4 na 9
Dziękuję radnym, którzy podjęli próbę. Nie zniechęcajcie się.
Wszystkim polecam zapamiętanie tego pozornie drobnego incydentu. Jego wymowa jest bardzo istotna. Pokazała stosunek radnych, do misji jakiej się podjęli, i do nas.
A nagranie? Widzimy konkretnie twarze tych, którzy sprzeniewierzyli się złożonemu na początku kadencji przyrzeczeniu.
(art. 23 a ustawy o samorządzie gminnym)
Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców.
9 radnych opowiedziało się za wykluczeniem części opinii społecznej gminy poza nawias społeczeństwa. Odmówili tym ludziom, nie mając do tego żadnego prawa, dostępu do informacji publicznej w sposób zwyczajowo dla nich przyjęty - w Internecie.
A to wszystko w czasach kiedy na rządowych serwerach czytamy:
Budujemy społeczeństwo informacyjne – takie, które korzysta z sieci i zgromadzonych w niej zasobów, stawia na nowe cyfrowe umiejętności, korzysta z narzędzi cyfrowych do wyrażania opinii i konsultowania decyzji władz, tworzy narzędzia wspierające wzajemne zaufanie i kapitał społeczny .
Panie i Panowie radni. Nie da się zdefiniować pojęcia "w sposób zwyczajowo przyjęty". To pojęcie żeby miało jakikolwiek sens musi odnosić się do konkretnego miejsca. A tych miejsc nie da się po prostu enumeratywnie wyliczyć. Jedno jest natomiast pewne, lecz o tym jakoś dziwnie zapominacie. Przepisy prawa miejscowego, które tworzycie, mają przede wszystkim służyć społeczności lokalnej (jak w ślubowaniu "dobro mojej gminy i jej mieszkańców.”)
Udostępnianie informacji dlatego ma być w sposób zwyczajowo przyjęty w Gminie Porąbka, ponieważ jako taki ma być skuteczny, tj. gwarantujący, iż treść - informacja z jakiegoś powodu istotna dla konkretnego organu i członka społeczności lokalnej dotrze do tych osób.
Stąd właśnie dla ludzi odwiedzających siedzibę gminy i czytających (mogących czytać) ogłoszenia wywieszane są treści pisane na tablicy ogłoszeń. To sposób zwyczajowo przyjęty przekazania informacji. W stosunku do niewidomych lub słabo widzącego ten sposób nie będzie zwyczajowym z prostej przyczyny - nie będzie skuteczny, nie zagwarantuje, że ludzie ci otrzymają skierowaną do nich informację.
I tutaj jest wasza rola - radnych. To nie wójt tworzy statut, nie jego radcy czy inni urzędnicy. Na was spoczywa ciężar odpowiedzialności. Z przebiegu posiedzenia nie bardzo wiadomo kto uchwala, a kto realizuje uchwały. Przewodniczący nie panuje nad przebiegiem obrad.
Wracając do rzeczy. Zwyczajowo przyjęty to może oznaczać równie dobrze ogłoszony z ambony, zawieszony na słupie ogłoszeniowym, na stronie internetowej. Nie można wskazywać konkretnego zamkniętego katalogu miejsc i sposobów. Czy z ambony to nie jest sposób zwyczajowo przyjęty? Słyszymy przecież takie ogłoszenia zawsze, gdy z jakichś określonych powodów komuś - przeważnie jest to sołtys, bardzo zależy, żeby szybko dotrzeć z informacją publiczną do możliwie najszerszej liczby mieszkańców. Korzysta wtedy i z tej możliwości jako zwyczajowo przyjętej - gwarantującej skuteczność.
Dlaczego w takim razie odrzuciliście Internet? Wygląda mi to na strach. Parafrazując pewne niedawne wydarzenie można stwierdzić:
Baliście się wójta jak Schetyna Donka.
Nie świadczy to dobrze o waszej kondycji. Jak to można się kogoś bać?
Miejcie tego świadomość, bo mamy teraz szansę wysłuchać, zobaczyć i ... pomyśleć. I możemy wyrobić sobie o tym czy o tamtym, co usłyszymy i zobaczymy swoje zdanie.
To jedno. Drugą kwestią jest kompletny brak zrozumienia czym jest BIP. To straszne. Każdemu kto się do mnie zwróci służę radą i materiałami. Nie obawiajcie się. Tymczasem przypomnę:
Biuletyn Informacji Publicznej naszej Gminy http://bip.porabka.pl/ to urzędowy publikator teleinformatyczny tworzony w celu powszechnego udostępniania informacji publicznej, w postaci ujednoliconego systemu stron w sieci teleinformatycznej.
Do udostępniania informacji publicznej zobowiązuje władze publiczne (w tym organy jednostek samorządu terytorialnego) oraz podmioty wykonujące zadania publiczne lub dysponujące majątkiem publicznym ustawa z dnia 6 września 2001 roku o dostępie do informacji publicznej.
http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20011121198
Ustawa stanowi m.in o tym jaka informacja publiczna podlega udostępnieniu - patrz rozdział rozdział 2.
I jeszcze jedno. Wójt ma rację twierdząc, że w BIP można publikować ściśle określone treści - to INFORMACJE PUBLICZNE.
Wójt nie rozumie jednak, a Pani radca prawny dziwnie nie wyprowadza go z błędu, czym jest informacja publiczna. To nic innego jak informacji o działalności organów władzy publicznej. To nie mój wymysł. Tak stanowi konstytucja RP.
Mój wątek tu na forum o BIP, którego tak boją się niektórzy, przybliża pojęcie informacji publicznej - polecam do przeczytania wójtowi i Pani radcy
Jest tam link do Konstytucji, do art. 61 .
Gdzie my, jako społeczność Gminy Porąbka panie wójcie jesteśmy?