Ludzie mówią o aferce z jakim nadajnikiem na Bukowcu, gdzieś w tej okolicy:
http://maps.google.com/maps?t=k&q=l … 4034188517
chyba mieli już stawiać, ale ludzie zaczeli protestować? Ktoś, coś wie?
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl
Zamknięte Forum dyskusyjne regionalnego portalu informacyjnego Czaniec.pl - Czaniec Gmina Porąbka
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl » Posty przez banan11
Ludzie mówią o aferce z jakim nadajnikiem na Bukowcu, gdzieś w tej okolicy:
http://maps.google.com/maps?t=k&q=l … 4034188517
chyba mieli już stawiać, ale ludzie zaczeli protestować? Ktoś, coś wie?
A kolega wie, że lasy w naszym terenie są masowo atakowane przez szkodniki i dlatego muszą być wykarczowane?
Jestem w szoku!!
Pamięć mnie nie myliła.
Opracowujemy wzmocnienie najwyższego budynku na tym terenie- Kiczory. To obiekt położony najwyżej, z samego tyłu, który będzie miał najlepsze apartamenty z widokiem na całą okolicę"- mówi Elżbieta Markowicz, dyrektor inwestycyjny w warszawskiej spółce. Pierwszy etap inwestycji– 90 apartamentów ma być gotowy wiosną przyszłego roku. Markowicz podkreśla jednak, że terminu nie uda się dotrzymać bez wsparcia gminy Porąbka. "Gmina niejednokrotnie obiecywała nam wybudowanie kanalizacji, mostku do Kiczory oraz poprawę infrastruktury drogowej"- mówi Markowicz.
A to nie jest most do nowego ośrodka hotelowego? Chyba nawet w gazecie czytałem, ze gmina obiecała wybudować most dojazdowy
Chyba trochę przesadzacie. Ambolatorium to ważna rzecz! a że robi sie to przed wyborami to sorry - taki kraj.
http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobi … nowej.html
no i znowu klapa
Dzisiaj jechałem od kościoła w stronę mostu i zauważyłem, że to przejście jest niewidoczne.
Jest łuk, zaraz za nim most, a jadąc od kościoła nic nie widać co dzieje się na moście i na przejściu! Fakt, że jadąc zgodnie z przepisami, da radę wyhamować, ale... Gościu musiał zdrowo zap*** - zobaczcie na dziurę w przedniej szybie!
Ciekawe jak się czują teraz ludzie, którzy przyczynili się do tego żeby chodnik puścić drugą stroną drogi !!!???
Zobaczycie, Włościanin dorobi sie jeszcze swojego fanklubu. Jak ja go lubię, poprawia mi humora
Lubię te interpretacje z kosmosu tego pana
Robi sie ciekawie!!
Tym razem pod lupę wzięto zarobki samorządowców z Porąbki i jakież było zdziwienie, gdy okazało się, że gminny sekretarz i skarbnik uznali, że lepiej nie ujawniać jakie zarobki przynosi im samorządowa posada i postanowili podać swoje dochody łącznie z dochodami współmałżonka...
Urszula Legut, skarbnik gminny wspólnie z małżonkiem w zeszłym roku średnio zgarniali ponad 14 tysięcy złotych miesięcznie, co w skali roku dało kwotę 173 728 zł. Tuż za nią uplasował się Kazimierz Gałuszka, sekretarz gminy Porąbka, który jak się okazuje, zachował się jeszcze ciekawiej! Otóż, w oświadczeniu majątkowym podał wysokość emerytury z MSWiA, dietę radnego powiatowego oraz wysokość umowy-zlecenia. Za to etat w Urzędzie Gminy Porąbka ukrył, podając go wspólnie z dochodem żony. Ten wspólny zarobek na miniony rok wyniósł 151 581 zł.
O pozostałych stawkach, które skasowali samorządowcy z Porąbki można przeczytać w czwartkowej „Kronice Beskidzkiej”
Kolega prawie skończył budowę i śmieci miał tyle że hoho. W gminie (innej niż Porąbka, ale też "podbielskiej") kazali mu jechać z tym samodzielnie na wysypisko w Bielsku. No to zapakował prawie 300 kg śmieci i pojechał. Tam papierów musiał wypełnić kupę - skąd/gdzie/po co/suche/mokre/ile kg (swoją drogą czemu mu auta nie zważyli przed i po?). Potem miał podjechać pod dany kontener i wysypać swoje śmieci budowlane.
Facet powiedział mu tam, że raz na miesiąc może przywozić ile chce takich śmieci bezpłatnie.
Gmina Strumień po kalkulacji kosztów zdecydowała się na obniżenie wysokości stawek za wywóz śmieci.
Opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi spadają z 9 zł na 7 zł za odpady segregowane oraz z 18 zł na 14 zł za odpady niesegregowane od osoby.
DA SIE? DA SIE!
Dzisiaj mocno deszczowy początek dnia, ale dla mnie była to okazja - i dla gminnych urzędników + robotników też powinna być to okazja - do zobaczenia jak nowa droga spisuję się w ulewach.
No i najlepiej nie jest ... Od skrzyżowania z ul.Zagłębocze - obok przystanku prawie jezioro łabędzie. Wyraźnie widać, że jest tam niecka. Jedziemy dalej, od zakrętu obok przedszkola poprzez skrzyżowania z ulicami Pejzażową, Cierniową, Wesołą do Perłowej - powtórka bajorka - woda zbiera się albo na drodze albo przy chodniku. Studzienka przy Pejzażowej wydaje się nie spełniać swojej funkcji. Potem znów woda przelewa się koło Widokowej, a później stoi koło przystanku na skrzyżowaniu z Miejską.
Przecież jest przyjazny, cena jest najniższa w okolicy.
A ceny w Kętach widział? Przecież to "okolica"
Nie wiem kto ci płaci, ale mam wrażenie, że gmina czyli MY WSZYSCY zrzucamy się na to żebyś miał "tanio" i "luksusowo".
Do tej pory mieliśmy dobrze funkcjonującą gospodarkę komunalną. Była segregacja, były worki, część segregowana była odbierana za darmo. Teraz też mamy segregację ale zupełnie inną, ale za to za niewspółmiernie wyższą cenę.
Łatwo i wygodnie, a jak porównać w Internecie nawet niedrogo.
Niedrogo to już było! Nie porównuj do innych miast, tylko mierz swoją miarą. Nóż w kieszeni się otwiera gdy czytam takie głupoty, że "tanio". Przy okazji polecam lekturę najnowszego raportu ceny państwa: : http://podatki.wp.pl/kat,9231,title,Rap … aid=110e2d
Ciekawe jest to, co Wieszczu nam piszesz, zaiste! ...i sporo wiesz na ten temat.
Pomijając zjazdy. Ja sie zastanawiam o co chodzi z tymi mega szerokimi chodnikami. Tam gdzie miały byc zatoki autobusowe jest... szerszy chodnik. I jezczze jedno : ten jeden wąski chodnik. Boję sie jednego - jak popada deszcz to woda będzie na drodze a nie w studzienkach
Taka ciekawostka z Warszawy:
1,5 mln warszawiaków zniknęło z powodu śmieci.
Deklaracje śmieciowe, który miały pokazać, ile osób produkuje śmieci, przyniosły zaskakujące dane. Z szacunków prezesów warszawskich spółdzielni mieszkaniowych wyszło, że stolica ma tylko... 600 tysięcy mieszkańców
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, … 89658.html
Ciekawe ilu u nas zniknęło?
Na kazaniu o 11 w Czańcu było ostatnie zdanie właśnie na temat tego, że przewidziano grzywny czy kary (nie pamiętam dokładnie). No chyba, że mój słuch płata mi figle, chociaż musiałbym mieć już urojenia żeby usłyszeć coś czego nie mówili. Był ktoś wtedy jeszcze na tej mszy?
Jak ktoś był wczoraj w kościele to mógł usłyszeć ogłoszenie, że termin składania minął, że trzeba to szybko złożyć i ostatnie zdanie: za brak złożenia nakładane będą kary.
Mysle, że jest coś takiego. Z opowieści rodziców, którzy byli na spotkaniu w gimnazjum w Kozubniku jakieś dwa tygodnie temu wynika, że Kuratorium zamierza odwołać dotychczasową dyrekcję ze swego stanowiska. ale nie jestem pewnien na 100%.
Coś tam ludzie mówią, że były jakieś wyjazdy do Kuratorium, że była burza w szkole. Tylko, że Pan Sławomir coś milczy...
Taka ciekawostka:
Publikując w Biuletynie Informacji Publicznej uchwałę w sprawie skargi mieszkańca, gmina musi usunąć imię i nazwisko skarżącego, chyba że on sam zgodził się na ich upublicznienie - orzekł w czwartek NSA. Prawo do prywatności jest tu ważniejsze.
Sprawa rozpatrywana przez Naczelny Sąd Administracyjny dotyczyła mężczyzny, którego imię i nazwisko znalazły się w Biuletynie Informacji Publicznej urzędu gminy po tym, jak złożył skargę na działania wójta.
W sprawie tej skargi rada gminy wydała uchwałę i opublikowała ją w biuletynie. W uchwale zostało podane imię i nazwisko skarżącego.Generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO) nakazał wójtowi usunięcie tych danych ze strony BIP. Wyjaśnił, że udostępnienie takich informacji jest przetwarzaniem danych osobowych w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych. GIODO wyjaśnił, że wójt może publikować w BIP informację publiczną, ale musi pamiętać o art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Z przepisu tego wynika, że prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność
osoby fizycznej, chyba że ona sama z tego zrezygnuje. Wyjątek dotyczy jedynie osób pełniących funkcje publiczne.
Rewolucyjne zmiany w najmniejszej gminie na Podbeskidziu, czyli w Koszarawie. Radni gminni obniżyli wójtowi Władysławowi Pudzie miesięczną pensję o prawie dwa tysiące złotych. Ale, aby nie było, to obniżyli i swoje diety do... złotówki! Czy za takim przykładem pójdą inne samorządy?
Zamknięte Forum dyskusyjne czaniec.pl » Posty przez banan11
Forum oparte o: PunBB