Na ręce zwycięzców składam szczere gratulacje, obarczone nadziejami i oczekiwaniami wyrażonymi wcześniej.
Pani MTJ jest bezkonkurencyjna, czyli śmiertelnie niebezpieczna dla aktualnego układu, bo już błyszczy dzieląc się doświadczeniem i wiedzą. Czy z punktu widzenia rozkładu sił dzisiejszej RG potrafimy sobie wyobrazić dwa, może trzy wątpiące i dociekające głosy wśród radnych? Takie, które swojej obecności w RG nie traktują jako dopust boży, tylko jako misję społeczną? Przecież gminny beton nie wytrzyma takiego naporu. I o to chodzi. Bardzo ucieszyły mnie poniedziałkowe wieści.
Jeśli Pan Tomasz Nalborczyk, jeszcze młody, a już doświadczony sprzeniewierzy się ideałom KWW RPW, ma szansę odnieść sukces. Byleby nie był radnym Rodakiem bis, który dziś nie wykazuje walorów mówcy i obrońcy naszych interesów. I na forum, i w rzeczywistości A przecież wypowiedzi na forum można przygotować, tutaj nikt nie wypowiada się na żywo, można więc swoje myśli przyoblec w odpowiednie słowa, tak, jak my to robimy.
Proszę zwrócić uwagę na złożoność życia społecznego. Trudno jest utrzymać treść wypowiedzi w granicach wyznaczonych przez tytuł wątku. Ripostując „radnego” chciałem zwrócić uwagę na walory, którymi w moim odczuciu powinien charakteryzować się mój przedstawiciel. I proszę zauważyć, że każda wypowiedź, za naciskiem na słowo „każda”, zawierająca pochwałę dzisiejszego układu wnosi ożywienie w dyskusję, a przez to skutek odwrotny od zamierzonego. Nie dajemy się zbić z tropu, nie pozwalamy na jałowe dysputy dookoła tematu, tylko koncentrujemy się na wątku i przez to wydobywamy znacznie więcej faktów, niż w przypadku karnego potakiwania. Chcę przez to powiedzieć, że bardzo brakuje mi Wloscianina, Kamili, których nie ma w tym wątku.
Cytaty zamieszczane przez SK są nieocenione, świadczą o zaangażowaniu RG w problemy mieszkańców stojących murem za układem, więc gdy dziś w poniedziałek z oczywistych względów aktualny wątek zakończył swój żywot, proszę przenieść rozpoczętą rozmowę do tematu „Urzędnik funkcjonariusz prawa; czy układu”.