1

(521 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

galler napisał/a:

To, że po pijanemu jechał autem to jedno. I ma za to ponieść konsekwencje. Ale dalej jest człowiekiem i jak każdy człowiek zasługuje na szacunek.

Zasada,  którą warto zastosować wobec wszystkich mieszkańców Gminy Porąbka, tych nierdzennych też.

wieszczu napisał/a:

Myślę, że należy umieścić na forum treść wyroku z opisem, czy jak to tam się nazywa, żeby każdy czytelnik mógł sam orzec, gdzie tkwi choroba tocząca ten cały bajzel.

Sąd ustali! następujący stan faktyczny:

Sławomir Kubiś dnia 01.09.1999 r. podjął pracę w Publicznym Gimnazjum w Porąbce na stanowisku nauczyciela, w pełnym wymiarze czasu pracy, W oparciu o umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony. Z dniem 01.04.2000 r. powód uzyskał akt mianowania na stanowisko nauczyciela w Publicznym Gimnazjum im. Jana Pawła II w Porąbce. Dnia 22.11.2001 r. S. Kubiś uzyskał stopień awansu zawodowego nauczyciela mianowanego, Zaś dnia 21.02.2003 r. przyznano mu stopień awansu zawodowego nauczyciela dyplomowanego.

Dnia 25.05.2012 r. pracodawca wręczył powodowi oświadczenie o jego zwolnieniu z dniem 25.05.2012 r. na podstawie art. 52 § 1 pkt. 1 kp z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, polegającego na tym, że w okresie od 08.05.2012 r. do 31.05.2012 r. S. Kubiś wykorzystywał zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego przeznaczeniem, przebywając z rodziną na „zielonej szkole”, jak również zmienił miejsce pobytu w trakcie L-4, o czym nie zawiadomił pracodawcy, przez co naruszył przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia w razie choroby i macierzyństwa. / dow. akta osobowe powoda/.

Czyniąc wyżej opisane ustalenia faktyczne Sąd oparł się wyłącznie na dokumentach zgromadzonych w aktach osobowych powoda, powstrzymując się od oceny dowodów z dokumentów załączonych do Odpowiedzi na pozew, jak również pomijając dowody z zeznań świadków, bowiem okoliczności na jakie Wnioskowane były w/w dowody nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś uwzględnienie tych wniosków dowodowych wpłynęłoby na zbędne przedłużanie postępowania.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne Sąd uznał, że powództwo Sławomira Kubisia w pełni zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności wskazać należy, że przepisy Kodeksu Pracy znajdują zastosowanie w sprawach nauczycieli jedynie w przypadkach nieregulowanych w ustawie - Karta Nauczyciela. Regulacja ta, która w ocenie Sądu w sposób pełny i wyczerpujący zajmuje się problematyką rozwiązywania stosunków pracy nauczycieli mianowanych, W żadnym razie nie dopuszcza zwalniania takich nauczycieli w trybie art. 52 § 1 pkí- 1 kp, który to przepis można stosować wyłącznie w odniesieniu do osób zatrudnionych w oparciu o umowy o pracę. Pogląd ten znajduje oparcie we wskazaniu płynącym z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 08.01.2009 r. sygn. I PK 137/08, gdzie jednoznacznie wskazano, iż za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych nauczyciel mianowany odpowiada w trybie dyscyplinarnym, z wyłączeniem możliwości rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia na podstawie art. 52§ l pkt. l kp. Uznając ten pogląd za własny , Sąd Orzekający wskazuje, że mając na uwadze wyżej przywołane stanowisko Sądu Najwyższego, uznał, iż dyrektor pozwanego Gimnazjum nie mógł zwolnić powoda bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt. 1, gdyż przepis ten w odniesieniu do powoda nie mógł mieć zastosowania. W ocenie Sądu chcąc doprowadzić do zwolnienia powoda z przyczyn zakwalifikowanych jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, pracodawca zamiast sięgać do przepisów kp, winien skorzystać z przewidzianej przepisami ustawy - Karta Nauczyciela procedury postępowania dyscyplinarnego, które ewentualnie mogłoby prowadzić do wygaśnięcia łączącego strony stosunku pracy.

Wnioskowane przez stronę pozwaną oddalenie powództwa S. Kubisia, z uwagi na to, iż poprzez swoje zachowanie on faktycznie naruszył obowiązki pracownicze, a także zasady współżycia społecznego w  relacjach z pracodawcą absolutnie nie mogło nastąpić gdyż musiałoby być poprzedzone przeprowadzeniem postępowania dowodowego wykazującego okoliczności przywołane na uzasadnienie zwolnienia powoda w trybie art 52 § 1 pkt 1 które było działaniem podjętym w sposób zupełnie sprzeczny z prawem i przez to formalnie wadliwym. Co więcej wydaje się, iż na naruszenie przez powoda zasad współżycia społecznego, nie może skutecznie powoływać się pracodawca, który sam tych zasad nie przestrzega, zaś radykalnego złamania przez pozwanego regulacji ustawy - Karta Nauczyciela odnoszących się do rozwiązywania stosunków pracy nauczycieli zatrudnionych przez minowanie, które to normy mają charakter ochronny, nie sposób kwalifikować inaczej, niż jako działania podjętego z pogwałceniem zasad współżycia społecznego.

Biorąc pod uwagę rangę naruszeń prawa, których dopuścił się pracodawca zwalniając powoda w trybie art. 52 l pkt. 1 kp, Sąd powstrzymał się od rozważania, czy przywrócenie powoda do pracy byłoby niemożliwe bądź niecelowe, uznając iż ewentualna odmowa  uwzględnienia żądania przywrócenia do pracy i zasądzenia w to miejsce odszkodowania, może mieć miejsce w stacjach wyjątkowych i szczególnie uzasadnionych, zaś z taką sytuacją w rozpatrywanej sprawie Sąd nie miał do czynienia, bowiem w pozwanym Gimnazjum nadal prowadzącym działalność edukacyjną odbywają się zajęcia z przedmiotu, którego nauczał powód i co za tym idzie istniej realna możliwość jego powrotu do pracy.

kuba mazur napisał/a:

1:0 .Gratuluję !!!!!!

Z ogromną radością pragnę przekazać czytelnikom, iż małżonka nowego użytkownika forum, który wypowiedział się powyżej wygrała rozprawę w Sądzie Okręgowym w Bielsku - Białej. Apelacja została odrzucona, wyrok w sprawie jest prawomocny, koleżanka wraca do pracy.

Jeśli chodzi o mnie to Sąd Okręgowy uchylił wyrok i skierował do ponownego rozpatrzenia.  Sąd uznał, że zwolnienie mnie z pracy jest niezgodne z prawem, a ponowne rozpatrzenie dotyczy odmowy przywrócenia do pracy i zasądzenia w to miejsce  odszkodowania, które może mieć miejsce w sytuacjach wyjątkowych i szczególnie uzasadnionych. I ta ostatnia fraza ma być przez Sąd w Żywcu rozstrzygnięta.

Sławomir Kubiś.

4

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

kamila napisał/a:

Za pośrednictwem tut. Forum zwracam się do wszystkich Radnych, szczególności Panów  Kocemby oraz Sopiaka o udzielenie odpowiedzi na pytania:
Jakie były Pana/Pani obietnice wyborcze w czasie kampanii wyborczej?

Przed wyborami samorządowymi w 2010 roku mieszkańcy GP otrzymali od kandydata na stanowisko wójta list: „Szanowni Państwo! Drodzy Mieszkańcy Gminy Porąbka!”. W treści listu odnajdziemy następujące słowa: „bardziej przykre jest, że zostaliśmy narażeni ostatnio na podawanie do publicznej wiadomości faktów nieprawdziwych, na granicy oszczerstw. (…) Podaje się nieprawdziwe dane o stanie infrastruktury oświatowej (Szkoła Podstawowa w Porąbce)”.

12 listopada 2012 roku na posiedzeniu połączonych komisji na temat stanu technicznego Szkoły Podstawowej w Porąbce padły następujące słowa:

Pan Radny Roman Pękala – My jako radni z Porąbki cały czas atakujemy Urząd Gminy, ostatnio mieliśmy takie spotkanie z Panem wójtem. Pan wójt stwierdził, żeby w roku kalendarzowym 2013 pokończyć to, co mamy zaczęte, a potem w roku 2014 konkretnie się wziąć za tę szkołę, a nie zrobić tylko troszeczkę. Myślę, że my jako piętnastu członków Rady musimy się dogadać. Nie mogą mieszkańcy, dzieci i młodzież na tym cierpieć”.
- Pan Radny Henryk Jurczak – Nie wiem, czy jesteśmy w stanie, patrząc na finanse naszej gminy, gdzie zadłużenie jest bardzo wielkie, trzeba naprawdę bardzo zmobilizować się, bo ta szkoła to już jest podstawowa sprawa. Pani dyrektor (Szkoły Podstawowej w Porąbce  – przypis SK) wypisuje pisma, docierają do nas naprawdę warunkowe dopuszczenia tej szkoły do użytkowania. Jeśli jest wola to my radni z Porąbki jesteśmy za.
- Pan Radny Ignacy Kocemba – Panie przewodniczący, może nie wszyscy państwo wiecie, ale przygotowanie projektu modernizacji Szkoły Podstawowej w Porąbce kosztowało niecałe 300.000 zł. , same plany tyle kosztowały. W mojej skromnej ocenie błędem było założenie, że ze środków unijnych uzyska się pieniądze na remont całej szkoły. W zasadzie na odbudowę, to jest najbardziej właściwe pojęcie. Nie założono żadnych etapów. Być może, gdyby te etapy były, sytuacja wyglądałaby inaczej. Przy tak wielkiej inwestycji, około 20.000.000 (milionów - SK) nie mógł być zrealizowany, po prostu nie było pieniędzy, nie był w stanie trafić na listę
- PR Roman Pękala – Pieniądze były tylko został odrzucony wniosek, nie był on rozpatrzony, trafiliśmy na listę rezerwową.
- PR Ignacy Kocemba - Wychodzi na to w ramach tego budżetu Unii Europejskiej wniosek nie trafił na listę.  Dlatego warto zawsze mówić jak sytuacja wygląda.
- RP Henryk Jurczak – Od początku kiedy powstał projekt mówiłem, podobnie jak radny Kocemba, że to jest duża inwestycja i że nie ma szans powstać ten obiekt za tzw. jednym zamachem. Problem polega na tym, że całe dofinansowanie na całe województwo śląskie jest 85 mln, z tego nasza szkoła miała kosztować 20 mln . Nie było takiej opcji. Owszem, była mowa, że może jakaś lista rezerwowa. Na chwilę obecną nie ma już środków unijnych, nie ma programów, żeby ta szkoła powstała w takim zakresie. Jedyna szansa to powiem nieładnie szczypać etapami, może z lokalnych grup działania.
- Pan Wójt Czesław Bułka –  ( z powątpiewaniem - SK) Tak, trzeba by projekt zmienić.
- RP Henryk Jurczak – Już sześć lat temu mówiłem, że ten projekt jest zbyt duży i że to była taka piękna sprawa, ale nie na nasze możliwości. Trzeba podjąć odważne kroki, co roku mówimy, że coś wystarczy zrobić, ale cały czas jest tak samo”.

Jeszcze 1 września 2012 roku Pan wójt podczas rozpoczęcia nowego roku szkolnego twierdził, że remont SP jest realny, zwłaszcza w obliczu 100 – lecia powstania szkoły. Po dwóch miesiącach nie mówi się o rozbudowie i remoncie, a raczej o odbudowie i że szkoła jest do użytku dopuszczana warunkowo. To jak jest naprawdę? Chcę wiedzieć jaki jest stan techniczny szkoły, do której z ochotą uczęszczają moje dzieci. Chcę poznać opinię wójta gminy na ten temat, zwłaszcza w kontekście obietnic przedwyborczych z 2010 roku.

5

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

NowaWiesWgminieKety napisał/a:

Czy Forumowicze mogą to w jakiś sposób potwierdzić?

Treść rozmowy między radnymi z posiedzenia połączonych komisji z dnia 12.12.2012 roku, na temat filmowania i upublicznienia nagrań z sesji RG.

Radny Grzegorz Filarski - Wnioskuję, że nie ma sprzeciwu wobec takiej formy, ja całkowicie popieram wniosek Pana Przewodniczącego, by sprawdzić możliwości techniczne, określić koszty podjęcia takiej decyzji i na tej podstawie wprowadzić odpowiedni zapis do statutu.
Radny Adam Sopiak - Jeszcze musi być zgoda większości rady.
RGF – Co ma Pan na myśli?
RAS – Ja po prostu nie życzę sobie czegoś takiego, żeby ktoś nagrywał, filmował mnie na sesji.
RGF – Ale Pan nie może tego zabronić, tak jak Pan nie zabroni publikowania naszych oświadczeń majątkowych.

6

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Bardzo dziekuję za cenne i wartościowe rady, z pewnością je wykorzystam w moich kolejnych krokach.

Jeśli poruszane przeze mnie sprawy są na prawdę do mnie podobne, to z całą pewnością można o nich powiedzieć, oto sprawy "grubego kalibru". A włączenie się do rozmowy użytkowników o nicku kamila i Wloscianin mogą świadczyć tylko o trosce w przytaczaniu prawdy.

Jeszcze raz serdecznie dziękuję za słowa uznania.

7

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Chciałbym nieco rozruszać porąbskie forum zamieszczone na stronie http://www.porabka.net/ zwłaszcza, że zauważam tam temat dotyczący mojej osoby. Z tego powodu chcę prosić uzytkowników forum o nicku ternet, wieszczu, bibi, Zenon o wyrażenie zgody na cytowanie Waszych wypowiedzi na ww. forum.

Jeśli oczywiście wymienieni użytkownicy zechcieliby osobiście włączyć się do rozmowy na porąbskim forum moja prośba staje się bezpodstawna.

8

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

NowaWiesWgminieKety napisał/a:

Dlaczego mając te 14 dni na odpowiedź 99,9 % podmiotów udziela odpowiedzi w tym ostatnim dniu? Jakby przez te 13 dni miało się coś zmienić...

Warto jeszcze dodać, że tak rozpalająca emocje odpowiedź na mój wniosek została wysłana 19 grudnia 2012 roku, czyli 1 (jeden) dzień przed terminem „dostępu do informacji publicznej” wyznaczonym między godz. 12.00 – 13.00. Kopertę z odpowiedzią otworzyłem 20 grudnia 2012 roku o godz. 12.44.

Poniżej treść protokołu z kontroli doraźnej. Który, jak się wydaje ma pozostać tajemnicą.

9

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

ternet napisał/a:

Wydaje się słusznym domniemanie, iż PG w Porąbce nadal jest zarządzane w sposób niewłaściwy, jednak po późnowiosennych czystkach w szeregach pedagogicznych nie ma osób, które podjęłyby odważne kroki w celu  zdemaskowania stanu faktycznego. Należy pielęgnować nadzieję, iż osoba wnioskująca o dostęp do informacji publicznej doprowadzi działania do pożądanego rozstrzygnięcia, pomimo trudności ze strony urzędnika państwowego – pracodawcy.


Odpowiedź, jaką otrzymałem z PG im. JP2 ( w załączniku) jest zdecydowanie niewystarczająca. Kolejne kroki zostaną podjęte, a protokół z kontroli KO w Katowicach Delegatury w Bielsku – Białej upubliczniony zgodnie z zapisami odpowiedniej ustawy.

10

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Zenon napisał/a:

Cirus. Panią AW proponuję obejść.

Jeśli wolno sprostować - circus.

Jeśli jest tak, jak pisze Zenon, nie zmienia to faktu, że od ponad dwóch tygodni cierpliwie czekam na wnioskowane dokumenty, a ewentualna arogancja ze strony Sekretarza UG może tylko wpływać mobilizująco na tych urzęników, którzy rozmijają się z rzetelnością i kompetencją piastowanych stanowisk.

11

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Pozwolę sobie włączyć wrodzoną podejrzliwość wobec nierzetelnych funkcjonariuszy publicznych i zauważyć, iż w dniu 17 grudnia 2012 roku do Pani Anny Walusiak Dyrektor Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II wysłałem wniosek następującej treści:
Na podstawie Art. 1. i Art. 2. ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej oraz notatki umieszczonej na BIP Publicznego Gimnazjum w Porąbce o treści : „Dostęp do informacji publicznych będących w posiadaniu Gimnazjum w Porąbce, a nieudostępnionych w biuletynie można uzyskać zwracając się do dyrektora Gimnazjum w Porąbce” po raz drugi wnoszę o udostępnienie następujących dokumentów:
1)    Zalecenie pokontrolne z dnia 8 kwietnia 2012 roku, po kontroli Kuratorium Oświaty w związku
ze skargą Pana Sławomira Kubisia,
2)    Zalecenie do wykonania wydane przez Kuratorium Oświaty w Katowicach w maju 2012 roku
po postępowaniu wyjaśniającym w sprawie stwierdzonej nieprawidłowości w powierzeniu obowiązków dyrektora w 2009 roku,
3)    Raport z kontroli OIP w Bielsku - Białej przeprowadzonej w dniach 30 maja oraz 13, 14 i 28 czerwca 2012 roku, raport z badań ankietowych z dnia 20 czerwca 2012 roku, umotywowane zastrzeżenia Dyrektora Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Porąbce wraz z odpowiedzią Inspektora Pracy,
4)    Zalecenie pokontrolne kontroli przeprowadzonej w dniach 19 – 22 listopada 2012 roku przez Kuratorium Oświaty w Katowicach Delegatura w Bielsku-Białej w Publicznym Gimnazjum im. Jana Pawła II w Porąbce.

Pierwszy wniosek podobne treści pozwoliłem sobie wysłać dnia 03 grudnia 2012 roku. Nadal czekam na odpowiedź, a dlaczego

Zenon napisał/a:

  nasz wójt żąda od nas podawania informacji, których wymaganie nie jest obowiązkowe? Nie wynika w każdym bądź razie z przepisów obowiązującego prawa..

Może dlatego, by stworzyć wzorzec dla szefów j.s.t., w celu utrudnienia dostępu do informacji, które interesują zwykłego obywatela.

12

(48 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

sąsiad napisał/a:

Kilka słów do Pani Marty, o ile mogę tak napisać.  Proszę się nie dać zniechęcić, wielu mieszkańców Czańca i całej Gminy docenia pani wykształcenie, doświadczenie zawodowe i cechy charakteru. Proszę o tym pamiętać, że liczymy na Panią.

Nauczyciele wyrzuceni z gimnazjum doskonale wiedzą, co znaczą szykany i pomówienia. Mamy nadzieję, że nasz przykład sprawi, że w wielu mieszkańcach urodzi się odwaga na wyjście z cienia.  Im nas będzie więcej, tym trudniej będzie spreparować kłamstwa na nasz temat.

bibi napisał/a:

Czekam na wyroki, mam nadzieję, że zostaną one przez Was opublikowane aby każdy mógł się dowiedzieć jak było łamane prawo.
Aspera od astra.

Prawomocne wyroki z pewnością będą opublikowane dla wszystkich, którzy chcą posiąść wiedzę oraz dla tych, którzy już dziś czują się skrzywdzeni zaproponowanym sobie pensum godzin. W gminie mamy 27 nauczycieli z niepełnym etatem godzin, nie każdy godzi się na ten stan i nie każdy wie jak to zmienić. My, doświadczeni zwolnieniami wiemy.

wieszczu napisał/a:

Wyrazy szczerego uznania i szacunku dla siły, wytrwałości i niezłomności. A jak się mają sprawy czwartej Pani? I jak porażki przyjmuje DyrA?

Czwarta koleżanka po dzisiejszej sądowej rozprawie, w trakcie której przesłuchany został Wójt Gminy Porąbka Pan Czesław Bułka musi uzbroić się w cierpliwośc do lutego 2013 roku, kiedy to będzie miała miejsce czwarta rozprawa przeciwko Publicznemu Gimnazjum im. Jana Pawła II w Porąbce.

Pozostała trójka czeka na decyzję Sądu Okręgowego w Bielsku - Białej, który miejmy nadzieję jak najszybciej rozpatrzy apelacje  od  wyroków wydanych przez Sąd Rejonowy w Żywcu. Należy dodać wyroków przywracających nas do obowiązków służbowych na zasadach pracy i płacy sprzed zwolnienia.

Sławomir Kubiś

15

(48 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Niezwykle ważne jest, by każdy mieszkaniec zainteresowany przebiegiem obrad połączonych komisji miał wgląd do treści wypowiedzi radnych, zaproszonych gości oraz przybyłych mieszkańców. Tylko w ten sposób można uciąć wszelkie spekulacje i pomówienia na każdy temat. Po uczestnictwie w kilku posiedzeniach połączonych komisji dostrzegam jeszcze inną potrzebę – uważam, że dobrze byłoby, gdyby przybyli mieszkańcy mieli wgląd w projekty uchwał, nad którymi obradują szanowni radni. W przypadku braku omawianych dokumentów uczestniczący mieszkańcy nie mają większych szans na prawidłowe zrozumienie ich treści. Stąd mój apel o  publikowanie projektów uchwał i innych dokumentów tak, by zainteresowane osoby mogły przygotować na własny użytek odpowiednie kopie. Oczywiście pod warunkiem, że będzie to dozwolone przepisami prawa i statutem RG.

Z nieukrywaną radością pragnę poinformować, że decyzją Sądu Rejonowego w Żywcu IV Wydział Pracy kolejna nauczycielka została przywrócona do obowiązków służbowych. Jupilaaaa.

Sławomir Kubiś

Wloscianin napisał/a:

W naszej gminie jest wiele do zrobienia, z całą pewnością BIP i protokół jest ważny, ale nie na pierwszym miejscu.

Pierwsze miejsce jest tylko jedno. Trudno umieścić na najwyższym miejscu podium tylko jedną, najważniejszą sprawę. Priorytetowych problemów, które ex aequo plasują się w czołówce jest całe mnóstwo, a wśród nich znajdziemy BIP i protokoły z posiedzeń połączonych komisji. A ważne to dlatego, że wtedy my wyborcy możemy rozliczyć wybranych z tego, co „w naszej gminie jest do zrobienia”. I wtedy mieszkańcy, po postawieniu nowych punktów świetlnych będą wiedzieli komu za to dziękować, a nauczyciele, których konkretny problem został zlekceważony przez konkretnych radnych będą wiedzieli kogo mogą krytykować. Mam konstytucyjne prawo do krytycznego patrzenia na poczynania władzy różnego szczebla, których jawność z pewnością poprawi skuteczność działania, bo będzie wiadomo kto za co odpowiada i kto czego nie dopatrzył. I to jest warunek konieczny do poprawy warunków egzystencji mieszkańców gminy.

18

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Podczas zebrania wiejskiego w Porąbce 18 listopada 2012 roku nieliczni przybyli mieszkańcy mogli z ust starosty powiatowego Pana A. Płonki usłyszeć, że najtańszą dla nich alternatywą na wywóz nieczystości płynnych jest beczkowóz asenizacyjny. Kanalizacja byłyby zdecydowanie droższa, gdyż ze względu na koszty amortyzacji sieci położonej pomiędzy oddalonymi od siebie posesjami metr sześcienny nieczystości płynnych kosztowałby 20 zł. – to opinia wójta gminy Pana Cz. Bułki. Wobec tych informacji część przybyłych mieszkańców stwierdziła, że nie chcą sieci kanalizacyjnej w sołectwie Porąbka.

Sławomir Kubiś

rodzic napisał/a:

Do bazy noclegowej czasem grupy zorganizowane przybywają, ale żeby z tego można ciągnąć kokosy to trudno uwierzyć. Swoją drogą ciekawe jak pobyt tych grup jest rozliczany?

Poniżej zamieszczam wierny zapis rozmowy o bazie noclegowej w PGJPII podczas posiedzenia połączonych komisji 12 listopada 2012 roku.

Cecylia Koniorczyk – dyrektor GZOSiP (CK) - Jeżeli chodzi o bazę, to nie ma tam żadnej bazy, bo my jako gmina nie mamy konta dochodów, jako Zespól mamy tylko konto wydatków.
Radny I. Kocemba (RIK)– No jak to, jeśli ktoś korzysta, to ktoś za to płaci, prawda? Pani dyrektor może nam powie czy ktoś korzysta z tych pomieszczeń, czy nie?
Anna Walusiak, dyrektor PGJPII (AW) – Baza noclegowa, która jest od lat została przez radę rodziców jeszcze szkoły podstawowej urządzona, służy, jeśli przyjedzie ktoś do gminy na zasadzie zespól folklorystyczny. Nie da się tego odciąć, chyba, że Pan potrafi? Jest i tyle.
RIK – Jest,  trzeba ją ogrzewać, trzeba ją sprzątać, trzeba płacić energię.
AW – Proszę Pana jest, są ludzie, którzy potrafią to zrobić mimo swoich obowiązków, bo wójt, czy RG mnie poprosi, że tam dobrze byłoby, żeby przenocował ktoś, nikt mi nie odmówi, idzie i zrobi. Tyle na ten temat.
RIK – Szkoła nie jest od tego, aby udzielać noclegów.
AW – Proszę Pana ja to wiem.
RIK – Ja nie mam pretensji do Pani.
AW – Ale jeśli wójt poprosi, żeby mógł ktoś przenocować, tyle na ten temat.
RIK – Szkoła to nie jest noclegownia i z tym się musimy zgodzić wszyscy.
AW – Ale czy ja Panu zaprzeczam.
RIK – Jeżeli są takie pomieszczenia, to one powinny być w jakimś zakresie wyłączone ze szkoły i kto inny powinien nimi zawiadywać.
Ewa Misiulewicz, nauczycielka PGJPII (EW) – Ale one są wyłączone Proszę Pana.
RIK – W jaki sposób są wyłączone?
AW – To jest inne piętro.
RIK – Dobrze, ale kto płaci za ogrzewanie.
Radny Adam Sopiak (RAS)– Jest oddzielne ogrzewanie.
RIK – Ale kto płaci za to? Ja o to pytam.
AW – Proszę Pana, jeśli ma rurki rozmrozić to musimy troszeczkę włączyć.
RIK – Ale nie ma żadnego znaczenia, czy ma rurki rozmrozić, są koszty i te koszty ktoś musi pokrywać. Ja Panią chcę uwolnić od tego wszystkiego.
AW – Jeśli Pan potrafi to odciąć od szkoły proszę bardzo.
CK – Przepraszam bardzo, że wpadnę w słowo, ale dziesięć, czy piętnaście lat temu byłam w szkole w Objeździe i tam funkcjonuje schronisko młodzieżowe. Podjęłam próbę, żeby wyczyścić, uporządkować tę sprawę, nie da się tego zrobić, ze względów pożarowych. Niestety przepisy pożarowe nie odbiorę tej części hotelowej do działań, które mogłyby służyć turystom, przynosić dochód. Nie da się tego zrobić, nawet obecny tu Pan sekretarz Gałuszka był tam ze strażakami. Nie byłoby problemu, bo podjęlibyście państwo uchwałę o utworzeniu jednostki, regulamin, statut. Nie da się ze względu na przepisy przeciwpożarowe. To jest na drugim piętrze, stropy, wąskie korytarze, brak klatki ewakuacyjnej. Słyszałam taką informację i taką informację przekazuję.
RIK – Dzisiaj tego nie rozważymy, to nie miejsce i czas, niemniej jest pewien symptom, który wskazuje na to, że jest pewien problem, który wszyscy twierdzą, że nie jest do rozwiązania. Nie ma rzeczy, których się nie da rozwiązać.
RAS – Panie Kocemba, co do tej bazy. Jak pamiętam zawsze zabezpieczenia tam były, zawsze można liczyć, że te pomieszczenia są. Jest przypadek nagle, jakaś katastrofa jest, powódź, klęska, czy pożar. Co my z tymi ludźmi mamy zrobić? Budzimy w nocy panią dyrektor i zawozimy czterech, pięciu bez dachu nad głową. Nie ma w gminie takiego czegoś, żeby o każdej porze dnia i nocy kogoś zawieź ć, a tu jest zawsze to dostępne i Pan tu nie będzie zmieniał jakiś przepisów jak jest budynek nie kosztuje nas tak wiele, a się przyda. Był przypadek w Czańcu, czy w Bujakowie pamiętam porosiliśmy i zawsze jest przykrycie, pomieszczenie na spanie i ugotowanie herbaty dla tych ludzi, co ich to spotkało, a Pan myśli, że Pan będzie zmieniał jakieś przepisy nowe, bazę jako bazę komfortową robił na hotel wynajmował, czy coś. Wy myślicie, że na boisku to zrobić w Kobiernicach?
RIK – Panie Sopiak, Pan to nie za bardzo słucha o czym się mówi, potem Pan zabiera głos i opowiada o rzeczach, które nie mają z tematem nic wspólnego. Więc posłuchajcie jeszcze raz powtórzę, żeby do wszystkich dotarło. Chodzi o to, by to co jest nie obciążało działalności szkoły. Nikt nie mówi o likwidowaniu tego. Ja chcę po prostu wiedzieć jakie to generuje koszty, jaki to jest udział w funkcjonowaniu szkoły i czy to musi funkcjonować w ramach szkoły. Powtarzam Panu dużymi drukowanymi literami: czy to ma funkcjonować w ramach szkoły. Są inne możliwości organizacji.
Radny Henryk Jurczak (RHJ) – Ja się bardzo dziwię, że przez tyle lat to funkcjonowało w sposób bardzo dobry. Myślę, że dzięki tym pomieszczeniom szkoła miała wymianę z innymi miejscowościami w Polsce, m.in. wiem, że tam dojeżdżały dzieci z Brzozowa, z Bieszczad, z Objazdy, nasza młodzież piłkarska miała szansę pojechać, też spali w szkołach, w strażnicach, nikomu to nie przeszkadzało. Przecież to nie jest instytucja zarobkowa, są większe problemy i na tym się trzeba skupić, wiem, że szukamy pieniędzy, ale nie szukajmy ich tam, gdzie ich nie ma.

po2lny napisał/a:

To jak nie byli na urlopie i nie byli w pracy to gdzie byli ?
Kolejną kwestią jest połączenie dyrekcji podstawówki i gimnazjum. Panie dyrektorki tak się uaktywniły, w zakresie obrony swoich stołków i zmuszenia przyjścia wszystkich nauczycieli w obronie stanowisk, że projekt przepadł.

Zgodnie z treścią umowy nawiązanej pomiędzy PG JPII a  Biurem Turystycznym Panorama, Biuro zobowiązuje się na zlecenie Gimnazjum do zorganizowania wyjazdu dla grupy12 osób do Tunezji w terminie 20 – 27 maja 2010 roku.

Jeśli chodzi o utworzenie zespołu szkół w Porąbce sytuacja wygląda następująco: projekt nie przepadł ze względu na obecność w całości dwóch ciał pedagogicznych na posiedzeniu połączonych komisji, ale ze względów ekonomiczno – prawnych. Do ewentualnego podjęcia decyzji o powstaniu zespołu nie ma podstaw ani ekonomicznych, ani merytorycznych.

Poza tym, jak to ujął jeden z radnych nie wolno likwidować akwarium, gdy chora jest jedna rybka – cytuję z pamięci, więc mogą pojawić się nieścisłości.

Sławomir Kubiś

po2lny napisał/a:

Domyślam się, że nauczyciele z gimnazjum skoro pojechali na wakacje w ciągu roku szkolnego, to byli na urlopie
bezpłatnym. I w takim razie dostali trzynastkę czy nie?

W piśmie dyrektor GZOSiP skierowanym do Pana Grzegorz Zontka, ówczesnego Przewodniczącego RG, w pkt. 2. czytamy:

„Do Gminnego Zespołu nie wpłynęły dokumenty, na podstawie których pracownik odpowiedzialny za liczenie wynagrodzeń mógłby dokonać stosownych potrąceń na czas urlopu bezpłatnego”.

Na podstawie cytatu z całą pewnością można stwierdzić, że wyjeżdżający na wycieczkę do Tunezji nauczyciele nie otrzymali urlopu bezpłatnego, wobec czego za czas wyjazdu została naliczona każdemu pensja, jak za pracę w szkole oraz 13 – stka w pełnym wymiarze.

O uczciwości w szkole i w Urzędzie Gminy wolę się jeszcze nie wypowiadać.

Ostatnie pytanie: „Po za tym, czy nauczycielom jest zbyt mało wakacji, żeby na wczasy jeździć w roku szkolnym?” należy rozpatrywać z punktu widzenia moralno – światopoglądowego, a zdecydowane rozbieżności w tym zakresie pomiędzy naszą czwórką, a pracodawcą i UG spowodowały, że zostaliśmy wyrzuceni z pracy

Sławomir Kubiś

22

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Od pewnego czasu jestem stałym gościem posiedzeń połączonych Komisji RG. Obserwacja zaangażowania w prace ze strony demokratycznie wybranych radnych dostarcza wiele materiału do analizy. Jeżeli do tego dołożyć jeszcze doświadczenie z zebrania wiejskiego w Porąbce jawi się obraz całościowy. Podatność na „ściemę” zapodaną podczas zebranie wiejskiego jest totalna, do zapewnienia społecznego spokoju wystarczy mieszkańcom powiedzieć to, co chcą usłyszeć. Zupełnie inaczej mają się sprawy podczas posiedzeń połączonych komisji. Dość powiedzieć, że większość kwestii poddawanych w wątpliwość  na forum została przedstawiona w sposób  merytoryczny, czyli docierający jakością argumentów do odbiorców dyskusji. Mało tego, znalazła uznanie i aprobatę w oczach przybyłych pań urzędniczek, które zobowiązały się uwzględnić zaproponowane rozwiązania.

Trzeba dodać, że w dyskusji brało udział zdecydowanie zbyt mało radnych. Wypowiedzi Pani Marty Tylzy – Janosz oraz Panów Filarskiego, Kojdra i Kocemby  uratowały wiele opisanych przez kolegę Piotra kwestii, kluczowych dla mieszkańców, ale razi brak zainteresowania tematem co najmniej sześciu radnych.  Zdecydowanie więcej miał do powiedzenia radny powiatowy Pan Waligóra, z którym w pewnych kwestiach się nie zgadzam. Pan radny do przedmiotowego tematu wniósł własny punkt widzenia, do którego można było się odnieść, a przez to wzbogacić treść wystąpień.

Przychylam się do opinii o obowiązkowym publikowaniu protokołów z posiedzeń połączonych komisji po to, by każdy sam, przy odrobinie wysiłku mógł ocenić kto tak naprawdę stoi na straży interesów mieszkańców gminy. Bez obciążeń związanych z nazwiskiem i rzekomą historią swego życia.

W dniu wczorajszym na ręce przewodniczącego RG złożyłem następujący wniosek:
„Na podstawie Art. 1. i Art. 2. ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wnoszę o udostępnienie nagrań z posiedzenia połączonych Komisji Budżetu, Samorządu, Rozwoju Społeczno – Gospodarczego, Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego oraz Kultury, Oświaty, Zdrowia, Rodziny, Sportu, Rekreacji i Wypoczynku z dnia 12 listopada 2012 roku i z dnia 21 listopada 2012 roku”. Czego i innym życzę.

Sławomir Kubiś

23

(820 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

„2. Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności:
2) zapewniają budowę, utrzymanie i eksploatację własnych lub wspólnych z innymi gminami:
b) stacji zlewnych, w przypadku gdy podłączenie wszystkich nieruchomości do sieci  kanalizacyjnej jest niemożliwe lub powoduje nadmierne koszty.

Czy to oznacza, że zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach podatek śmieciowy obejmować będzie również wywóz ścieków w ramach frakcji mokrej?

5) ustanawiają selektywne zbieranie odpadów komunalnych obejmujące co najmniej następujące frakcje odpadów: papieru, metalu, tworzywa sztucznego, szkła i opakowań wielomateriałowych oraz odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, w tym odpadów
opakowaniowych ulegających biodegradacji;

Czy podział na frakcję suchą, mokrą, szkło i popiół zapewnia realizację ustawy?


Art. 9y. 1. Gminna jednostka organizacyjna, która:
2) miesza selektywnie zebrane odpady komunalne ze zmieszanymi odpadami komunalnymi – podlega karze pieniężnej w wysokości od
10 000 zł do 50 000 zł;

Czy to oznacza, że gmina może zostać obciążona karą za wywożenie zmieszanych odpadów komunalnych?

Sławomir Kubiś

Ignacy Kocemba napisał/a:

Otóż w PG w Porąbce Kozubniku prowadzona jest działalność hotelarska. Wynajmowane są pokoje gościnne.  Jak to określiła pani Walusiak jak ją pan Wójt poprosi to przyjmuje gości.

Oferta bazy noclegowej w PG w Porąbce: http://www.pgjp2.org.pl/kontakt.html

Na posiedzeniu RP nauczyciele  większością głosów zatwierdzili budżet na rok szkolny 2011/2012. Nie ma mowy o omawianiu, zatwierdzenie polegało na przejrzeniu kartki z paragrafami i suchymi liczbami, nad którymi prawie nikt się nie zastanawiał. We wcześniejszych latach zatwierdzenia nie było w ogóle.

ternet napisał/a:

A wcześniej były fajne zdjęcia. Ja trochę fotografuję, więc lubiłem poszperać i trochę się uczyć. Tam proporcje były zachowane, ładne widoczki, makro i portrety. Ktoś kto robił te zdjęcia ma pojęcie o fotografowaniu.

Miło mi.  Gwoli wyjaśnienia słów kilka o dzisiejszym stanie witryny gimnazjalnej. Z uwagi na rozwiązanie ze mną w dnia 25 maja 2012 roku umowy o pracę bez wypowiedzenia, na podstawie ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych zawiadomiłem Dyrektor Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II Panią Annę Walusiak, iż nie wyrażam zgody na publikowanie moich utworów fotograficznych w witrynie internetowej pod adresem: www.pgjp2.org.pl i stąd jej aktualny wygląd.

Przez lata prowadziłem witrynę internetową, większość szkolnych wydarzeń dokumentowałem fotograficznie. Witryna cieszyła się ogromną popularnością. Odnotowywałem ponad 1000 wejść na miesiąc.

Uznałem, że zwolnienie dyscyplinarne, które stało się niejako podsumowaniem mojej 13 letniej pracy w szkole jest wystarczającym powodem, by przestały istnieć ślady współpracy podjętej w przeważającej większości ze zwolnionymi koleżankami. Pozostał tylko ten okres czasowy, kiedy przebywałem na L4, aż do dziś. Nie wykluczam  że po powrocie do gimnazjum witryna internetowa wróci do dawnej formy.

Sławomir Kubiś

Dodam jeszcze, że nagłówek witryny http://www.porabka.pl/ też zawiera moje utwory fotograficzne. Niepokój mogą odczuwać mieszkańcy Bujakowa, którzy nie są reprezentowani przez zdjęcie swojego sołectwa. Zimowa fotografia przedstawia m.in. dom sołtysa Porąbki.