1,176

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Znalazłem dzisiaj rano plakat, którym Wójt ogłasza Zebranie Wiejskie, naklejony na drzwiach Domu Kultury w Czańcu.
Znalazłem Statut Sołectwa Czaniec na BIP. Nie wiem czy to jest wersja obowiązująca.

Załącznik Nr 2 do Uchwały Nr XXIX/192/09 Rady Gminy Porąbka z dnia 28.04.2009 r.

STATUT SOŁECTWA CZANIEC

§ 10
1. Wójt Gminy zwołując Zebranie Wiejskie, na którym ma być dokonany wybór Sołtysa i
członków Rady Sołeckiej, określa miejsce, dzień i godzinę zebrania oraz przedkłada
propozycję porządku obrad.
2. Ogłoszenie Wójta o zwołaniu Zebrania Wiejskiego dla wyboru Sołtysa podaje się do
wiadomości mieszkańców sołectwa poprzez rozplakatowanie na tablicach ogłoszeń ,
co najmniej na 7 dni przed wyznaczoną data zebrania.

Czy Wójt dochował procedury umieszczając ogłoszenie na drzwiach domu kultury zamiast w sposób określony w statucie?
Czy może drzwi domu kultury są tablicą ogłoszeń? Obok drzwi jest tablica ogłoszeń - taka o której mówią przepisy statutu. Nie było na niej ogłoszenia.

Drzwi to drzwi, tablica ogłoszeń to tablica ogłoszeń. Koń jaki jest, każdy widzi. Różnica jest zasadnicza pomiędzy tymi dwoma rzeczami. Czy w takim razie w świetle brzmienia obowiązującego prawa Zebranie Wiejskie będzie ważne?


Może ktoś powie, że się czepiam. I owszem. Czepiam się i będę się czepiał bo mierzi mnie marazm i dziadostwo Wójta. Traktowanie ludzi jak baranów.
Ludzi się zgoni na zebranie, zmarnuje się ich cenny czas i pieniądze (organizacja zebrania też kosztuje), a później... unieważni wybory.

Poza tym mamy w końcu BIPy, Internety, platformę e-Urząd. I co z tego skoro i tak tkwimy w bułkolandzie.

Panowie radni czy już nie czas zmienić co nieco prawo i dostosować je do życia a przede wszystkim do rozwijającej się techniki. Może właśnie w ten sposób należy oszczędzać - na papierze (wydruk plakatów), na paliwie (rozwiezienie ich i naklejenie na tablicach ogłoszeń), na cennym czasie urzędników?   
Który z was odważy się w wolnych wnioskach zażądać zmiany prawa miejscowego w tym zakresie?
Dobrym argumentem popierającym taką ideę niech będzie to, że obecny system nie sprawdza się jest nieefektywny, informacja nie dociera. Proszę zauważyć, że nawet człowiek tak dobrze poinformowani jak nasz admin nie wie nic konkretnego o zwołanym zebraniu, a do zebrania pozostało mniej niż 7 dni.

Widać więc wyraźnie, że nieprawidłowe umieszczenie ogłoszeń istotnie przyczyniło się do tego, ze informacja o zebraniu nie dotarła do zainteresowanych.
I zapewniam was, że moje dzisiejsze spojrzenie na drzwi zamiast na tablicę ogłoszeń było czystym przypadkiem.
Zadam wam w związku z tym jeszcze jedno pytanie. Czy waszym losem powinny rządzić przypadki?

Czy niedawny wypadek młodego człowieka to przypadek, czy wynik niechlujstwa i dziadostwa?

1,177

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Bip nie zawiera ogłoszenia o zebraniu wiejskim zwołanym na 2 październiak br.
Wójt znowu nie wypełnia swoich obowiązków.

1,178

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

A skąd wiesz, że gimbus jest wysłużony? Nie wygląda na takiego. Żadna kontrola nie wykazały tego.
Podjęcie decyzji powinno zostać poprzedzone rzeczowymi ustaleniami, które zostaną następnie publicznie ocenione.

1,179

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Ignacy Kocemba napisał/a:

wszystko odbyło się według scenariusza "dobry i zły" "Zły" to panie Koniorczy i Kliś a "dobry" wójt, który wspaniałomyślnie odsunął egzekucję w czasie

Nie dajcie się wójtowi manipulować.

Panie Wójcie!
Przepisy jasno wskazują, kto jest odpowiedzialny za zorganizowanie dowozu dzieci do szkół. Tą osobą jest Pan, a nie inne osoby i już na pewno nie Pani Kliś.
Nie ma takiego prawa, które stanowi, że Wójt może zlecił obowiązki zapewnienia dowozu i opieki, które wynikają dla niego wprost z ustawy, na rzecz dyrektora szkoły. To jest manipulacja.

1,180

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

galler napisał/a:

A póki co, to 2 października zebranie wiejskie.

Przed zebraniem proponuję zapoznać się z raportem o stanie oświaty w Gminie Porąbka w roku szkolnym 2009/2010.
Raportu próżno szukać w BIP więc udostępniam go pod linkiem w ramce (tam znajduje się miejsce skąd można pobrać raport)

http://www.sendspace.pl/file/cb4d525c95a1f2336ba3c68

A może powołamy niezależnego rzeczoznawcę, który oceni faktyczny stan busa? Koszt opinii rozłożony na wszystkie zainteresowane osoby nie powinien być zbyt duży, a mielibyśmy rzetelną informację do dalszej dyskusji


Policjanci kontrolowali gimbusa. Czy kontrola została przeprowadzona w ramach akcji akcja ?Bezpieczna droga do szkoły?, czy z innych powodów?

http://www.bielsko.biala.pl/20355,aktualnosci

PS
Z czyjej inicjatywy zostało zwołane zebranie?
Jaki będzie jego porządek?

1,181

(84 odpowiedzi, napisanych Tematy wolne)

Podałem tylko informację.
Jestem optymistą i myślę, że ten termin zostanie jednak dotrzymany.

1,182

(84 odpowiedzi, napisanych Tematy wolne)

Pani Dorota Marzyńska rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podała, że ostateczny termin zakończenia wszystkich robót związanych z budową ronda w Kozach to 14 października.

Więcej... http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,10332148,Drogowcy_od_zimy_siedza_na_rondzie__a_kierowcy_stoja.html#ixzz1bbPmPAcw

1,183

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

galler napisał/a:

Na dzisiejszym posiedzeniu połączonych komisji Wójt zobligował się do utrzymania gimbusa do końca 2011 roku. A co później? Udając się na posiedzenie rzucił mi się okazały budynek powstający obok UG. Rzadko bywam w Porąbce, więc nie widziałem pośrednich etapów, dlatego tak mnie to zaszokowało. Nasuwa mi się więc pytanie, czy tak potężna inwestycja ma jakiś związek z próbą likwidacji środka lokomocji uczniów?

Łaski nikomu tym nie zrobił. Nie miał innej możliwości. To są finanse publiczne a nie prywatny interes. Musi więc dochować określonych procedur (przetarg).

Co do budynku.
Prawdopodobnie pochłania wszystkie poczynione w gminie oszczędności wraz z zaciągniętą pożyczką, a więc i środki, o ile w ogóle takie będą w przyszłości, zaoszczędzone na dowozie dzieci.
Czy w takim razie ewentualne oszczędności z dowozu (w co osobiście wątpię) nie powinny zostać w dziale edukacja?


admin napisał/a:

Otrzymałem wiadomość, że transport uczniów świadczony będzie przez firmę prywatną.

Skąd wójt przed ogłoszeniem przetargu wie, że się ktoś w ogóle się zgłosi? A może wie już kto to będzie?

1,184

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Referendum owszem.

Wszystkie osoby zamieszkujące na stałe na obszarze Gminy stanowią wspólnotę samorządową i realizują swoje zbiorowe cele lokalne poprzez udział w referendum gminnym oraz poprzez swoje organy. Jeżeli organy zawodzą nie mamy wyboru - pozostaje referendum.

Mieszkańcy Gminy podejmują rozstrzygnięcia w głosowaniu powszechnym poprzez wybory, referendum lokalne lub za pośrednictwem organów gminy.



Patrzymy czasem zazdrośnie na bogatych Szwajcarów. Niedawno czytałem historię, w którą trudno uwierzyć, i która zdaję się pokazywać jak wielka przestrzeń nie tylko w kwestii zamożności ale przede wszystkim w sensie rozwoju społecznego dzieli nas od nich. Zacytuję ją w dużym fragmencie, może trafi to do paru osób i zmieni ich myślenie o gminie jako o wspólnej własności:

Jechałem kiedyś pociągiem z St. Gallen do Zurichu (Szwajcaria). naprzeciwko mnie siedział młody chłopak w mundurze. W rękach trzymał fantastyczny pistolet maszynowy.

Spytałem go czy to prawdziwa broń. Zaskoczony odpwoeidział, że tak. Okazało się, że on jest w wieku poborowym i właśnie odbywa służbę wojskową. Dwa dni w tygodniu jest w armii, a pięć dni pracuje na swoim stałym miejscu pracy.

Całe umundurowanie, łącznie z przydzieloną mu bronią trzyma w domu!

Gdy dojechałem do Zurichu to nie mogłem wyjść z podziwu. Wyobraź sobie jednak mój stan, gdy zobaczyłem ogłoszenia informujące o tym, że za tydzień odbędzie się referendum i władza zaprasza wszystkich do swoich lokalów wyborczych.

Przedmiotem referendum będzie jedno pytanie. Rząd chce wiedzieć, czy obywatele zgadzają się na zakup dwóch samolotów wojskowych.

Później dowiedziałem się, że udział w referendum jest obowiązkowy, ale obywatele mają prawo go zlekceważyć. Jedyną konsewkwencją jest wysoka kara pieniężna.

Dla rządu byłoby wygodnie, gdyby ludzie zlekceważyli to referendum. Wtedy rząd mógłby kupić samoloty za pieniądze z kar.

W takim kraju, w którym instytucja referendum, jest stale działającym organem referendum jest formą sprawowania władzy przez Naród.

Jak łatwo zauważyć w naszej gminie funkcjonują z powodzeniem szkoły podstawowe i gimnazja pod jednym dachem.
Utworzenie takich szkół w oparciu o budynki istniejących jest prawdopodobnie możliwe ale co do szczegółów to powinni się wypowiedzieć fachowcy. W ten sposób można by znacznie zmniejszyć odległości uczniom do szkoły. Właśnie audyt mógłby wskazać (jako alternatywę) taki kierunek ograniczenia kosztów.


Autobusy szkolna miały w zamyśle być elementem zrównania szans edukacyjnych. Czy zastąpienie ich inną formą nie zniweczy tego celu? Jaki uczeń będzie miał wybór i czy go w ogóle będzie miał gdy zajęcia dodatkowe będą się rozpoczynały przed kursem który wyznaczy przewoźnik?


I jeszcze przestroga dla radnych i wójta.
Jeżeli przeciągniecie z utrudnianiem życia mieszkańcom, to może być tak, że wasze działania i zaniechania zakończą byt szkół, do których po prostu, pomimo że będzie w nich kreda, nie przyjdą dzieci. Chodzi głównie o gimnazjum, dla którego, co już teraz widać alternatywą są szkoły w Kętach, Kozach ....



PS
Co do odwołania wójta w tym momencie to bym dyskutował. Lepiej w ten sposób załatwić konkretne sprawy.
Krótko. Uważam to za zbyt kosztowne. Lepiej iść w kierunku patrzenia uważnie wójtowi na łapki.

1,185

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

sąsiad napisał/a:

Rzeczywiście, udział mieszkanców Czańca w zebraniach wiejskich jest żaden. Pomimo dwukrotnych prób nie została wybrana rada sołecka. Siedząc kiedyś obok starszego mężczyzny podzielił się on powodem dla którego wyszedł z zebrania. Niestety regulamin forum nie pozwala na ich powtórzenie.

To o czym piszesz jest odbiciem ogólnej sytuacji jaka panuje w gminie. Można to mocniej ująć, ale wiesz sam, regulamin...

Dlaczego ludzie nie uczestniczą w zebraniach wiejskich? To proste - bo są cholernie racjonalni i chwała im za to. Wójt za przyzwoleniem marionetkowej Rady Gminy sprowadził zebrania do nicości. Nie respektuje uchwał zabraniań - oczywiście nie musi, ale odebrał im również możliwość dysponowania funduszami. Dlaczego? Jak źle wydadzą, to ludzie na miejscu ich ocenią i podsumują. Wydawanie kasy to, również branie za to odpowiedzialności. Zresztą, co jest chyba oczywiste dla wszystkich, to Zebranie Wiejskie jest instytucją demokratyczną najszybciej i najbardziej zdecydowanie reagującą na problemy istotne dla społeczności lokalnej. Przykład właśnie przerabiamy.


Wracając do głównego tematu.

Czy chęć zlikwidowania gimbusa wynika z racjonalnych kalkulacji osiągnięcia korzyści dla gminy? Czy może są inne chłodne kalkulacje?

Obeznani z problematyką wydawania tej części budżetu wiedzą o tym dokładnie, że w związku z dowozem dzieci do szkół, niektóre paragrafy zaczęły żyć swoim życiem i cóś tam zainteresowanym umożliwiają, a w czym trudno jest się zorientować.
Niemniej jednak szacuje się, że rocznie w ten sposób nielegalnie rozchodzi się ok. 10 mln zł z naszych podatków.  Cierpi przy tym wolna konkurencja.

Warto również zwrócić uwagę, na to, że Wójt w stosunku do innych urządzeń mechanicznych eksploatowanych w gminie, które jak powszechnie wiadomo zużywają się w miarę normalnego, zgodnego z przeznaczeniem użytkowania, podobnie jak gimbusy, co szeroko opisuje literatura fachowa, doskonale i z pełnym wyczuciem potrafi uchwycić moment kiedy należy zabezpieczyć kasę na wymianę.
Czy to nie dziwne?


Na marginesie.
Znana jest moja krytyka wójta. Krytyka wynika z wewnętrznego przekonania, że nie jest dobrym gospodarzem (co staram się rzeczowo uzasadniać), co jest szkodliwe dla nas wszystkich. Nawet dla tych, którzy pozornie czerpią z takiej sytuacji obecnie korzyści. Błąd popełnił Wójt odbierając Radzie Wsi resztki kompetencji (jednostce pomocniczej). Ale to pikuś.
Jeszcze większy błąd został jednak popełniony w Ustawie o samorządzie gminnym. Mianowicie przyznano osobowość prawną gminie, będącej tworem administracyjnym, natomiast sołectwo uznano jedynie za jej jednostkę pomocniczą. Sołectwo przed wojną miało osobowość prawną, w związku z tym mogło być właścicielem obiektów na swoim terenie i bardzo wiele zadań publicznych prowadzić samodzielnie, uzyskiwać na to środki finansowe. W obecnych warunkach z funduszy unijnych.

I co nam pozostało? Sołtysi są obecnie tylko poborcami podatkowymi, ich opinie mają niewielki wpływ lub żaden na uchwały rady gminy. Sołtys może jedynie zabierać głos w wolnych wnioskach.

Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Tutaj posłużę się gotowym cytatem: Należy stworzyć system mieszany, w którym mieszaczami jesteśmy my sami.

PS.
Kreda jest potrzebna w szkole - to fakt. Z perspektywy zarządzającego równie potrzebna jest informacja, na podstawie której podejmowane się decyzje.
Co z tego, że w szkole będzie pod dostatkiem kredy gdy zabraknie uczniów?

1,186

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Morlinek napisał/a:

Zwołajmy zebranie sołeckie, zmieńmy sołtysa, postawmy konkretne wnioski i rozliczmy radnych oraz wójta.

Może ostro się wypowiadam ale myślę, że można by jeszcze ostrzej smile

NA PODSTAWIE STATUTU SOŁECTWA CZANIEC

Zebranie Wiejskie zwołuje Sołtys na pisemny wniosek co najmniej 20 mieszkańców uprawnionych do udziału w
Zebraniu Wiejskim. Na Zebranie Wiejskie zaprasza się Wójta Gminy, Przewodniczącego Rady Gminy,
Starostę Powiatu, Komendanta Policji oraz inne osoby, których obecność jest wskazana ze względu na tematykę zebrania.

Termin i miejsce Zebrania Wiejskiego Sołtys podaje do wiadomości publicznej w sposób zwyczajowo przyjęty w sołectwie.
Zebranie Wiejskie zwoływane na wniosek mieszkańców winno odbyć się w terminie 14-stu dni, chyba że wnioskodawca proponuje termin późniejszy. Obsługę Zebrania Wiejskiego zapewnia Wójt Gminy poprzez swoich pracowników. Dla stwierdzenia ważności Zebrania prowadzona jest lista obecności. Osoby odpowiedzialne za jej prowadzenie wyznacza Sołtys.

Zebranie Wiejskie jest ważne gdy uczestniczy w nim co najmniej 50 mieszkańców sołectwa.

Zebranie Wiejskie otwiera Sołtys i przewodniczy jego obradom. Na wniosek Sołtysa Zebranie Wiejskie może postanowić o wyborze innego Przewodniczącego Zebrania, w głosowaniu jawnym zwykłą większością głosów.
Porządek obrad ustala Zebranie Wiejskie na podstawie projektu przedłożonego przez Sołtysa.
Projekt porządku obrad winien być skonsultowany z Radą Sołecką.

Zebranie Wiejskie może wnioskować we wszystkich sprawach istotnych dla sołectwa. Możliwość realizowania wniosków winna być analizowana przez radnych i Wójta Gminy.

Uchwały Zebrania Wiejskiego Sołtys przekazuje niezwłocznie Wójtowi Gminy i do wiadomości mieszkańcom Sołectwa w sposób zwyczajowo przyjęty poprzez rozplakatowanie na tablicach ogłoszeń.

Wójt Gminy w zależności od charakteru sprawy, załatwia je we własnym zakresie lub przekazuje do rozpatrzenia Radzie Gminy. O sposobie załatwienia spraw informuje się Zebranie Wiejskie lub Sołtysa.



Wszystkiego nie da się na raz ale zebranie by się przydało. Przekonamy się czy to jest problem kilku ludzi czy dotyka większej społeczności.

Co do rozliczania.

Wójta kontroluje Rada Gminy.
Nadzór ogólny nad działalnością sołectwa sprawuje też Rada Gminy a w imieniu Rady Gminy bieżący nadzór sprawuje Wójt.
Zebranie Wiejskie może powołać Komisję Rewizyjną (nie mniej niż 3 osoby) w celu skontrolowania wykonanywania zadań przez Sołtysa i Radę Sołecką. Puki co ani Rada Sołecka, ani Sołtys nie są od organizowania bimbusa. A to, że nie chcą nas reprezentować świadczy lub nie robią to w należyty sposób tylko o nich.


Mój głos już masz. Zostało więc jeszcze do zebrania 18 oraz zmobilizowanie co najmniej 48 zdeterminowanych mieszkańców.

1,187

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

sigall napisał/a:

Radni niestety ale nam nie pomagają jak na razie bo pan radny z Górnego Czańca wczoraj rano uspokajał rodziców że gimbus będzie jeździł a wieczorem na zebraniu rodziców w gimnazjum pani dyrektor oznajmiła że gimbusa nie będzie.

Punkt 8 i 9 porządku obrad IX sesji Rady Gminy Porąbka:

8. Uchwalenia ?Regulaminu przewozu osób w publicznym transporcie zbiorowym ?
autobusami MZK sp.z o.o. w Kętach?.
9. Ustalenia cen biletów za przejazdy autobusami MZK sp.z o.o. w Kętach.

może wskazywać, że gimbusa nie będzie.

http://bip.porabka.pl/BIPDownload.aspx?file=9661.pdf&fname=Informacja%20o%20sesji.pdf

1,188

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Korzystając z dostępnych informacji pragnę przedstawić kolejne informacji dotyczące rozwój lokalnego z wykorzystaniem środków UE. Jak zwykle opieram się na poważnych opracowaniach, tym razem na publikacji pt. FUNDUSZE EUROPEJSKIE W GMINACH Rozwój lokalny, wykorzystanie środków UE, rekomendacje dla samorządów; redakcja naukowa: Maciej Stawicki Warszawa 2009.

Na potrzeby publikacji został zbudowany syntetyczny wskaźnik poziomu rozwoju gmin (Ws) mający charakter statyczny, który pozwala na porównanie poziomu rozwoju określonych jednostek terytorialnych (np. gmin) na tle innych tego samego typu. Celem badania było określenie zmian poziomu rozwoju gmin w Polsce pomiędzy 2004r. i 2008r. Badania przeprowadzono na podstawie danych statystycznych zaczerpniętych z Banku Danych Regionalnych Głównego Urzędu Statystycznego.

Wnioski z raportu.
Gmina Porąbka osiągnęła syntetyczny wskaźnik rozwoju gmin w 2008 na poziomie - 21,84 (Ślemień - 15,19, Czernichów - 24,24)
W latach 2004 - 2008 nastąpiła zmiana wartości wskaźnika o ?1,97 (Ślemień - 0,07, Czernichów - -0,17)
W latach 2004 - 2008 zrealizowano projektów - 1 (Ślemień - 7, Czernichów - 1)
W latach 2004 - 2008 projektów na 10000 mieszkańców - 0,67 (Ślemień - 20,10, Czernichów - 1,53)
W latach 2004 - 2008 wartość zrealizowanych projektów ogółem [PLN] - 359 094,00 (Ślemień - 11 247 481,11, Czernichów - 22 449 467,81)
W latach 2004 - 2008 wartość zrealizowanych projektów na 1 mieszkańca [PLN] - 24,09 (Ślemień - 3 230,18, Czernichów - 3 432,64 )

Raport dedykuję naszym radnym - całość raportu dostępna tutaj:

http://www.wne.sggw.pl/publikacje/pdf/2011/Fundusze_europejskie_w_gminach_Stawicki.pdf

1,189

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Panie radny.
Jeżeli chce pan coś powiedzieć, to bardzo proszę o używanie do tego celu j. polskiego. Język którym się pan posługuje na forum nie daje kompletnie żadnych szans w zrozumieniu czegokolwiek.

1,190

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Wcale nie taka biedna gmina i to położona w rozwijającym się regionie przemysłowym zaczyna mieć kłopoty finansowe? Czy to nie dziwne? Wokoło kto tylko może, a właściwie chce, korzysta ze środków unijnych i buduje, remontuje, jednym słowem rozwija się.
To nie kwestia optymizmu lub jego braku. Wszechobecny nierząd dotyka nasze dzieci.


Ile kosztuje utrzymanie gimbusa? Może ktoś się orientuje?

W uchwale Nr III/16/2010 Rady Gminy Porąbka z dnia 29 grudnia 2010r. w sprawie uchwalenia Budżetu Gminy Porąbka na 2011 rok., w rozdz. 80113 dowożenie uczniów do szkół zapisano:
I. Wydatki bieżące - 332.970,00
1.Wydatki jednostek budżetowych - 331.970,00
w tym :
a) wynagrodzenia i składki od nich naliczane - 134.950,00
b) wydatki związane z realizacją zadań statutowych - 197.020,00
2. Świadczenia na rzecz osób fizycznych - 1.000,00

Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo... chodzi o kasę. Widać o jaką kasę i gdzie transferowaną chodzi.

Czy dla potencjalnych zainteresowanych to łakomy kąsek?
Jakie to osoby lub podmioty?

PS
Jak dowóz dzieci zorganizowano w Krakowie:

http://www.bip.krakow.pl/plik.php?zid=76173&wer=0&new=t&mode=shw

1,191

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

To prawda. Ale wcale nie musiało tak być. Jak w przysłowiu. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Albo - każdy jest kowalem swojego losu.


Likwidacja gimbusa to kolejny, tym razem namacalny przykład braku zarządzania gminą.
Nie piszę nawet nieudolności, tylko konkretnie braku zarządzania.


Wójt sam nie osiągania zamierzonych rezultatów.
Wójt nie osiąga ich poprzez organizowanie prac innych.
Wójt nie ustala celów (w budżecie - planie wydatków i dochodów, trudno szukać pozycji uwzględniającej koniec bimbusa który musiał prędzej czy później nadejść).
Wójt nie planuje, nie organizuje, nie motywuje, nie kontroluje. Właściwa zorganizowana kontrola wykazałaby, że nadchodzi koniec gimbusa. Właściwie zmotywowany pracownik w porę zgłosiłby potrzebę remontu, wymiany, itp...).
Wygląda na to, że Wójt nie zamierza osiągać jakichkolwiek celów.
Następny wójt będzie miał sporo do zrobienia - będzie musiał uporządkować chaos.

PS
Dla ścisłości, żebyśmy się dobrze rozumieli, przypomnienia za Wikipedią kilka definicji zarządzania:

Zarządzanie jest sztuką osiągania zamierzonych rezultatów przez innych ludzi, zarządzający (menedżerowie) osiągają cele organizacji poprzez organizowanie pracy innych, a nie przez wykonywanie zadań osobiście.
Zarządzanie to działalność kierownicza polegająca na ustalaniu celów i powodowaniu ich realizacji w organizacjach podległych zarządzającemu, na podstawie własności środków produkcji lub dyspozycji nimi (wg Gilińskiego).
Zarządzanie to działanie polegające na dysponowaniu zasobami (wg prof. T. Pszczołowskiego).
Zarządzanie to zestaw działań (planowanie, organizowanie, motywowanie, kontrola) skierowanych na zasoby organizacji (ludzkie, finansowe, rzeczowe, informacyjne) wykorzystywanych z zamiarem osiągnięcia celów organizacji. (wg Griffina).
Zarządzanie to porządkowanie chaosu (wg prof. B.R. Kuca)

1,192

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Centrum Projektów Informatycznych MSWiA zakończyło realizację umowy, której przedmiotem była budowa Scentralizowanego Systemu Dostępu do Informacji Publicznej (SSDIP). Nowe rozwiązanie wprowadzi jednolity standard informacji na stronach podmiotowych Biuletynu Informacji Publicznej. Od września br. podmioty, ustawowo zobligowane do prowadzenia stron podmiotowych BIP, będą mogły korzystać bezpłatnie z aplikacji SSDIP.

Poprzez wprowadzenie jednolitego szablonu stron Biuletynu Informacji Publicznej usprawni się mechanizm gromadzenia, udostępniania i prezentacji informacji publicznych, wprowadzony zostanie jednolity system identyfikacji wizualnej. Oznacza to, że biuletyn każdej gminy będzie miał jednakowe menu przedmiotowe.

Warunkiem skorzystania z funkcjonalności SSDIP będzie rejestracja na platformie ePUAP ? www.epuap.gov.pl (założenie konta) oraz uzyskanie statusu ?Instytucji Publicznej?.

Budowa Scentralizowanego Systemu Dostępu do Informacji Publicznej zrealizowana jest w ramach projektu  ePUAP2, finansowanego w ramach 7. osi Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

1,193

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Ja jednak użalę się, bo cóż innego można z tym zrobić. Broszura obnaża po raz kolejny to, na co od dawna zwracam uwagę komentując poczynania wójta - wszechobecne dziadostwo. Potwierdza w całej rozciągłości to, że czym by się Cz. B. nie zajął, to delikatnie mówiąc sp....i. Najwyraźniej nie panuje nad zadaniami i obowiązkami jakie przyjął i jakie nakłada na niego piastowany urząd.

Wracając do broszury. Wzrok uważnego czytelnika na pewno natknie się prędzej czy później na błąd w pisowni nazwy organu jednostki samorządu terytorialnego - jednoosobowego urzędu: Wójta Gminy Porąbka. Błąd czai się w treści umowy o współpracę z węgierskim miastem Túrkeve! Małą literą została zapisana nazwa, cyt.: Wójt [b]gminy[/b] Porąbka. Na podobne błędy można natknąć się w umowie zamieszczonej na stronie 6 elektronicznej wersji broszury

http://www.porabka.net/gazeta/#/7

To maleńki drobiażdżek na tle tego, do czego zdolny jest nasz wójt, a o zasadach pisowni nazw urzędów jednoosobowych w aktach prawnych można spokojnie poczytać tutaj:

http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629404

PS
Na stronach Towarzystwa Przyjaciół Porąbki jest za to umowa z ... Turkave.

1,194

(667 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Dane statystyczne podane przez GUS w Roczniku statystycznym województwa śląskiego, Katowice 2007 dotyczące finansów poszczególnych gmin powiatu bielskiego oraz ich możliwości finansowych w zakresie wydatków inwestycyjnych skłaniają do (nie)zaskakujących wniosków. Otóż gmina Porąbka przejada większość dochodów. Inwestuje kilkakrotnie mniej w stosunku do innych gmin. Wydatki inwestycyjne stanowią zaledwie 4 % dochodu podczas gdy w np. w Wilamowicach, mających nawet nieco mniejszy dochód w przeliczeniu na 1 mieszkańca - prawie 28%.

1,195

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Od 4 kwietnia br. obowiązuje ustawa z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. Nr 45, poz. 235).

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20110450235

Wejście w życie ustawy wprowadziło z początkiem kwietnia br. możliwość sprawowania opieki nad małymi dziećmi nie tylko w formie tradycyjnego żłobka, ale również w formie klubu dziecięcego, a także jej sprawowania przez dziennego opiekuna lub nianię.
Został również poszerzony katalog informacji, jakie muszą być zamieszczane na stronach BIP prowadzonych przez gminy. Przepisy zobowiązują wójta do prowadzenia rejestru zawierającego nazwę lub imię i nazwisko oraz siedzibę lub adres podmiotu prowadzącego żłobek lub klub dziecięcy; numer NIP i REGON podmiotu prowadzącego żłobek lub klub dziecięcy; miejsce prowadzenia żłobka lub klubu dziecięcego. Wprowadzają również obowiązek prowadzenie wykazu dziennych opiekunów, z którymi wójt zawarł umowę - wykaz zawiera imię i nazwisko dziennych opiekunów.
Zarówno rejestr jak i wykaz jest jawny i podlega publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej gminy.


Rejestru i wykazu próżno szukać w BIP Gminy Porąbka.

1,196

(569 odpowiedzi, napisanych Pytania do Urzędu Gminy)

Ciężko się czyta naszego wójta.

Zapoznałem się właśnie z odpowiedzią Wójta na interpelacje Pana Ignacego Kocemby ? pismo nr OR-III.0003.1.5.2011 z dnia 19.07.2011 r., dostępnej na stronach:

http://kobiernice.pl/radny_ik.php

Nie oceniając zawartości merytorycznej powiem krótko ? ciężko się czyta naszego wójta. Nie wiem kto zredagował odpowiedź. Jedno jest pewne. Wójt pismo podpisał a autor nie ma bynajmniej lekkiego pióra.

Analizując natomiast zawartość merytoryczną odpowiedzi, nasuwa się kilka pytań i refleksji.

Co to oznacza, że platforma ePUAP była obarczona brakiem regulacji prawnych w stosunku do istniejącego prawa? Czy należy przez to rozumieć, że całkiem spore w końcu pieniądze, o których wcześniej już pisałem i które Wójt wydał na budowę e-urzędu, zostały wydane na budowę czegoś, co i tak z góry skazane było na niepowodzenie i niepewność z powodu braku regulacji prawnych? Czy to nie nazywa się tak zwyczajnie i po ludzku niegospodarnością? Dlaczego więc Wójt wydawał na taki projekt publiczną kasę cierpiąc równocześnie na brak gotówki i zaciągając komercyjny kredyt?

Przypomnę. System front-office i back-office zrealizowano kosztem 758 807,35 zł. To około 40% zaciągniętego 2 mln kredytu, około 50 złotych z kieszeni statystycznego mieszkańca gminy.

Ponownie zapytam. Czy Wójt właściwie wydał środki publiczne skoro zrealizowany projekt faktycznie nie dał nic wymiernego mieszkańcom gminy?


Bełkot.
Z pewnością Panie Wójcie nie dziennik ustaw - np. podany w odpowiedzi: 93 poz. 547 z (?) lub inne, reguluje nowe znaczenie ePUAP. Jeżeli już, to czyni to przepis prawa. Odpowiedź na interpelację, która jest niewątpliwie pismem urzędowym, aby gwarantowała zrozumienie przekazu powinna zostać zredagowana na odpowiednim poziomie. Minimalnie takim, który pozwala zagwarantować zrozumienie tego, co autor miał na myśli. Od pism urzędowych można i trzeba wymagać odpowiedniej kultury i poprawności językowej. Pisma urzędowe powinny być po prostu zrozumiałe.
Panie Wójcie! Jeżeli trzeba, to proszę podać lub zacytować konkretny przepis ustawy a nie bełkotać.

Dla przypomnienia podam, że przepis prawa to samodzielna jednostka redakcyjna tekstu prawnego, czyli zdaniokształtny zwrot językowy (zdanie w sensie gramatycznym) wskazujący sposób postępowania, czyli regułę powinnego zachowania. Często jest wyodrębniony formalnie, wyróżniony wizualnie i opatrzony nazwą indywidualizującą, taką jak artykuł, paragraf czy ustęp. Może być też zdaniokształtnym fragmentem jednostki redakcyjnej.

Kolejny bełkot.
Usługa Pey BayNet. Tym razem nie będę rozwijał kwestii. Zapytam jednak krótko, posługując się być może podobnym językiem. Did you mean: usługa Pay by Net?


W tym miejscu aż nie sposób nie przypomnieć ustawy z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim.
Ustawa nadała status urzędowy językowi polskiemu w organach jednostek samorządu terytorialnego i podległych im instytucji w zakresie, w jakim wykonują zadania publiczne. Ustawa zobowiązuje do ochrony języka polskiego w życiu publicznym - podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej dokonują wszelkich czynności urzędowych w języku polskim, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

Nie wspomnę już o literówkach w treści odpowiedzi takich jak np. we fragmencie: Strona otrzymuje wydruk w potwierdzający rejestrację, (?), i innych?

1,197

(4 odpowiedzi, napisanych Z życia OSP)

Zarząd OSP uruchamia nową stronę, organizuje własne forum i rezygnuje z Forum czaniec.pl.
Przyznam, że trochę jestem skołowany taką sytuacją.

Po co to wszystko. Czy Pan Bogumił Czernik mógłby to wyjaśnić? Byłbym wdzięczny.
Pytam, bo wydaje mi się, że te zmiany mimo wszystko co nieco kosztują, a równocześnie widzę, że zbieracie kasę na defibrylator.
Może się mylę i teraz OSP wydaje mniej kasy.

Co do waszego nowego forum, to uważam, że szkoda energii. Czemu ma służyć taki rozdrabnianie informacji, podczas gdy forum czaniec.pl spełnia wszystkie stawiane forum funkcje.
Czy zarząd OSP zwrócił na to uwagę?

Oceniam to z punktu widzenia użytkownika, dla którego liczy się przede wszystkim funkcjonalność i ergonomia - kapitalne znaczenie ma fakt, że wiele informacji może uzyskać z jednego miejsca.
Poza tym skoro istnieje lokalny serwis prowadzony przez ludzi z Czańca, to dlaczego instytucja, jak by na to nie patrzyć publiczna jaką jest OSP przenosi swój serwis - nie wiadomo dokąd?
Czy tak powinien wyglądać patriotyzm lokalny?


PS
Zaznaczam, że nie jestem w żaden sposób związany z czaniec.pl.

1,198

(4 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

sąsiad napisał/a:

Moi drodzy, jesteście garstką "nieudaczników", którzy chcieliby aby w gminie było czysto, każdy robił swoje i dbał o sprawy publiczne. Niestety, niechęć ludzi w Czańcu do zajmowania się sprawami publicznymi sięgnęła zenitu. Sołectwo, które ma ponad pięć tysięcy mieszkańców nie jest w  stanie wybrać po raz kolejny rady sołeckiej. Dlaczego? Dlaczegho 100 ludzi nie jest w stanie się zebrać w jednym miejscu aby porozmawiać o sprawach publicznych, wybrać swoich przedstawicieli. Co jest złe? Ludzie, system, władza, która nie inspiruje spłeczeństwa do działania, tempo życia, a może niechęć wynikająca z braku reakcji na sprawy o których pisze się na tym forum. Przyczyny są prawdopodobnie bardziej złożone. Osobiście rodzi się we mnie przekonanie, że  z mieszkanców gminy, którzy mają inne spojrzenie na stan spraw publicznych w naszej gminie niż to obowiązujące na "pańskim dworze " traktuje się jak  wichrzycieli, wywrotowców a na koniec przyklei się im łatkę pomyleńców.

banan11 napisał/a:

sąsiad, pewnie Ciebie na zebraniu nie było to nie wiesz... Zebranie było po prostu bardzo długie, najpierw trochę gadania, potem przedstawienie kandydatów na sołtysa, potem wystąpienie pana z MZK i dopiero potem wydanie kart i głosowanie na sołtysa. Potem dłuższa rozmowa między panem Waligórą i panem z MZK i kolejne oczekiwanie na wyniki głosowania. Okazało się, że głosowanie nie wyłoniło zwycięscy, a więc znów przygotowanie kart do głosowania, wydawanie ich i w oczekiwaniu na głosowanie sprawozdanie sołtys ze swojej pracy. Wreszcie czas na głosowanie i liczenie głosów, a minęło już sporo godzin od rozpoczęcia. Co się dziwisz, że po wynikach ludzie zaczęli wychodzić? Wiadomo, niedziela, godzina 13:30, piękna pogoda to większość tylko myślała o obiedzie i spacerku z rodziną. Tu się akurat ludziom nie dziwie. Niestety nie wszyscy są takimi "nieudacznikami" - jak napisałeś żeby siedzieć od rana do popołudnia na głosowaniach. Zresztą jeśli tak cię to interesuje, to mogłeś przyjść i zapytać dlaczego ludzie odchodzą, rzucić kilka argumentów, aby zostali jeszcze z pół godziny. I nie jest tak jak piszesz, że się 100 ludzi nie potrafiło się zebrać.. bo zebrało się coś koło 180. Ale nie ma co siać paniki, rada będzie wybierana na następnym zebraniu.

Kwestia wyboru zarówno sołtysa jak i rady sołeckiej ma jeszcze inny wymiar.
Świat się zmienia i wraz z tym powinna zostać zmieniona formuła wyborów. Ostatnie wydarzenia jasno wskazują kierunek w jakim należy podjąć działania.   

Ustawia o samorządzie gminnym reguluje kwestę wyborów sołtysa i członków rady sołeckiej bardzo ogólnie.
Sołtys oraz członkowie rady sołeckiej wybierani są w głosowaniu tajnym, bezpośrednim, spośród nieograniczonej liczby kandydatów, przez stałych mieszkańców sołectwa uprawnionych do głosowania (art. 36 ust.2).

Pozostałe zasady wyborów uregulowane są w statucie sołectwa, czyli w prawie miejscowym stanowionym przez radę gminy.

A więc sposób zgłaszania kandydatów, organizacja i sposób głosowania, w ogóle sposób wyborów - na zebraniu wiejskim o określonej godzinie czy w lokalu wyborczym czynnym cały dzień może uregulować statut.

Ostatnie wydarzenia - nie tylko wybory w Czańcu ale i w pozostałych sołectwach pokazują pewną prawidłowość.
Obowiązująca ordynacja wyborcza nie sprzyja wyborom i wyborcom.

Jeżeli diagnoza sytuacji zaprezentowana powyżej jest trafna, to należy się zastanowić nad zmianą ordynacji wyborczej.

Zarówno Czaniec jak i inne sołectwa są na tyle duże, że już czas na zmiany.


PS
Nie wyręczając moderatora (o ile jest).
Forum jest platformą umożliwiającą prowadzenie dyskusji. Forum składa się z wątków, w ramach których można prowadzić dyskusje pisząc posty. Zasady są proste. Jeżeli ktoś już wcześniej założył wątek na temat "wybory sołtysa", to w nim należy prowadzić dyskusje, a nie w wątku Wyjazd z parkingu w centrum.. Prowadząc dyskusje w innych wątkach tworzy się bałagan, który utrudnia nie tylko poruszanie się po forum, ale i poszukiwanie informacji (forum to również kopalnia wiedzy).
Apeluję więc, nie wyręczając moderatora, sąsiedzie zachowaj rozwagę, szanuj cudzą pracę i proste zasady forum

1,199

(64 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

I tutaj dochodzimy do sedna. Organy gminy - w tym przypadku osławiony już wójt ma obowiązek. Nie oznacza to wcale, że ma finansować przywracanie porządku na nasz koszt. Wójt ma pod ręką przepisy, które umożliwiają mu egzekwowanie prawa. Powinien wezwać zarządcę drogi do doprowadzenie jej do porządku wyznaczając na to odpowiedni termin (jestem pewien, że wystarczył by telefon urzędnika do urzędnika).
Tak samo w przypadku śmieci, czy zalegającej trawy. Wiem, że wójt nie robi tego bo mu się po prostu nie chce - toleruje taki stan i nie widzi w tym nic złego - wspomniał o tym podczas jednej z sesji rady gminy odpowiadając dlaczego nie egzekwuje wykaszania nieużytków (do to taka skomplikowania i długotrwała procedura).

Co do filozoficznych wywodów.
Nie podaję informacji wyssanych z palca - staram się wskazywać konkretne przepisy. W ten sposób daję możliwość czytelnikowi na zweryfikowanie tego co wypisuję. Zapewniam cię to kupa roboty. I nie żadna tam próba robienia czerwonego z czarnego.
Sam przyznajesz, że władza powinna wymagać. Spójrz co się dzieje gdy brakuje konsekwencji. Nikt takiej władzy nie poważa. Czy nie lepiej robić mniej a konsekwentnie?
Dlaczego wójt nie usunie śmieci choćby z jednego miejsca które wskazałem na mapie? Dał by tym przykład dobrej praktyki i konsekwencji w działaniu. A i do ludzi by dotarło, że za porzucone na ich ziemi odpady odpowiadają.

Zamiast tego zamiata problem pod dywan - porzucone śmieci przykrywa ziemią. Czy to jest zgodne z prawem? Wątpię. Więcej nawet - jestem pewien, że tak nie jest.

Jeżeli chcesz zaprotestować przeciwko nieuzasadnionym wydatkowaniu pieniędzy, to zapytaj radnych z jakich środków  finansuje się obecnie usuwanie odpadów asfaltowych porzuconego parę lat temu w korycie Soły w Kobiericach. Nie wiem. Może usuwanie asfaltu finansuje instytucja zarządzająca rzeką. Wiem natomiast, że to i tak dzieje się z publiczne pieniądze, które można by dużo lepiej spożytkować. Być może dzieje się to kosztem powodzian, którzy gdzieś tam w Polsce czekają do tej pory na usunięcie skutków żywiołu.

Pomyśl. Dlaczego tak jest, że dopiero interwencja ludzi, którym chce się wytykać błędy, w tym przypadku wójta, ale zapewniam cię, że i każdej innej instytucji działającej nieprawidłowo, doprowadziła do przeniesienia odpadów w miejsce dla nich przeznaczone?  Gdzie był do tej pory sołtys Kobiernic? Czy można w takim razie powiedzieć, że urzędnicy gminni należycie wywiązują się ze swoich obowiązków? Ja w to wątpię.

Galler. Nie brakuje ci rozsądku. ja to widzę. Być może nie przekonam cię swoimi argumentami. Zapewniam cię jednak, że i mnie zależy na swoim bezpieczeństwie i bezpieczeństwie mojej rodziny. Staram się jednak dostrzegać zagrożenia szerzej. To przez to widzę tyle nieprawidłowości i zaniechań w działaniu naszych władz samorządowych.
Ty obawiasz się ognia i żmij. A co powiesz na zadymienie w okresie grzewczym i związane z tym nasilenie się chorób górnych dróg oddechowych, zwłaszcza wśród naszych najmłodszych? Dlaczego gmina nie tworzy warunków do korzystania z różnorodnych funduszy pozwalających na zmniejszenie niskiej emisji? Czy tonie jest godne pożałowania zaniechanie? Z drugiej strony lekką ręką wydaje się pieniądze na rzeczy niepotrzebne o których pisałem na forum w innym wątku.

1,200

(64 odpowiedzi, napisanych Nowy Czaniec)

galler napisał/a:

Przekładanie swoich osobistych antypatii w merytorycznej rozmowie jest przejawem braku obiektywizmu i mnie osobiście przeszkadza.

Przyznam szczerze, że twoja wypowiedź jest dla mnie druzgocąca.
Nie zniechęca mnie to jednak i postaram się rzeczowo wyjaśnić w czym tkwi (być może) problem, przez który nie dostrzegasz dość oczywistej kwestii, a mianowicie tego, że organy gminy pełnią ściśle określone funkcje i wykonują zadania dla wspólnoty jaką tworzą mieszkańcy gminy. Dla ich dobra ? po to żeby im żyło się lepiej. Nie żyją same dla siebie lecz powołane są do służb publicznej. Stąd mogę wymagać ja, możesz i ty.

Z pewnością nie jestem obiektywny. Staram się tylko na forum pobudzić do krytycznego myślenia, bo uważam, że w taki sposób mogę wywierać pozytywny wpływ na władze i przyczyniać się do tego, żeby działała sprawniej. Żeby w ogóle działała i reagowała w sposób prawidłowy na problemy sygnalizowane przez członków wspólnoty gminnej, czego jak powszechnie wiadomo nie czyni należycie.


Wracając do tematu.
Obywatele dzięki swojej aktywności zasilają budżet, który z kolei umożliwia funkcjonowanie osób i instytucji wykonujących zadania na rzecz wspólnoty. To oczywiste.

Kto odpowiada za zieleń przydrożną, kosze na śmieci i sprzątanie ulic ? ogólnie utrzymanie czystości i porządku w gminie? Kto może i powinien egzekwować kary od osób, które nie utrzymują czystości i porządku? Kto ma do tego narzędzia?


Starosta Powiatu Bielskiego jest zarządcą dróg powiatowych w Gminie Porąbka. Na mocy art. 20 pkt 16 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych do zarządcy drogi należy w szczególności utrzymywanie zieleni przydrożnej, w tym sadzenie i usuwanie drzew oraz krzewów. Z kolei ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w art. 5 ust. 4 stanowi, że obowiązki utrzymania czystości i porządku na drogach publicznych należą do zarządu drogi.

Wójt jako organ zapewniający utrzymanie czystości i porządku w gminach (art. 3 ust. 1 i ust. 2 ustawy) jest właściwy do egzekwowania tych obowiązków (i karania).

Art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach stanowi, że kto nie wykonuje obowiązków wymienionych w art. 5 ust. 1 (przyp. nie dba o czystość i porządek) - podlega karze grzywny.
Postępowanie w sprawach, o których mowa w ust. 1 i 2, toczy się według przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia (art. 10 ust. 3 ustawy).


Przepisy nie budzą wątpliwości. Dbanie o zieleń przydrożną należy do obowiązków zarządcy danej drogi.

Z kolei egzekwowanie przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach leży w kompetencji wójta, który nie tyle może, a musi w sytuacji niewywiązywania się określonych osób z obowiązków karać grzywną.


PS
W ustawie o drogach publicznych na którą się powołujesz nie znajdziesz tego wszystkiego.