pracy i prawa karnego dekretem miłościwie nas kompromitującego Czewójta zostały już dawno zniesione. Wyroki przywołanych instytucji nie były, nie są i nigdy nie będą respektowane. Taki relatywizm prawny gwarantuje rozkwit braku poszanowania przepisów oraz poczucie zupełnej bezkarności, co w efekcie doprowadzić może do popełniania coraz to bardziej zuchwałych uchybień prawnych, za które nikomu ze strony Czewójta oraz bezrady gminy nic nie będzie groziło.

2)    Niszcz dobre imię placówki, do której dożywotnio zostałeś przydzielony.
W dobie galopującego bezrobocia słuszną wydaje się zasada tworzenia dożywotnich stanowisk pracy, które gwarantują stałe, pokaźne dochody niezależne od sytuacji ekonomicznej grajdoła, w którym zawód dyrektor został ustanowiony. Dożywotność, a nawet zalecana dziedziczność stanowisk urzędniczych gwarantuje absolutne poparcie podstawowych obowiązków i wartości zapisanych w księgach z tysiąca i dwóch kłamstw.

3)    Usuwaj pryszcze, które kalają promienną twarz miejscowej oświaty.
Dołóż wszelkich starań, by plugastwo szpecące tak misternie zaplanowany świat gminnych kłamstw i pomówień zostało raz na zawsze usunięte. Nie szczędź wysiłku i pieniędzy, żeby kurz dziejowego zapomnienia pokrył niegodziwych nauczycieli mających czelność podważać niepodważalny autorytet władz oświatowych. Nie ustawaj w działaniach na rzecz złamania oporu jednostek awanturniczo – wywrotowych, które swoim durnowatym pojmowaniem prawa peszą przełożonych.

4)    Czcij Czewójta swego, On wybawi Cię ze wszystkich opresji.
Nie lękaj się swych decyzji. Choćby były najbardziej parszywe w swoich skutkach i pociągały za sobą niewyobrażalne koszty nic to. Gminna sakiewka zasilana stałym, obfitym dopływem świeżej gotówki gwarantuje czynienie zadość wszystkim, choćby najbardziej wygórowanym finansowym roszczeniom. Pamiętaj, że te dwie rzeczy pewne są na świecie: śmierć i podatki.

5)    Knuj, kłam i plotkuj przeciwko nieprzyjaciołom swojej niekompetencji.
Praca pewnych uprzywilejowanych funkcjonariuszy publicznych Gminy Porąbka nie powinna mieć nic wspólnego z rzetelnością, sumiennością i kwalifikacjami. Wykorzystaj każdy środek przekrętu bezpośredniego w celu zwodzenia i ogłupiania, żeby ludzka ciemnota zgęstniała.  Zasada Domestosa winna dotyczyć tylko i wyłącznie przełożonego, podwładnego bezwzględnie należy utytłać we wszelkiego rodzaju nieczystościach tak, by toksyczne wyziewy dech w piersiach zaparły i zniechęciły do wywrotowych knowań.

6)    Oczekuj nagrody za każdą niegodziwość swoją.
W dorobku współczesnego świata nie ma takiego przekrętu, którego nie warto docenić wspierającą nagrodą finansową. Ten mały gest skierowany w stronę biernego, miernego, ale wiernego funkcjonariusza lokalnego układu, ma kolosalne znaczenie dla ogółu: utwardza i konserwuje kompozyt spoiwa, wypełniacza i wody powszechnie zwany betonem.

7)    Kradnij ludziom godność i poczucie własnej wartości.
Podwładnego, który w swej niepohamowanej bezczelności nie przywdziewa pokutnego wora podczas audiencji u przełożonego należy bezwzględnie obedrzeć z resztek szacunku dla samego siebie. Sprowadzenie do poziomu tasiemca nieuzbrojonego jednostek, którym wydaje się, że ich moralność przewyższa jedynie słuszną godność własną przełożonego jest nadrzędną misją, jaką Czewójt Gminy Porąbka powierza wybranym niewybranym dyrektorom placówek oświatowych.

8)    Ukrywaj prawdę i niewygodne dla siebie fakty przed wścibskim motłochem.
Za cenę utraty poczucie humoru w swoich knowaniach i intrygach nie dopuść, żeby światło dzienne ujrzały choćby najmniej ważne fakty z Twojej miłej systemowi działalności.  Nie obawiaj się kontroli, wizytacji i rewizji osobistej. Nie ma takich przepisów prawa, które gminny reżim mogłyby nakłonić do przestrzegania prawa.

9)    Noś dumnie głowę zadartą w chmury i kpij z ludzkiej inteligencji, ciemny lud dominuje.
Zawsze i wszędzie noś wysoko zadarty nos. Otocz się maluczkimi, którzy prześcigać się będą w dostępie do naślinienia pewnych wydatnych organów. Rządź i dziel – rozdawaj przywileje, uzależniaj, ogłupiaj. Pamiętaj, naczelną zasadą lemingów jest ślepe posłuszeństwo. Zaprzeczaj i nie zgadzaj się ze wszystkim, co nie wypływa z Twoich ust nieomylnych. Zniewalaj ludzi swoim obciachem, zarażaj swoją bezmyślnością, unikaj rozmów z egzemplarzami z IQ (czyt. ajkiu) przewyższającym Twój poziom, zwłaszcza, jeśli  będzie to liczba dwucyfrowa z siódemką (7) na przedzie.

10)    Takie rzeczy tylko w Gminie Porąbka.
Pod żadnym pozorem nie dociekaj, czy w innych gminach stosuje się podobne środki idiotyzujące mieszkańców. Prawdopodobnie jesteśmy jedyną gminą w Polsce, która została objęta pilotażowym programem krenityzacji debilizującej. Choć program z początku wdrażania odnosił wielkie sukcesy, od maja 2012 roku dostrzec należy zdecydowany jego zwrot i regres. Mieszkańcy Gminy Porąbka wykazują coraz większą odporności na środki papkotwórcze, a wcześniejsze, tak pożądane objawy zidiocenia ustępują na rzecz opiniotwórczego myślenia samodzielnego. Wydaje się, iż nadzieja pokładana w możliwości narzucenia maluczkim woli władzy stała się Płonka. O… przepraszam… płonna.

415

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Nigdy nie spodziewałem się tego, co za moment mam zamiar napisać. Uważam, że Voldi nas podpuszcza. Kochani rozejrzyjcie się dookoła, posłuchajcie ludzi, poczytajcie fora. W takiej formie jak Voldi nikt się nie wypowiada, meduzy nie posiadły umiejętności obsługi komputera i korzystania z Internetu. Przypuszczam, że to w całej rozciągłości jest prowokacja. A gdyby słowa obedrzeć z wymuszonego prostactwa pozostają pytania,  które spierając się z różnymi opcjami stawiamy od dawna; kto rządzi Gminą Porąbka i czy robi to dobrze? Gdzie przebiega linia podziału między prawem, a bezprawiem i komu zależy na aktualnym status quo? Kto winien ponieść konsekwencje za niewłaściwe decyzje – pracodawca, czy pod władny?

Czy ktoś jeszcze tak myśli?

416

(141 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

ternet napisał/a:

  Normalnie wstyd żeby gimnazjum im. Jana Pawła II miało taką stronkę. Mnie by było wstyd coś takiego pokazywać. TOTALNA BEZNADZIEJA

Największy wstyd panuje wtedy, gdy tak naprawdę go nie ma.  Kto recenzując merytorycznie lub formalnie stronę internetową NZGwG winien oblewać się rumieńcem? Przecież nie internauta.  Jeśli odwiedzana strona internetowa wyraża znikome walory estetyczne, a przy tym cechuje się mizerną jakością merytoryczną to najzwyczajniej w świecie się ją ignoruje. Co jednak począć jeśli z ważnych osobistych powodów odczuwa się potrzebę przejrzenia konkretnej strony, a ona nie spełnia standardowych oczekiwań? Można popuścić wodze fantazji i przelać swe emocje, co niniejszym czynię.

Okazuje się, że NZGwG, szkoła pod wieloma względami bez przyszłości, nie ma również przeszłości. Próżno szukać nastolatków, którzy przed rokiem 2012 do szkoły uczęszczali i pobierali naukę. Czy szkoła wypiera się uczniów?  Czy szkoła wstydzi się swych absolwentów?

Dział „Praca” to dziewicze tereny nie skalane żadną działalnością. Czy szkolne inicjatywy polegają wyłącznie na zwalnianiu nauczycieli znających swoje prawa i obowiązki, mających inicjatywę i powołanie, lecz nie posiadających mentalnych podstaw do popierania bezprawia?

Czy jedynymi wycieczkami zaplanowanymi przez DyrA są wyprawy do Sądu Rejonowego w Żywcu Wydział IV Prawa?
A przede wszystkim, czy szkoła nie spełnia jednego ze swoich dwóch podstawowych obowiązków – nie uczy?

Gimnazja w naszym udręczonym kraju istnieją już kilkanaście lat. Większość z nich może się poszczycić konkretnym dorobkiem, spuścizną. Codzienna działalność edukacyjno – wychowawcza buduje renomę szkoły, gromadzi wokół niej pozytywne emocje.  Co i dzięki komu gromadzi się dookoła gimnazjum w Porąbce? Wstyd. Zażenowanie. Niedowierzanie. A za wszystkim stoi grupa osób zupełnie nie odczuwających wstydu, wręcz pławiących się w żenadzie lub używających kompromitacji jako podstawowego oręża w usprawiedliwieniu bezprawia.

Na temat zwolnienia czwórki nauczycieli powiedziano już prawie wszystko. Prawie, bo jeszcze nie wiemy kiedy zostaną przywróceni do pracy i ile cała maskarada będzie nas kosztowała. Werner Heisenberg powiedział kiedyś: „Każdy ma prawo do szczęścia, ale nie każdy ma szczęście do prawa”. Oby wreszcie błędy urzędników państwowych skutkowały konsekwencjami prywatnymi, nie zbiorowymi. Oby pojedyncze decyzje obciążały decydentów, czy to karą grzywny, czy innymi konsekwencjami. Trudno wyrazić zgodę na finansowanie prywatnych batalii z budżetu gminy, który tworzymy my – mieszkańcy.

417

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

morlinek1 napisał/a:

I co z tego galler?
Niech jeżdżą byle legalnie i uczciwie a nie w czasie roku, bez urlopów, cichaczem, za nienależne pieniądze!

O ile mi wiadomo w tegoroczne wakacje znaczna część rady pedagogicznej szkoły podstawowej w Czańcu wybrała się na wycieczkę do Francji. Czy w związku z tym jakiś smrodek unosi się dookoła przedsięwzięcia? Nie słyszałem. Choć możliwe, że wysłużony zmysł zawodzi.

Pan galler ma jakiś „obiektywny” cel w ponownym sprowadzeniu rozmowy na tunezyjskie plaże. Byłem przekonany, że wątek już został wymęczony, zajeżdżony jak silnik bez oleju, a tu zaczynamy trząść drzewem od początku. Tylko trzeba pamiętać, że wtedy na głowy trzęsącego może spaść prawda, która okaleczy, a na pewno poturbuje. Czy warto rozdrapywać zabliźnione rany? Uważam, że tak, zwłaszcza zabliźnione, ale nie uleczone. Gangrena pulsuje pod skórą, wypiętrza się i może znów eksplodować, tylko skąd ten nawrót?

Pan galler od dłuższego już czasu wyraźnie daje do zrozumienia, że wie więcej i szybciej niż przeciętny zjadacz bekonu. Skąd, nie mam pojęcia. Moje pojęcie jednak doznaje pewnych objawień, które każą mi przypuszczać, że pan galler jest kimś ważniejszym, od kreowanego przez siebie szeregowego obywatela.
Na ręce osoby, która przed obliczem Temidy odniosła zwycięstwo składam wyrazy uznania i szacunku za podjęty trud obrony swojego dobrego imienia i honoru. Jednocześnie zachęcam do podzielenia się z internautami szczegółami swojego przypadku. W sprawie  SK wiemy prawie wszystko, w sprawie pozostałych skrzywdzonych niewiele.

Prawda jest jedyną gwiazdą, kłamstwo całym  wszechświatem – Sebastian Pot

418

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Voldemort napisał/a:

  Nic się nie zmienia i na forum też powietrze uchodzi. A jakby zamknąć szkołę to się chłopaki ucieszą..

Voldi porusza bardzo ważny temat. Prawda, że bez podstaw szlachetnej sztuki dziennikarstwa, ale to nie jest tak, że nasza rozmowa zyskałaby, gdyby poczciwy Voldi  się nie wypowiadał. Proszę wczytać się w przesłanie i spróbować zrozumieć co podmiot liryczny przemyca w swej nazbyt niedoskonałej wypowiedzi.  Dostrzegam następujące zwierzenie:  ponieważ nie mam gruntownego wykształcenia, muszę używać własnego rozumu.  Używam rzadko,  nie forsuję się i prawdopodobnie trafiam  w sam środek odczuć krążących wśród umysłów podobnych do mojego.  Umysłów wykształconych inaczej.

Jeśli mówimy o likwidacji szkół, w których indoktrynuje się małoletnich pod kątem umiłowania głupoty, poprzez zaniechanie uwrażliwiania na piękno różnicy zdań, to jestem za!!! Zbyt surowe poglądy na edukację zamykają się w nadzwyczajnej krótkowzroczności, u podstaw której leżą cyferki, oceny, noty, a w dalszej kolejności rankingi, zestawienia i porównania. Taki system zatraca to, co niezwykle ważne – budowanie własnego światopoglądu oraz umiejętności samodzielnej analizy jako podwaliny do syntezy otaczającego świata. Jeśli Voldi i jemu podobni nie zrozumieli, to wyjaśniam, że Albert Einstein nie odnosił sukcesów w dziedzinach humanistycznych, co nie przeszkodziło mu pozostawić głębokie i trwałe przemyślenia z dziedziny fizyki teoretycznej. Jeśli więc nie przejawiasz nadzwyczajnych zdolności w jednej dziedzinie, możesz być świetny w czym innym.  Niestety polski system oświaty, a jak zauważam porąbski w szczególności zupełnie nie zajmuje się wychowaniem, pędem do ciekawości. Nauczycielscy tyrani widzą w uczniach wrogów, których potencjału w ostateczności bardzo się obawiają.  Obawiają się trudnych pytań, niewygodnych reakcji. Tyrania lekarstwem jest na wszystkie kłopotliwe sytuacje, gdzie uczniowie wykazują nadmiar niepotrzebnego zainteresowania, zagrażającego pozycji mędrca. Traktuje się więc ich przedmiotowo, jako dodatek do pozyskiwania środków do życia.

Nasz poczciwy Voldi jest typowym produktem porąbskiego koncernu edukacyjnego, który każdy naukowy talent jest w stanie zamienić w papkę intelektualną. Taka papka nie pozbawiona popędu płciowego prokreuje kolejne papki, jeszcze bardziej rozcieńczone,  jeszcze bardziej podatne na indoktrynację papkotwórczą, która gwarantuje sukces wyborczy np. KWW RPW. Radni tego szacownego koła stworzeni na obraz i podobieństwo swoich wyborców – Voldemortów upodabniają się do nauczycielskich tyranów. Teraz nasi radni, z bardzo nielicznymi wyjątkami stworzyli sobie wrogów, których panicznie się obawiają. Jak dobrze, że tymi wrogami są pedagodzy – wychowawcy, którzy już wkrótce będą mieli szansę poszerzać horyzonty swoich podopiecznych, uczyć ich otwartości na poglądy innych ludzi oraz pięknie różnić się z kolegami o innej wizji świata.

Z tego punktu widzenia NZGwG jest nie do przecenienia. Zupełnie nie nadaje się do likwidacji, bo właśnie tam już niebawem  młodzież będzie miała przyjemność obcować intelektualnie z czwórką nauczycieli,  którzy już dawno papkę zamienili na brylanty.

419

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Obronny deseń, w który przyoblekają swe opowieści forumowicze niedawno zarejestrowani dowodzi tylko jednego -  przez lata NZGwG stało się magazynem wszelkiego rodzaju pocisków, moździerzy i innego rodzaju amunicji, która zaczyna korodować. Dotychczas słyszeliśmy tylko pojedyncze wystrzały, gdzieniegdzie wyrzucające w powietrze fontanny konfliktu.  Zbliża się potężny wybuch, nad którym nikt nie zapanuje, po którym „sławna pani dyrektor już nie miałaby czym ani kim rządzić.” Tu tkwi sedno konfliktu. Nie o rządzenie chodzi, ale o sprawną i kompetentną działalność mądrego managera. Jeśli likwidacja szkoły spowoduje, że PROBLEM ROZWIĄZANY, to niech włodarze gminy zaczną to rozważać. A przy okazji niech rozpoczną przygotowania do rozwiązania Gminy Porąbka, bo ani w jednej, ani w drugiej instytucji nie ma managerów, są aktywiści „bułkowszczyzny”, zastraszeni, mali egoiści, myślący tylko  o swojej doraźnej wygodzie.  Bez honoru, bez twarzy.

420

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

radny napisał/a:

ares to co napisałeś fo cała prawda marszałek województwa śląskiego wyznaczył rejony śmieciowe miasto bielsko jest benificjentem tego projektu wszystkie gminy powiatu bielskiego muszą do niego należeć.

http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobi … .html?bo=1

Czy nie lepiej tak od razu. Decyzja została już podjęta, bez udziału gminy i radnych.

421

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Nie będzie to łatwe, lecz mimo wszystko postaram się o kulturalny dialog. Nie opuszcza mnie poczucie, iż imć pan galler to jegomość cierpiący z powodu rozbuchanego EGO. Niewielu takich jegomości w gminie, a jeszcze mniej w sołectwie Czaniec, którzy nawiedzając dowolną instytucję najpierw  wprowadzają swoje EGO, a potem całą zwalistą resztę.

Imć pan galler po raz pierwszy zrozumiał, że „obiektywny stan swojej wiedzy” wskazuje na subiektywność osądu, gdyż dotyczy ona wiedzy , w posiadaniu której jest imć pan galler, więc wyklucza to obiektywną prawdę. Mówiąc tak, by imć pan galler zrozumiał stwierdzam, że każdy na podstawie dostępnych dokumentów lub innych treści przetworzonych za pomocą własnej woli  ma prawo do wyciągnięcia samodzielnych wniosków, zwanych potocznie własnym (subiektywnym) zdaniem.  Ponieważ autor subiektywnej opinii może się w swoim osądzie mylić, nie ma prawa oczekiwać, iż jego opinia jest bezstronna, rzeczowa i pozbawiona uprzedzeń.

A teraz do rzeczy.  Zenon i morlinek  podejmują trud wyjaśnienia imć panu gallerowi istoty gminnej gospodarki odpadami, która jeszcze nie okrzepła, a już się rozpada.  Przez lata mieszkańcy gminy stworzyli z sukcesem system segregacji śmieci tzw. suchych na szkło, makulaturę, plastik. W wielu gospodarstwach oddzielnie gromadzi się metal, dzieci i młodzież zanoszą do szkół tonery, baterie, w aptekach oddaje się przeterminowane leki. System działa od lat, odnosi sukcesy, stał się podstawą świadomości ekologicznej mieszkańców.

Raptem okazuje się, iż imć pan galler, który błyszczy poziomem specjalistycznej wiedzy, stawiającej go w wąskim szeregu ludzi dobrze poinformowanych twierdzi, że najkorzystniejsze dla mieszkańców rozwiązanie polega na zupełnym zburzeniu naszej ekologicznej świadomości na rzecz finansowania bielskiej sortowni, która to, co robimy w naszych domach, zrobi szybciej i efektowniej, lecz za nasze pieniądze.  Inwestor mając zamiar zainwestować w gminną sortownię odszedł z niczym. Czyli miejsc pracy dla mieszkańców gminy nie ma, bo nie ma terenów inwestycyjnych. Ekologicznych wartości wkrótce już może nie być, bo komu się będzie chciało sortować odpadki, jeśli nie odniesie z tego powodu wymiernych korzyści.  Założenia Ministerstwa Środowiska w sprawie segregacji będą przynosić korzyści np. w Bielsku – Białej, a wszystko za prywatne pieniądze mieszkańców, obciążonych kolejnym haraczem.

Sądzę, że imć pan galler jest milionerem, dla którego skromnych pięć stówek rocznie nie wywróci domowego budżetu. Rysą na szkle jest tylko wpis, którego imć pan galler dopuścił się 27 sierpnia 2012 w temacie Forum czaniec.pl  » Z życia OSP  » Sprzęt

galler napisał/a:

  Ja jestem olbrzymim przeciwnikiem śmieci w lasach, ścieków w fosach, ale wiem co znaczy roczne dziecko i 13 stopni w domu, zresztą nie trzeba wielkiej wyobraźni aby to sobie wyobrazić.

Uważam, że imć pan galler tego nie wie.

Natomiast ostatni wpis aresa pierwszego jest wielce zastanawiający, w kontekście zwalistEGO.

422

(521 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

morlinek1 napisał/a:

Widzę, że wpisujesz się galler w tą naszą zapyziałą rzeczywistość bardzo dobrze tylko się zastanawiam czy sam wymyślasz swoje posty czy ktoś tobą steruje?

Mam te same przemyślenia. Pan galler uaktywnia się tylko wtedy, gdy na boisku pojawi się nowy gracz.  Czyli dogadał się z Voldusiem, żeby podobnie jak kamila  spróbować skierować rozmowę nad przepaść, zepchnąć w otchłań i zapomnieć o sprawie. Panie galler wysil się pan trochę, bo masz do czynienia z poważnymi zawodnikami.

morlinek1 napisał/a:

Widzę, że Galler to jakiś ogólnie nierozumny koleś.

To rozumny koleś, robi co robi z rozmysłem. Przy okazji napędza koło fortuny, które tym się różni od tego przysłowiowego, że prawda zawsze jest na wierzchu, a bełkotliwe wypociny pana gallera (rodzaj epitetu) stanowią niezłą pożywkę dla innych ujadaczy.

423

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Niektórzy od miesięcy inni od lat zadają te same pytania, na które dotychczas nie ma odpowiedzi. Pytania o to w jaki sposób i czy w ogóle działa gmina i co zrobić, by działała lepiej.  Czy gdyby popuścić cugle grafomańskiej fantazji można by formułować mało wyrafinowane tezy o tym, że mamy wójta, który jest marionetką układu RPW niezdolną do samodzielnych działań? Że KWW RPW miłościwie nas kompromitujący powoduje, że gmina nie funkcjonuje, oblewa testy i sprawdziany? Że gotowa jest ponieść każde koszty, byleby narzucić mieszkańcowi rolę kogoś podrzędnego, jak to nazwał Gombrowicz „upupić” obywatela?  Oczywiście, że można, a nawet trzeba. To powinność obywatelska.

Zobaczmy, gdzie względem władzy jest obywatel? Reżim głuchy na świętą wolność słowa niszczy tych, którzy korzystają z dobrodziejstw demokracji. NZGwG jest poligonem, na którym można zastosować cały arsenał broni skierowany przeciwko uczciwym mieszkańcom, płacącym podatki, posyłającym dzieci do szkoły  oczekującym zaspokojenia jednej z podstawowych potrzeb – potrzeby bezpieczeństwa.

Na szczęście  szeregowy obywatel, jeśli tylko wyposażony jest w odpowiedni zasób konsekwencji, niezłomności i wytrwałości może mozolnie dochodzić swoich praw. Sądzę, że przed naszymi bohaterskimi nauczycielami, którym w skrytości kibicuje ogromna rzesza mieszkańców jeszcze daleka droga do zwycięstwa, ale ono jest pewne.  Koszty sukcesu będą znaczne, ale jako podatnik chętnie je poniosę. Rachunek wystawimy KWW RPW i oby jeszcze przed kolejnymi wyborami.

424

(521 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

Panie galler, sztuka manipulacji jest znana i stosowana od lat.  Grając przeciwko komuś i tak trzeba się stosować do zasad, zwłaszcza, gdy jest to gra na oczach nas wszystkich. Taką zasadą może być np. czyste sumienie.

Panie galler, o godz. 13.:42:57 napisałeś pan to:

galler napisał/a:

2. Po co Ci projekty uchwał?

a o 14:14:37 Zenon odpowiedział tak:

Zenon napisał/a:

Przeczytaj uważnie. Nie napisałem o protokołach uchwał lecz o   p r o j e k t a c h  uchwał

W wypowiedzi Zenona w cytacie mamy „protokoły”, w pana wypowiedzi mamy „projekty”. Dostrzegam tu sprzeczność, którą łatwo wyjaśnić i manipulacja się nie powiodła. Otóż pod pana odpowiedzią widnieje zdanie: „Ostatnio edytowany przez galler (Dzisiaj 19:33:45) i znaczy to, że o tej właśnie godzinie zmieniłeś pan treść swojej wypowiedzi, choć została zacytowana. Tchórz (epitet), który nie ma odwagi przyznać się do błędu.

galler napisał/a:

Jeżeli chcesz mieć wpływ na treść uchwał (czytaj tworzyć projekty) zostań Radnym. Wystarczy sobie wyobrazić jak by to wyglądało gdyby wszyscy mieli wpływ na treść uchwał. Podejrzewam, że chaos nie pozwolił by powstać ani jednej uchwale, a sami Radni byli by wtedy oczywiście zbędni, a po coś ich wybraliśmy.

Panie galler gadasz pan bzdury (coś w rodzaju epitetu). Kwestia konsultacji społecznych jako integralnego elementu lepszego stanowienia prawa lokalnego zostały już poruszone przez Panią Martę Tylzę – Janosz przed XIX sesją. 

Marta Tylza-Janosz napisał/a:

Wójt formalnie nie ogłosił konsultacji (choć ankieta ma taki charakter), ponieważ nie ma uchwały, która określałaby zasady i  tryb ich przeprowadzania (art. 5a ustawy o samorządzie gminnym) - a określenie tych zasad należy do Rady. .

Więcej o konsultacjach społecznych pod linkiem:

http://administracja.ngo.pl/x/340786

Dostrzegam też pewien składniowo – merytoryczny postęp w pana wypowiedziach. To tak, jakby ustami gallera wypowiadały się najmniej dwie różne osoby. Konsekwentnie widzisz pan tylko epitety, tak jak ślepy gołębi kał w znanym kawale.
Na koniec proszę wyjaśnić etymologię słowa skądś. I dodam, że zakpić z pana słów dopiero mogę.

425

(732 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

galler napisał/a:

Orzeczenie jest prawomocne, jeśli nie przysługuje od niego środek odwoławczy lub inny środek zaskarżenia (art. 363 § 1 K.p.c.)"I po co tyle czczej paplaniny i niepotrzebnych epitetów.

Nigdy nie będę wstydzić się swoich przekonań, ale też nigdy nie będę się tanio sprzedawał. Moja „czcza paplanina”  orbituje wokół pytania – czy wypowiadałbym się w kontekście afery kozubnickiej tak chętnie, gdyby nie chodziło w niej o pieniądze? Odpowiedź brzmi: TAK.  Tym chętniej im częściej zahaczamy o pieniądze. A dlaczego, o tym na końcu.
Zenon po raz kolejny przygotował przepisy dotyczące wyroku nakazowego. Zobowiązuję gallera i innych malkontentów do przyswojenia sobie wiedzy z tego zakresu.
Kolejny wpis jest równie ważny w zakresie treści i zrozumienia zasad.

Ignacy Kocemba napisał/a:

Naturalnie obaj sędziowie wyrokowali tak samo, orzekli, że pani Anna Walusiak rażąco naruszyła prawo. Czy kolejni sędziowie będą orzekać inaczej? Nie ma takiej możliwości

Niezwykle ważne są wyroki Sądu Najwyższego do zdobycia w Internecie.  Wystarczy wpisać „dyscyplinarne zwolnienie nauczyciela”. Wyniki wyszukiwania są jednoznacznie druzgocące – nauczyciela nie da się zwolnić, bez opinii komisji dyscyplinarnej funkcjonującej przy wojewodzie.
Podsumujmy. Kolega Sław będzie zwycięzcą, żaden Sąd Pracy w tym kraju nie wyda wyroku, który stanie się precedensem do zwolnienia połowy innych polskich nauczycieli. Czyli DyrA znajduje się w pomieszczeniu z ruchomymi ścianami i sufitem, które nieubłaganie się obniżają, wróżąc nieuchronne zmiażdżenie.  Ścianami są paragrafy, a wszystko napędzane jest naszymi podatkami. Czy gminne władze zdają sobie sprawę, że karmią potwora żywiącego się naszymi pieniędzmi?